Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Bukowej Chatki


Recommended Posts

No to ja się zgłoszę pierwszy do pocieszania, w kwestii kotka oczywiście. (...)Tak więc lonczem siem z wami w bulu posiadania kodka ;)

 

Dziękuję za słowa pierwszego "pocieszyciela".

My też nie mamy większego doświadczenia z "udomawianiem" zwierząt, bo nasze koty są tylko "tarasowe", do domu nie mają wstępu.

Ale codzienne ich karmienie, to już Mariuszowy obowiązek i czujemy się jednak za nie odpowiedzialni.

Wasz przyszły kotek wygląda bardzo podobnie do naszego "nowicjusza".

Życzymy Wam, abyście mieli z niego pociechę i tylko same radości. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam :)

daaaawno nie zaglądałam do bukowej chatki ponieważ już dawno skończyliście budowę,

ale widzę że ciągle jesteś aktywna na forum, i ciągle upiększacie wasz ogród :) bardzo ładnie prezentują się te wszystkie roślinki :) widzę że dobrze się wam tam mieszka :)

pamiętasz kiedyś pokazywałaś ze dostałaś od swojego kochanego toaletkę, jeszcze wtedy nie zaczęliście budowy, używasz ją teraz??? czy toaletka poszła w niepamięć?

 

 

Witaj anam!

Tak, budowa już skończona, ale jakoś tak przy okazji, pisanie tutaj stało się moim hobby.

Więc kontynuuję swoje zwierzenia, teraz już także w ogrodowym temacie.

Mieszka się nam wspaniale, nie ma nawet porównania do poprzednich warunków, widoków itp.

A toaletka?

Oczywiście, że jest.

Stoi w sypialni i jak najbardziej spełnia swoją funkcję.

Ma dla mnie specjalne znaczenia, takie sentymentalne.

Pozdrawiam Cię cieplutko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonka, no kociak boski... też bym nie miała serca nie przyjąć....:yes:...widzę też, że mamy podobnie.....:p tyle tylko, że ja dzień zaczynam od obchodu swoich roślinek i zaglądam do ich kielichów jednocześnie wyprowadzam AXę na siku ....a po powrocie z pracy znowu ide i patrzę jak moje kolorowe rosną.....chociaż szkoda, że niektóre z nich tak szybko przekwitają...:(...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonka, no kociak boski... też bym nie miała serca nie przyjąć....:yes:...widzę też, że mamy podobnie.....:p tyle tylko, że ja dzień zaczynam od obchodu swoich roślinek i zaglądam do ich kielichów jednocześnie wyprowadzam AXę na siku ....a po powrocie z pracy znowu ide i patrzę jak moje kolorowe rosną.....chociaż szkoda, że niektóre z nich tak szybko przekwitają...:(...

 

Witaj Ninko!

Z tym obchodem, to już u mnie taka tradycja.

A ile radości to przynosi. :rolleyes:

Kwiaty, niestety przekwitają za szybko.

Niechybnie zbliża się jesień. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Iwonko !

 

Baaardzo kolorowo u Ciebie. Takie lato pełną gębusią.

I nawet koty to wiedzą, że u Was raj to co się dziwić, że ............... ich przybywa :lol2:

 

Witaj Izo po paryskich wojażach!

Pewnie jesteś jeszcze pełna wrażeń?

A co do kotów..

Rzeczywiście mają u nas raj.

Całymi dniami wygrzewają swoje kości na tarasie.

Ich jedyne zajęcie w czasie upalnych dni, to szukanie cienia. :)

Nawet miskę Mariusz podstawia im pod nos.

Masz rację, po prostu mają bukowy raj !!!:lol2:

Pozdrawiamy Cię mocniutko i całą Twoją rodzinkę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Iwonko i Mariuszu!

Dwa lata temu byliśmy z mężem i małą córcią u Was żeby podziwiać Bukową Chatkę i zakochać się w jej uroku. Tak się też stało i właśnie wyrosła z ziemi nasza chatka :). Z małymi zmianami ale układ w środku jest taki sam. Jesteśmy baaardzo zadowoleni z naszego domku. Choć mały, robi wrażenie na wszystkich odwiedzających swoją funkcjonalnością. Iwonko pozdrawiam Was gorącą i być może kiedyś ...do zobaczenia w małopolsce :))

DSCF2277.jpg

DSCF2228.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Iwonko i Mariuszu!

Dwa lata temu byliśmy z mężem i małą córcią u Was żeby podziwiać Bukową Chatkę i zakochać się w jej uroku. Tak się też stało i właśnie wyrosła z ziemi nasza chatka :). Z małymi zmianami ale układ w środku jest taki sam. Jesteśmy baaardzo zadowoleni z naszego domku. Choć mały, robi wrażenie na wszystkich odwiedzających swoją funkcjonalnością. Iwonko pozdrawiam Was gorącą i być może kiedyś ...do zobaczenia w małopolsce :))

 

Witajcie po tak długiej przerwie.

Bardzo się cieszymy, że się odezwaliście.

Wasz dom, jak widać, już stoi i jest..imponujący.

Najważniejsze prace budowlane już wykonane, więc teraz chyba czas na przeprowadzkę? :)

Pozdrawiamy Was bardzo, bardzo cieplutko i być może.. do zobaczenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprowadzka zaplanowana na rok przyszły. Instalacje i tynki już są, teraz jeszcze podłogówka, mój wymarzony piec kaflowy, płytki i takie tam a reszta już po zimie.

 

W środku zmieniliśmy wejście do kotłowni - u Was jest z kuchni u nas z wiatrołapu. Dobudowana wiata dodała mu "wielkości" :)). Już planuję gdzie posadzę takie piękne roślinki jak u Ciebie choć póki co działka wygląda trochę jak pobojowisko :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko letnia firanka bardzo ladnie wyglada!

Stolowka bardzo fajny pomysl tylko jakis dasze by sie przydal aby snieg czy deszcz nie zalewal misek. Wiem co to zaswiniony taras, jak zyl moj Leos to zawsze na tarasie bylo pelno rozwalonego zarcia, teraz w kuchni je jeden kot i tez sa okruszki, a przy takiej gromadzie dopiero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przedwczoraj lapalam pasikonika w szklanke i wynosilam na dwor :).

Co do kotkow to sa urocze ale jak sie odchowaja to powinniscie poszukac im dobre domy, bo co zrobicie jak ponownie mlode bedzie miec Wasza czworka z zeszlego roku? Nie mozecie zywic tyle kotow, bo zbankrutujecie, a one beda rozmnazac sie miedzy soba, a wtedy sa chore, bo rozmnazaja se miedzy rodzenstwem. A czy ktoraj kotka z Waszej czworki nie bedzie miec malych czasami ::?

Twoje rabatki i teren wokol domu sa coraz ladniejsze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprowadzka zaplanowana na rok przyszły. Instalacje i tynki już są, teraz jeszcze podłogówka, mój wymarzony piec kaflowy, płytki i takie tam a reszta już po zimie.

 

W środku zmieniliśmy wejście do kotłowni - u Was jest z kuchni u nas z wiatrołapu. Dobudowana wiata dodała mu "wielkości" :)). Już planuję gdzie posadzę takie piękne roślinki jak u Ciebie choć póki co działka wygląda trochę jak pobojowisko :).

 

No to Aniu, jak widzę, wielkie masz plany.

Tak trzymaj, marzenia trzeba spełniać!

A pobojowisko u nas też było.

Teraz, po dwóch latach, jest już zdecydowanie piękniej, czego i Wam życzę.

Pozdrowienia dla Was i dla Mamy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja w kwestii zwierzyńca. Pasikonik nieszkodliwy, ale sarenki, lisy itp. to bym odganiała od domostwa, trochę żal, ale musicie Państwo uważać - one przynoszą kleszcze. Wiem co mówię - ja boreliozę już mam, pozdrawiam

 

Dziękuję za dobre porady.

Lisa oczywiście odganiamy, zresztą jest bardzo płochliwy.

Sarenki także nie zbliżają się zbytnio do nas.

A choroby współczujemy.

I zdrówka życzymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko letnia firanka bardzo ladnie wyglada!

Stolowka bardzo fajny pomysl tylko jakis dasze by sie przydal aby snieg czy deszcz nie zalewal misek. Wiem co to zaswiniony taras, jak zyl moj Leos to zawsze na tarasie bylo pelno rozwalonego zarcia, teraz w kuchni je jeden kot i tez sa okruszki, a przy takiej gromadzie dopiero.

 

Mariusz też już wspomina o daszku nad stołówką.

Zobaczymy, może coś się wymyśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przedwczoraj lapalam pasikonika w szklanke i wynosilam na dwor :).

Co do kotkow to sa urocze ale jak sie odchowaja to powinniscie poszukac im dobre domy, bo co zrobicie jak ponownie mlode bedzie miec Wasza czworka z zeszlego roku? Nie mozecie zywic tyle kotow, bo zbankrutujecie, a one beda rozmnazac sie miedzy soba, a wtedy sa chore, bo rozmnazaja se miedzy rodzenstwem. A czy ktoraj kotka z Waszej czworki nie bedzie miec malych czasami ::?

Twoje rabatki i teren wokol domu sa coraz ladniejsze!

 

Czyli pasikoniki gnębią nie tylko mnie. :)

Mag, też boimy się bankructwa, więc nie szalejemy z tym jedzeniem dla kotów.

Bardziej je dokarmiamy, niż karmimy, przynajmniej nasze resztki się nie marnują.

Na razie żaden z kotów z zeszłego roku nie wygląda na brzemiennego, ale wykluczyć się nie da, że będą próbować tego miodu między sobą.

No cóż, natura..

Oddać je?

Komu?

Kto chciałby takie wiejskie, dzikie koty?

Ja przynajmniej nie znam nikogo takiego.

Ale jeśli ktoś byłby chętny, to czemu nie?

Pozdrawiam Cię Mag i dziękuję za miłe słowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko, chwilę mnie nie było a tu takie zmiany! Piękniście jest - z każdą chwilą coraz bardziej (choć czasem wydaje się, że już piękniej być nie może :))

Nowi mieszkańcy przeuroczy - wiadomo, zwierzaki mądre to 'ciągną' tam, gdzie im dobrze :):):)

Ogród bajeczny - mam już pełen folder zdjęć i opisów - będę czerpała inspiracje jak tylko pierzchamotki dostaną swój ogród...

Pozdrawiam ciepło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko, chwilę mnie nie było a tu takie zmiany! Piękniście jest - z każdą chwilą coraz bardziej (choć czasem wydaje się, że już piękniej być nie może :))

Nowi mieszkańcy przeuroczy - wiadomo, zwierzaki mądre to 'ciągną' tam, gdzie im dobrze :):):)

Ogród bajeczny - mam już pełen folder zdjęć i opisów - będę czerpała inspiracje jak tylko pierzchamotki dostaną swój ogród...

Pozdrawiam ciepło!

 

Witaj Justynko!

Dziękuję za wszystkie pochwały i miłe słowa.

To bardzo miłe, że nasz ogród podoba się także wirtualnym gościom.

A także to, że jest inspiracją dla przyszłych miłośników roślinek.

Nawet się nie obejrzysz, jak Twoje ogrodowe starania przyniosą taki sam efekt.

Pozdrawiam Cię równie cieplutko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co jakiś czas zaglądam do Waszych dzienników i podziwiam

jak szybko wszystko sie zmienia.

Pięknie już wyglądają Twoje roślinki.

Fajny wnuczek.Gratuluję.:rolleyes:

Przesyłam pozdrowienia KrysiaG:bye:

 

Dziękuję Krysiu za odwiedziny i gratulacje.

Pozdrawiam Cię również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...