Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Bukowej Chatki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Normalnie leżę i kwiczę:):):) Tak mnie ubawiłaś zdjęciem Mariusza w wannie. Faktycznie masz szalonego męża - pozytywnie zakręconego:)

Tempo ekspresowe macie - my byliśmy w zeszłym tygodniu oglądać dopiero drzwi wewnętrzne. Lada chwila będziemy musieli podjąć decyzję, ale do tej chwili to Wy już zamieszkacie:)

Pozdrawiam serdecznie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Iwona,

napisz mi proszę w jakim kolorze jest Wasza blacha. My (ja) cały czas się zastanawiamy, czy zrobić naszą "stodołę" bardziej tradycyjną - znaczy taką jak wszystkie dookoła, czy raczej trochę nowocześnie. Bardzo podobają mi się te nowoczesne, ale dookoła nas stoi tradycja. Interesują mnie jeszcze te deski na tarasie, o których wspomniałaś, czy to będą prawdziwe deski drewniane, czy raczej jakaś imitacja.

 

Pozdrawiam gorąco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko - ja jestem w głębokim szoku jak czytam Wasz dziennik!

Aż wierzyć się nie chce, że kolejne prace tak szybko postępują.... Wielkie uznanie!

 

Iwonko!

Szczerze mówiąc - ja też jestem w szoku..

Kiedy uświadomię sobie, że zaczęliśmy budowę 1 grudnia, a ja za 2 tygodnie planuję przeprowadzkę -

sama nie mogę w to uwierzyć!

A im bliżej końca, tym bardziej jestem niecierpliwa.

Dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam cieplutko..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie leżę i kwiczę:):):) Tak mnie ubawiłaś zdjęciem Mariusza w wannie. Faktycznie masz szalonego męża - pozytywnie zakręconego:)

Tempo ekspresowe macie - my byliśmy w zeszłym tygodniu oglądać dopiero drzwi wewnętrzne. Lada chwila będziemy musieli podjąć decyzję, ale do tej chwili to Wy już zamieszkacie:)

Pozdrawiam serdecznie:)

 

Witaj Iwonko!

No tak, szaleniec z tego mojego faceta, ale to Jego szaleństwo bywa często urzekające. :)

Pozdrawiam Cię gorąco!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Iwona,

napisz mi proszę w jakim kolorze jest Wasza blacha. My (ja) cały czas się zastanawiamy, czy zrobić naszą "stodołę" bardziej tradycyjną - znaczy taką jak wszystkie dookoła, czy raczej trochę nowocześnie. Bardzo podobają mi się te nowoczesne, ale dookoła nas stoi tradycja. Interesują mnie jeszcze te deski na tarasie, o których wspomniałaś, czy to będą prawdziwe deski drewniane, czy raczej jakaś imitacja.

 

Pozdrawiam gorąco

 

Witaj Amelko!

Blacha na naszym dachu jest w kolorze ciemnego brązu.

A co do nowoczesności i tradycji! Osobiście uważam, że Twój domek powinien wyglądać tak, jak Tobie podoba się najbardziej.

W końcu to Ty tam będziesz mieszkać, Ty masz dobrze się tam czuć.

A wygląd i charakter domku powinien odzwierciedlać Twoje wizje i Twoje wyobrażenia.

Odnośnie desek na tarasie, będą to jak najbardziej prawdziwe deski, przybite poziomo pomiędzy drzwiami tarasowymi a oknem gościnnej sypialni.

Pozdrawiam Cię, Amelko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tego to sie w tak eleganckim dzienniku nie spodziewałam. Mam na myśli tego gołego faceta w kuchni :eek:

:D :D :D

 

Trzymam kciuki za udany urlop, czyli przeprowadzkę.

 

Hej, hej Amalfi!

"Elegancki" dziennik, dobre sobie! :D

Ale przyznasz, że ta odrobina golizny rozbawiła nie tylko mnie, ale jeszcze parę innych osób..

Dziękuję za kciuki i.. pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amalfi - przychodzę tu równie zgorszona :D :yes: :D

Goły facet w kuchni, nic nie ugotował ??? ;)

GRATULUJĘ ciepłej wody!!!

Iwonko - Wasza bukowa chatka pięknieje w oczach! Zaczynam się zastanawiam nad możliwością jej podpiwniczenia :) Nie mogę się doczekać kolejnych fotorelacji :)

 

Dobry wieczór zgorszona koleżanko! ;)

Masz rację, nie dość, że nic nie ugotował, to jeszcze beztrosko pluskał się w ciepłej wodzie i dogadzał sobie wymyślnymi przyjemnościami!

Jak widzisz - cały facet! I szczęście, że to facet!!!

Bo gdyby się okazało, że kobitka... :jawdrop:

 

Dziękuję za gratulacje i komplementy pod adresem Bukowej Chatki i w jej imieniu posyłam mocne uściski!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Iwona,

jak miło popatrzeć na Wasz domek. Ja też nie mogę uwierzyć, że już niedługo się wprowadzacie (i co ja wtedy będę czytała). Zdaje mi się, że fioła dostajesz w pracy, myśląc o tym, że mogłabyś np. umyć w tym czasie jakieś okno.

Pozdrawiam Cię serdecznie

 

Kochana Amelko!

Myślę, że czytanie dziennika Bukowej Chatki jeszcze Ci się znudzi! ;)

Mam zamiar pisać dalej, bo jest jeszcze do zrobienia tyle rzeczy.

Zanim wykończymy całe wnętrze tak, jak chcemy, zanim zagospodarujemy teren wokół domku - upłynie jeszcze z pewnością wiele czasu.

Więc pisać będzie o czym.

A co do mojego fioła, to masz rację.

Nieraz myślę sobie, że tam marnuję czas :D, podczas gdy mogłabym zrobić w domku tyle rzeczy.

Na dzień dzisiejszy jest jeszcze do umycia tyle okien, tyle drzwi i desek do pomalowania.

Ech.. dzień jest stanowczo za krótki, a spać też niestety trzeba.

Proza życia.

Buziaki na dobranoc !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Iwonko.

Domek po prostu suuuuuperrrrrr. Szok dla samodzielnej roboty i tak szybko wykonywanej:jawdrop::jawdrop: Niesamowicie zdolny twój mąż jest. I pracowity. i kocha cię bardzo bo ci taki piękny domek szykuje......

U mnie też prace posuwają się do przodu, ale używamy niestety do tego celu rączek panów hydraulików. I dzięki ich pracy na długi weekend staliśmy się posiadaczami podłączonej działającej łazienki - prysznica kibelka i umywalki jak również zelwu w kuchni :lol2::lol2:

Zakładaliśmy też kafle na podłodze w salonie (to mąż i brat), i malowaliśmy sufity i ściany w sypialniach (tu ja)

tyle roboty zrobione, ręce i nogi odmawiały posłuszeństwa, a roboty nadal od zatrzęsienia.......... gonię resztką sił i pewnie mój kochany małż też. Z utęsknieniem wyglądam wakacji i wyjazdu do Chorwacji - to będzie prawdziwie zasłużony urlop :yes:

Ale się rozpisałam że hej.

Pozdrawiam Cię serdecznie i Twojego pracowitego mężusia rówież.

Do zobaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Iwonko.

Domek po prostu suuuuuperrrrrr. Szok dla samodzielnej roboty i tak szybko wykonywanej:jawdrop::jawdrop: Niesamowicie zdolny twój mąż jest. I pracowity. i kocha cię bardzo bo ci taki piękny domek szykuje......

U mnie też prace posuwają się do przodu, ale używamy niestety do tego celu rączek panów hydraulików. I dzięki ich pracy na długi weekend staliśmy się posiadaczami podłączonej działającej łazienki - prysznica kibelka i umywalki jak również zelwu w kuchni :lol2::lol2:

Zakładaliśmy też kafle na podłodze w salonie (to mąż i brat), i malowaliśmy sufity i ściany w sypialniach (tu ja)

tyle roboty zrobione, ręce i nogi odmawiały posłuszeństwa, a roboty nadal od zatrzęsienia.......... gonię resztką sił i pewnie mój kochany małż też. Z utęsknieniem wyglądam wakacji i wyjazdu do Chorwacji - to będzie prawdziwie zasłużony urlop :yes:

Ale się rozpisałam że hej.

Pozdrawiam Cię serdecznie i Twojego pracowitego mężusia rówież.

Do zobaczenia.

 

Noo.. noo.. noo..

Tyle pochlebnych słów pod adresem Mariusza.

Jeśli się nie mylę - widziałam rumieńce na Jego twarzy.

A tak na poważnie!

Izuniu! Podziwiamy Cię wspólnie z Mariuszem za pracowitość i niespotykane wprost umiejętności budowlane.

Chyba nie odważyłabym się sama kłaść kafli, po prostu nie mam o tym zielonego, ani niebieskiego pojęcia.

Ale dla Twojej pracy mamy wiele szacunku i jesteśmy pełni podziwu.

No i Ty przynajmniej wakacje będziesz miała przyzwoite, bo my z Mariuszem w tym roku raczej siedzimy w domku.

Ale, przyznam szczerze, że bez bólu.

Jest nam tutaj tak dobrze, że już nie mogę się doczekać tego zaległego urlopu i bytowania w chatce non stop.

Pozdrawiamy Cię cieplutko i życzymy dalszej energii w wykańczaniu wnętrz (może masz trochę czasu, bo u nas sufity są do pomalowania?):D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie golizna zawsze cieszy :D A jaką Mariusz ma figlarną minę. Ale co sie dziwić, nowy domek i taka laska obok.

 

Co do domku, to coraz piękniej sie robi. Kwiatki, trawka, las. Czekam na dalszą relację. Płytki drewnopodobne super. Wiesz, że takie lubię najbardziej ;)

Pozdrowienia.

 

No proszę, proszę - zwolenniczka golizny!

A na płytki drewnopodobne chorowałam długo.

Ale już się wyleczyłam, bo je mam. :)

Uściski, Amalfi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ouuuu

Iwonka cosik się zawiesiła w pisaniu. Pewnie za mężulkiem do wanny wskoczyła i teraz sobie razem winko popijają...... Szkoda że takiej foty pewnie nie ma im kto pstryknąć(hihihi ale to by już z letka o pornografię zahaczało;))

 

Izka!!!

Co to za podejrzenia o moje zawieszenie?

To nic innego tylko zwykła choroba cywilizacyjna: brak czasu!

No i przyznaję Ci rację odnośnie ewentualnego wspólnego zdjęcia w wannie.

Trąciłoby to, jak nic, zwyczajną erotyką i kto wie, czy administrator Forum dopiero wtedy nie zawiesiłby mi dziennika, a może nawet zlikwidował?

Chyba nie byłabym szczęśliwa.

Więc, póki co, Mariuszowi do wanny się nie pcham.

Póki co - podkreślam!!! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...