1410 11.11.2011 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 I chyba wszystko jasne. Moje oprogramowanie to 2.4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 11.11.2011 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 I chyba wszystko jasne. Moje oprogramowanie to 2.4 W tym oprogramowaniu również jest praca cykliczna pompy. Z tym że poniżej wartości wewnętrznej zadanej pompka pracuje trybem ciągłym a dopiero po przekroczeniu cyklicznie zgodnie z nastawami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1410 11.11.2011 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 W tym oprogramowaniu również jest praca cykliczna pompy. Z tym że poniżej wartości wewnętrznej zadanej pompka pracuje trybem ciągłym a dopiero po przekroczeniu cyklicznie zgodnie z nastawami. Czyli mam rozumieć, że jeśli nie mam czujnika temp. wew. to nie ustawię pracy cyklicznej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 11.11.2011 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Czyli mam rozumieć, że jeśli nie mam czujnika temp. wew. to nie ustawię pracy cyklicznej? Tego że nie masz czujnika to nie wiedziałem. Ale w tym masz racje. Jak już koniecznie chcesz tryb cykliczny możesz posłużyć się również termostatem lub jego symulacją, oszukując piec że termostat daje sygnał za ciepło. Na krótką metę może być dla ciebie dobre. Ja jednak jestem za ciągłą, równomierną pracą instalacji grzewczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 11.11.2011 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Czyli żeby była praca cykliczna potrzeba czujnika temperatury i ustawienie zadawanie tem. na czujnik pokojowy. Moja wersja softu to 1.8.8 jak się nie mylę.Krzy mam podobną tem. na dworze -4.5st. ciekawe na jak długo wystarczy tem. CO ustawiona na 42st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 11.11.2011 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Lub termostat ze stykiem beznapięciowym i tryb regulatora wewnętrznego na termostat. Oprzytomniałem jak zobaczyłem temperaturę. Sprawdzałem wykresy sterownika i nie zwróciłem zupełnie uwagi. Aż mnie ciarki przeszły choć mi ciepło w domu . U siebie zauważyłem że zmiany zewnętrznej temperatury mają wpływ z kilkugodzinnym opóźnieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 11.11.2011 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Temp. spalin to masz wysoką za to 22st to nie jest zbyt ciepło jak dla mnie optymalne to 24st. Dowiedziałem się że krople na oknie to wina właśnie okien, w trzy szybowych jeśli są krople to nie w środku ale od zewnątrz. Muszę pomyśleć o stopniowej wymianie dwuszybowych wkładów na 3 szybowe, taka wymiana powinna być tańsza niż kupienie całego okna a ramy mam dobre drewniane. Aaa i brakuje napływu świeżego i ciepłego powietrza. Rano jest lekki zaduch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jack18 11.11.2011 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 No i .... blada!. Podejrzewam, że z moim sterownikiem coś nie halo Poustawiałem czasy pracy cyklicznej pompy i ...nic. Wszystko pracuje jak dotąd. Pompa się nie wyłącza, dioda cały czas świeci.... Tak ma być ,koledzy dobrze mówią ze bez czujnika wewnętrznego nie poszalejesz bo nawet tej cyklicznej pracy nie włączysz. Z tego co pamiętam możesz ustawić temp dzienna i nocna (obniżoną) Zadawanie temperatury kotła może być z regulatora pogodowego albo ręcznie możesz ustawiać. Czas ustawiony przez elektrosystem w większości przypadków się sprawdza a wiec zostawił bym na pierwszy test taki jaki był ustawiony.Tam było chyba 30 min postoju i 5 min pracy...Ja mam na termostacie w tym sezonie bo wtedy nie trzeba nic ustawiać, ale o tym nie będę mówił bo się znów znawcy odezwa ze po co kasę wydawać-tak było na wątku o eko plus wiec nie zaryzykuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 11.11.2011 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Temp. spalin to masz wysoką za to 22st to nie jest zbyt ciepło jak dla mnie optymalne to 24st. Dowiedziałem się że krople na oknie to wina właśnie okien, w trzy szybowych jeśli są krople to nie w środku ale od zewnątrz. Muszę pomyśleć o stopniowej wymianie dwuszybowych wkładów na 3 szybowe, taka wymiana powinna być tańsza niż kupienie całego okna a ramy mam dobre drewniane. Aaa i brakuje napływu świeżego i ciepłego powietrza. Rano jest lekki zaduch. W kotle mam chwilowo wyjęte 2 zawirowywacze a ich kanały przysłonięte. Czeski brunatny nie brudzi mi tak wymiennika. Niedługo zmienię węgiel i włożę ponownie te zawirowywacze. Temperaturą wewnętrzną się bardzo nie sugeruj. Tu pomiędzy naszymi czujnikami może być spora różnica. Główne ustawiania to głowice termostatyczne i odczucia. Natomiast dla regulatora wewnętrznego nastawa nieco powyżej. Oprócz wyłączenia pompki zamyka u mnie również zawór 4D. Z oknami temat jest szeroki. Tendencja jest polepszania współczynnika całego okna dobrymi szybami. Obliczenia to średnia ważona dla szyby i ramy. W szybach dobre parametry zapewnia ciężki argon lub ksenon. Więc puki szczelne szyby to i dobre okna. Zaduch to typowe przy wentylacji grawitacyjnej i współczesnych oknach. Nawiewniki wychładzają więc się ich nie montuje. Coraz bardziej koniecznością okazuje się wentylacja mechaniczna z odzyskiem. Inaczej pozostaje wietrzenie i najlepiej krótko a intensywnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marin75 11.11.2011 23:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Zgadzam się, że warto zainwestować w lepszy opał. W tym sezonie kupiłem groszek Boruta o wartości min.29 MJ ale wysokiej spiekalności i widzę że kocioł mniej spala. Paliłem nim pierwszej zimy ale mój sterownik wtedy nie miał regulacji mocy dmuchawy i było dużo spieków. W nowym sofcie dodali regulację i jest bardzo dobrze. http://paliwa_kwalifikowane.kwsa.pl/certyfikaty/swiadectwoNR10.pdf A na jakiej mocy dmuchawa w tej chwili pracuje u Ciebie ? I tak wogóle jaki kocioł i dmuchawa ?... Też myślę kupować groszki wysokokaloryczne, ale to na przyszłość, bo na razie opał mam. Być może trzeba to będzie mieszać z tanim miałem, ale to zobaczymy - potestuję jeszcze w zimie... Oczywiście to na mrozy. Na temp. dodatnie zdecydowanie tani miał... przynajmniej na razie tak mi wychodzi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 12.11.2011 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Krzy pomyślę nad mechaniczną wentylacją. Powiadasz palisz brunatnym, dużo go spalasz? Wyższa temperatura spalin to i większa strata kominowa, a temperaturę wody to masz niesamowitą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 12.11.2011 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Witajcie. I co zaczęły się przymrozki:yes:. Wczoraj u temp zewn -3 stopnie. Choć widzę u niektórych użytkowników jeszcze niższe. W nawiązaniu do dyskusji. Dłuższy czas korzystałem z funkcji pracy pompy cyklicznej. Dziś przełączyłem na pracę ciągłą. Przyłącze się do opinii Krzycha i Darase. Przy niskich temp zewn to nie ma sensu. Moje ustawienia to średnio 20 minut pracy, 5 minut postoju pompy. Jednak wczoraj ten krótki okres już powodował znaczne wychładzanie wody w układzie przez co kocioł dochodził do temp zadanej, po czym następował nagły spadek temp CO po załączeniu pompy. Destabilizuje to wyraźnie pracę kotła. Piec cały czas chodził na wyższych obrotach, bo nie mógł dobić z temp do np 2-3 stopnie powyżej zadanej. Po przełączeniu temp praktycznie wyrównała się z zadaną. Podsumowując. Przy wyższych temp zewn praca cykliczna warta jest rozważenia, bo stojąca woda w układzie nie wychładza się aż tak szybko. Przy niższych nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jack18 12.11.2011 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Witajcie. I co zaczęły się przymrozki:yes:. Wczoraj u temp zewn -3 stopnie. Choć widzę u niektórych użytkowników jeszcze niższe. W nawiązaniu do dyskusji. Dłuższy czas korzystałem z funkcji pracy pompy cyklicznej. Dziś przełączyłem na pracę ciągłą. Przyłącze się do opinii Krzycha i Darase. Przy niskich temp zewn to nie ma sensu. Moje ustawienia to średnio 20 minut pracy, 5 minut postoju pompy. Jednak wczoraj ten krótki okres już powodował znaczne wychładzanie wody w układzie przez co kocioł dochodził do temp zadanej, po czym następował nagły spadek temp CO po załączeniu pompy. Destabilizuje to wyraźnie pracę kotła. Piec cały czas chodził na wyższych obrotach, bo nie mógł dobić z temp do np 2-3 stopnie powyżej zadanej. Po przełączeniu temp praktycznie wyrównała się z zadaną. Podsumowując. Przy wyższych temp zewn praca cykliczna warta jest rozważenia, bo stojąca woda w układzie nie wychładza się aż tak szybko. Przy niższych nie polecam. Ja tez się zgadzam ,ale wtedy tylko kiedy ta minusowa temperatura jest tez w dzień. U mnie jest tak ze słonce po oknach zasuwa i mam nawet w domu 24stopnie na pracy ciągłej. Mnie bardzo denerwuje fakt ze jest w domu czasem za gorąco, a ja za to ze okno otwieram muszę jeszcze zapłacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 12.11.2011 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Temperatura to efekt spalania drewna w starym zasypowym piecu, który podłączony jest do całego zładu zbiornika. CWU podgrzewane jest przepływowo płynąc przewymiarowaną wężownicą w tym zbiorniku. Za zbiornikiem termostatyczny zawór mieszający pilnuje by łapek w kranie nie poparzyć. Niby za duża ta temperatura ale również nie firmowa izolacja pozwala zachować ciepło na długo. Brunatnego spalam w tej chwili około worka na dzień (25kg). Z zakupem się trochu wkopałem i raczej nie będę się za tym węglem rozglądał. Zdecydowanie częściej przy nim trzeba kocioł czyścić. Wymiennik pokrywa się bardzo grubą warstwą pyłu. Nie jest jednak trudny do usunięcia lecz dziwny. Jego cząstki są powiązane ze sobą tak że przy dotknięciu pogrzebaczem ugina się jak galaretka. Raczej na efekt samoistnego odpadania bym nie liczył. Poprawiło się u mnie to po wyjęciu dwóch zawirowywaczy i przesłonięciu ich kanałów. Natomiast dym przy zasypie jest bardziej intensywniejszy i zmusza do większych przerw pomiędzy kolejnymi workami. Wentylatora nie odłączam bo obroty mu chwilkę spadają. W tym czasie jeden rozcięty wcześniej worek jestem w stanie szybko przesypać do zasobnika minimalizując czas otwarcia klapy. WM - jedyna sensowna dziś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 12.11.2011 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Ja w ubiegłym sezonie miałem prace na termostacie i jedynym wyjściem była temp CO zadana 68*.Trochę oszczędniej ale nie warte zachodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 12.11.2011 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Ja tez się zgadzam ,ale wtedy tylko kiedy ta minusowa temperatura jest tez w dzień. U mnie jest tak ze słonce po oknach zasuwa i mam nawet w domu 24stopnie na pracy ciągłej. Mnie bardzo denerwuje fakt ze jest w domu czasem za gorąco, a ja za to ze okno otwieram muszę jeszcze zapłacić. Darase zarzucił mi za niską temperaturę wewnętrzną więc może dam więcej tu wyjaśnień może i tobie to się przyda. Komfort cieplny, o który nam wszystkim chodzi to nie jest konkretna temperatura. W prognozach pogody często posługują się temperaturą odczuwalną, która przybliża to zagadnienie. Jest ona przeliczana z uwzględnieniem wiatru i wilgotności. W warunkach domowych wiatr poza wietrzeniem możemy darować natomiast ogromne znaczenie ma również promieniowanie cieplne. I o ile z wilgotnością można sobie to łatwo wyobrazić to z promieniowaniem już tak szybko to nie trafia. Ale jeśli ktoś używa wyłącznie podłogówki to ma opinie że nawet przy 18°C można się pokusić o chodzenie w koszulce. Zatem dla ustawienia dobrego komfortu żonglujemy przynajmniej trzema parametrami. Mało tego nie jest to konkretna wartość każdego z parametrów a ich zakres i to każdy zależny od pozostałych wartości. Odnośnie tak zaawansowanego sterowania piecem warto jest doregulować temperaturę w poszczególnych pomieszczeniach nieco z zapasem na zyski obce np. z wpadającego prze okna słońca. U mnie jest jest to kompromis pomiędzy domownikami. Ja jestem ciepłolubny. W przypadku prac domowych koszulka to przed komputerem na forum muratora obowiązkowo bluza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 12.11.2011 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Krzy nic Ci nie zarzucam Myślę o wirusach i bakteriach. "Przy przeciętnej letniej temperaturze 20 °C wirusy przyschnięte do powierzchni mogą przetrwać do ośmiu godzin. Przy 22 °C przetrzymuja w ekskrementach, tkankach padłych zwierząt i wodzie co najmniej 4 dni, przy temperaturze 0 °C ponad 30 dni, a w lodzie wykazują niemal nieograniczoną przeżywalność." "Ze względu na temperaturę , w której bakterie utrzymują żywotność, dzielimy je na: bakterie psychrofilne - giną poniżej temperatury 0°C i powyżej 30°C, najlepiej rozwijają się w temperaturze: 15°C bakterie mezofilne - giną poniżej temperatury 10°C i powyżej 45°C, najlepiej rozwijają się w temperaturze: 30-37°C . W tej grupie znajdują się bakterie chorobotwórcze, dla których optymalna jest temperatura ciała ludzkiego. ..." Trzeba wymrozić dom i porządnie rozgrzać Czasami lepiej dla zdrowia i kieszeni mieć temperaturę 22 st i założyć bluzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 12.11.2011 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Miałem ciebie pod ręką a zarzucanie to może nie najwłaściwsze określenie. Jak i sam zauważasz zawsze jest coś więcej. Nawet jeśli ekonomicznie jest grzać nisko to ekonomia w większym aspekcie już nie jest taka opłacalna. Leczenie też kosztuje. Wszystkie próby liczenia opłacalności mają tą jedną wspólną wadę że zawsze są upraszczane, zawsze coś nie jest uwzględnione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 12.11.2011 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Verb jak to robisz że masz wilgotność tak niską, u mnie jest ok 60ciu, okna płaczą może nie suszycie prania w domu i nie gotujecie? Krzy dobrze prawisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dino49 12.11.2011 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Verb jak to robisz że masz wilgotność tak niską, u mnie jest ok 60ciu, okna płaczą może nie suszycie prania w domu i nie gotujecie? Krzy dobrze prawisz. Obyś nie "złapał" grzyba, pisałem Ci kiedyś, pamiętasz? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.