Komentarze do Bukowej Chatki

[blekowca]

Iwona, piękne perełki na wierzbach mandżurskich...

Jak nie pędzę to też się czasem zachwycę, przed wieżowcem mamy brzozowy zagajnik, który zwłaszcza jesienią pięknie rudzieje, gdy jeszcze doświetli go słońce to aż jego uroda za serce chwyta.

Pozdrawiam serdecznie ze Szczecina, póki co. A skąd będę pisał za rok... to się okaże.

Szampańskiego sylwestra i pięknej zabawy wam życzę na tą zbliżającą się noc. I żeby was potem nie bolały głowy.

blekowca

[Iwona i Mariusz]

Iwonko serdecznie dziekuje za tak piekne zyczenia! Niestety los na koniec roku nie jest dla mnie laskawy, a jeszcze przypieczetowal to grypskiem na swieta, ktore zmienilo mnie w spiaca krolewne (doslownie) na te swiateczne dni, skutecznie uniemozliwiajac zrobienie czegokolwiek -nawet zlozenie zyczen bylo wysilkiem ponad moja miare...czytalam, ze i na Was ostatnio tez posypalo sie troche smutkow -wiec mam nadzieje, ze spokojnie zakonczymy ten rok a w nowy wejdziemy dziarskim, pelnym optymizmu krokiem...

Wracam ogarniac moj szpital-grype zlapal ode mnie maz, synek na szczescie na razie poczatki, a moje 'szczekanie' dzis zostalam zdiagnozowana jako zapalenie oskrzeli....

 

Ojej, Justynko!

Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam dużo zdrówka.

Niech to grypsko opuści Wasze domostwo raz na zawsze.

Razem życzmy sobie lepszego Nowego Roku.

Pozdrowionka!

[Iwona i Mariusz]

Wszystkiego najlepszego po Świętach....były, przygotowywaliśmy się do nich a one tak szybciutko minęły......pierwszy dzień biały a potem ...... bez śniegu ale za to z błotem pośniegowym......

Iwonka, Twoje opisy są mi bardzo bliskie .....i myślę, ze to nie dziwactwa ani starość tylko nasz zachwyt nad przyrodą i zauroczenie tym co ona potrafi....... ja też ostatnio mam takie przemyślenia jak Ty....i chcę jak najwięcej cieszyć sie naszym życiem na wsi...:wiggle:

 

Tak, Ninko!

Święta minęły niepostrzeżenie, ja miałam jeszcze wolny wczorajszy piątek i poprzedzający go czwartek, więc ponad tydzień wolnego czasu.

I sama nie wiem, kiedy te wolne dni mi pouciekały.

Już nie mogę doczekać się wiosny i cieplejszych dni.

Wiem, że to dziwactwo, bo dopiero zaczęła się zima, ale nie mogę się powstrzymać przed tą tęsknotą.

Ech..

Pozdrawiam Cię.

[Iwona i Mariusz]

Iwona, piękne perełki na wierzbach mandżurskich...

Jak nie pędzę to też się czasem zachwycę, przed wieżowcem mamy brzozowy zagajnik, który zwłaszcza jesienią pięknie rudzieje, gdy jeszcze doświetli go słońce to aż jego uroda za serce chwyta.

Pozdrawiam serdecznie ze Szczecina, póki co. A skąd będę pisał za rok... to się okaże.

Szampańskiego sylwestra i pięknej zabawy wam życzę na tą zbliżającą się noc. I żeby was potem nie bolały głowy.

blekowca

 

Dziękujemy za sympatyczne życzenia.

Sylwestra w tym roku spędzamy w okrojonym dwuosobowym składzie, czyli w swoim własnym towarzystwie.

Tak postanowiliśmy z powodu zwolnienia tempa, w jakim żyliśmy przez miniony rok.

Co nie znaczy, że zabawa nie będzie przednia, na co liczę.

Również życzymy szampańskiej zabawy!

[dorkaK]

By zbliżający się Nowy Rok 2013 przyniósł radość z tego co jest, nadzieję na to co przed Wami, uśmiech i pogodę ducha na każdy nowy nadchodzący dzień.

 

http://www.obrazki-i-gify.yoyo.pl/galeria/1850267303011.gif

 

życzy Dorka z rodziną!!!

[Justka_krk]

Iwonko, dla Ciebie, Mariusza i Waszej Rodzinki:

http://img689.imageshack.us/img689/8449/happynewyear2013.jpg

[makowa_panienka]

Spóźnione, ale bardzo szczere życzenia pomyślności w Nowym 2013 Roku!!! Niech będzie on dla nas wszystkich naprawdę szczęśliwy i oby nie gorszy od 2012

Iwonko, dziękuję za pamięć w tym świątecznym okresie

[Iwona i Mariusz]

Dorka, Justynko i Makowa Panienko!

Dziękujemy razem z Mariuszem za Wasze noworoczne życzenia.

I odwzajemniamy je w całości.

[nazwa12]

:bye:pozdrawiam,rzeczywiście zwierząt u Was pod dostatkiem,a wilczur przecudny,marzę o takim,może kiedyś :wiggle:ja też czekam na wiosnę bo nudno strasznie,no ale już bliżej niż dalej

[Iwona i Mariusz]

:bye:pozdrawiam,rzeczywiście zwierząt u Was pod dostatkiem,a wilczur przecudny,marzę o takim,może kiedyś :wiggle:ja też czekam na wiosnę bo nudno strasznie,no ale już bliżej niż dalej

 

Witam ponownie!

Na wiosnę czekają chyba wszyscy, choć na razie nic nie wskazuje, że miałaby niebawem się zjawić.

Ale dzień jest już coraz dłuższy i to jest bardzo pocieszające.

Masz rację - jest bliżej, niż dalej.

Pozdrawiam cieplutko!

[doranna]

Witam się w pani dzienniku, kiedyś przypadkowo weszłam, wybierając swój projekt., bo też mam Zetke. Na prawde pani fajnie prowadzi dziennik. Ja też uwielbiam zwierzęta, ale u Pani to już prawdziwy zwierzyniec:rolleyes:. Ciągną do dobrych ludzi:lol2: , ale to stado dzików robi wrażenie. A ja myslałam, że jak dwa przebiegły koło mojego domu, to dużo;). Pozdrawiam:bye:

[rewo66]

Witam

Skończyłem czytać właśnie DB. Bukowa Chatka jest the best. My tez zbudowaliśmy już parterówkę tylko troche ciut większą.

Pozdrowienia dla męża i zdrowia w tym nowym 2013r. życzę

Acha na kwiatki jest podobno jeden niezawdny sposób żaby zakwitły czy zaczęły rosnąć lepiej. Trzeba do nich mówić że jak nie zakwitną do zostaną wyrzucone. juz one posluchają.

Ja mam duzo kaktusów i dwa odmawiały kwitnięcia więc powiedziałem im że jak nie zakwitną to je wyrzucę na hasiok jak to się mówi u nas na Śląsku. I co po 3 tygodniach zakwitły i miały ładne rózowe kwiatki. Od tej pory kwitna jak szalone. Nie ma to jak motywacja:P

[nazwa12]

:bye:Kwiatomaniaczka

[Iwona i Mariusz]

Witam się w pani dzienniku, kiedyś przypadkowo weszłam, wybierając swój projekt., bo też mam Zetke. Na prawde pani fajnie prowadzi dziennik. Ja też uwielbiam zwierzęta, ale u Pani to już prawdziwy zwierzyniec:rolleyes:. Ciągną do dobrych ludzi:lol2: , ale to stado dzików robi wrażenie. A ja myslałam, że jak dwa przebiegły koło mojego domu, to dużo;). Pozdrawiam:bye:

 

Witaj Doranno!

Dziękuję za odwiedziny i miły wpis.

Biegnę już zobaczyć Twoją Zetkę.

Pozdrawiam cieplutko.

[Iwona i Mariusz]

Witam

Skończyłem czytać właśnie DB. Bukowa Chatka jest the best. My tez zbudowaliśmy już parterówkę tylko troche ciut większą.

Pozdrowienia dla męża i zdrowia w tym nowym 2013r. życzę

Acha na kwiatki jest podobno jeden niezawdny sposób żaby zakwitły czy zaczęły rosnąć lepiej. Trzeba do nich mówić że jak nie zakwitną do zostaną wyrzucone. juz one posluchają.

Ja mam duzo kaktusów i dwa odmawiały kwitnięcia więc powiedziałem im że jak nie zakwitną to je wyrzucę na hasiok jak to się mówi u nas na Śląsku. I co po 3 tygodniach zakwitły i miały ładne rózowe kwiatki. Od tej pory kwitna jak szalone. Nie ma to jak motywacja:P

 

Witaj Wojtku!

Dziękujemy za odwiedziny i przeczytanie naszego dziennika.

Dziękujemy za noworoczne życzenia, a Mariusz dziękuje za pozdrowienia.

Już postraszyłam swojego kwiatka, że jak nic nie wydusi z siebie na wiosnę, to czeka go przeprowadzka na śmietnik.

Pozdrawiam Cię i zapraszam ponownie.

[Iwona i Mariusz]

:bye:Kwiatomaniaczka

 

Święta racja!!!

[wasiek]

Iwonka, ten storczyk rzeczywiście warty opisania...jest piękny... ja jakoś nie mam ręki do storczyków..miałam kilka i żaden nie przetrwał i nie zakwitł po raz drugi.. ... i juz więcej nie chcę. Wolę roślinki liściaste, które rosna i rosną...jak zamiokulkas....... moja jest ogromna i ma się bardzo dobrze...

A zima u nas jest biała i zimna ( -13 ) teraz a ja nadal w domku, bo choroba jeszcze nie do końca mnie opuściła....

[Yeti]

No dobra... odezwę się do Ciebie, żeby w bliżej nieokreślonej przyszłości zaskoczenia nie było , bo jeśli kiedyś(?) gdzieś(?) się przypadkiem spotkamy, to może wyjść ciekawa sytuacja, bo Ty odnosić się pewnie będziesz do obcego faceta z grzecznym dystansem;), natomiast ja będę traktował Cię jak starą kumpelę - goszczę wszak w Twoich bukowych progach systematycznie (...i choćbyś chciała, to wygnać się już nie dam:p:lol2:).

 

Jeśli tylko sił i miejsca Ci starcza, to dokładaj zielska w każdym kącie i nie przejmuj się nałogiem. Po pierwsze ludzie bez pasji i jakiegoś pozytywnego zboczenia są szarzy i nudni, a po drugie - zwierzęta i rośliny, to to, co nas uwrażliwia i jednocześnie pozwala łatwiej zrozumieć otaczającą rzeczywistość, bo przecież życie to nie tylko marketing, PR, ekonomia, polityka...

Więcej nie pisze, bo zrobi się już całkiem mentorsko i pompatycznie .

Kuruj się - zdrowia życzę

i pozdrowienia dla Mariusza - mam nadzieję, że wszystko OK i że nie przegina (szczególnie w sprawach sercowych;))

[Iwona i Mariusz]

Iwonka, ten storczyk rzeczywiście warty opisania...jest piękny... ja jakoś nie mam ręki do storczyków..miałam kilka i żaden nie przetrwał i nie zakwitł po raz drugi.. ... i juz więcej nie chcę. Wolę roślinki liściaste, które rosna i rosną...jak zamiokulkas....... moja jest ogromna i ma się bardzo dobrze...

A zima u nas jest biała i zimna ( -13 ) teraz a ja nadal w domku, bo choroba jeszcze nie do końca mnie opuściła....

 

Witaj Ninko!

Jeszcze jesteś chora?

To naprawdę już długo trwa, najbardziej trzeba uważać na takie pochorobowe powikłania, więc dbaj o siebie.

U nas sypie strasznie.

Takiej ilości śniegu nie było już dawno.

I niestety muszę jeździć do pracy, mimo paskudnych warunków na drodze.

No cóż.. tak musi być.

Trzymaj się cieplutko.

[Iwona i Mariusz]

No dobra... odezwę się do Ciebie, żeby w bliżej nieokreślonej przyszłości zaskoczenia nie było (...) (szczególnie w sprawach sercowych;))

 

Witaj Yeti, Dobry Forumowy Duszku!

Nie miałam pojęcia, że podczytujesz te moje wypociny, tym bardziej mi miło, jeśli tak jest.

I ani myślę, żeby Cię wyganiać.

Rzeczywiście nie znam Cię osobiście, ale słyszałam od pewnych dobrych ludków tyle dobrego o Twojej osobie, że mam wrażenie, że kumplujemy się już od dawna.

Więc zdziwienia z mojej strony, jakby co, w przyszłości nie będzie.

Rzucisz tylko hasło "Yeti" i od razu kumplowskie traktowanie masz gwarantowane.

Pięknie napisałeś o pasjach i emocjach z nimi związanych, też uważam, że "zieloności" uwrażliwiają ludzi, zwierzątka oczywiście także.

Dziękujemy razem z Mariuszem za życzenia i pozdrowienia, na razie wszystko jest OK i mam nadzieję, że tak pozostanie.

Pozdrawiamy również i.. zapraszamy ponownie.