Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Palnik BRUCER + sterownik eCoal


zawijan

Recommended Posts

re: arti.s.a.

 

Ciekawi mnie również odpowiedź na pytania Zawijana

 

"...W związku z tym intryguje mnie, co za modyfikacje zrobili ci Twoi instalatorzy i w jakim celu. Ciekaw jestem co to za talerz z dużo większymi szczelinami i skąd go masz. Po co to zrobiłeś?

Kto Ci zasugerował zmianę wentylatora? Po co? Czy tylko w celu wyciszenia? Co to za wentylator?

Kto to są ci Twoi instalatorzy? Bo chyba nie są to ludzie z firmy produkującej eCoala? ..."

 

Czy możesz - gdy znajdziesz chwilę czasu - podać odpowiedzi na te pytania?

 

Pozdrawiam

 

P.S. Przy okazji sprawdź na ile masz ustawiony czas podawania w podtrzymaniu. Zmniejsz na 20 min. [/b]

 

Witam ponownie po dłużej przerwie ;)

Wymianę wentylatora zasugerowałem ja bo tarabanił jak stary grat dom bez drzwi wewnętrzych y i było go słychać w całej chałupie - koszmar.

Wentylator teraz to Tczew DM32SF 180m/h 48W max- tyle wyczytałem a sam Fan to jakiś made in spain - jest cichy w porównaniu z poprzednim a poprzedni to jakiś Domel jak nie przekręciłem nazwy. Jaki jest fabryczny ze sterownikiem?

Instalatorzy/serwisanci są od producenta kotła więc powinni wiedzieć co robią.

Talerz ten górny z otowrami powietrza przywieźli sami i powiedzieli ze jest lepszy zmodyfkowany w starym zauważyłem te pionowe szczeliny ok. 1,5mm w tym są ok 3mm. Kocioł jest 23kW ale dali mi zapewnienie, że będzie od 5 do 23 i specjalnie zapytałem jeżeli porzebuję 10kW to czy będzie przystosowany do tej mocy - odpowiedź oczywiście. Teraz zapotrzebowanie jest zapewne większe bo sporo jeszcze mostków do polikwidowania, garażem bardziej ciągnie, wentylacja grawitacyjna, wykańczanie wnętrza i osusznie jeszcze z wilgoci itd. Jak będzie wszystko szczelne, odpalę gruntowy wymiennik ciepła, rekuperator to napewno zapotrzebowanie jeszcze spadnie. Tak myślę, źe więcej jak do 10kW nie będzię potrzeby + podgrzewanie wody użytkowej. Co o tym sądzicie może pracować z taką mocą prawidłowo?

 

mały_energetyk

Paliwo się spiętrza po przeciwnej stronie podajnika na palniku.

Co da częstrze podawanie paliwa na potrzymaniu skoro alarm sie zapala gdy jest żar, jest paliwo na palniku? Wywniskowałem, że nie ma wtedy dobioru na ciepło, utrzymuje się dłuższy czas podobna temperatura a nawet minimalnie rośnie a spaliny na podobnym poziomie bez tendencji wzostu - wtedy alarm.

Teraz szczeże mówiąc nie rozumiem idei tego sterownika - ale duże prawdpopodobieństwo, że coś mam innego skopane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

re: arti

 

1. sugestia, aby ewentualnie skrócić czas podawań na postoju z 40 do 20 min wynikała z obawy, że w tak długim czasie mógł wygasać nadmiernie. Nie musi to być 20, bo zależy od paliwa.

 

2. szkoda że nie podałeś odpowiedzi na pytanie, jak miałeś umieszczony (na jakiej głębokości) czujnik temp. spalin. Ta informacja jest ważna, bo z twoich (niekompletnych niestety wykresów) widać kilka ciekawych spraw.

 

Znajdziesz czas - odpowiedz

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: arti

 

1. sugestia, aby ewentualnie skrócić czas podawań na postoju z 40 do 20 min wynikała z obawy, że w tak długim czasie mógł wygasać nadmiernie. Nie musi to być 20, bo zależy od paliwa.

 

2. szkoda że nie podałeś odpowiedzi na pytanie, jak miałeś umieszczony (na jakiej głębokości) czujnik temp. spalin. Ta informacja jest ważna, bo z twoich (niekompletnych niestety wykresów) widać kilka ciekawych spraw.

 

Znajdziesz czas - odpowiedz

 

Pozdrawiam

 

Ad1

dzisiaj skrócę sugerowany czas podawania obecnie jest jak się nie mylę 48min.

Ad2

czujnik jest wsunięty do 1/2 czopucha - czyli koniec tej szpilki kończy po środku czopucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: arti

 

Nie rozumiem tego stwierdzenia: paliwo się spiętrza ...

Czy występuje tam niespalone i przepada do popielnika, czy tylko lustro żaru jest niesymetryczne?

 

Uważam, ze powinieneś zażądać zwrotu pierwotnego talerza. Gdy go będa zakładać, to zwróć uwagę na 2 rzeczy:

1. uszczelnienie talerza w rowku osadczym silikonem wysokotemperaturowym (czarny)

2. prawidłowy kierunek założenia talerza: szczeliny na krótkim boku jak najdalej od zasobnika paliwa

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: arti

 

Nie rozumiem tego stwierdzenia: paliwo się spiętrza ...

Czy występuje tam niespalone i przepada do popielnika, czy tylko lustro żaru jest niesymetryczne?

 

Uważam, ze powinieneś zażądać zwrotu pierwotnego talerza. Gdy go będa zakładać, to zwróć uwagę na 2 rzeczy:

1. uszczelnienie talerza w rowku osadczym silikonem wysokotemperaturowym (czarny)

2. prawidłowy kierunek założenia talerza: szczeliny na krótkim boku jak najdalej od zasobnika paliwa

 

Pozdrawiam

 

Po przeciwnej stronie zasobnika na palniku robi się "kopczyk" i spada do popielnika. Powietrze tam dochodzi bo usuwając kopczyk widać jak dmucha.

Od strony podajnika i na środku wypala się ładnie.

Czyli lustro żaru niesymetryczne.

 

Czy tylko na 1 krótkim boku są wloty powietrza?

Jaki model wentylatora jest w zestawie eCoal ewentualnie parametry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: arti

 

"Czy tylko na 1 krótkim boku są wloty powietrza?"

 

Tak. I ten ze szczelinami musi być tak jak ci napisałem wcześniej. Bardzo ważne jest też uszczelnienie na łączu talerz - korpus za pomocą silikonu wys.temp.

 

Wentylator

Ten co masz teraz jest OK. Tylko skąd się u ciebie poprzednio wziął tamten?

 

ARTI

 

Możesz podać pierwszą literę prod. twojego kotła?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawello napisał:Mam nadzieję, że powyższe informację pomogą Ci w zrozumieniu jak działa "nasz" sterownik (o ile - jak pisałem wcześniej - się nie mylę) Jak dla mnie najważniejsza sprawą jest u Ciebie wymiana grzejników (aby zmniejszyć ilość wody układzie) i termostaty na nich.

 

A dlaczego ilość wody w układzie ma mieć jakieś zasadnicze znaczenie i czemu z tego powodu zalecasz Darowi wymieniać obecnie najmodniejsze grzejniki żeliwiaki :wink: na inne? Teraz jest tendencja właśnie na projektowanie układów o dużej bezwładności (patrz dużo podłogówki) bo możemy je dodatkowo wykorzystywać w ukladach z solarami i innymi niskotemperaturowymi ustrojstwami. Termostaty zgoda, nieodzowna rzecz w efektywnym zarządzaniu ciepłem w domu. Ilość wody w układzie dla jego sprawności nie ma znaczenia po prostu zmniany układu są wolniejsze i mniej gwałtowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Mam teraz mało czasu i dlatego rzadko piszę. Ale czytam wszystkie posty uważnie i dziękuję za wszystkie rady. Kocioł pracuje teraz z przymkniętym zaworem 4D. Około 40% ciepłej wody wraca z powrotem do kotła. Nadal pracuje na pogodówce, jednak kiedy przymknąłem zawór 4D trzeba było zmienić ustawienia pogodówki. Temp zadana utrzymuje się teraz w okolicy 66st. Jednak kocioł spala wiecej paliwa. 2 worki wystarczają teraz na 21 godz.

Pawello, węgla nie wysypuję w kotłowni żeby przesechł, ale owieram worki na kilka dni przed wsypaniem i stoją otwarte, wiec cos tam przeschnie. Co do grzejników, jedni radzą wymieniać, inni nie. Piszesz że jeśli odkręcisz jeden kaloryfer za dużo to kocioł Ci się nie wyłącza. Moim zdaniem jeśli kocioł o mocy 15KW nie może dobić do temp zadanej, ogrzewając mieszkanie 70m, to chyba coś nie gra. Ale ja się nie znam :D .

Zawijan, czy możesz napisać coś o węglu, który opisałem ?

Nadal szukam sposobu na ograniczenie spalania, bo ograniczenie przepływu wody zaworem 4D nic nie dało.

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do grzejników, jedni radzą wymieniać, inni nie. Piszesz że jeśli odkręcisz jeden kaloryfer za dużo to kocioł Ci się nie wyłącza. Moim zdaniem jeśli kocioł o mocy 15KW nie może dobić do temp zadanej, ogrzewając mieszkanie 70m, to chyba coś nie gra.

 

Witam,

 

Nie przeczytałeś uważnie. Napisałem, że kocioł przez większość czasu pracuje w trybie praca/postój co wg mnie oznacza, że moje mieszkanie potrzebuje nie więcej niż 5kW. Naturalnie jeśli mrozy są większe (ponad - 7C) to muszę odkręcić więcej grzejników lub zwiększyć temperaturę. Zapotrzebowanie wtedy wzrasta ponad 5kW i kocioł pracuje ciągle. Powyższe wnioskuje na podstawie informacji producenta, że eCoal może pracować ciągle z mocą minimalną około 5kW co wg mnie oznacza, że jeśli musi pracować z mocą poniżej tego progu to się wyłącza. Dokładnie taka sama sytuacja powinna być w trybie "lato". Wtedy kocioł będzie zmuszony do pracy z mocą 1-2kW i nie będzie w stanie pracować ciągle. Wydaję mi się, że większość czasu będzie pracował na podtrzymaniu. Inaczej być nie może.

 

Pozdrawiam, :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A dlaczego ilość wody w układzie ma mieć jakieś zasadnicze znaczenie i czemu z tego powodu zalecasz Darowi wymieniać obecnie najmodniejsze grzejniki żeliwiaki :wink: na inne? Teraz jest tendencja właśnie na projektowanie układów o dużej bezwładności (patrz dużo podłogówki) bo możemy je dodatkowo wykorzystywać w ukladach z solarami i innymi niskotemperaturowymi ustrojstwami. Termostaty zgoda, nieodzowna rzecz w efektywnym zarządzaniu ciepłem w domu. Ilość wody w układzie dla jego sprawności nie ma znaczenia po prostu zmniany układu są wolniejsze i mniej gwałtowne.

 

Witam,

 

DARO ma stare grzejniki, pewnie już solidnie zamulone.

Jest tendencja do projektowania układów niskotemperaturowych - zgoda, ale przy mrozach mając podłogówkę nie trzeba podgrzewać wody do 60C.

Łatwo jest zaprojektować nowe systemy dla nowego domu wtedy efekt niższej temperatury przy dużej ilości wody (podłogówka) daje efekty ale co zrobić w starym domu(?)

Chyba, że DARO pójdzie za trendem w modzie: dołoży jeszcze trochę żeliwniaków i obniży temperaturę :lol:

 

Grzejniki żeliwne nie są łatwe do sterowania przez termostaty. Ich czas reakcji jest długi. Nowoczesne grzejniki przy małej pojemności potrafią być dużo sprawniejsze od starych zanieczyszczonych grzejników żeberkowych co oznacza ten sam lub lepszy efekt cieplny przy mniejszej ilości wody. Skoro ten sam (lub lepszy efekt) uzyskamy podgrzewając mniejszą ilości wody to powinniśmy zużyć mniej paliwa. Zakładając oczywiście, że piec to tylko urządzenie do podgrzewania wody. Nie znam nikogo kto byłby niezadowolony po wymianie starych żeliwniaków na nowoczesne grzejniki. Trzeba tylko dobrze je dobrać do instalacji. DARO ma duży dom i starą instalację więc bezwładność jest spora, a eCoal i tak sobie poradzi.

 

Pozdrawiam, :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawello nic nie możesz powiedzieć o instalacji nie widząć jej. Ja widziałem na własne oczy 4 metrowy ciąg żeberek żeliwnych w pokoju odł 6m, całość zrobina 25 lat temu jest sporo przewymiarowana :lol: . Jak sie to rozbujało do 40 stopni to było całkiem ciepło ja max osiagnąłem 55. Wszystko chodzi do dziś ok. Pomijająć aspekt estetyczny wymiana grzejników na zawierające mniej wody ma małe uzasadnienie ekonomiczne. Wiecej wody wolniej sie nagrzewa ale i wolniej stygnie, bilans cieplny jest taki sam. Nie wchodze tu w problem odpowiedniego dobrania mocy gzrejników ale samą ideę.

Moim zdaniem duża bezwładnośc układu ogrzewania to zaleta a trzeba to po prostu uwzględnić w regulacji i to wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daro u mnie tez tak jest że kocioł nie dobija do temp zadanej i tak właśnie ma to wyglądać. Tzn u mnie sterownik tak reguluje że stara się ustawić z mocą palenia do poboru ciepła przez dom. I jak mam zadane 50 st do dochodzi w okolice 50 i zaczyna zwalniać ( słychac po pracy dmuchawy) i na dobrym weglu godzinami chucha w okolicach tych 50. Popatrz wtedy na temp powrotu jest stabilna (u mnie ok 45- 48) i temperatura spalin także niewiele sie waha i jest w okolicach 110. Każdy postój to strata bo potem musi wszysto sie od nowa rozfukać i dmuchawa na full- ciepło w komin i do sąsiada

Moim zdaniem te 40 kg na dobę w takim dużym domu w starej otulinie :) to nie tak żle, wychodzi tona z okładem na miesiąc. Przypomnij sobie swój stary piecyk i dobrze policz ile łykał nie tylko węgla :wink: , a i tak z rana w zimie był koło 18 że strach wstać spod kołdry (skądś to znam). Ja w takiego dziadka pakowałem 4-5 ton wungla i z 5m drewna na sezon, nie licząć przebieżek do kotłowni co 8 godz, wypitego piwka (gdy czekałem jak się rozpali), machania łopatą i siekierką.

Tak że głowa do góry żeby cie ptak nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daro u mnie tez tak jest że kocioł nie dobija do temp zadanej i tak właśnie ma to wyglądać. Tzn u mnie sterownik tak reguluje że stara się ustawić z mocą palenia do poboru ciepła przez dom. I jak mam zadane 50 st do dochodzi w okolice 50 i zaczyna zwalniać ( słychac po pracy dmuchawy) i na dobrym weglu godzinami chucha w okolicach tych 50. Popatrz wtedy na temp powrotu jest stabilna (u mnie ok 45- 48) i temperatura spalin także niewiele sie waha i jest w okolicach 110. Każdy postój to strata bo potem musi wszysto sie od nowa rozfukać i dmuchawa na full- ciepło w komin i do sąsiada.
Witam PAPROCIAK. Właśnie miałem napisać, że moim zdaniem tak właśnie ma wyglądać praca kotła. Dobicie w okolice temp zadanej i utrzymywanie się w tej temp przy małym nakładzie paliwa. Nie twierdzę że kocioł ma się wyłączać, ale u siebie nie zaobserwowałem żadnego zwalniania. Wczoraj wieczorem miałem zadaną na kotle przez pogodówkę 69st, temp CO rosła z 64 do 72 potem spadła do 60 (w czasie mojej obserwacji) i znów zaczęła rosnąć. Kocioł nie zmienił swojej pracy(być może zmieniło się coś w podawaniu paliwa, ale dmuchawa non stop na ful.) I tak właśnie pracuje 24h/dobę. Kocioł pracuje umnie 2,5 miesiąca, to zuważyłem może ze 3 razy żeby zwolniła dmuchawa i jeśli zwolniła to tylko na krótką chwlię i znów wchodzi na obroty.

Moim zdaniem te 40 kg na dobę w takim dużym domu w starej otulinie to nie tak żle, wychodzi tona z okładem na miesiąc.
40kg tak, ale u mnie wystarcza 50kg na 21 godzin. To daje na miesiąc ponad 1.700 kg. Teraz tyle spala, bo jak były mrozy -17st to palił ponad 80kg/doba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: DARO

 

Sorry, że się wcinam, ale widzę kilka niepokojących rzeczy:

 

1. Nie potwierdzasz, że zrobiłeś to co Ci radził Zawijan, a dobrze ci radził

2. Epicentrum Twoich zainteresowań kotlarskich stała się próba rozgryzienia algorytmu eCoala. A to marne szanse, bez sprzętu, wiedzy procesowej itp.

3. Jak Ci się udaje łapać obroty wentylatora, bo potwierdza to twoje pisanie o full, skoro i dziurka mała i posadowienie trudne, a przede wszystkim to, że on zmienia swoje obroty skokowo o np. (strzelam!) 4%. Czyli gdyby na 100% miał 1300obr/min to zejdzie o 52 obr. i ty to widzisz????????????? A wiesz jaki to ma ogromny wpływ na wielkość dawki powietrza i rozdmuch??????? Skąd ten full????

4. Podobnie jak z wentylatorem dzieje się z podajnikiem. Siedzisz ze stoperem przez kilka godzin wpatrzony w (wirującą z "zawrotną prędkością" zawleczkę) podajnik, klikasz stoperem i zapisujesz dane?

5. Dla ciebie dalej - jak widać - ważniejsza jest temp. chwilowa wody odczytana ze sterownika niż komfort cieplny w ogrzewanych pomieszczeniach. Martwi cię, że temp. wody przechodzi poza zadaną i spada? A w jakich granicach? Weź scałkuj ten obszar i zobaczysz, że średnia temp. wody w kotle spełnia całkowicie twoje oczekiwania. To, że ona czasami wychodzi poza zakres, to wynika z naturalnego zjawiska bezwładności cieplnej kotła. Tym bardziej, że masz go mocno przewymiarowanego.

Czy z tego powodu (72 - 60) w mieszkaniach odczuwasz w tym okresie zmiany ciepłoty pomieszczenia? NIE!!!!! Na 100%. To o co wojujesz?

6. A zużycie paliwa, to wynik jego wartości opałowej i warunków odbioru ciepła.

 

Uparłeś się na pracę z pogodówką, bo to takie modne teraz i światowe, tyle, że w małych układach totalnie zbędne. Zwłaszcza przy kotłach węglowych. A na dodatek masz duży zład i zanim on zareaguje, to ta twoja pogodówka z 5 razy zmienia zdanie.

 

Dobra rada. Najpierw zastosuj to, co ci radzi Zawijan, czyli zacznij od najprostszej metody prowadzenia kotła, a gdy się jej naumiesz, to stosuj zbędne nowinki techniczne w postaci adaptacji pogodówek, pokojówek itp. Bo ich zgranie z układem nie jest wcale takie proste jak ci wciskali ci, co chcieli na tobie zarobić przez dodatkowe instalacje.

 

Z tego co wiem, to z eCoalem pracuje już co najmniej kilkaset kotłów, jeśli nie więcej.

Co z tego wynika? Ano to, że to niedopasowanie lokalne, a nie standard. Bo gdyby było inaczej, to serwisy producenckie padły by na twarz.

 

Zacznij od obniżania temp. zadanej, a jak Ci będzie jeszcze za ciepło, to obniżaj wydajność pompy tym pstryczkiem na niej umieszczonym).

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Wierz mi, że zmienia się i podawanie paliwa i obroty wentylatora. Zrób wreszcie - do licha - to, co Ci piszę. Co Ci szkodzi? Potem będziemy rozmawiać dalej. Nie medytuj jak Dalaj Lama, tylko słuchaj.
Zrobiłem to co napisałeś, poza wyłączeniem pogodówki. Zrobię to dzisiaj. Tylko czym mam sterowć kotłem ? Zawór 4d z pogodówką - nie da rady, termostat pkojowy- nie da rady, pogodówka ecoala- nie da rady. Wyjeżdzam z domu codziennie o 9:00 rano, wracam 22:00-23:00, więc chciałbym żeby coś kotłem sterowało. Zatrudnić palacza ? :lol: Stosuję twoje rady, ale w miarę możliwości i wolnego czasu.

Kocioł ostatniej doby (z 14 na 15.I.10) spalił 75kg groszku, ot tak sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: DARO

 

Sorry, że się wcinam, ale widzę kilka niepokojących rzeczy:... wydajność pompy tym pstryczkiem na niej umieszczonym).

 

Powodzenia

Witam.

Już wyjaśniam

1. Zrobiłem to co radzil Zawijan, poza wyłączeniem pogodówki Ecoala.

2. Nie interesuje mnie algorytm Ecoala.

3. Masz rację, nie potrafię stwierdzić tak subtelnych zmian pracy wentylatora

4. Również masz rację, nie mam czasu żeby spędzać w kotłowni pokilka godzin.

5. Nie jest dla mnie ważna temp chwilowa, jeśli nie będę miał potrzeby, mogę przez tydzień nie zaglądać do kotłowni.

6. Zawijan pisze że to dobry węgiel. Pisałem już, że w starym kotle zasypowym spalałem 80 kg na dobę przy mrozach -20st. Myślisz, że EKORET, którym teraz palę jest gorszej jakości, niż węgiel który przywozili mi wcześniej handlarze ? Warunki odbioru ciepła się poprawiły, bo od zeszłego sezonu jednak wymieniłem kilka okien no i zaizolowałem wszystkie rury w piwnicy.

 

Nie uparłem się na pracę z pogodówką, ale przez większość doby nie ma mnie w domu i chcę żeby kotłem jednak coś sterowało.

 

Co do nowinek technicznych- pgodówka z aworem 4d- zgoda. Ale termostat pokojowy został podłączony kropka w kropkę zgodnie z instrukcją Ecoala i po uzgodnieniach z firmą ELEKTRO-SYSTEM. Chyba mówi Ci coś ta nazwa ? Nawiasem mówiąc obiecali skontaktować się ze mną lub zajrzeć po Nowym Roku, ale niestety do dzisaj cisza. Nie odpowiedzieli nawet na ostatniego maila. (mają mnie już dosyć :lol: ).

 

Nigdy nie twierdziłem, że Ecoal jest zły czy niedopasowany. Być może nie chce współpracować tylko z moją instalacją.

 

Proponujesz obniżanie temp zadanej, ale jeśli mnie pamięć nie myli kilkanaście (kilkadziesiąt ?) postów wcześniej proponowałeś wszystkim jej podnoszenie. Pompa pracuje na I stopniu.

 

Mam nadzieję że wyjaśniłem wszystko. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: DARO

 

Na takie dictum:

"Proponujesz obniżanie temp zadanej, ale jeśli mnie pamięć nie myli kilkanaście (kilkadziesiąt ?) postów wcześniej proponowałeś wszystkim jej podnoszenie. Pompa pracuje na I stopniu."

 

Mogę tylko jedno: Myli waćpana pamięć i to bardzo. Wskaż - jeśli potrafisz, że ja gdzieś coś takiego napisałem.

 

Skoro pompa idzie już na I to tylko obniżaj temperaturę zadana na kotle. Gdy ją osiągnie, to stanie. gdy się mu ona obniży - to ruszy ponownie. W dużym zładzie, przy małych prędkościach przepływu w układzie nie będzie znaczących wahań temp. w pomieszczeniach.

 

A paliwo? Deklaracja dostawcy to jedno, a real, to drugie, bo w branży sprzedaży detalicznej węgla cuda panie, cuda ... Tylko prokuratorzy i inne instytucje kontrolne śpią.

 

Jeśli spalasz paliwo z określoną sprawnością, to nie spalisz go więcej, niż układ odbioru potrzebuje.

 

Nadal uważam, że nie potrzebujesz żadnych ustrojstw dodatkowych do tego aby tobie i rodzinie było ciepło.

 

To, że rury nieizolowane itp. to tez nie strata, bo przecież przechodzą przez wnętrza budynku. Oddane przez nie po drodze ciepło ogrzewa budynek od wewnątrz.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie: czy można - nie dysponując sprzętem analitycznym osiągnąć jeszcze lepsze wyniki?

Twierdzę, że tak i już mówię (wg mnie) jak.

Podnieście (z premedytacją) poziom temperatury zadanej na sterownikach. Przynajmniej o 5 do 10 stopni w stosunku do obecnie stosowanych.

Nie martwcie się, że kocioł "przebije" ją o kilka stopni.

 

09.XII. 2009 godz. 20:33

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli mogę..

 

Mały energetyk napisał...

"Jeszcze kilka lat temu nie było mody na zaworki i inne stworki, a kotły pracowały po kilkanaście lat. Często w układach grawitacyjnych albo z permanentnym dolewaniem zimnej wody z sieci. I nic się strasznego im nie działo. Jeszcze dziś, gdy złomuje się takie kotły i tnie ich płaszcze, to aż żal patrzeć, że muszą odejść."

 

Prawda, ale wówczas były kopciuszki o małej sprawności, wysokiej temp. spalin, układy były grawitacyjne bez pomp i aby ciepło rozeszło się po instalacji trzeba było zaczynać od nastawy >60st.c, dopiero jak się układ rozbujał można było zejść niżej. Wiem, bo też w takim cudeńku paliłem.

Po pojawieniu się pomp i sterowań użytkownicy zaczęli palić stale na 40st.C... dalej się nie rozpędzam... bo nie ma takiej potrzeby.

 

Zgadzam się jednak,że zawory nie sa zawsze potrzebne. Straszenie tą korozją równiez doprowadza mnie do wrzenia. Korozja niskotemp. przy suchym węglu kamiennym kończy się w zakresie temp. 37-43st.C przy wsp. nadmiaru powietrza z zakresu 1,0-2,0, jak powrót ma powyżej 40st.c to wszystko powinno byc ok.

 

Sterowniki z ciągłą praca dmuchawy (ja znam ognika pid-II, ale ecoal również ma głównie grzać) pracują a przynajmniej powinny pracować przez większość czasu w trybie grzania, czyli prawie cały czas dmuchając, ten sposób pracy lepiej wygrzewa kocioł, temp. komory spalania jest bardziej stabilna, nie powinno występować zjawisko wykraplania nawet przy nastawie 45st.C. Po to jest taki sterownik, aby użytkownik nie miał kłopotu i nie musiał kombinować z zaworami i innymi cudami. Przy nastawie na 45 czy 50st.c i ciągłej pracy nie powinieneś mieć żadnych problemów przy takim typie sterowania. Spróbuj a być może się przekonasz.

 

Najlepiej dla pracy kotła to zadać jedną temp. na sterowniku a komfortowe nastawy w pokojach osiągać poprzez regulację termostatami grzejnikowymi.

Ewentualnie przy współpracy z termostatem pokojowym nie obniżaj więcej jak o 5st.C, pompa C.O. będzie pracować cyklicznie, także do domu dostarczy mniej energii. Takie duże skoki między temp. na kotle nie są konieczne, są wręcz szkodliwe i zaburzają jego prawidłowa pracę.

 

 

Szczeliny 3mm w palniku Brucer sa stanowczo za duże i taka przeróbka nie jest nic warta. Popieram zawijana i małego aby poprosić o zwrot oryginału. Od bodajże 2007r używam Brucera i zapewniam,że powiększenie tych szczelin tylko pogorszy dystrybucję powietrza i spalanie.

 

Ja do tego palnika stosuję dmuchawę marki Konwektor typ WBS6a z silnikiem EMC. Wykres na którym widać w linii pionowej tzw. spręż pokazuje max. ok.370Pa sprężu a wykres linii poziomej pokazujący max. wydatek powietrza pokazuje max. ok.400m3/h (tutaj trochę Konwektorowi nie wierzę). Krzywa łącząca te linie jest wypukła. Można uśrednić, że wydatek powietrza to ok. 250-260m3/h przy sprężu w granicy 300-310Pa. Max. obroty silnika przy max. wydajności to 2450obr/min a przy max. sprężu 2850obr/min

 

Zaleca się montaż tej dmuchawy w piecach/kotłach retortowych o mocach z zakresu ok.25 do 50kW. Ja ją stosuję od 17kW do 50kW. Przy malutkim palniku 12kW używam mniejszego modelu o trochę słabszych parametrach RV-12 Pmd z firmy Ewmar-Ness.

 

Generalnie do Brucera polecam także modele dmuchaw oparte na silnikach EMC (Konwektor model WBS6a lub RV-12 z małym kołnierzem marki Ewmar-Ness), EBM (model Wpa z Wrześni symbol chyba Wpa 06, ale pewien nie jestem, nie stosuję...) lub niemiecki Ziehl (nowsze modele Konwektora WBS6a czy RV-12 widzę,że teraz są montowane z silnikiem Ziehl, podobnie model RMS120 firmy Pol-Fans, odpowiednik modelu WBS6a).

 

Wszystkie wymienione dmuchawy maja podobne charakterystyki pracy i wysokiej jakości silniki. Ich moc jest w przedziale 70-80W.

 

Ognik PID-II może każda z tych dmuchaw tak wysterować, że wirnik ledwo się obraca.

 

Natomiast wyraźnie muszę podkreślić, że producent eCoala mógł dobrać zakres pracy do konkretnego modelu dmuchawy na konkretnym silniku.

Jak zawijan potwierdza,że model z Metrixu o symbolu 32 jest preferowany przez producenta sterownika, to takiego modelu lepiej się trzymać.

 

Zatem kolego Daro z dmuchawą nic już nie kombinuj, skoro taki model zaleca producent Twojego sterownika. Zmień jednak palenisko na oryginalne...

 

To tylko tyle z mojej strony. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Koledzy -

na wiosnę chce zmienić piec na piec ogniwo eko wlasnie z palnikem brucer i ze sterowaniem ecoal.

tylko zastanawiam się czy piec ogniwo eko 15 kW jest wstanie poradzić sobie z 200m kw. powierzchni do ogrzania -(sciany mam 10 cm styropianu oraz max 29 cm strop 21 wełny (dobrej)) na chwilę obecną mam piec per-eko KSW plus 18 kW - ten bez problemu sobie radzi.

proszę o pomoc.

 

Tomasz I

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...