SUSPENSER 20.02.2011 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2011 Do czego porównujesz te maksima temp.? do wartości temp. w naszych piecach czy w swoim piecu? Fakt temp. spalin warto mierzyć ale nie czopucha co już napisano. Co z tego że termometry zapamiętują najwyższą i najniższą temp. skoro nawet nie wiesz przy jakiej temp na piecu masz te 70 st. ile razy można pisać że jest ważna zmiana temp a nie to jaka ona jest w danym momencie, maksima i minima to jest taka trochę słaba informacja. W jaki sposób uzyskałeś stałe warunki spalania mimo zmian pogodowych i zapotrzebowania ciepła w domu nie mówiąc o zmianach kaloryczności paliwa w danym momencie??? Śmieszne że porównujesz nasze temp. spalania do swoich, przecież nawet nie wiesz w jakich warunkach nasze piece pracują czyli jakie mamy zapotrzebowanie na ciepło, zmiany opału, warunki w kotłowni i inne parametry jak zużycie wody w bojlerze itd. itd. Wstrzymaj się z tymi wnioskami bo wprowadzasz ludzi w błąd. Skoro na jedno ponownie zadane proste pytanie otrzymuję ... 3 pytania i żadnej odpowiedzi to chyba faktycznie szkoda "gadać". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 20.02.2011 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2011 A skąd wiesz, jaką masz moc kotła w trakcie pomiarów? Jaką mam dokładnie nie wiem (można to oszacować na podstawie dawki i kaloryczności węgla), ale przy maksimum temp. czopucha pewnie jest maksymalna (zadana parametrami sterownika) i to przez pewien okres czasu wystarczający do nagrzania czopucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 20.02.2011 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2011 Taki pomiar temperatury spalin jest nic nie warty. Musisz wywiercić otworek w czopuchu i sondę wprowadzić do środka do ok. połowy średnicy. Dlaczego ? Wewnętrzna warstewka popiołu i sadzy skutecznie fałszuje pomiar, do tego stopnia, że możesz nawet z zewnątrz trzymać ręką, a sonda ( wprowadzona do środka ) pokaże temp. grubo ponad 100 * C. Przecież nie mierzę temp. spalin tylko czopucha a ta zależy od temp. spalin, natomiast w ciągu tych 3 tygodni grubość "wewnętrznej warstewki popiołu" się nie zmieni znacząco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tlalken 20.02.2011 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2011 Witam,Planuje zakup Ogniwo Eko Plus i mam zamiar palić miałem tzw. 25 z Piasta Bieruń. Jak jest u Was ze spalaniem miału w Eko Plus? Bardzo to kłopotliwe?Jaki jest dostęp do rusztu awaryjnego? i jak spisuje się w praktyce. Warto w to wchodzić?Piec bedzie chodził na okrągło CWU , dom nowy parter+poddasze 120 m 2, podłogówka 40m2 . Zbiornik na CWU 140 litrów 3 os. Kotłownia na zaworze 4 drogowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 21.02.2011 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Dodaję "świeżutkie" wykresy z poprzedniego tygodnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 21.02.2011 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 ... i jeszcze 3 kolejne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 21.02.2011 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Skoro na jedno ponownie zadane proste pytanie otrzymuję ... 3 pytania i żadnej odpowiedzi to chyba faktycznie szkoda "gadać". Daruj. W weekendy zazwyczaj bywam nieobecny więc siłą rzeczy nie mogę uczestniczyć w dyskusjach na tym forum. Po pierwsze muszę Cię rozczarować. W moim przypadku temp spalin jest skalibrowana + 30 st, A więc łatwo policzyć, iż te maksima o których piszesz wynosiły w rzeczywistości 75 st i 130 stopni a więc procentowy wzrost temp będzie jeszcze większy. Po drugie co do ilości eko który spaliłem przez ten okres. Z racji tego, że nie mieszkam jeszcze tam a "palacz-teść" nie zapisuje ilości worków wsypanych orientacyjnie mogę powiedzieć, iż przez ten okres od 20 01 spaliłem ok 700-800 kg. Grzeję w tym momencie ok 240 m2 powierzchni nie zaizolowanego starego budynku o dość dużym apetycie na ciepło. Czy to dużo czy mało - kwestia indywidualnej oceny. Ja jestem zadowolony z takiego wyniku. W pomieszczeniach ciepło ponieważ cały czas " kręcą" się ekipy a i to daje mi wyobrażenie na temat zapotrzebowania na paliwo. Jest to również pierwszy sezon grzewczy więc wynik zawyżony na pewno o ok 20%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
petervdo 21.02.2011 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Na oba pytania - TAK. Ja jednak będę tylko w piątek, zaś kocioł cały czas. szkoda, że tylko w piątek ... w sobotę chyba łatwiej ustawić wyjazd potencjalemu nabywcy ... (np. mnie ) czy jest szansa na wysyłkę na priv namiarów na sprawdzonych (znających eko z ogniwa) instalatorów ? tacy co doradza co i jak a później "uzbroją" kotłownie .. resztę myślę wykonać we własnym zakresie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 21.02.2011 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Zgadza się. Powiem więcej. Dla każdych warunków surowcowych powinien być inny algorytm. Ale eCoal w swej idei jest sterownikiem automatycznym (bez ingerencji użytkownika), więc siłą rzeczy muszą w nim być pewne uśrednienia. Myślę, że za jakiś czas urodzi się nowy eCoal, z pewnymi opcjami. Najpierw jednak muszą powstać stabilne układy kocioł/palnik. Wbrew poglądom różnych mądral - nie wszystko wymyślisz w swojej głowie. Nie wiesz czy elektro system nad tymi algorytmami pracuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chochla72 21.02.2011 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Po drodze byli: producent odlewów, firma wykonująca obróbkę odlewów i nacięcia, sprzedawca palników i na końcu producent kotła montujący palniki w swoich wyrobach. Cztery kontrole jakości. I co? A potem jakiś mądrala powie: Zły palnik. Coz, nalezaloby w takim razie zasugerowac zmiany w kontroli jakosci we wszystkich firmach posrednich bo nie spelniaja swoich zadan. I niestety madrala mowiacy zly palnik bedzie mial racje, bo dla niego palnik jest zly - nie spelnia poprawnie swojej funkcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chochla72 21.02.2011 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Tzn jak nie były? Odczyt po prawej to to co pokazuje czujnik a w kratce dopiero kalibrujesz i te wartości są na 0.0 Ja mam we wszystkich -0.1. Nic nie ruszalem, ale nie nadymajmy sie, to pewnie i tak mniej niz tolerancja czujnikow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chochla72 21.02.2011 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 To ciekawe, czyżby dla każdego pieca kalibrowane to było osobno. U mnie temp. wewnętrzna w porównaniu z termometrem jest bardzo zbliżona. Pozostałych temperatur nie mam za bardzo czym pomierzyć No coz, generalnie po to wprowadzono kalibracje, zeby na kazdym piecu mozna ja bylo przeprowadzic osobno. Coz w tym dziwnego? Czujnik czujnikowi nie rowny. Czujniki mozesz najlatwiej skalibrowac we wrzacej wodzie (zeby bylo jasne te do mierzenia temp spalin, wody na wyjsciu i powrocie czy temp CWU - tych od mierzenia temp wewnetrznej i zewnetrzenej nie bo spowodujesz zwarcie - te mozesz skalibrowac w/g termometru) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 21.02.2011 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 No coz, generalnie po to wprowadzono kalibracje, zeby na kazdym piecu mozna ja bylo przeprowadzic osobno. Coz w tym dziwnego? Czujnik czujnikowi nie rowny. Czujniki mozesz najlatwiej skalibrowac we wrzacej wodzie (zeby bylo jasne te do mierzenia temp spalin, wody na wyjsciu i powrocie czy temp CWU - tych od mierzenia temp wewnetrznej i zewnetrzenej nie bo spowodujesz zwarcie - te mozesz skalibrowac w/g termometru) Czujnik do woreczka lub latexu i można kalibrować. Wewnętrzny i zewnętrzny w 0°C czyli woda z lodem i najlepiej w termosie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chochla72 21.02.2011 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 (edytowane) Przecież nie mierzę temp. spalin tylko czopucha a ta zależy od temp. spalin, Pytanie. Na jakiej podstawie uwazasz, ze temperatura czopucha jest funkcja liniowa temperatury spalin? Chodzi mi o Twoje porownanie na zasadzie: temperatura spalin 105-150 to wzrost o 43% a 58-70* na czopuchu to wzrost o 20%. Edytowane 21 Lutego 2011 przez chochla72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chochla72 21.02.2011 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Wewnętrzny i zewnętrzny w 0°C czyli woda z lodem i najlepiej w termosie. A nie prosciej termometrem przy czujniku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 21.02.2011 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 A nie prosciej termometrem przy czujniku? Zgadza się ale powielasz błąd termometru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 21.02.2011 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 A czy lód nie ma temperatury ujemnej? 0st trudno jest osiągnąć, proponuję 10 różnych termometrów i wynik uśrednić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tob 21.02.2011 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Pytanie. Na jakiej podstawie uwazasz, ze temperatura czopucha jest funkcja liniowa temperatury spalin? Chodzi mi o Twoje porownanie na zasadzie: temperatura spalin 105-150 to wzrost o 43% a 58-70* na czopuchu to wzrost o 20%. Witam Co prawda nie mam kotła z podajnikiem ale metoda pomiaru temperatury spalin jest w obu przypadkach podobna, więc pozwolę sobie wtrącić trzy grosze w sprawie. Nie wcinając się w meritum toczącej się między Wami dyskusji pragnę wyłącznie potwierdzić głosy o zachowaniu najwyższej wstrzemięźliwości w traktowaniu serio wyniku pomiarów temperatury spalin w ogóle. Na pewno pomiar na czopuchu to zupełne nieporozumienie, wskazanie jest b. mocno zafałszowane i tak ze wstępnej oceny ta wartość jest 2-3 razy zaniżona, ale pomiar wewnątrz rury czopucha to również pełna zagadka, zatem jest to zawsze wynik orientacyjny. Tak wynika z moich własnych prób uporania się z tematem, coś tam czujnik pokazuje ale nie podchodzimy do problemu zbyt ortodoksyjnie, może Kol. profesjonaliści szczególnie Ci mogący uczestniczyć w badaniach kotłów podpowiedzą jak ten pomiar jest prowadzony i traktowany. Przedstawiona ocena wynika wyłączenie z moich skromnych doświadczeń. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 21.02.2011 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 A czy lód nie ma temperatury ujemnej? 0st trudno jest osiągnąć, proponuję 10 różnych termometrów i wynik uśrednić. Lód ma temperaturę ujemną ale tu chodzi o stan równowagi między lodem a wodą. Więc musi być jedno i drugie i najlepiej pewien czas na stabilizację. W przypadku 100°C jest podobnie, dwa stany skupienia woda i para. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chochla72 21.02.2011 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Witam Co prawda nie mam kotła z podajnikiem ale metoda pomiaru temperatury spalin jest w obu przypadkach podobna, Podobna? Chyba tak, w obu przypadkach uzywamy czujnikow elektronicznych Pytanie czy jest porownywalna? Nie wiem i dlatego pytam. Czopuch mimo, ze jest zrobiony ze stali czyli dobrego przewodnika ciepla, sam w sobie jest niezlym izolatorem (ja przy temperaturze spalin okolo 120-130* moge go dotknac bez odniesienia momentalnie powaznych oparzen.). Osobiscie nie jestem w stanie jednoznacznie powiedziec dlaczego tak sie dzieje. Pewnie duzy wplyw ma sadza i popiol, ktory osadza sie na jego sciankach. Byc moze spowodowane jest to niejednorodnym rozkladem temperatury w jego przekroju. Moze sa jeszcze inne czynniki majace na to wplyw. I dlatego osobiscie watpie czy mozemy stosowac takie proste przeliczenie 1:1 poziomu temperatury spalin i temperatury czopucha do porownania (nawet przyblizonego) wplywu zanieczyszczenia wymiennika na temperature spalin. ale pomiar wewnątrz rury czopucha to również pełna zagadka, zatem jest to zawsze wynik orientacyjny. Czemu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.