Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Bukowej Chatki


Recommended Posts

Tegoroczne lato było masakryczne dla trawników, zwłaszcza dla tych bez automatycznego podlewania. Mnie się wciąż po głowie kołaczą słowa forumowej Elfir, że trawnik jest najdroższym i najbardziej pracochłonnym w utrzymaniu elementem ogrodu- właśnie z uwagi na konieczność cotygodniowego koszenia, codziennego podlewania, nawożenia, areacji, wertykulacji, walki z chwastami. Obiema rączkami popieram pomysł likwidacji owego w Bukowej Chatce i zastąpienia go rabatami (tym samym zostałaś Iwonko członkinią forumowego klubu przekształcającego trawniki w piękne ogrody):yes::D

 

Masz świętą rację Śmigalska.

Teraz po pięciu latach zamieszkiwania i po około trzech latach walki z wiatrakami o utrzymanie pięknego zielonego trawnikowego dywanu, już wiem, że w naszym przypadku jest to prawie walka z wiatrakami.

Mieszkając w szczerym polu i mając po obu stronach działki dzikie, niekoszone trawska, jesteśmy skazani na niepowodzenie w próbie utrzymania zielonej "wykładziny".

W upalne letnie dni gołym okiem było widać, jak ciepły wiatr niesie z pola całe tony najprzeróżniejszych dzikich nasion.

Trochę zaczęło mi być szkoda czasu, zdrowia i nerwów na te wszystkie zabiegi, które w efekcie i tak przynoszą marny skutek.

Więc stąd taka decyzja.

I już cieszę się z członkostwa w tak zacnym forumowym klubie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 3 weeks później...
Masz świętą rację Śmigalska.

Teraz po pięciu latach zamieszkiwania i po około trzech latach walki z wiatrakami o utrzymanie pięknego zielonego trawnikowego dywanu, już wiem, że w naszym przypadku jest to prawie walka z wiatrakami.

Mieszkając w szczerym polu i mając po obu stronach działki dzikie, niekoszone trawska, jesteśmy skazani na niepowodzenie w próbie utrzymania zielonej "wykładziny".

W upalne letnie dni gołym okiem było widać, jak ciepły wiatr niesie z pola całe tony najprzeróżniejszych dzikich nasion.

Trochę zaczęło mi być szkoda czasu, zdrowia i nerwów na te wszystkie zabiegi, które w efekcie i tak przynoszą marny skutek.

Więc stąd taka decyzja.

I już cieszę się z członkostwa w tak zacnym forumowym klubie. :D

Iwonko chyba i ja dołączę do tego klubu:yes: U mnie ładny trawnik to niedościgłe marzenie,będę stopniowo zakładać rabaty:) Tylko nie wiem,czy będą takie piękne przez cały rok jak u Ciebie:( Ale nic praktyka czyni mistrza,zimą będziemy coś projektować:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko chyba i ja dołączę do tego klubu:yes: U mnie ładny trawnik to niedościgłe marzenie,będę stopniowo zakładać rabaty:) Tylko nie wiem,czy będą takie piękne przez cały rok jak u Ciebie:( Ale nic praktyka czyni mistrza,zimą będziemy coś projektować:)

 

Aniu, racja.. racja..

Szkoda naszej pracy, czasu i pieniędzy.

Mieszkając w szczerym polu, można zapomnieć o zielonej wykładzinie.

Ja mam zamiar założyć na wiosnę takie rabatki, żeby jak najmniej koło nich chodzić i żeby jednocześnie cieszyły oko.

Właśnie chcę zimą zabrać się za wymyślanie efektu końcowego.

Masz rację, praktyka czyni mistrza, a nawet jak nie, to masz zawsze bukową koleżankę, która podpowie i pomoże, jak tylko będzie umiała i mogła. :)

Buziaki!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam czytam od jakiegoś czasu Wasz dziennik ,ponieważ z wiosną chcemy zacząć budować naszego z7 .Mam w związku z tym kilka pytań i byłabym wdzięczna za odpowiedź:D

Co zmienilibyście po tych kilku latach mieszkania ?

Jak sprawuje się ogrzewanie na podczerwień? Zastanawiam się nad nim ,ale czytając różne fora mam obawy co do kosztów i szkodliwości dla zdrowia.

Czy domek nie sprawia wrażenia ciasnego? My chcemy tam zamieszkać w czwórkę;)

 

Bardzo mi się podoba Wasze gniazdko ,serdecznie pozdrawiam i pewno jeszcze się pojawię Dana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam czytam od jakiegoś czasu Wasz dziennik ,ponieważ z wiosną chcemy zacząć budować naszego z7 .Mam w związku z tym kilka pytań i byłabym wdzięczna za odpowiedź:D

Co zmienilibyście po tych kilku latach mieszkania ?

Jak sprawuje się ogrzewanie na podczerwień? Zastanawiam się nad nim ,ale czytając różne fora mam obawy co do kosztów i szkodliwości dla zdrowia.

Czy domek nie sprawia wrażenia ciasnego? My chcemy tam zamieszkać w czwórkę;)

 

Bardzo mi się podoba Wasze gniazdko ,serdecznie pozdrawiam i pewno jeszcze się pojawię Dana

 

Witaj Dana w Bukowej Chatce.

Miło mi powitać kolejnych miłośników sympatycznego Z7.

Co zmienilibyśmy w domku? Na pewno zrobilibyśmy normalne schody na górę, te rozkładane strychowe, które mamy - to nieporozumienie.

Wydłużylibyśmy też dom o ok. 1 metr. Usytuowanie domu na działce nam na to pozwalało, ale po prostu nie pomyśleliśmy o tym.

Zrobilibyśmy lany strop, byłoby praktyczniej. Drzwi do spiżarki zrobiliśmy otwierane na kuchnię, byłoby wygodniej.

Ogrzewanie na podczerwień sprawuje się doskonale. Gdybyśmy mieli budować drugi dom, zastosowalibyśmy takie samo rozwiązanie ogrzewania.

Co do kosztów, to zamieszczałam w dzienniku fakturę za ogrzewanie i uważam, że nie są to jakieś przerażające kwoty, tym bardziej, że uwzględniają cały prąd, który zużywamy w domu.

A szkodliwość dla zdrowia??? Pierwszy raz słyszę. Przecież promienie podczerwone są używane leczniczo i zbawienne dla zdrowia. :)

Zalet tego ogrzewania jest zdecydowanie więcej, ale byłoby to zbyt dużo pisania, poza tym pisałam już o tym kiedyś tam. Wystarczy chociażby spojrzeć jak rosną w domku przy tym ogrzewaniu moje kwiaty.

Jeśli chodzi o ciasnotę, to my absolutnie nie mamy takiego odczucia. Ale to zależy, jakie kto ma oczekiwania. Uważam, że ponad 80 m2 jest wystarczające, przecież gdyby było to mieszkanie, to - nie ukrywajmy - o sporej powierzchni.

Ciekawa jestem, gdzie będziecie budować swoje Z7?

Pozdrawiam Cię cieplutko i.. zapraszam ponownie. :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Iwonko bardzo się cieszę ,że udzieliłaś mi tak wyczerpującej odpowiedzi na moje pytania:D

Ja dość znacząco przerobiłam wnętrze powiększając salon kosztem sypialni.Powstaną obok siebie dwie sypialnie po około 9 m 2 reszta powierzchni zasili salon;)

Nie mogę w żaden sposób powiększyć domu ,bo ogranicza mnie szerokość działki, ale darowanemu koniowi...

Działkę mam wielką ,ale zupełnie nieustawną. Okna balkonowe nie będą jak w projekcie tylko chcę przeszklić całą ścianę od strony jadalnej otwierając się na ogród, to mój największy konik:D

Ja nie chcę schodów ,a na strych będę wkładała tylko choinkę i namioty:)

Spiżarka będzie miała drzwi przesuwne ,nie zabiorą mi miejsca.Spiżarnia właściwa będzie w ogrodzie...mój M nazywa to piwniczką ,a ja winnicą ...zgodnie z preferencjami;)

Na temat ogrzewania podczerwienią naczytałam się wiele ,ale opinie są bardzo skrajne .Jedni chwalą drudzy piszą ,że to lipa .Piszą o ciągłym promieniowaniu, co może się odbić niekorzystnie na naszym zdrowiu.

Gdzie umieściliście promienniki w salonie? i jakiej mocy .Czy ktoś Wam obliczył potrzebną moc?

Będziemy budować w Mikołowie na Śląsku:D

Pozdrawiam i miłego dnia!

Edytowane przez dana1s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Iwonko bardzo się cieszę ,że udzieliłaś mi tak wyczerpującej odpowiedzi na moje pytania:D [...] Pozdrawiam i miłego dnia!

 

Dana, mądrze zarządzasz sypialniami, ja też uważam, że powierzchnia salonu jest najważniejsza.

Ciekawa jestem końcowego wyglądu salonu z przeszkloną ścianą od strony jadalni, a jeśli ogród to Twój największy konik, to już czuję w Tobie pokrewną duszę. :)

Taka piwniczka, czy też winnica ;) to niespełnione jeszcze marzenie mojego Mariusza, może kiedyś...

Nasze panele na podczerwień wiszą w salonie nad sofą, czyli w tym miejscu, gdzie spędzamy najwięcej czasu.

I bardzo sobie chwalimy to rozwiązanie.

Wiszą dwa na suficie, każdy o mocy 650 W, czyli 1300 W razem.

Moc paneli i ich rozmieszczenie w całym domu, zaprojektowała nam firma sprzedająca, na podstawie przesłanego im projektu.

Pozdrawiam Cię cieplutko. :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko kilka lat temu pisałam na tym forum dziennik z budowy mojego obecnego domu Irysa...mieszkamy 6 lat i pewno mieszkałabym do końca życia gdybyśmy nie dostali przepięknej działki z ogromnym stawem i starodrzewem ,w której zakochałam się bez pamięci. Jako ,że moim hobby największym jest ogród zadecydowaliśmy o budowie nowego lokum .Ma to być domek na emeryturę stąd pomysł na mniejszy projekt z ogromnym tarasem ,na którym spędzimy pół roku o ile ogród pozwoli ;)

W glowie mam dokładny plan na wnętrze domu ...rero ,retro,retro ...to kocham <3 Jestem miłośniczką cegły ,więc będzie jej sporo:)

Z zewnątrz dom będzie przerobiony na dworek ,ganek z kolumnami i pełna symetria :D

Może wkrótce znów otworzę dziennik i będę bardzo wdzięczna za każdą podpowiedź i pomoc :D

A piwniczkę wybudujecie ,wierzę w to :D

 

Buziaki i miłego piąteczku:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko kilka lat temu pisałam na tym forum dziennik z budowy mojego obecnego domu Irysa...mieszkamy 6 lat i pewno mieszkałabym do końca życia gdybyśmy nie dostali przepięknej działki z ogromnym stawem i starodrzewem ,w której zakochałam się bez pamięci.(...)

A piwniczkę wybudujecie ,wierzę w to :D

 

Buziaki i miłego piąteczku:D

 

Dana, zakładaj dziennik.. zakładaj!

Już jestem ciekawa wyglądu Z7 jako dworku z kolumnami, więc na pewno będę śledzić Wasze poczynania. :)

A ogromny taras wychodzący na ogród, to jest coś co Bukowa Iwonka lubi najbardziej! :D

Uściski i wspaniałego weekendu.. :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej ja właśnie pisze u siebie i wstawiam parę zdjęć a tu ........ :-) Twój post dotyczący tego samego co zaraz i u mnie będzie...;)... nie ma to jak to samo wyczucie czasu....

No tak własnie się porobiło, że zimą wychodzą wiosenne kwiatki .... u mnie tulipanów nie widać ale za to irysy juz pusciły się do słonca....:eek:...wiosna zimą :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej ja właśnie pisze u siebie i wstawiam parę zdjęć a tu ........ :-) Twój post dotyczący tego samego co zaraz i u mnie będzie...;)... nie ma to jak to samo wyczucie czasu....

No tak własnie się porobiło, że zimą wychodzą wiosenne kwiatki .... u mnie tulipanów nie widać ale za to irysy juz pusciły się do słonca....:eek:...wiosna zimą :-)

 

Witaj, Ninko! No rzeczywiście, wyczucie czasu mamy wyjątkowe :)

Myślę, że te wiosenne niecierpliwe zieloności przetrwają ewentualne mrozy, najwyżej listki im trochę podmarzną.

Też już chcą wiosny, tak jak my! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Iwonko:)

Pieknie u Ciebie jak zawsze:wiggle:

 

U mnie też pojawiły się listki tulipanów...też byłam zaskoczona :rolleyes:

 

Witaj Mari :)

Dziękuję za miłe słowa.

Masakra z tymi roślinkami, poczuły trochę ciepełka i wystawiają na wierzch swoje zielone czuprynki ;)

Też nie mogą się doczekać wiosny :D

Pozdrawiam Cię cieplutko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...