Slaveta 28.10.2010 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Tak mi przyszlo teraz do glowy, ze w sumie odpowiedz na pytanie, ktora instalacja jest lepsza lezy w odpowiedzi na pytanie jaka jest najnizsza temperatura powrotu, ktora jest jeszcze 'zdrowa' dla pieca. Jesli ta temperatura jest niska, dajmy na to 30* to chyba nie ma wiekszego znaczenia czy stosujemy zawor, termostat czy pompe. Natomiast jesli jest wyzsza i zaczyna sie zblizac do temperatury wody na wyjsciu z pieca to zawor moze przestac spelniac swoje zadanie w momencie kiedy piec pracuje w trybie pogodowym lub na programatorze. Czy ktos zna odpowiedz na to pytanie? Z tego co zauważyłem eCoal załącza pompę mieszającą jak temp. spadnie poniżej 40* czyli można się spodziewać że poniżej tej temp. może już być niebezpiecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzedorius 29.10.2010 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Wtrące się do dyskusji ponieważ sam na początku roku zastanawiałem się jaką oocje wybrać tzn Pompa mieszająca czy zawór n- drożny, zadzwoniłem do ogniwa i tam mnie poinformowano że pompa mieszająca nie ma za zadanie sterowania temp wody zasilania instalacji tylko ochronie pieca tzn z informacji jakiej mi udzielono wynika że sterownik załancza pompę gdy temp na powrocie spadnie poniżej 40 stopni i wyłancza gdy jest 45-50 stopni i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 29.10.2010 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Uuu temperaturę powrotu mam 30st, tzn. że sterownik jest walnięty? Co robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaxJarek 29.10.2010 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Pompa mieszająca służy do czego innego a zawór n-drożny służy do czego innego. Wg mnie problem wyboru konfiguracji albo albo jest niewłaściwy. Instalując zawór 4-drożny tworzymy dwa oddzielne obiegi. Zawór może regulować temp. tylko jednego obiegu (podkreślam regulować). Trzeba sobie wybrać którego. Najczęściej jest to obieg grzejnikowy. Regulując obieg grzejnikowy podnosimy (nie regulujemy) trochę temp. powrotną do kotła. Kosztem takiej konfiguracji jest drastycznie zmniejszony przepływ wody w obiegu kotłowym. Powoduje to tworzenie się warstwy wody zimnej w kotle. Jak kocioł się o tym dowie to musi nadganiać nawet 8-10 st. aby temp. wyrównać i tak w kółko. Jeśli ktoś ma sterownik PID albo eCoal to tak na prawdę pracuje on jako dwustawny. Zainstalowanie pompy mieszającej powoduje, że warstwa zimnej wody w piecu się nie tworzy a temp. powrotu ~= zasilania. Czasami pompa CWU może pełnić taka rolę pompy mieszającej. Ja mam taką konfigurację w mojej instalacji. Całość sterowana jest pogodowo. Podsumowując: Na podstawie 4 sezonów i kolejnych etapów usprawniania mojej instalacji stwierdzam, że instalacja zaworu 4-ro drożnego + pompa mieszająca oraz sterowanie pogodowe dały mi najlepsze efekty co do spalania i komfortu cieplnego w domu. Piec działa bardzo stabilnie trzymając wyliczona temp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chrobry 29.10.2010 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Powoduje to tworzenie się warstwy wody zimnej w kotle. Możesz to rozwinąć bo mi cały czas mówiono, że jest na odwrót ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chochla72 29.10.2010 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 poinformowano że pompa mieszająca nie ma za zadanie sterowania temp wody zasilania instalacji tylko ochronie pieca I dobrze Cie poinformowano. Od sterowania temperatura zasilania instalacji to jest sterownik a nie ustrojstwa w instalacji Ale czytajac informacje o zakresie pracy pompy 40-50* tak sobie mysle, ze w takim przypadku przy wyzszych temperaturach zasilania zawor n-drozny moze miec przewage. Pompa w takim przypadku bedzie powodowala, ze temperatura powrotu nie podskoczy powyzej tych odgornie ustalonych 45-50*. Jesli zasilanie bedzie wiec wysokie dajmy na to >= 65* to kociol zacznie pracowac w warunkach duzej roznicy temperatur wody wyplywajacej i naplywajacej. A to wydaje mi sie, nie bardzo sluzy ekonomice spalania. Tak na zdrowy rozum im piec pracuje stabilniej (w zalozonym zakresie temperaturowym oczywiscie) tym jest ekonomiczniejszy. A stabilnosci pracy sluzy wlasnie minimalizowanie roznicy zasilania i powrotu. Czy sie myle? Spojrzalem sobie wlasnie na swoje wykresy i zaczynam sie coraz bardziej przekonywac do tego rozwiazania, ktore zaproponowal moj instalator. Termostat powoduje, ze temperatura powrotu nie spada wiecej niz 5* po ustabilizowaniu temperatury w domu a ma jedna zalete nad zaworem - dziala automatycznie co jest istotne przy temperaturach zasilania niewiele przekraczajacych owe 40* (jesli faktycznie jest to dolna granica 'bezkorozyjnej' pracy pieca). Zawor moze nie spelniac swojej roli jesli bys chcial pracowac w trybie dzien/noc lub na programatorach. No ale kazda pliszka swoj ogonek chwali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelo_pl 29.10.2010 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Okrągłe otworki w koronie są potrzebne tylko dla dużych mocy (powyżej 30kW), dla dużych wentylatorów. Przy małych mocach są zbędne - a nawet szkodliwe, bo dają warunki do ucieczki "fałszywego powietrza". Ponieważ łatwiej (znacznie) jest te otworki zatkać, niż je wywiercić - producent dla "nieznanego" odbiorcy daje wersję z otworkami. Kto ma małe kotły (do 25kW) - może te otworki śmiało zatkać np. silikonem. Przestrzegam jednak przed zatykaniem ich śrubkami (odpowiedniej grubości), których główki wystają do wnętrza palnika (nawet nieznacznie wystają). Mieliśmy przypadki, że takie rozwiązanie powodowało zakleszczanie złoża w palniku (przy węglu tworzącym spieki) a nawet podnoszenie korony z rozszczelnieniem. Zawijan zaintrygowała mnie Twoja wypowiedź w tym temacie , jestem zaskoczony że nikt nie zwrócił na to uwagę , nie spotkałem nawet tego rozwiązania na innych forach - jak rozumiem zalecasz by otworki wokół całej korony zaślepić - ma to poprawić właściwości spalania. http://i52.tinypic.com/dw76zn.jpg A zadam jeszcze przewrotnie pytanie - przecież producent wie do jakich piecy montuje palnik więc czemu nie zamówić bez otworków - skoro takie otworki co by nie mówić to dodatkowy koszt wytworzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makol 29.10.2010 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 (edytowane) I dobrze Cie poinformowano. Od sterowania temperatura zasilania instalacji to jest sterownik a nie ustrojstwa w instalacji Ale czytajac informacje o zakresie pracy pompy 40-50* tak sobie mysle, ze w takim przypadku przy wyzszych temperaturach zasilania zawor n-drozny moze miec przewage. Pompa w takim przypadku bedzie powodowala, ze temperatura powrotu nie podskoczy powyzej tych odgornie ustalonych 45-50*. Jesli zasilanie bedzie wiec wysokie dajmy na to >= 65* to kociol zacznie pracowac w warunkach duzej roznicy temperatur wody wyplywajacej i naplywajacej. A to wydaje mi sie, nie bardzo sluzy ekonomice spalania. Tak na zdrowy rozum im piec pracuje stabilniej (w zalozonym zakresie temperaturowym oczywiscie) tym jest ekonomiczniejszy. A stabilnosci pracy sluzy wlasnie minimalizowanie roznicy zasilania i powrotu Albo ja Ciebie nie rozumiem albo ty nie czaisz jak działa pompa mieszająca. Pompa pilnuje tylko aby tem na powrocie nie spadła poniżej tych 40 stopni - czyli gdy tem. na powrocie wynosi np 30 stopni to pompa sie włącza i zawraca część wody z zasilania układu bezpośrednio na powrót . Woda ciepła z gorącą mieszają się i efektywna temp. powrotu wzrasta, kiedy juz przekroczy trochę te 40 stopni to pompka się wyłącza i włączy się ponownie gdy znów temp. powrotu będzie wymagać "interwencji" . Jeżeli masz na powrocie 50 czy 60 stopni to pompka nie pracuje i tyle. Przecież nie schładza powrotu aby miał 40 - 50 stopni ! czym by miała to schładzać? wodą z wodociągu ? Co za bzdury. Reasumując gdy tem. powrotu jest bezpieczna dla kotła układ pracuje tak jakby żadnej pompki nie było. I tyle. Edytowane 29 Października 2010 przez makol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaxJarek 29.10.2010 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Możesz to rozwinąć bo mi cały czas mówiono, że jest na odwrót ? No jeśli na powrocie przepływa bardzo wolno chłodniejsza woda niż zasilaniu a na kotle czujnik temp. masz na górze to zanim piec się o tej chłodniejszej wodzie dowie mija chwila. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 29.10.2010 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Zawijan zaintrygowała mnie Twoja wypowiedź w tym temacie , jestem zaskoczony że nikt nie zwrócił na to uwagę , nie spotkałem nawet tego rozwiązania na innych forach - jak rozumiem zalecasz by otworki wokół całej korony zaślepić - ma to poprawić właściwości spalania. http://i52.tinypic.com/dw76zn.jpg A zadam jeszcze przewrotnie pytanie - przecież producent wie do jakich piecy montuje palnik więc czemu nie zamówić bez otworków - skoro takie otworki co by nie mówić to dodatkowy koszt wytworzenia. Pawelo prawdę mówiąc to palnik Brucer pracuje poprawnie w kotłach od 25 do 40kW Jedyna opcja, aby przy tym dużym palenisku zmniejszyć moc to właśnie zakrycie części otworów. ps. na tej fotce jest odwrotnie zamontowane palenisko..... to jednak ma tylko pokazać wykonanie palnika. Ważne jak to mamy zamontowane w kotłach. Na rynku jest jednak już wybór palników żeliwnych o mniejszej mocy, także bawić się w zaślepianie otworków nie potrzeba. ps. ciągnie się własnie sprawa z 2letnim palnikiem brucer, któremu wypadła dziura 5cm, dostawca z producentem na chwile obecną jeden na drugiego zwalają odpowiedzialność. Faza czepiactwa ma własnie miejsce, bo jak się dowiedziałem podbita gwarancja nie jest dowodem na gwarancje palnika!!! Ma być faktura, teraz jednak następuje dalszy proces czepiactwa, bo nie wpisany jest numer palnika, który zwyczajnie 2lata temu nie był wpisywany przez dostawcę. Zgłoszenie 26.10, dzisiaj dopiero odpowiedzi. Troche irytujący sposób załatwiania sprawy problemowej. Napiszę Wam jak to się zakończy, ale na chwile obecna nie podoba mi sie sposób rozwiązywania problemu. Spychoterapia jak na chwilę obecną. Liczę, że jeżeli producent nie uzna reklamacji klienta, to dostanę to na piśmie a także chociaz jakąś propozycję dla klienta tańszego zakupu samego odlewu palnika i ślimaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelo_pl 29.10.2010 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Dzięki @Jarecki za odpowiedź. Czyli mam piec 25 KW ale dla potrzeb domu wystarcza 17 KW spróbuję zakleić te otworki może rzeczywiście poprawi się komfort spalania ( teraz gdy nie mogę kupić owsa bo za drogo w tym roku wychodzi na miale + węgiel dość mocno mi szlakuje) . Co do założenia korony brucera to też mi się wydawało że jest odwrotnie . Pozdrawiam ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chochla72 29.10.2010 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 (edytowane) Albo ja Ciebie nie rozumiem albo ty nie czaisz jak działa pompa mieszająca. . A co takiego skomplikowanego jest w pompie mieszajacej, zeby nie czaic jej dzialania? Tak wiec to pierwsze tylko, ze moglem Cie zmylic brakiem jednego zdania: zakladam duzy odbior ciepla z ukladu. Masz silny mroz za oknem, zwiekszasz temperature na zasilaniu, zeby dac rade ogrzac dom ale i tak odbiorniki pobieraja na tyle duzo, ze dajmy na to woda wchodzaca do ukladu ma 65-70 stopni ale powracajaca 50. Pompa nawet nie mysli sie wlaczyc. Czyli piec pracuje przy roznicy 15-20 stopni w ukladzie. A to jak mi sie wydaje zaczyna miec juz wplyw na stabilnosc/ekonomike jego pracy. Zawor to lepiej zrekompensuje bo jednak czesc tej goracej wody wpusci w rure powrotna i nie dopusci do takiego rozjazdu temperatury we/wy. Oczywiscie to teoria bo byc moze ecoal jest na tyle sprytny, ze sobie z tym poradzi (chociaz nadal dziwi mnie troche ta gorna granica), ale z wlasnych obserwacji wyciagam wniosek, ze sterownik tym stabilniej pracuje im mniejsza jest ta roznica - mam na wykresach kilka sytucji, w ktorych piec pracowal praktycznie liniowo jesli chodzi o wykres CO a spaliny oscylowaly przez caly czas w granicach 70-110*. W kazdej takiej sytuacji powrot byl o 3 do 7 stopni nizszy niz zasilanie. Edytowane 29 Października 2010 przez chochla72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppietrz 29.10.2010 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2010 A czy zawór 4D można podłączyć do sterownika na kotle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelo_pl 30.10.2010 05:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2010 Z tego co widziałem w instrukcji to do Ecoala nie podłączysz zaworu 4D . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pomorzanin 30.10.2010 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2010 Do tego co napisał Zawijan można dodać sytuację gdy jest małe zapotrzebowanie na ciepło, tak jak to jest teraz. Jak podają niektórzy forumowicze temperatura wody na wyjściu pieca wynosi 40-42 stopnie. Dla pieca nie jest to najlepsza sytuacja. Lepiej by była powyżej 50 stopni. Przy takiej wartości w domu będzie zbyt gorąco. Aby tegouniknąć stosuje się zawór n-drożny lub pompę mieszającą. W obwód grzejników puszczamy mały strumień wody a więc transportujemy małą ilość energii cieplnej.Reszta wody wraca do pieca. Zawór ustawia się obserwując temperaturę na powierzchni grzejnika. Przy małym zapotrzebowaniu na ciepło wystarczy,że grzejnik będzie tylko ciepły na samej górze. Zbyt mała ilość wody aby go ogrzać całego. Pompa mieszająca może spełnić podobną rolę jeżeli będzie podpięta do mądrego sterownika. Sterownik musi wiedzieć jakie jest zapotrzebowanie na ciepło czyli niezbędny będzie pomiar temperatury w pomieszczeniu mieszkalnym.W mojej instalacji mam zawór 3-drożny. Puszcz on do grzejników ok. 20-25% strumienia wody, w zimie ok 30%. Niema żadnej automatyki,jest ustawiany ręcznie,dwa razy w sezonie. Pozostała regulacja odbywa się poprzez zmianę temperatury wody na wyjściu pieca,jest to 45-55 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 31.10.2010 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 POMORZANIN napisał "Aby tego uniknąć stosuje się zawór n- drożny lub pompę mieszającą." Mały błąd, pompa mieszająca chroni piec przed zbytzimnym powrotem.Uważam że najlepszym rozwiązaniem dla c.o. jest pompa mieszająca, zawory termostatyczne i pompa alpha2. W ten sposób w każdym pokoju mamy taką temperaturę jaką chcemy i cieszymy się ciepełkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 31.10.2010 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Moim zdaniem każde rozwiązanie jest dobre jak się do niego z głowa podejdzie i poustawiać wszystko jak należy,ja osobiście zaworów termostatycznych nie mam ,ale ich montaż jest przewidziany do 2 tyg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 31.10.2010 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 MINERTU- zawory termostatyczne o zwiększonym przepływie będę zakładał w przyszłym roku. Myślę że jest to jedno z najlepszych rozwiązań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mafo 31.10.2010 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Mam dla Was propozycję. Wymieńcie między sobą (na tym wątku) informacje o tym, jakie są wydajności wentylatorów, które producenci montują w kotłach z Brucerem. Bardzo jestem ciekaw Waszych informacji. Spodziewam się, że mogą być bardzo ciekawe. Witam !!! W moim przypadku węgiel spiekał się bardzo mocno. Powstawały olbrzymie "kalafiory" blokujące palnik. Próby z innymi sortami kończyły się podobnie. Owies również się spiekał. Postanowiłem zmniejszyć ilość podawanego powietrza za pomocą kawałka tektury wsuniętej pomiędzy obudowę pieca a dmuchawę. Mechaniczne dławienie przepływu jest przecież stosowane w wielu konstrukcjach. Tak naprawdę zasłoniłem całkowicie dmuchawę. Powietrze pobierane jest szczelinami kratki osłonowej dmuchawy. REWELACJA !!! Węgiel spala się doskonale, temperatura spalin spadła do poziomu 65 - 80 st. Spadła też temperatura podajnika, a płomień nie ma koloru fioletowego. Wyraźnie spadła temperatura paleniska. Czasy nagrzewania i stygnięcia bez zmian. Spadła przecież prędkość przepływu spalin przez wymiennik i tym samym wzrósł czas kontaktu spalin z wymiennikiem. Teraz zastanawiam się nad regulacją wydajności dmuchawy z wykorzystaniem dodatkowego regulatora mocy. Nie wiem jak zachowa się regulator pracujący z napięciem zmienionym przez eCoala, ale się dowiem. Wpływ tego zabiegu na skład spalin pomijam, ale dymu nie ma. Może moc zainstalowanej dmuchawy w moim kotle jest zabyt duża ? I tu pytanie do Zawijana: jaka ma być ta wydajność dla 15 kW i gdzie ją sprawdzić. mafo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-w 01.11.2010 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 witam, moja dmuchawa to DM32SF, również tworzą się kalafiory,nie próbowałem przysłaniać wlotu bo to trochę dziwne, przecież ecoal sam miał to wszystko dobierać, na razie zwalam to na węgiel i małe zapotrzebowanie mocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.