_artur_ 16.05.2016 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 no.. a jak wejdą i im coś posmakuje to będą częściej przychodzić.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 16.05.2016 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 O rety! Po czymś takim szybciutko zakładałabym bramę. Nie boicie się, że kiedyś dziki wejdą do ogrodu? Ja się boję, Joasiu. I też tak jak u Ciebie, pierwsza moja myśl, to była brama. Teraz muszę jakoś się zorganizować z tą realizacją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 16.05.2016 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 no.. a jak wejdą i im coś posmakuje to będą częściej przychodzić.. Artur, nie strasz mnie!!! Już i tak mam duszę na ramieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 16.05.2016 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 jak przychodzą sporadycznie to nic, najgorzej jak do odpadków się dostaną itp. brama to dobry pomysł.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 17.05.2016 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2016 Przeczytałam Wasz dziennik od deski do deski Witam się i pytam - jak mogłam przeoczyć taki cudny ogrodowy wątek? Czytając doszłam do zdjęcia z polem słoneczników - i już wiem, że będę tu zaglądać Wasz domek jest przesłodki, ten brak cywilizacji dookoła, wszechobecna natura - cudo. Natomiast ogród .... fajnie zobaczyć jak świeżo założony dorośleje, małe roślinki zamieniają się w okazałe i zajmują puste miejsce na rabatach. Mój ogród dopiero "się robi", ale sporą część Twoich wyborów roślinnych mam na swojej liście nasadzeń, no i technikę zakładania rabat - czyli stosowanie agrowłókniny. Mam pytanie o tulipanowca - jak się zaaklimatyzował, liczysz, że zakwitnie?? Mój ma 15 lat z przerwą w życiorysie. Opisane było w ulotce informacyjnej, że zakwita po 15 latach od posadzenia, dostałam go od męża na 10 rocznice ślubu, wyliczyliśmy, ze zakwitnie nam na 25 lecie. Ale po 3 latach zeżarła go sarenka, odbił i jest pięknym drzewem, ale nie kwitnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 17.05.2016 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2016 jak przychodzą sporadycznie to nic, najgorzej jak do odpadków się dostaną itp. brama to dobry pomysł.. Pojawiły się pierwszy raz.. A brama to bardzo dobry pomysł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 17.05.2016 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2016 Przeczytałam Wasz dziennik od deski do deski Witam się i pytam - jak mogłam przeoczyć taki cudny ogrodowy wątek? Czytając doszłam do zdjęcia z polem słoneczników - i już wiem, że będę tu zaglądać Wasz domek jest przesłodki, ten brak cywilizacji dookoła, wszechobecna natura - cudo. Natomiast ogród .... fajnie zobaczyć jak świeżo założony dorośleje, małe roślinki zamieniają się w okazałe i zajmują puste miejsce na rabatach. Mój ogród dopiero "się robi", ale sporą część Twoich wyborów roślinnych mam na swojej liście nasadzeń, no i technikę zakładania rabat - czyli stosowanie agrowłókniny. Mam pytanie o tulipanowca - jak się zaaklimatyzował, liczysz, że zakwitnie?? Mój ma 15 lat z przerwą w życiorysie. Opisane było w ulotce informacyjnej, że zakwita po 15 latach od posadzenia, dostałam go od męża na 10 rocznice ślubu, wyliczyliśmy, ze zakwitnie nam na 25 lecie. Ale po 3 latach zeżarła go sarenka, odbił i jest pięknym drzewem, ale nie kwitnie. Witaj Pusiu! Naprawdę przeczytałaś cały dziennik??? No to szacuneczek, że przebrnęłaś przez te wszystkie strony moich czasem nudnych wynurzeń. Dzięki za miłe i serdeczne słowa dotyczące domku i ogrodu, nam też się bardzo podoba to nasze "odcywilizowane" miejsce. Podpatruj ile tylko możesz wszystkie ogrodowe inspiracje, ja uczyłam się niestety na własnych błędach, toteż satysfakcję mam teraz niemałą, patrząc jak cała ta zielenina wokół mimo wszystko rośnie i rośnie.. Ciągle jeszcze jestem ogrodową amatorką, naoglądam się najpierw całą masę zdjęć różnych ogrodowych rozwiązań, a potem wszystkie je chciałabym wprowadzić u siebie, co najczęściej nie jest ani proste, ani tanie. A więc jakoś kombinuję do przodu, na ile pozwalają mi na to siły, no i kasa. Jakby co, to pytaj. Ile będę umiała ogrodowo podpowiedzieć, to podpowiem. Jeśli chodzi o tulipanowca, to jest u mnie chyba ok. 3 lat. Rośnie sobie w swoim tempie, nie za szybko, ale co roku jest coraz większy. Oczywiście jeszcze nie kwitł. Słyszałam, że sarenki szczególnie lubią jego liście, moje jeszcze na szczęście ani razu nie były skonsumowane. Czy liczę na to, że zakwitnie? OCZYWIŚCIE!!! Kupiłam go głównie z myślą o tych przepięknych kwiatach, które mam nadzieję kiedyś się na nim pojawią. Po 15 latach??? Ufff, żebym tylko doczekała Pozdrawiam Cię Pusiu, dziękuję za wizytę i zapraszam ponownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ana. 18.05.2016 04:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2016 Koniecznie musi być brama,z dzikami nie ma żartów:eek:U mnie teren jest zamknięty,wstępu nie mają ,ale u sąsiada ziemniaki na polu już zjadły:yes:Bardzo jestem ciekawa skończonej rabaty.Ja również zmierzam w kierunku sukcesywnego zmniejszania trawnika;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 18.05.2016 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2016 Naprawdę przeczytałaś cały dziennik??? Od deski do deski ja uczyłam się niestety na własnych błędach, toteż satysfakcję mam teraz niemałą, patrząc jak cała ta zielenina wokół mimo wszystko rośnie i rośnie.. Ciągle jeszcze jestem ogrodową amatorką, naoglądam się najpierw całą masę zdjęć różnych ogrodowych rozwiązań, a potem wszystkie je chciałabym wprowadzić u siebie, co najczęściej nie jest ani proste, ani tanie. A więc jakoś kombinuję do przodu, na ile pozwalają mi na to siły, no i kasa. To całkiem jak ja, od 15 lat walczę z moim ogrodem, wiele bitew przegrałam, dużo się nauczyłam, przede wszystkim pokory w stosunku do natury. Teraz, po budowie domu, gdy wreszcie mogę wykończyć ogród, każda roślinkę prześwietlam zanim kupię, już nie wystarczy piękne zdjęcie - czytam przede wszystkim o mrozoodporności bo u mnie ciężki klimat. Widziałam u Ciebie hibiskusy, które u mnie niestety nie mają szansy przeżyć zimy, pomarzły mi nawet okryte. Ale znalazłam alternatywę - hibiskusy bylinowe. I tak z każdą roślinka robię, albo szukam alternatywy albo odpuszczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 19.05.2016 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 Koniecznie musi być brama,z dzikami nie ma żartów:eek:U mnie teren jest zamknięty,wstępu nie mają ,ale u sąsiada ziemniaki na polu już zjadły:yes: Bardzo jestem ciekawa skończonej rabaty.Ja również zmierzam w kierunku sukcesywnego zmniejszania trawnika;) Witaj Aniu. Brama jest rzeczywiście niezbędna, masz rację, że z dzikami nie ma żartów. Na razie pracuję nad Mariuszem, bo musimy wspólnie obmyślić koncepcję i ewentualną realizację. Co do rabaty, to jak tylko skończę, od razu ją pokażę. Prace wciąż postępują, ale powoli, bo i czasu wolnego mamy niewiele. Trawnika jakieś szczątki zostawię, ale rzeczywiście będzie go zdecydowanie mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 19.05.2016 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 [...]od 15 lat walczę z moim ogrodem, wiele bitew przegrałam, dużo się nauczyłam, przede wszystkim pokory w stosunku do natury. Teraz, po budowie domu, gdy wreszcie mogę wykończyć ogród, każda roślinkę prześwietlam zanim kupię, już nie wystarczy piękne zdjęcie - czytam przede wszystkim o mrozoodporności bo u mnie ciężki klimat. Widziałam u Ciebie hibiskusy, które u mnie niestety nie mają szansy przeżyć zimy, pomarzły mi nawet okryte. Ale znalazłam alternatywę - hibiskusy bylinowe. I tak z każdą roślinka robię, albo szukam alternatywy albo odpuszczam. Witaj Pusiu ponownie Z tą pokorą w stosunku do natury masz świętą rację. Ja też przechodziłam przez ten etap, że co mi się na zdjęciu podobało - musiałam mieć. To już minęło. Skoro Ty walczysz od 15 lat, to masz zdecydowanie większe doświadczenie ode mnie, a ja tu proponowałam Ci doradztwo!!! Co za nieodpowiedzialność z mojej strony Hibiskusy rzeczywiście mam, nawet dwa, jakoś sobie radzą, ale masz rację, że to zależy od strefy klimatycznej. Dobrze byłoby mieszkać w całkiem innym klimacie np. śródziemnomorskim? Tam to dopiero miałybyśmy wspaniałe rośliny. Pozdrawiam Cię.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 20.05.2016 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2016 Skoro Ty walczysz od 15 lat, to masz zdecydowanie większe doświadczenie ode mnie, a ja tu proponowałam Ci doradztwo!!! W ogóle tak nie myśl, ogrodu uczymy się cały czas, dobrze mieć się kogo poradzić, rozwiać wątpliwości. Strasznie się cieszę, że na FM teraz jest bum na ogrody i tylu maniaków ogrodowych się ujawniło. Fajnie pozaglądać, podpatrzeć, porozmawiać Nigdy nie uważałam się za fachowca ogrodnika, nie jestem w tej kwestii całkiem zielona - tak można to nazwać. Bociany u nas tabunami po łąkach chodzą, latają nad nami, uwielbiam na nie patrzeć. Co rano jadąc do pracy mijam bardzo przystojnego Pana Bażanta, zatrzymuję się przepuszczam go przez ulicę i jadę dalej. Piękne kolory różaneczników masz. No i też czekam aż pokażesz ukończony kwietnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 20.05.2016 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2016 Iwonko, Twój ogród to raj! Rabata zapowiada się imponująco i widac ile się napracowałas przy niej. Ja niestety jestem laikiem w sprawach ogrodowych i znam tyle o ile jedynie nazwy roślin. I bardzo, ale to bardzo bym chciała mieszkać w takiej okolicy jak Ty Jest cudownie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 21.05.2016 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2016 [...]Strasznie się cieszę, że na FM teraz jest bum na ogrody i tylu maniaków ogrodowych się ujawniło. Fajnie pozaglądać, podpatrzeć, porozmawiać.[...] Pusiu, ja też się z tego cieszę. Uwielbiam pooglądać cudze inspiracje, jestem zawsze ciekawa co kto nowego wymyśli i pokaże. Tym bardziej, że wiedza doświadczonych ogrodomaniaków jest bezcenna. A ciekawych zdjęć i pomysłów na Muratorze jest teraz całkiem sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 21.05.2016 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2016 Iwonko, Twój ogród to raj! Rabata zapowiada się imponująco i widac ile się napracowałas przy niej. Ja niestety jestem laikiem w sprawach ogrodowych i znam tyle o ile jedynie nazwy roślin. I bardzo, ale to bardzo bym chciała mieszkać w takiej okolicy jak Ty Jest cudownie! Witaj Makowa Panienko Dziękuję za tyle pochwał i ogromnie się cieszę, że mój ogród Ci się podoba. Rzeczywiście trochę się napracowałam przy tej rabacie, ale to i tak dopiero początek, do końca i do efektu finalnego jeszcze trochę zostało i pracy, no i kasy do wydania. Ale pomału, pomaleńku skończę Uściski! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 22.05.2016 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2016 Iwonko, takie odwiedziny sarenki to nic dobrego Wiem, że to piękne zwierzątko i fajny kontakt z naturą, ale zobacz co u mnie po takich odwiedzinach zostało z kilkuletniego tulipanowca: http://images31.fotosik.pl/269/46a05328bcac56bamed.jpg Ps. Jeśli to drzewko jest faktycznie laurowiśnią (chciałabym zobaczyć kwiat w pełnym rozkwicie), to zbieram szczękę z ziemi, że w naszym klimacie tak rośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 22.05.2016 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2016 Jestem Drzewko faktycznie wygląda jak laurowiśnia... albo itea. Poproszę o zdjęcie kwiatów w rozkwicie, może w końcu wspólnymi siłami uda nam się ustalić nazwę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brasica 22.05.2016 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2016 Witam się i ja, takiego ogrodu nie mogłabym przepuścić. Wpisałam się omyłkowo w dzienniku, ale już naprawiłam pomyłkę. Też stawiam na laurowiśnię, ona wcale u nas nie jest taka rzadka pod warunkiem,że rośnie w miejscach gdzie nie tworzą się zastoiny mrozowe (zresztą wiele innych roślin tak ma).Znam miejsce, gdzie rośnie piękny żywopłot z laurowiśni już paręnaście lat. Jeśli chodzi o dziki, to też znam temat, bo pomimo,że mieszkam w środku wsi, potrafiły wejść i zbuchtować trawnik . Mam ogrodzoną całą posesję, ale to jest siatka i taki dzik napierając ryjem potrafi tę siatkę rozerwać. tak wyglądał mój trawnik po nocnej wizycie nieproszonych gości jesienią ubiegłego roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 24.05.2016 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2016 Iwonko, takie odwiedziny sarenki to nic dobrego Wiem, że to piękne zwierzątko i fajny kontakt z naturą, ale zobacz co u mnie po takich odwiedzinach zostało z kilkuletniego tulipanowca: Ps. Jeśli to drzewko jest faktycznie laurowiśnią (chciałabym zobaczyć kwiat w pełnym rozkwicie), to zbieram szczękę z ziemi, że w naszym klimacie tak rośnie. Pusiu, przeraził mnie widok tego, co zostało z Twojego tulipanowca. Właśnie ostro zabieram się za wdrożenie w życie realizacji montażu bramy wjazdowej. Musi być, jak nic - chyba bym się zapłakała, jakby mi zwierzątka zeżarły moje cudne drzewko. Laurowiśnia to nie jest. Zagadkę już rozwiązałam, postaram się jutro napisać o tym w dzienniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 24.05.2016 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2016 Jestem Drzewko faktycznie wygląda jak laurowiśnia... albo itea. Poproszę o zdjęcie kwiatów w rozkwicie, może w końcu wspólnymi siłami uda nam się ustalić nazwę Ustaliłam nazwę, w życiu bym nie pomyślała, że to właśnie to. Postaram się napisać jutro w dzienniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.