Komentarze do Bukowej Chatki

[AGP]

Iwonko, ja znam lekarstwo na obecną pustkę w domu

Sami już wiecie, że jesteście na to gotowi.

[fpk]

Witam!

Mam pytanie o ustawienia waszego ogrzewania w zimie (co prawda teraz nie sezon na takie tematy ale cóż... Chodzi mi o to ile godzin na dobę te promienniki są włączone (jak są zaprogramowane) i jaką temp. utrzymujecie zimą w swojej chatce? Pytam bo jestem ciekawy czy podane wcześniej koszty mogłyby się kształtować podobnie w przypadku mojej ciepłolubnej rodzinki:)

Pozdrawiam!

[sipatka]

Och śliczna ta Luna. Ale ja to bym oszalała z niepokoju gdyby moje zwierzaki tak znikały. A ponieważ nasz kocio też chodzi własnymi ścieżkami i to nie koniecznie bezpiecznymi dla niego został uwiązany na dłuuuuugaśnym sznurku. Teraz bezpiecznie możemy wypoczywać nie biegając po wsi z okrzykiem na ustach "Maksik" i gwizdem na kota jak na psa (a on na gwiz właśnie reaguje).

[Iwona i Mariusz]

Iwonko, ja znam lekarstwo na obecną pustkę w domu

Sami już wiecie, że jesteście na to gotowi.

 

Tak, masz rację.

Przez moment wydawało nam się, że Luna u nas zostanie.

[Iwona i Mariusz]

Witam!

Mam pytanie o ustawienia waszego ogrzewania w zimie (co prawda teraz nie sezon na takie tematy ale cóż... Chodzi mi o to ile godzin na dobę te promienniki są włączone (jak są zaprogramowane) i jaką temp. utrzymujecie zimą w swojej chatce? Pytam bo jestem ciekawy czy podane wcześniej koszty mogłyby się kształtować podobnie w przypadku mojej ciepłolubnej rodzinki:)

Pozdrawiam!

 

Witam!

W zimie mieliśmy ustawione ok. 19 stopni w nocy, 21 stopni w dzień.

Oczywiście były chwile, kiedy zwiększaliśmy lub zmniejszaliśmy tę temperaturę w miarę potrzeb i w miarę sytuacji za oknem.

Jednak zaznaczam, że ponoszone koszty ogrzewania uzależnione są również od kubatury budynku i od jego ocieplenia.

Przy większej chałupce lub przy słabszym ociepleniu, taka temperatura może przecież generować większe zużycie prądu.

Pozdrawiam!

[Iwona i Mariusz]

Och śliczna ta Luna. Ale ja to bym oszalała z niepokoju gdyby moje zwierzaki tak znikały. A ponieważ nasz kocio też chodzi własnymi ścieżkami i to nie koniecznie bezpiecznymi dla niego został uwiązany na dłuuuuugaśnym sznurku. Teraz bezpiecznie możemy wypoczywać nie biegając po wsi z okrzykiem na ustach "Maksik" i gwizdem na kota jak na psa (a on na gwiz właśnie reaguje).

 

Witaj Izo!

Ja też nie spałabym spokojnie wiedząc, że mój zwierzak błąka się po okolicznych lasach.

Ale na Maksika znaleźliście dobry sposób.

Naprawdę reaguje na gwizd?

[netka55]

Witaj Iwonko! Zabiegana zaglądam a tu bukowa chatka stała się rumiankową! Pięknie to wygląda! U mnie na działce też tego pełno ale rosną jakieś mutanty takie do ud no i do tego rzepak, komosa, bieluń więc wcale nie wygląda to ładnie. Oczywiście na jesień wszystko pójdzie pod pług Fajną mieliście imprezę na wsi, ale Ciebie to raczej brali za mamę Nikoli a nie babcię! Zazdroszczę Ci tej beztroski i szczęścia...

ps. zajrzyj do mnie, zbieram opinie na temat łazienki

pozdrowienia dla Was

[sipatka]

Witaj Izo!

Ja też nie spałabym spokojnie wiedząc, że mój zwierzak błąka się po okolicznych lasach.

Ale na Maksika znaleźliście dobry sposób.

Naprawdę reaguje na gwizd?

 

No okazało się, że nie da się wszystkiego przewidzieć i kociowi udało się czmychnąć za granice działki, co skończyło się dla niego bardzo źle a nawet nie wiadomo czy nie tragicznie. Kocio został pogryziony przez owczarka sąsiadów kiedy sobie poszedł na rekonesans okolicy. Naiwny sądził że przestraszy napastnika swoim syczeniem.... Teraz walczymy o jego życie bo w wyniku ataku ucierpiały nerki (reagują natychmiast na stres i przestają działać a jak wiesz już w zeszłym roku miał poważne z nimi problemy i żył jakby na kredyt od tamtego czasu).

Kocio reaguje na gwizd nie lubi jak się do niego mówi kici kici - odwraca głowę z pogardą. Taki z niego pan hrabia.

 

A w sprawie ogrzewania. Bardzo mnie ciekawi ta sprawa. Już mi opisywałaś jak to działa i firmę i jej ofertę też przejrzałam. Jest to kwestia przyszłości by i u nas założyć taki system ogrzewania na podczerwień (mało miejsca na jakieś tam kaloryfery i rurki i piece....) Jeśli możesz to choć na privka wyślij mi taki,e choć mniej więcej, koszty jakie ponieśliście w związku z ogrzewaniem - jaki to rząd wielkości jest.

Pozdrawiam i wyczekuję odpowiedzi, Iza.

[Iwona i Mariusz]

Witaj Iwonko! Zabiegana zaglądam a tu bukowa chatka stała się rumiankową! Pięknie to wygląda! U mnie na działce też tego pełno ale rosną jakieś mutanty takie do ud no i do tego rzepak, komosa, bieluń więc wcale nie wygląda to ładnie. Oczywiście na jesień wszystko pójdzie pod pług Fajną mieliście imprezę na wsi, ale Ciebie to raczej brali za mamę Nikoli a nie babcię! Zazdroszczę Ci tej beztroski i szczęścia...

ps. zajrzyj do mnie, zbieram opinie na temat łazienki

pozdrowienia dla Was

 

Witaj Netko!

U nas w planach też jest piękny trawnik, ale to chyba dopiero na następną wiosnę.

Dziękuję Ci za miłe słowa odnośnie mojego babciowania.

Niestety, nie da się, żebym była mamą Nikoli, ale miłe jest to co piszesz.

Lecę do Ciebie wypowiedzieć się co do łazienki.

Pozdrowionka!

[Iwona i Mariusz]

No okazało się, że nie da się wszystkiego przewidzieć i kociowi udało się czmychnąć za granice działki, co skończyło się dla niego bardzo źle a nawet nie wiadomo czy nie tragicznie. Kocio został pogryziony przez owczarka sąsiadów kiedy sobie poszedł na rekonesans okolicy. Naiwny sądził że przestraszy napastnika swoim syczeniem.... Teraz walczymy o jego życie bo w wyniku ataku ucierpiały nerki (reagują natychmiast na stres i przestają działać a jak wiesz już w zeszłym roku miał poważne z nimi problemy i żył jakby na kredyt od tamtego czasu).

Kocio reaguje na gwizd nie lubi jak się do niego mówi kici kici - odwraca głowę z pogardą. Taki z niego pan hrabia.

 

A w sprawie ogrzewania. Bardzo mnie ciekawi ta sprawa. Już mi opisywałaś jak to działa i firmę i jej ofertę też przejrzałam. Jest to kwestia przyszłości by i u nas założyć taki system ogrzewania na podczerwień (mało miejsca na jakieś tam kaloryfery i rurki i piece....) Jeśli możesz to choć na privka wyślij mi taki,e choć mniej więcej, koszty jakie ponieśliście w związku z ogrzewaniem - jaki to rząd wielkości jest.

Pozdrawiam i wyczekuję odpowiedzi, Iza.

 

Witaj Izo!

Wiem o Twoim kotku, czytałam chyba dwa dni temu i przyznam się szczerze, że byłam przerażona jego stanem.

Mam tylko nadzieję, że jakoś się z tego wykaraska i że będzie to dla niego nauczka na przyszłość.

Hasło dnia dla Twojego Maksika: "Psy omijać z daleka".

Trzymam kciuki za jego wyzdrowienie.

Odnośnie ogrzewania napiszę na priv.

Ściskam Cię!

[sipatka]

Dzięki Iwonko. Wierzę że te dobre myśli pomogą mojemu kociowi zostać jeszcze troszkę z nami.

Dziękuję za szybką odpowiedź i już wysłałam nowe zapytanie.

Pozdrawiam serdecznie.

[Iwona i Mariusz]

Dzięki Iwonko. Wierzę że te dobre myśli pomogą mojemu kociowi zostać jeszcze troszkę z nami.

Dziękuję za szybką odpowiedź i już wysłałam nowe zapytanie.

Pozdrawiam serdecznie.

 

Już odpisuję.

[Gremlinka]

Cześć Iwona,

podczytuję sobie Twój dziennik od jakiegoś czasu.

Chciałam zapytać o drzwi tarasowe... możesz napisać jaki był koszt Twoich przesuwnych drzwi?

Pozdrawiam

[Iwona i Mariusz]

Cześć Iwona,

podczytuję sobie Twój dziennik od jakiegoś czasu.

Chciałam zapytać o drzwi tarasowe... możesz napisać jaki był koszt Twoich przesuwnych drzwi?

Pozdrawiam

 

Witaj Gremlinko!

Moje drzwi tarasowe kosztowały około 2.000 zł.

Pozdrawiam Cię również.

[Gremlinka]

Iwonko dziękuję za informację. Jakbyś mogła jeszcze coś więcej opisać, czy jesteś zadowolona, jaki macie system tych drzwi, bo są różne i w ogóle

[KrysiaG]

Iwona i Mariusz

Pięknie wygląda już Wasz domek.

Szczególnie w otoczeniu tej kwiecistej łąki.

Przypomniało mi to dzieciństwo i takie właśnie

ukwiecone tereny wiejskie,których teraz jak na lekarstwo.

A to też za sprawą naszych powstających domków.

Gratulacje dla Twojego męża "złotej rączki"

Pięknie to wszystko dopieszcza.Jak powstanie płot

to będzie pięknie wyglądało.Śliczna ta róża i storczyk także.

U mnie w mieszkaniu też się nie uchował.Coś nie mam szczęścia.

Gratuluję przyjemnych wakacji i integracji wioskowych.

Teraz na wsiach naprawdę dużo się dzieje.Urządzają zabawy,pikniki.

Na pewno będą dożynki.Jest również wesoło.

Pozdrawiam Krystyna

[Iwona i Mariusz]

Iwonko dziękuję za informację. Jakbyś mogła jeszcze coś więcej opisać, czy jesteś zadowolona, jaki macie system tych drzwi, bo są różne i w ogóle

 

Witaj ponownie Gremlinko!

Z drzwi przesuwnych jestem bardzo zadowolona, jak na razie sprawują się bez zarzutu.

Są o tyle wygodne, że można otwierać drzwi nawet przy zasłoniętych zasłoną oknach i otwarte nie zajmują miejsca w pokoju (tak jak jest to przy drzwiach balkonowych).

Nie wiem jaki to jest system, cały komplet okien razem z tymi drzwiami zamawialiśmy w firmie DRUTEX.

Pozdrawiam Cię!

[Iwona i Mariusz]

Iwona i Mariusz

Pięknie wygląda już Wasz domek.

Szczególnie w otoczeniu tej kwiecistej łąki.

Przypomniało mi to dzieciństwo i takie właśnie

ukwiecone tereny wiejskie,których teraz jak na lekarstwo.

A to też za sprawą naszych powstających domków.

Gratulacje dla Twojego męża "złotej rączki"

Pięknie to wszystko dopieszcza.Jak powstanie płot

to będzie pięknie wyglądało.Śliczna ta róża i storczyk także.

U mnie w mieszkaniu też się nie uchował.Coś nie mam szczęścia.

Gratuluję przyjemnych wakacji i integracji wioskowych.

Teraz na wsiach naprawdę dużo się dzieje.Urządzają zabawy,pikniki.

Na pewno będą dożynki.Jest również wesoło.

Pozdrawiam Krystyna

 

Witaj Krysiu!

Dziękuję za wszystkie miłe słowa.

Już wiemy, że planują na naszej wiosce również dożynki.

Mam nadzieję, że będzie równie udana impreza, jak poprzednia.

Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko!

[karlow242]

witam wszystkich szczęśliwych mieszkańców Z7 i entuzjastów tego projektu:) też jestem prawie przekonany do tego projektu. no właśnie prawie bo....nurtuje mnie kilka pytań. po pierwsze - czy w konstrukcji Z7 występują jakieś słupy żelbetowe i podciągi (na projekcie ogólnym takie elementy nie są uwzględniane) - jeśli tak to w jakiej ilości i gdzie. czy powierzchnia salonu nie jest zbyt mała by umieścić w niej kominek (taki tradycyjny opalany drewnem), czy kominek usytuowany tak jak w oryginalnym projekcie nie przeszkadzałby za bardzo w poruszaniu sie po wnętrzu domu i nie psułby ogólnie estetyki wnętrza salonu? czy przeniesienie kominka np. na ścianę pomiędzy salonem a małą sypialnią a także przesuniecie tej ścianki w kierunku małej sypialni o jakieś 0,5 m tak by by nieco zwiękrzyć powierzchnię salonu kosztem małej sypialni byłoby sensownym rozwiązaniem? to chyba tyle na początek. z góry dziękuję za odpowiedź, która mam nadzieje że ostatecznie przekona mnie do wyboru tego projektu. pozdrawiam serdecznie

p.s. czy jest na forum ktoś kto zbudował lub buduje Z7 w okolicy (niekoniecznie najbliższej) Torunia?

[KrysiaG]

Iwona i Mariusz

Gratuluję spotkań towarzyskich.

PiękniejeWasz ogród.

A kotki cudowne.Gospodarstwo się powiększa.

KG