markowsski 08.12.2011 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Markowski widzę że Cię ruszyło Napisałeś wcześniej że ogrzewasz lokale w których są duże witryny, do swojego testu policz ilość klientów którzy wchodząc wpuszczają zimne powietrze i tym samym wpływają na większe spalanie eko darase Dlatego napisałem powyżej że temp.zewnętrzna dla takich wyliczeń musiałaby =const. I można by zrobić takie wyliczenia jedynie na papierze albo w warunkach zamkniętych. BTW,czy ktoś z was Panowie ma solary,jak z temperaturą osiąganą wody w miesiącach grudzień,styczeń,luty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markowsski 08.12.2011 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 (edytowane) W przypadku, gdy kocioł musi zadowolić układ chłodzenia (odbioru) już tak fajnie nie ma. W układzie kocioł - odbiorniki krąży jakaś stała ilość wody m. Stałym strumieniem ogrzana woda o temp. T1 wypływa z kotła do odbiorników, gdzie oddaje część ciepła i wraca do kotła o temp. T2. Aby ogrzać m wody z T2 do T1 potrzeba Q ciepła z palnika. Jeśli część wody T1 przy stałym Q zostaje zawrócona do kotła, to tym samym zmniejsza się część wody T1 zasilającej grzejniki. Tam ta mniejsza część wody ulega schłodzeniu i jeszcze zimniejsza niż T2 wraca do kotła. Tak czy tak, aby utrzymać zadane parametry w każdym punkcie potrzeba Q. Nie mniej, nie więcej. To, że Kolega teraz zaobserwował mniejsze zużycie paliwa, to jest to zasługą sprzyjającej aury oraz potężnych zdolności akumulacyjnych budynku. Gdy Waniuszka zimą dmuchnie, to szybciutko "oszczędności" się skończą. Właśnie ta część wypowiedzi nie do końca mnie przekonała,pomalutku okazuje się że ilość zawróconej wody do kotła o temp.T1 nie jest tak duża aby miała wpływ na znaczne obniżenie temp.wody lecącej na grzejniki a ta nie schładza na tyle jak piszesz cyt:Tam ta mniejsza część wody ulega schłodzeniu i jeszcze zimniejsza niż T2 wraca do kotła. Kocioł ma taką ilość ogrzanej wody która najpierw w moim układzie instalacji trafia do zaworu 4D(czyli układ CO) a dopiero powyżej jest wyjście na CWU,ilość wody którą zabiera CWU by zwrócić do kotła nie destabilizuje pracy układu grzania CO aaale..jak się powolutku okazuje ma wpływ na pracę kotła ponieważ podwyższa temp.ostatecznego powrotu do kotła a tym samym kocioł pracował od 45,5 do 47deg,teraz pracuje od 44,0 do 47deg.Czyż nie?Popatrz na czas do zasypu który umyka w dół zawijanie 2 i na wykresy pracy kotła Kiedy czas dojdzie do 21.00 przekona mnie to ostatecznie że kocioł pracował stabilniej w opcji "patent kolegi haraz"-w moim rzecz jasna przypadku.choć u wszystkich byłoby tak samo cbdw(co było do wykazania) Jedyne co zrobię to stosując się do Twojej uwagi a propos zabierania wody przez CWU,zwiększę obroty pompy CO z 1biegu na 2.Teoretycznie zmniejszę szanse że pompa CWU zabierze więcej niż CO O 19.20 było już 20min mniej do zasypu,pomijam temp.powrotu 36-38deg,szkoda kotła i grochu by ciągnąć ten przykład,ja już wiem ze miałem racje i to mi wystarczy,wracam do patentu Roberta którego pozdrawiam! Edytowane 8 Grudnia 2011 przez markowsski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan_2 08.12.2011 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 kol. markowsski No to jeszcze jeden i jeszcze raz... Założenia: 1. Palnik pracuje cały czas z tą samą mocą Q. Zatem zużycie paliwa g wynosi g/h. 2. Układ wodny posiada cały czas tą samą objętość wody i wielkość strumienia m (prędkość przepływu) na wylocie z kotła jest const. 3. Układ odbioru (grzejniki + armatura) odbiera dokładnie tą ilość ciepła q , którą wyprodukował kocioł. 4. Przy założeniach od 1 do 3 układ jest w idealnej równowadze. Żadna ze stron nie ma przewagi. Zatem temperatury w punktach pomiarowych są const. A teraz idziemy ... nie, nie na jednego, tylko do dalszych rozważań. 1. Strugę wody ciepłej opuszczającej kocioł rozdzielamy na dwie: m1 i m2 tak, że m1 + m2 = m m2 < m1 (m2 - struga bypassowa). 2. Do grzejników wędruje ciepła woda struga m1 3. Z powodu pkt. 2 prędkość przepływu strugi m1 maleje. Reszta jej parametrów zostaje bez zmian. Tym samym naruszeniu ulega równowaga układu na niekorzyść kotła. Grzejniki chcą więcej, niż daje im kocioł. 4. Równocześnie kocioł na powrocie dostaje (za przyczyną bypassu) wodę cieplejszą, niż dotychczas. Tym samym naruszeniu ulega równowaga układu na korzyść kotła. Może wyprodukować mniej ciepła niż dotychczas. A że produkuje tyle co wcześniej, to coś musi ulec zmianie. Albo temperatura zasilania (wyjściowa w górę), albo ... g w dół. No i wszystko było by pięknie, gdyby nie to, że ... nie, nie idziemy na jednego. Dumamy dalej. Równowaga po stronie kotła i po stronie układu odbioru została zaburzona. Zatem coś za coś. Kociol (jeśli ma sterownik adaptacyjny) zmniejsza swoje Q. Użytkownik się cieszy, że mu kocioł mniejsze g stosuje. A co z układem zasilanym przez m1? Ano schodzi w dół. Im mniejsza jest różnica, tym wolniej, ale jednak. Ubytki uzupełnia akumulator w postaci setek ton konstrukcji nagrzanej latem przez Słońce. Ale i te rezerwy się skończą. Wania dmuchnie, bo to w jego tradycji. I wówczas.... nie, nie idziemy ... Użytkownik nagłośni temat, że mu kocioł zaczął zżerać paliwo z prędkością bliską światła. I będzie oczywiście potępiał w czambuł wszystko i wszystkich, oprócz ... A wystarczyło, gdy słoneczko zmniejszyło swoją działalność jesienią - na bieżąco - drobnymi kroczkami na przód - uzupełniać na bieżąco ubytki ciepła skumulowanego w konstrukcji budowli. I wówczas nie byłoby wyskoków, płaczu itp. Pozdrawiam serdecznie, dobrej nocy życzę :bye: zawijan_2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 08.12.2011 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 To w końcu idziemy ... na jednego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 08.12.2011 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 To stawiam drugiego - żeby nikt nie kulał! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marin75 08.12.2011 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Pozwolę sobie przy okazji poprawić minertu - prawidłowy montaż zaworu zwrotnego to miejsce za pompą :] Zgadza się - zawór zwrotny za pompą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 09.12.2011 02:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 A czym to uzasadniacie,że ma być za a nie przed?Jak dla mnie to bez znaczenia.Być może czegoś nie wiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz1234 09.12.2011 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 No niestety nic nie pomoglo przestawienie pomp, czyli trzeba by te zawory zwrotne dodac, tylko mnie dziwi jedno ze przy wczesniejszym piecu nie mialem tego typu probolemu a mialem tez na ekogroszek hefa okragly, czyli mowicie ze napewno beda te zawory?? no i tak liczyc tu na uslugi fachowcow............ Pozwole sobie jeszcze raz wrzucic zdjecia swojej instalacji i chetnie zapoznam sie z opinia wasza co nadaje sie tu do przerobienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 09.12.2011 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Łukasz jeśli nic nie zmieniałeś w instalacji przy wymianie pieca to zapewne chodzi o mniejszą ilość wody w kotle, możesz załączyć pompę Cwu na stałe wtedy na bieżąco podgrzeje wodę Cwu i nie powinno być tego co jest teraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 09.12.2011 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Jeśli mogę coś zasugerować to skoro masz przed pompą CWU zawór kulowy to spróbuj go przymknąć przynajmniej do połowy - zmniejszy to przepływ wody w stronę CWU - pozostaw jedncześnie biegi pomp jak sugerują koledzy czyli CWU-1 CO-3 może pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppietrz 09.12.2011 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 kol. markowsski No to jeszcze jeden i jeszcze raz... Założenia: 1. Palnik pracuje cały czas z tą samą mocą Q. Zatem zużycie paliwa g wynosi g/h. 2. Układ wodny posiada cały czas tą samą objętość wody i wielkość strumienia m (prędkość przepływu) na wylocie z kotła jest const. 3. Układ odbioru (grzejniki + armatura) odbiera dokładnie tą ilość ciepła q , którą wyprodukował kocioł. 4. Przy założeniach od 1 do 3 układ jest w idealnej równowadze. Żadna ze stron nie ma przewagi. Zatem temperatury w punktach pomiarowych są const. A teraz idziemy ... nie, nie na jednego, tylko do dalszych rozważań. 1. Strugę wody ciepłej opuszczającej kocioł rozdzielamy na dwie: m1 i m2 tak, że m1 + m2 = m m2 < m1 (m2 - struga bypassowa). 2. Do grzejników wędruje ciepła woda struga m1 3. Z powodu pkt. 2 prędkość przepływu strugi m1 maleje. Reszta jej parametrów zostaje bez zmian. Tym samym naruszeniu ulega równowaga układu na niekorzyść kotła. Grzejniki chcą więcej, niż daje im kocioł. 4. Równocześnie kocioł na powrocie dostaje (za przyczyną bypassu) wodę cieplejszą, niż dotychczas. Tym samym naruszeniu ulega równowaga układu na korzyść kotła. Może wyprodukować mniej ciepła niż dotychczas. A że produkuje tyle co wcześniej, to coś musi ulec zmianie. Albo temperatura zasilania (wyjściowa w górę), albo ... g w dół. No i wszystko było by pięknie, gdyby nie to, że ... nie, nie idziemy na jednego. Dumamy dalej. Równowaga po stronie kotła i po stronie układu odbioru została zaburzona. Zatem coś za coś. Kociol (jeśli ma sterownik adaptacyjny) zmniejsza swoje Q. Użytkownik się cieszy, że mu kocioł mniejsze g stosuje. A co z układem zasilanym przez m1? Ano schodzi w dół. Im mniejsza jest różnica, tym wolniej, ale jednak. Ubytki uzupełnia akumulator w postaci setek ton konstrukcji nagrzanej latem przez Słońce. Ale i te rezerwy się skończą. Wania dmuchnie, bo to w jego tradycji. I wówczas.... nie, nie idziemy ... Użytkownik nagłośni temat, że mu kocioł zaczął zżerać paliwo z prędkością bliską światła. I będzie oczywiście potępiał w czambuł wszystko i wszystkich, oprócz ... A wystarczyło, gdy słoneczko zmniejszyło swoją działalność jesienią - na bieżąco - drobnymi kroczkami na przód - uzupełniać na bieżąco ubytki ciepła skumulowanego w konstrukcji budowli. I wówczas nie byłoby wyskoków, płaczu itp. Pozdrawiam serdecznie, dobrej nocy życzę :bye: zawijan_2 Trochę wychodzi jakbyś był na wielkim głodzie Zauważyłem, że mój sterownik lepiej sobie radzi z utrzymaniem zadanej temperatury jeśli zawór 4D jest odkręcony na maksa, czyli jak to nazywasz bypass = 0. Twoje wyjaśnienie pozwala wyjaśnić to zjawisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ozzy30 09.12.2011 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Minertu.Pisałeś ,że najnowszy soft testowy można wgrać z internetu do sterownika. W jaki sposób? Nie chce mi się latać z laptopem do kotłowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ozzy30 09.12.2011 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Proszę o oświecenie w temacie praca podajnika w grzaniu. Czym się kierować w prawidłowym ustawieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz1234 09.12.2011 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 No nic poprobuje jeszcze. Na chwile obecna dalem CO 50 i CWU 50. A pompa CWU jest zalczona na stale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 09.12.2011 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 To powinno załatwić problem, sprawdzałeś ile miałeś wody w starym kotle i w obecnym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz1234 09.12.2011 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 w starym nie wiem w nowym instalator napelnial................. szczerze powiedziawszy to moj pierwszy sezon grzania nie siedzialem w tej branzy nigdy i jestem zupelnie zielony nawet nie wiem ktory zawor do czego tak sie zastanawiam ze moze ktorys trzeba zakrecic dlatego przy starym piecy bylo wszystko ok bo znowu sie problem powtarza.......... tak to jest jak wiedzy brakuje:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz1234 09.12.2011 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Tylko wode troche grzeje i cale cieplo z grzejnikow szlag trafia................... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 09.12.2011 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Zostaje jeszcze pompa CO do sprawdzenia, w dobrym masz ją gnieździe wpiętą w sterownik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz1234 09.12.2011 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Zostaje jeszcze pompa CO do sprawdzenia, w dobrym masz ją gnieździe wpiętą w sterownik? Tak napewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 09.12.2011 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Ta poma pracuje? Może już słaba, może sterownik, daj pompę do innego gniazda lub na krótko. Możesz odłączyć pompę Cwu i obserwować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.