Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Bukowej Chatki


Recommended Posts

witam

Juz sie wyjasniło

Dzwoniłem dzis do Z500 i potem do głównego konstruktora Z7 Pana inz. Marcina Roli. Kwestia jest taka ze zmiana w projekcie Z7 która miała miejsce jakis czas temu była spowodowana tym ze Z500 chciało asekurować różne dziwne pomysły architektów i inwestorów (...)

 

Dziękujemy pięknie za tę informację.

Przyznam szczerze, że byłam już trochę niespokojna z tego powodu, choć Mariusz uspokajał mnie, że u nas wszystko jest ok.

Ale dziś, po przeczytaniu Twojego wyjaśnienia - uspokoiłam się całkowicie.

My na szczęście mamy wiązary spięte płytami osb, także ścianki działowe są murowane, więc możemy spać spokojnie.

Uważamy jedynie, że rzeczywiście - tak jak piszesz - Studio Z500 powinno było zaakcentować jakoś tę zmianę, bo Ci którzy kupili projekt wcześniej, tak jak my, teoretycznie mogli pozostać w niewiedzy, nawet ściśle wpółpracując ze swoim architektem.

Na szczęście finał tej przygody jest pomyślny i od dziś śpimy snem spokojnym. :)

Jeszcze raz pięknie dziękujemy za obszerną informację i pozdrawiamy serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Iwonko i Mariuszu

 

Jak widać w poście front247, możecie spać sokojnie, wszystko wyjaśniło się w studio Z500, jak to mówią strach ma wielkie oczy, na szczęście ;-)

 

jarek244

 

Na szczęście Jarku, śpimy (zwłaszcza ja) od dzisiaj spokojnie, strach chowamy pod poduszkę, nasz Z7 ma być trwały, nie popękany i bez żadnych zmarszczek. ;)

Dziękujemy pięknie za zainteresowanie tematem i pozdrawiamy gorąco!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko nie musisz dziekowac,w koncu my budowniczowie Z7 powinnismy sie wspierac:),aczkolwiek nie ukrywam ze wyjasnienie tych watpliwosci było w moim interesie gdyz ja jestem jeszcze przed budowa,tzn, mysle o wylewaniu fundamentów w marcu - kwietniu,teraz czekam na pozwolenie tylko.

 

Dodam od siebie ze wspólnie z moją dziewczyną od poczatku sledzilismy wasz dziennik bukowej chatki,pieknie i szczegółowo opisywane etapy i bardzo fajne fotki:),mysle ze ja podczas budowy nieraz jeszcze zwróce sie do was o jakąs poradę -w koncu ten sam projekt:)

Takze mysle o załozeniu dziennika:)

pozdrawiam was i dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko nie musisz dziekowac,w koncu my budowniczowie Z7 powinnismy sie wspierac:),aczkolwiek nie ukrywam ze wyjasnienie tych watpliwosci było w moim interesie gdyz ja jestem jeszcze przed budowa,tzn, mysle o wylewaniu fundamentów w marcu - kwietniu,teraz czekam na pozwolenie tylko.

 

Dodam od siebie ze wspólnie z moją dziewczyną od poczatku sledzilismy wasz dziennik bukowej chatki,pieknie i szczegółowo opisywane etapy i bardzo fajne fotki:),mysle ze ja podczas budowy nieraz jeszcze zwróce sie do was o jakąs poradę -w koncu ten sam projekt:)

Takze mysle o załozeniu dziennika:)

pozdrawiam was i dzieki.

 

Więc życzę Wam wiele radości z budowania Waszych marzeń.

Oczywiście na wszelkie pytania postaramy się odpowiedzieć, bo też uważamy, że wspólny projekt nas łączy i powinniśmy nawzajem się wspierać.

My nie mieliśmy takiej możliwości podpatrywania innych budujących według tego projektu.

Nie wiem, czy byliśmy pionierami, pewnie nie, ale na dziennik budowy Z7 nie natknęłam się nigdzie w necie i "jechaliśmy" trochę po omacku.

Więc załóżcie dziennik, będziemy Was podpatrywać.

A poza tym jest to świetna pamiątka i nawet teraz, gdy nasz domek już stoi, często wracamy do tamtych chwil, oglądamy zdjęcia i czytamy zapiski, bo to przecież nasze życie i nasze wspomnienia.

A człowiek jest jednak niedoskonały i szybko zapomina się, jaka to była radość z każdego kolejnego etapu realizowania naszego marzenia.

Pozdrawiamy Was serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Piękny domek i ogród, piękny rumiankowy trawnik, wspaniały nawet.

Naprawde podziwiam i gratuluje. Łazienka super.

 

Przeczytałam cały dziennik ale komentarzy już nie mam siły, zwłaszcza że troche ich jest i mam dwa pytania.

Przepraszam jeśli odpowiedzi są już w komentarzach.

1. Białe baterie - jakiej są firmy ? cenowo i wyglądem typuje Kuchniox. Zastanawam się nad kupnem takich ale moje doświadczenia z tą firmą zakończyły się zwrotem baterii bo trzech miesiącach używania. Odłaziła od niej cała emalia. Czy z tymi białymi wszystko jest ok ?

2. Panele grzewcze. Proszę o informację jakie są Państwa wrażenia jako użytkowników. Jak to grzeje i jakie jest zurzycie prądu. Napewno analizowaliście różne sposoby ogrzewania czy jesteście zadowoleni z wyboru ? Ja mam teraz ogrzewanie gazowe w mieszkaniu, żadnych problemów, zamknięta komora spalania itd. Ale zużycie gazu i efektywność grzania pozostawia wiele do życzenia :(

 

Pozdrawiam i naprawde gratuluję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko - nadrobiłam trochę zaległości w Waszym dzienniku:-) Teraz nadeszła taka pora, kiedy można trochę więcej czasu poświęcić na czytanie dzienników. Z pewnością u Was jest tak samo:-) Patrzę na ten Wasz ogród i zastanawiam się, kiedy i przed naszym domkiem będzie tak ładnie... W przyszłym roku postaram się chociaż częściowo zagospodarować teren i wtedy będę mogła pochwalić się też różnymi roślinkami, które - mam nadzieję - będą tak ładne jak Wasze:-)

Kociaki fantastyczne ! Masz serce dla zwierzaków :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny domek i ogród, piękny rumiankowy trawnik, wspaniały nawet.

Naprawde podziwiam i gratuluje. Łazienka super.

 

Przeczytałam cały dziennik ale komentarzy już nie mam siły, zwłaszcza że troche ich jest i mam dwa pytania.

Przepraszam jeśli odpowiedzi są już w komentarzach.

1. Białe baterie - jakiej są firmy ? cenowo i wyglądem typuje Kuchniox. Zastanawam się nad kupnem takich ale moje doświadczenia z tą firmą zakończyły się zwrotem baterii bo trzech miesiącach używania. Odłaziła od niej cała emalia. Czy z tymi białymi wszystko jest ok ?

2. Panele grzewcze. Proszę o informację jakie są Państwa wrażenia jako użytkowników. Jak to grzeje i jakie jest zurzycie prądu. Napewno analizowaliście różne sposoby ogrzewania czy jesteście zadowoleni z wyboru ? Ja mam teraz ogrzewanie gazowe w mieszkaniu, żadnych problemów, zamknięta komora spalania itd. Ale zużycie gazu i efektywność grzania pozostawia wiele do życzenia :(

 

Pozdrawiam i naprawde gratuluję :)

 

Witam serdecznie w Bukowej Chatce!

Podziwiam za zacięcie i przeczytanie całego dziennika - jest tego dosyć sporo.

Jeśli chodzi o baterie to rzeczywiście są z firmy Kuchniox.

Użytkujemy je już co najmniej półtora roku i nic się nie dzieje.

Może trafiłaś na jakąś wadliwą partię?

Co do ogrzewania - rzeczywiście udzieliliśmy już mnóstwo odpowiedzi w tej sprawie.

Napiszę krótko: jesteśmy zadowoleni i z grzania i z bezobsługowości takiego rodzaju ogrzewania.

Przerabialiśmy różne tematy, co do sposobu ogrzewania domku i gdybyśmy mieli dzisiaj budować drugi raz, wybralibyśmy takie samo ogrzewanie.

Miesięcznie średnio zużywamy około 900 kilowatogodzin.

Ale jest to średnia z całego roku, bez względu na porę.

I liczymy całe zużycie prądu, a więc nie tylko ogrzewanie, ale także pobór prądu przez wszystkie pozostałe urządzenia gospodarstwa domowego.

Tak naprawdę koszty ogrzewania na przełomie całego roku będziemy znać dopiero w przyszłym roku, gdzieś koło lutego - marca.

Dziękujemy za wszystkie miłe słowa i pozdrawiamy serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwona Twoje koty są cudowne, tylko co w zimie z nimi będzie?

A ci inni odwiedzający - to tylko pozazdrościć.

Ale ja piszę bo mam interes - napisz mi proszę w jakim slkepie kupowaliście drzwi wewnętrzne - bo my też takie chcemy :-) są takie ciepłe i miłe.

Pozdrawiam

 

Witaj Amelko!

O przetrwanie kotów zimową porą się nie boimy.

Mają swoją ciepłą stodołę tam, gdzie jest ich prawdziwy dom i już teraz, gdy noce są chłodne - chodzą tam nocować.

Do nas przychodzą tylko na jedzenie i na spędzenie dnia. :)

Jeśli chodzi o drzwi, to kupowaliśmy je w Praktikerze.

Nazywały się Manhattan, były z firmy Radex.

Są z naturalnej surowej sosny.

Podaję link:

Drzwi

Pozdrawiam Cię!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko - nadrobiłam trochę zaległości w Waszym dzienniku:-) Teraz nadeszła taka pora, kiedy można trochę więcej czasu poświęcić na czytanie dzienników. Z pewnością u Was jest tak samo:-) Patrzę na ten Wasz ogród i zastanawiam się, kiedy i przed naszym domkiem będzie tak ładnie... W przyszłym roku postaram się chociaż częściowo zagospodarować teren i wtedy będę mogła pochwalić się też różnymi roślinkami, które - mam nadzieję - będą tak ładne jak Wasze:-)

Kociaki fantastyczne ! Masz serce dla zwierzaków :-)

 

Witaj Iwonko!

Też podczytałam Cię ostatnio, kiedy odezwałaś się po tak długiej przerwie.

Pięknie jest tam u Was, macie wspaniale zagospodarowany teren wokół domu, a to jeszcze jest przed nami.

Jeśli chodzi o ogród, to u nas jest jeszcze skromnie, za rok i Ty z pewnością posadzisz sobie różne cuda i będziesz cieszyć swoje i nasze oczy różnymi roślinkami.

Kociaki rzeczywiście są fantastyczne, odkrywam w sobie całe pokłady czułości i tkliwości dla tych małych zwierzaczków. :)

Jednego, czego u nas nie ma i nie będzie, a Wam dane jest to mieć - to widoki.

Takich cudowności, jak z pocztówki - nie ma chyba nikt.

No a widok z sypialni - marzenie!

Pozdrawiam Cię cieplutko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ochhh jak u Ciebie Iwonko ślicznie. I kociaki takie przemiłe są.

Przyjemnie jest czytaćTwój dziennik. Nadrobiłam zaległości.

U nas na wsi cisza. Roślinki obsypane liściową kołderką przysnęły na zimę razem z domkiem. I rzoza nasza śliczna zrzuciła już swoje listki i powiewa nagimi gałązkami na zimnym wietrze. Wszystko utuliło się do zimowego snu. Obudzi je dopiero wiosenne słonko.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ochhh jak u Ciebie Iwonko ślicznie. I kociaki takie przemiłe są.

Przyjemnie jest czytaćTwój dziennik. Nadrobiłam zaległości.

U nas na wsi cisza. Roślinki obsypane liściową kołderką przysnęły na zimę razem z domkiem. I rzoza nasza śliczna zrzuciła już swoje listki i powiewa nagimi gałązkami na zimnym wietrze. Wszystko utuliło się do zimowego snu. Obudzi je dopiero wiosenne słonko.

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

Witaj Izo!

To miłe, że zajrzałaś do mnie.

U nas na wsi też spokojnie, bo i cisza już taka jesienna i zastój w roślinkach, więc nie bardzo jest co doglądać.

Moja wierzba też świeci pustymi gałązkami, ale pocieszam się, że to tak tylko do wiosny.

Musimy jakoś przetrwać tę kolejną zimę, a potem będziemy już tylko cieszyć się ze słonka, z nowych zieleninek i coraz dłuższego dnia.

Oby do wiosny!!!

Pozdrawiam Cię cieplutko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ale u Was przygody :-) szczególnie mam na myśli przygodę z lisem :-) Mogliście zobaczyć to zwierzę z bliska, szok! Kociaki są przesłodkie!!! Firanka super...

Życzę Wam zdrówka!!!

 

Witaj Asiu!

Przygód rzeczywiście nam nie brakuje.

A na osłodzenie jesiennej codzienności mamy cztery małe żarłoczki! :)

Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam Cię cieplutko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Iwonko mnie również dawno nie było u ciebie;) widzę duże zmiany. Przed domkiem ładnie się robi powsadzane drzewka i kwiaty :) jeszcze tylko na wiosnę trawkę posiejesz i będzie miodzio:).Fajną przygodę miałaś z tym lisem:rolleyes: a kociaki przecudne jesteś dla nich kocią mamą:lol2:

Bardzo ładnie prezentują się firaneczki w oknie .Dla mężulka słowa uznania ,to złota rączka:)

Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego mieszkanka w waszym wymarzonym domku:) pa pa:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Iwonko mnie również dawno nie było u ciebie;) widzę duże zmiany. Przed domkiem ładnie się robi powsadzane drzewka i kwiaty :) jeszcze tylko na wiosnę trawkę posiejesz i będzie miodzio:).Fajną przygodę miałaś z tym lisem:rolleyes: a kociaki przecudne jesteś dla nich kocią mamą:lol2:

Bardzo ładnie prezentują się firaneczki w oknie .Dla mężulka słowa uznania ,to złota rączka:)

Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego mieszkanka w waszym wymarzonym domku:) pa pa:bye:

 

Witaj Dorka!

Tak, trawka będzie dopiero na wiosnę i już się cieszę, że będzie ładnie, jak zazieleni się przed domkiem.

A za pozdrowienia, życzenia i słowa uznania dziękują Ci Mariusz i "kocia mama". :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko bardzo sie ciesze, ze dbacie o te cztery piekne pyszczki ale martwi mnie, ze na wiosne moze byc ich nawet kilkanascie, a wtedy bedziecie miec klopot.

 

Witam Cię Mag!

Nas też trochę to martwi, ale sprawa ewentualnej sterylizacji nie jest taka prosta do zorganizowania, głównie ze względów logistycznych.

Jednak cały czas nad tym myślimy.

A może nie będzie aż tak źle? :confused:

Bo w takim przypadku koty nie dość, że zjedzą nas z kopytami, to jeszcze zajmą sobą cały taras!!! :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przeczytanie Twojego dziennika zajeło mi 4 dni ale wciągnął mnie jak czytanie dobrej książki :-) Gratuluję wytrwałości i optymizmi oraz oczywiście męża, który poświęcił się i wykańczał (raczej budował !) dom jednocześnie tam mieszkając :-) Podczas naszego budowania nie było aż tylu przygód ale musze napisac , że równiez sporo sie napracowaliśmy i jescze napracujemy bo mamy sporo do zrobienia, choć mieszkamy już 3 miesiące. Gratuluje jeszcze raz wspaniałej "bukowej chatki" :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwona i Mariusz

Ale dużo zmian u Was.Pięknieje domek i ogród.

Kotki cudowne,a jak Ty pięknie potrafisz o nich pisać.

Bardzo lubię czytać Twoje opisy.Humanistka z Ciebie fajna.

Zdjęcia kotków to mogły by iść na wystawę.:bye:

U nas narazie nic nowego na budowie.Może na wiosnę.

Miłych dni w Waszym domku. KG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...