minertu 20.11.2011 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Nie wiem czy taniej było,wiem,że teraz będzie dużo drożej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 20.11.2011 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Chodzi Ci o zespolone ? Ja mam dachowe zespolone. Niby 1,1 z argonem, ale czy ten argon tam jeszcze jest ? Poza tym pod tymi oknami montuje się grzejniki, a ja w przypadku 2 tak nie zrobiłem - błąd. I teraz szukam rozwiązania problemu Pod oknami połaciowymi nie mam grzejników [ale łóżek także] i nie zauważyłem problemów [być może dzięki wentylacji mechanicznej]. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 20.11.2011 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Ja nabyłem swój dom z dobrodziejstwem jego plusów i minusów, więc również z istniejącą instalacją co podłączoną do pieca na olej opałowy. Instalacja starego typu rury na "starcie" 2,5cal i potem rozprowadzenia do poszczególnych pokoi na zasadzie gałązek o średnicy 3/4 cala czyli jak mi powiedział hydraulik typowa grawitacja, kalafiory już nowe alu. Powiedział również żeby nic nie zmieniać bo w razie braku prądu taka instalacja spokojnie pociągnie grawitacyjnie i to jest jej zaleta. Sprawdziłem na własnej skórze gdy mi się pompa zawiesiła a ja nieświadomy problemu myslałem że padła. działało wszystko bez problemu. Uważam zatem że prosta instalacja ma swoje plusy a to że wody więcej w niej jest myślę że jest do przeżycia bo i tak pompa na codzień wymusza jej pracę a w razie awarii nie ma paniki i myślenia o jakichś agregatach czy UPS-ach albo jeszcze innych akumulatorach żeby tyłek nie zmarzł.Oczywiście jest to moje zdanie tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 20.11.2011 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Ja nabyłem swój dom z dobrodziejstwem jego plusów i minusów, więc również z istniejącą instalacją co podłączoną do pieca na olej opałowy. Instalacja starego typu rury na "starcie" 2,5cal i potem rozprowadzenia do poszczególnych pokoi na zasadzie gałązek o średnicy 3/4 cala czyli jak mi powiedział hydraulik typowa grawitacja, kalafiory już nowe alu. Powiedział również żeby nic nie zmieniać bo w razie braku prądu taka instalacja spokojnie pociągnie grawitacyjnie i to jest jej zaleta. Sprawdziłem na własnej skórze gdy mi się pompa zawiesiła a ja nieświadomy problemu myslałem że padła. działało wszystko bez problemu. Uważam zatem że prosta instalacja ma swoje plusy a to że wody więcej w niej jest myślę że jest do przeżycia bo i tak pompa na codzień wymusza jej pracę a w razie awarii nie ma paniki i myślenia o jakichś agregatach czy UPS-ach albo jeszcze innych akumulatorach żeby tyłek nie zmarzł. Oczywiście jest to moje zdanie tylko Obecnie jest testowany kocioł żeliwny z palnikiem ekoenergia i eCoalem,stara instalacja na grawitacji ,piec hula jak mało który.Użytkownik jest w niebo wzięty. Dlatego coraz bardziej jestem za swobodnym wypływem wody w układ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 20.11.2011 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Moja nowa instalacja też przebija grawitacyjnie całe piętro i część parteru i taki układ mi pasuje - ale jednak na przyszły rok na niektóre grzejniki pozakładam termostaty aby doprecyzować temperaturę. minertu pamiętasz o fotkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 20.11.2011 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Moja nowa instalacja też przebija grawitacyjnie całe piętro i część parteru i taki układ mi pasuje - ale jednak na przyszły rok na niektóre grzejniki pozakładam termostaty aby doprecyzować temperaturę. minertu pamiętasz o fotkach Pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 20.11.2011 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 czp01 A puść grawitacyjnie na podłogówkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 20.11.2011 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 czp01 A puść grawitacyjnie na podłogówkę Ma za dużo ciepła aby puszczać grawitacyjnie. Niemniej jednak tam gdzie testujemy żeliwniaka to pompa włącza się max 2x za dzień. Chodzi super na samej grawitacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 20.11.2011 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Minertu sama grawitacja? a jak wygląda temperatura powrotu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 20.11.2011 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Minertu sama grawitacja? a jak wygląda temperatura powrotu? Pilnuje ja CWU + mieszająca Wszystko pod kontrolą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 20.11.2011 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 czp01 A puść grawitacyjnie na podłogówkę A używam tak w tej chwili na podłogówce w kuchni i w łazience - jedna grzeje za mocno i ją przykręcam a druga tak sobie ledwo ale grzeje - pisałem o tym na forum gdzieś w styczniu. Z czterech podłogówek jakie mam 3 przebijają grawitacyjnie - a tej czwartej w garderobie i t tak nie używam. Temperaturę na podłogówki przykręcam zaworem trójdrożnym - ale to takie byle jakie sterowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 20.11.2011 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Pilnuje ja CWU + mieszająca Wszystko pod kontrolą Dokładnie. U mnie podobnie. W trybie Auto lato grzejniki ciepłe i podłoga również. I to mi pasuje. Choć zauważyłem, że od momentu kiedy przywróciłem pompę CWU do życia, to grawitacja nie panuje już tak niepodzielnie podczas postoju pompy CO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 20.11.2011 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Braci forumowa mam jedno pytanie. Od dłuższego czasu nie mogę poradzić sobie z jednym grzejnikiem na moim piętrze. Od 2-3 tygodni szumienie, efekty wodospadu i takie tam. Litrów wody i powietrza nie zliczę. Odpowietrzam zarówno odpowietrzaczem oraz poprzez śrubunki grzejnika. Test z zapałka zaliczony. Tzn nie zapaliła. Prośba o poradę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 21.11.2011 04:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Zapowietrza się? Zmień odpowietrznik, jeśli jest automatyczny to prawdopodobnie nim zasysa powietrze. Dwa trzeba wyregulować głowicę przy kaloryferze tzw. nastawę wstępną.Trzy zbyt niskie ciśnienie w instalacji.Cztery gaz ale chyba Ciebie nie dotyczy.3 i 1 mogą być powiązane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 21.11.2011 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Standardowo trzymam ciśnienie w instalacji w okolicach 2 bary (czyli troszkę powyżej wskaźnika na naczyniu)- to mi zostało z ubiegłego sezonu, gdzie przy rozruchu instalacji co rusz jakiś grzejnik się zapowietrzał. Znajomy radził by przy zapowietrzonych grzejnikach "dopompować instalację" - pomaga to ponoć przepchnąć całe niechciane powietrze. Momentami miałem wtedy nawet 2,5 bara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 21.11.2011 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Odnośnie tej nastawy to zauważyłem taką prawidłowość. Otwieram grzejnik głowicą 2,-5-3 grzeje ładnie-cisza. 3,5-4-4,5 szumy, efekt wodospadu. 5-6 maksymalny przepływ - wspomnianych efektów brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 21.11.2011 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Pilnuje ja CWU + mieszająca Wszystko pod kontrolą To chyba jednak nie sama grawitacja niestety skoro pilnują pompy. Sednem jest chyba odpowiedź na pytanie czy gdyby wszystkie pompy odłączyć to czy takuu układ cały da radę????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 21.11.2011 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Odnośnie tej nastawy to zauważyłem taką prawidłowość. Otwieram grzejnik głowicą 2,-5-3 grzeje ładnie-cisza. 3,5-4-4,5 szumy, efekt wodospadu. 5-6 maksymalny przepływ - wspomnianych efektów brak. u mnie efekt szumienia pojawiał się przy minimalnym otwarciu zaworem tzn w sytuacji gdy temperatura spadała niewiele poniżej ustawionej na termostacie, otwierał się on jedynie odrobinę i wtedy zaczynało szumieć, poruszenie głowicą o jedną kreskę usuwało problem ale tylko do momentu gdy zawór nie zamykał przepływu po nagrzaniu. Przy większym zapotrzebowaniu na ciepło gdy zawór otwiera większy przepływ problemu nie ma. Mam również jeden termostat sterowany elektronicznie ale on pracuje zupełnie inaczej czyli albo otwiera na maksa albo na maksa zamyka więc przy tym grzejniku ten problem nie występuje. Nie wiem czy opisane zjawisko to efekt uszkodzenia ale mnie zupełnie nie przeszkadza. Z moich laickich przemyśleń to obniżenie ciśnienia w układzie da efekt w postaci mniejszego "parcia" wody na głowicę i efekt szumienia ustąpi Oczywiście mogę się mylić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 21.11.2011 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Timon masz rację . Większe ciśnienie wpływa na zwiększenie szumu w grzejnikach. To mi nie przeszkadza. Przelewanie wody i efekt wodospadu bardziej mnie mówiąc delikatnie irytuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 21.11.2011 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 ciśnienie w instalacji nie ma dużego wpływu na szumy w grzejnikach. Szumy pojawiają się, gdy przepływ wody jest nadmierny, tzn pompa za mocno tłoczy wodę. Stukanie i bulgotanie pojawia się, gdy grzejnik jest pochylony w dół od strony głowicy, a nie odpowietrznika. Najlepiej z głowicami termostatycznymi współpracują pompy elektroniczne, tzw adaptacyjne np alpha2. Utrzymują stałe ciśnienie, niezależnie od tego ile i w jakim stopniu jest otwartych/zamkniętych głowic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.