Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Palnik BRUCER + sterownik eCoal


zawijan

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Około miesiąca użytkuję kocioł Ponar Eko 26kW z Brucerem i Ecoalem. na początku tworzyło mi się sporo spieków i przypisywałem to rodzajowi węgla (nie były duże i nie blokowały się), od jakiegoś czasu nie mam spieków za to mam mnóstwo niedopalonego węgla, takiego jakby koksu. Kocioł lekko przegrzewa, czyli zamiast zadanej temperatury wg. regulatora pogodowego 45C jest około 50C. Centralne prawie nie odbiera, bo grzejniki mam nastawione na "1" a podłogówkę na ok. 20C (osobny regulator pogodowy). Myślałem, że kocioł przechodzi w stan podtrzymania żaru i mógłbym regulować czasy przerwy w podawaniu paliwa żeby lepiej dopalił, ale okazało się ze nastawa jest 40 min, a tak długiej przerwy w podawaniu nigdy nie stwierdziłem... 35 kg mieszanki groszku i miału spalam w ok. 2÷3 dni. Dom jeszcze nie nadaje się do zamieszkania, grzeję żeby przesuszyć wylewki ( w domu ok. 15C) i żeby instalacja nie zamarzła (na razie nie grozi...) i żeby poćwiczyć z ogrzewaniem. Główny problem to to, że za często muszę opróżniać popielnik z tych niedopalonych węgli (góra co dwa dni) i to, że nie całkiem tak to działa jakbym chciał.

 

W instrukcji eCoal-a jest napisane jak byk że polecają montować czujnik pokojowy zamiast pogodowego. Zrób tak jak polecają potem ustaw tryb pompy CO na cykliczny. Po tym zabiegu ustawiasz temp. jaką chcesz mieć w pomieszczeniu i zapominasz o kotle.

Jak chcesz żeby to działało jak sobie wykmiłeś to trzeba było kupić sterowanie manualne.

Cały pic jest w tym że przy ecoal-u ma Ciebie nie interesować co on tam wyczynia z dmuchawą podajnikiem i pompami, po co tym sobie zaprzątać głowę. Ciebie ma interesować żeby temp. w domu była taka jaką chcesz i żeby palił tyle ile wynosi zapotrzebowanie budynku przy tej temp. + podtrzymanie żaru, ewentualnie jeszcze CWU.

U mnie właśnie to robi a mam ten sam piec o tej samej mocy, czego chcieć więcej? chyba tylko tańszego opału.

Edytowane przez Slaveta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór wydaje mi się lepszy niż pompa gdyż po ustawieniu go w jakąś eksperymentalnie dobrana pozycję mam stabilne warunki do jakich sterownik ma się dostosować pompa włączając się i wyłączając powoduje zmiany skokowe temperatury powrotu. Ponadto nie rozumiem argumentacji podnoszenia temperatury powrotu opartej tylko na kwestiach mocy czy lepszego spalania, mnie tłumaczono że bardzo niekorzystnym zjawiskiem przy niskiej temperaturze powrotu jest kondensacja pary i gwałtowna korozja kotła. I lepiej żeby to było więcej niż 40C. Dlatego przy takich temperaturach jak teraz ustawiłbym jakiś podział na zaworze i trochę podwyższył krzywa grzania. Później jak pogodówka da wyższe temperatury zasilania i powrót pewnie wzrośnie i może będzie można zawór całkiem otworzyć. Na razie obserwuję, bo mając rozdzielone obiegi kotłowy i co nie mam problemu, że zawory termostatyczne blokują przepływ obiegu co i kiedy nie odbierają to po prostu mam mniejsza różnicę temperatur na kotle, czyli dość wysoki powrót . Tak myślę, że jeśli trochę zawyżę pogodówkę to zawory termostatyczne wyregulują temperaturę w domu a powrót będzie wyższy problem w tym, że wtedy pewnie będą gorętsze spaliny a wiec więcej ciepła pójdzie z dymem?

 

a jednak paru rzeczy nie doczytałeś. Tak jak napisałem już dużo wcześniej nie ma żadnych "skoków" temp. przy pompie mieszającej, wiem bo mam taką instalację i dokładnie prześledziłem jak się zmienia temp powrotu i na piecu. Mam ustawioną temp. CO na 55* a powrót praktycznie cały czas trzyma się w okolicy 43* 44* i wcale nie waha się tak drastycznie jak sobie to wyobrażasz bo niby czemu miało by się tak wahać . Jak chcesz mogę zapodać wykresy to zobaczysz więc dajmy już temu spokój. Tak jak piszesz poniżej 40* może być niebezpiecznie ale na szczęście sterownik nie dopuszcza do tego aby temp. powrotu spadła tak nisko przez załączenie pompy więc wyluzuj.

Na koniec dodam że niektórzy mają kotły retortowe podłączone bez pomp i zaworów, woda leci bezpośrednio do domu i jakoś się nic strasznego nie dzieje, przynajmniej ja nie znam takiego przypadku. Sam miałem instalacje poprzednio bez zaworów, tylko na jednej pompie ponieważ to parter i nic nie zżarło mojego miałowca a ma już 9 lat i sprzedałem go znajomemu który dalej go użytkuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawelo mam win7 profesional,ale żeby wirtualnie zainstalować xp muszę go mieć a go nie mam.

Za darmo do pobrania gotowy obraz ze strony Microsoft : http://www.microsoft.com/windows/virtual-pc/download.aspx

a tu masz technet dla Virtuala : http://www.microsoft.com/poland/technet/article/art0180.mspx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o poradę!

 

Posiadam kocioł Ogniwo ECO 15kW + Ecoal. W domu głównie grzejniki z zaworami termostatycznymi + trochę podłogówki z zaworami RTL. Piec chodzi na układzie otwartym, a układ ogrzewania na układzie zamkniętym. Nie mam zaworu 4D. Zastosowany jest płytowy wymiennik ciepła. Są trzy pompy: jedna do CWU i jedna na linii piec-wymiennik,a trzecia na wyjściu z wymiennika. Na razie w domku nie mieszkamy, ale od 2 miesięcy kocioł chodzi na temperaturze 50 st. C, włączony jest jeden grzejnik w salonie. Ogólnie wszystko pięknie śmiga. Teraz proszę o poradę: czy korzystniej jest ustawić temp. na kotle powiedzmy 75st czy tą wymaganą 55st. Jak wygląda spalanie węgla, efektywność, itd.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o poradę!

 

Posiadam kocioł Ogniwo ECO 15kW + Ecoal. W domu głównie grzejniki z zaworami termostatycznymi + trochę podłogówki z zaworami RTL. Piec chodzi na układzie otwartym, a układ ogrzewania na układzie zamkniętym. Nie mam zaworu 4D. Zastosowany jest płytowy wymiennik ciepła. Są trzy pompy: jedna do CWU i jedna na linii piec-wymiennik,a trzecia na wyjściu z wymiennika. Na razie w domku nie mieszkamy, ale od 2 miesięcy kocioł chodzi na temperaturze 50 st. C, włączony jest jeden grzejnik w salonie. Ogólnie wszystko pięknie śmiga. Teraz proszę o poradę: czy korzystniej jest ustawić temp. na kotle powiedzmy 75st czy tą wymaganą 55st. Jak wygląda spalanie węgla, efektywność, itd.

 

Pozdrawiam

 

Jak wszystko pięknie śmiga to nic nie zmieniaj tylko wygrzej porządnie domek a później zobaczysz.Jeżeli to nowy domek to to trochę potrwa.Natomiast jak go ustawić to to już indywidualna sprawa,każdy dom i układ jest inny więc ciężko cokolwiek doradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe ulepszenie.

 

Wraz z kolega petrzik troszeczkę dociepliliśmy nasze kotły .Polegało to na tym,że zakupiliśmy ocieplenie stosowane do kominków i nim zostało docieplone zaślepka po przeciwnej stronie palnika oraz pod klapą do czyszczenia pieca(ta od góry).Koszt takiej płyty w OBI to jakieś 25zł o ile pamiętam a poprawa co do spalania widoczna gołym okiem :)

 

Doszliśmy również do wniosku (głownie za sprawą kolegi),że efektywniejsze jest spalanie gdy piec chodzi na okrągło (bez pracy pompy cyklicznie) gołym okiem widać ,że wydłuży się o jakiś 1 dzień ponowny zasyp kosza :)

Wymaga to jednak zainwestowania w głowice termostatyczne ponieważ w domu jest za ciepło ale o to chodzi aby było ciepło i tanio :)

Jakość spalania również się poprawiła,w popiele nie ma grudek tylko pyłek co znowu cieszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe ulepszenie.

 

Wraz z kolega petrzik troszeczkę dociepliliśmy nasze kotły .Polegało to na tym,że zakupiliśmy ocieplenie stosowane do kominków i nim zostało docieplone zaślepka po przeciwnej stronie palnika oraz pod klapą do czyszczenia pieca(ta od góry).Koszt takiej płyty w OBI to jakieś 25zł o ile pamiętam a poprawa co do spalania widoczna gołym okiem :)

 

Doszliśmy również do wniosku (głownie za sprawą kolegi),że efektywniejsze jest spalanie gdy piec chodzi na okrągło (bez pracy pompy cyklicznie) gołym okiem widać ,że wydłuży się o jakiś 1 dzień ponowny zasyp kosza :)

Wymaga to jednak zainwestowania w głowice termostatyczne ponieważ w domu jest za ciepło ale o to chodzi aby było ciepło i tanio :)

Jakość spalania również się poprawiła,w popiele nie ma grudek tylko pyłek co znowu cieszy :)

 

Jak ociepliliście zaślepkę od zew. czy wew. przyklejone czy jak?

Jak oglądałem piec ogniwa to pamiętam że tam było oryginalnie ocieplenie wełną do kominków tej klapy górnej.

Na czym polega poprawa spalania?

 

O ile pamiętam u mnie na początku gdy nie miałem załączonej pompy cyklicznie tylko pracowała na okrągło to spalanie było dużo większe, ale może za krótko piec pracował i był niedogrzany dom więc powrócę do tego sterowania i się sprawdzi. Możesz napisać na jakich ustawieniach lecisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ociepliliście zaślepkę od zew. czy wew. przyklejone czy jak?

Jak oglądałem piec ogniwa to pamiętam że tam było oryginalnie ocieplenie wełną do kominków tej klapy górnej.

Na czym polega poprawa spalania?

 

O ile pamiętam u mnie na początku gdy nie miałem załączonej pompy cyklicznie tylko pracowała na okrągło to spalanie było dużo większe, ale może za krótko piec pracował i był niedogrzany dom więc powrócę do tego sterowania i się sprawdzi. Możesz napisać na jakich ustawieniach lecisz?

 

Zaślepka została ocieplona z zewnątrz z płyty o grubości 2,5cm po prostu na ciasno nałożona na śruby,u góry natomiast jak podniesiesz klapę to została wypełniona ta pustka pomiędzy klapą a deklem od pieca.Jedna płyta o wym 50/100 cm wystarczy.

Co do pracy cyklicznej to chodzi o to,że woda się za bardzo wychładzała i ponowne jej zagrzanie trawi więcej groszku niż utrzymywanie non stop kotła w pracy ale to zależy od ilości wody w układzie i zapotrzebowania na ciepło.

Co do ustawień

zadawanie temp-termostat(kolega ma pokojowy)

temp.zadana CO-52/48obniżona

temp.CWU-45(priorytet)

praca pompy CO-tryb normalny

obecnie puszczam na grzejniki ok 38* ponieważ dom dobrze trzyma ciepło

temp wewnętrzna 27-28*

 

Temperatura spalin spadła o jakieś 20*.

Resztę opiszę jak piecyk dłużej pochodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawelo_pl dzięki za pomoc, może teraz sobie poradzę :D.

Minertu- z tym ociepleniem masz rację, blacha gorąca że ręki nie można utrzymać, jeszcze dam wełnę pod tą blachę do której przymocowany jest panel do sterowania kotła, na pokrywę też dam do czyszczenia. Aaa i ocieplę drzwiczki pieca które też emitują ciepło. Mam nadzieję że po tym zabiegu kotłownia nie będzie najcieplejszym pomieszczeniem w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, również ociepliłem Ogniwo.

Wyciołem z płyty wełny mineralnej wymierzony prostopadłościan który docisnołem do śrub aby odcisnąć miejsca na otwory. Potem wierciłem śrubokrętem w tych miejscach, zamontowałem i izolacja zaślepki gotowa. Kocioł z tej strony stoi 5cm od sciany, wcześniej była ona ciepła teraz jest zimna.

Zaizolowałem także dolne drzwiczki. Zdemontowalem z nich ten blaszany ekran, położyłem na arkuszu wełny i odwzorowałem od niego kształt. Wyciołem 1 cm mniejszy aby sie wewnątrz tej blachy wmieścił, potem odcisnąłem miejsce na otwory od drzwiczek wyciołem i zamontowałem. Powierzchnia tych drzwi jest teraz trochę mniej gorąca niż górnych, spodziewałem się większej różnicy.

 

http://img233.imageshack.us/img233/621/obraz2202.jpg

http://img255.imageshack.us/img255/2829/obraz2199.jpg

http://img43.imageshack.us/img43/4562/obraz2201o.jpg

 

http://img233.imageshack.us/img233/621/obraz2202.jpg/

http://img255.imageshack.us/img255/2829/obraz2199.jpg/

http://img43.imageshack.us/img43/4562/obraz2201o.jpg/

 

 

Mimo tych zabiegów w kotłowni nadal jest ciepło, chyba cieplej niż w domu. Pozostaje mi jeszcze izolacja płyty osadczej podajnika, przestrzeni pod panelem sterownika i 40 cm czopucha (zastanawiam się czy wpłynie to negatywnie na czujnik temperatury spalin ?).

Edytowane przez Łukasz_B
Brak zdjęć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, również ociepliłem Ogniwo.

Wyciołem z płyty wełny mineralnej wymierzony prostopadłościan który docisnołem do śrub aby odcisnąć miejsca na otwory. Potem wierciłem śrubokrętem w tych miejscach, zamontowałem i izolacja zaślepki gotowa. Kocioł z tej strony stoi 5cm od sciany, wcześniej była ona ciepła teraz jest zimna.

Zaizolowałem także dolne drzwiczki. Zdemontowalem z nich ten blaszany ekran, położyłem na arkuszu wełny i odwzorowałem od niego kształt. Wyciołem 1 cm mniejszy aby sie wewnątrz tej blachy wmieścił, potem odcisnąłem miejsce na otwory od drzwiczek wyciołem i zamontowałem. Powierzchnia tych drzwi jest teraz trochę mniej gorąca niż górnych, spodziewałem się większej różnicy.

 

http://img233.imageshack.us/img233/621/obraz2202.jpg

http://img255.imageshack.us/img255/2829/obraz2199.jpg

http://img43.imageshack.us/img43/4562/obraz2201o.jpg

 

http://img233.imageshack.us/img233/621/obraz2202.jpg/

http://img255.imageshack.us/img255/2829/obraz2199.jpg/

http://img43.imageshack.us/img43/4562/obraz2201o.jpg/

 

 

Mimo tych zabiegów w kotłowni nadal jest ciepło, chyba cieplej niż w domu. Pozostaje mi jeszcze izolacja płyty osadczej podajnika, przestrzeni pod panelem sterownika i 40 cm czopucha (zastanawiam się czy wpłynie to negatywnie na czujnik temperatury spalin ?).

 

To już raczej nic nie zmieni a to dla tego,że jest to już poza piecem i różnica w temperaturze będzie znikoma.Oczywiście mam na myśli docieplenie czopucha.

Edytowane przez minertu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli czy zaizolowanie czopucha na całej długości, od kotla do ściany komina, wpłynie negatywnie na wskazania czujnika temperatury spalin i spalanie. Czy zaizolować dopiero za czujnikiem.

Chcę to zrobić nie tylko dlatego że w kotłowni jest ciepło, w poprzednim kotle czopuch i rura bardzo silnie skorodowały, na odcinku: tuż za izolacją cieplną kotła do tuż przed ścianą komina.

Izolacja wełną to nie jedyna moja praca przy tym kotle. Uszczelniłem silikonem (do 300*C) w popielniku sciany kotła z dnem w pierwszym ciągu, drugim i trzecim oraz scianę między nimi kiedy kocioł był jeszcze nie podłączony i stał na palecie.

http://img832.imageshack.us/img832/7325/obraz2063.jpg Popielnik bez palnika.

http://img577.imageshack.us/img577/8180/obraz2039.jpg Połączenie ściany i dna między komorami.

http://img214.imageshack.us/img214/7636/obraz20382.jpg Strzałki wskazują niedokładniśc podczas montażu, widać także elementy gięte, jest to zdjęcie z komory pod drugim i trzecim ciągiem.

 

Wyraznie było widać prześwity światła, zostaje mi jeszcze kalapa trzeciego ciągu która dokładnie nie przylega a popiół nie zasypuje tych szczelin. Po doświadczeniach z poprzednim kotłem któremu przerdzewiało dno w popielniku (stał na całej powierzchni dna, EKO stoi na krawędziach) profilaktycznie pomalowałem podkładem antykorozyjnym krawędzie dna od spodu.

 

Z tych nieszczelności byłem bardzo niezadowolony ale myślę że trafiłem na taką nieszczelną sztukę. Reszta wygląda bardzo dobrze, ładne lica spoin i wiele gięć blach.

Był jeszcze kłopot z odkręceniem wyczystki przy dmuchawie do której tylko mam dostęp. Górną śrubę musiałem skrócic bo motylek, odkręcając go, zatrzymywał się na obudowie dmuchawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://i52.tinypic.com/dw76zn.jpg

 

To jest jak rozumiem korona z palnika starszej generacji?

Bo u mnie sa juz tylko naciecia na dluzszej sciance i nie ma otworow na gorze...

 

Swoja droga aktualne spalanie < 25 kg na dobe. Chalupa ocieplona dookoloa zostal jeszcze strop.

Piec aktualnie ma temperature spalin ponizej 100C A udalo sie to osiagnac dzieku szczelnemu zakryciu komory trzeciego wyciagu siliconem.

 

Pozdrawiam

MR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silicon byl doklejony poczatkowo do pieca natomiast przykrywka byla "w sadzy", dzieki czemu silicon nie trzyma sie jej idealnie. Po zaschnieciu silicon mocno trzyma sie pieca natomiast przykrywke mozna bez problemu zdjac. Rozwiazanie nie jest 100% szczelne natomiast na pewno nie ma w tym momencie szpar na 5mm jak byly poczatkowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszna sprawa, dociepliłem piec, do drzwiczek dołożyłem 10cm waty o dł.od górnych drzwiczek do podłogi, pod górną klapę także 10cm waty(teraz blacha od góry jest zimna), dodatkowo 10cm waty w tą lukę do montażu kosza. Wreszcie wchodzę do kotłowni a nie do sauny,chociaż i tak jest ciepło. Szukam dalej, teraz dół od pieca jest strasznie gorący, to pewnie brak wody w ściankach poniż palnika, muszę zamontować coś wokół popielnika od środka może szamotowe odpromienniki? Druga sprawa temperatura podajnika wzrosła do 57.6st a wodę mam w piecu 50.5st. Ze sterownika jestem zadowolony z brucera także,ale z samego wymiennika już mniej. Następny piec który kupię nie będzie tracił ciepła na zewnątrz. W kotłowni ma być chłodno a nie gorąco, taką stratą ciepła ogrzałbym kuchnię i łazienkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...