Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Bukowej Chatki


Recommended Posts

Jakie śliczne kolorowe kwiaty!

Szczególnie stokrotki są bardzo dorodne :D

 

Jak długo kwitnie magnolia gwiaździsta? Będę chciała dla siebie też jakąś magnolię i zastanawiam się, czy kupować wczesną czy jakąś z później kwitnących.

Przy obecnym domu mam różową, kupowaną jako Lennei Alba ale jest to zdecydowanie coś innego ;) Kwitnie w maju.

 

Joasiu, gwiaździsta jest najwcześniejsza.

Niestety, nie kwitnie długo, w zależności od aury, od tygodnia do około dwóch tygodni.

Kwiaty są bardzo delikatne i wystarczy porywisty wiatr czy rzęsisty deszcz, by kwiaty można było spisać na straty.

Ale za to kwitnie obficie i w czasie kwitnienia jest niesamowicie dekoracyjna.

Dlatego najlepiej mieć ich więcej, a przynajmniej tę wczesną gwiaździstą i tę majową, która również bywa niesamowita. :)

Ja mam jeszcze drugą, majową. Dopiero nieśmiało rozwija pąki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam tę późniejszą a i tak zwykle przymrozki niszczą jej kwiaty :(

 

Iwonko masz może żylistki??

 

Nie mam żylistków, Pusiu.

O ile się nie mylę, one preferują kwaśną ziemię i lubią zaciszne miejsca.

Ja już takich nie mam, wolne miejsca zostały mi tylko na słonecznej patelni i na otwartej przestrzeni. :D

Ale mam go na liście chciejstw, jak zresztą wiele innych zieloności.

Tylko powierzchni na razie już nie mam dla nich. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam żylistka na liście chciejstw :)

Myślałam, że on w uprawie to tak jak jaśminowiec - wsadzam i rośnie ;)

 

Przejeżdżam koło dużej, obsypanej masą kwiatów magnolii. Co roku jest taka piękna i kwitnie właśnie o tej porze. Szkoda, że nie potrafię rozpoznać odmiany, bo bez zastanowienia kupiłabym identyczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam żylistka na liście chciejstw :)

Myślałam, że on w uprawie to tak jak jaśminowiec - wsadzam i rośnie ;)

 

Przejeżdżam koło dużej, obsypanej masą kwiatów magnolii. Co roku jest taka piękna i kwitnie właśnie o tej porze. Szkoda, że nie potrafię rozpoznać odmiany, bo bez zastanowienia kupiłabym identyczną.

 

Poczytałam trochę o żylistku.

Rzeczywiście nie jest taki problematyczny, jak sobie myślałam. :)

Ja też, Joasiu, codziennie przejeżdżam koło takich pięknych magnolii i też nie jestem pewna, jaka to odmiana, może Alexandrina albo Susan?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Wy też tak macie? :lol2:

 

jHe86C2_esb0C8AK7UOeq3NIecjL7sy3LcHiItRYD-B0S1qBgMuLkJvCGRnjdQyD6x9aiUOeFKKxpZDb83WJbZVmOlvBzByo3H__gJUj1Milyp0G_IA3VbSEgTfx9azeLUnz5V4fTFwnLq5EM-5EKjYlQD_7z_tJeZSlBJZBdOuOX8faFj4ZYLr4EqZUHcbfYNIRs3iVnSC6LrLh-xY1y6z0VL00tuzDQo7EuKQL2yLF-bOmg6bT_mKJMKUWYl7fYhBD_vT1EDexk7fl-TLhl9DDpM5fG7HV5YO9XotyNTQd7Z5OY3X7cg6evvgcbzcbMO9txP7IDWrekIn0gvmOAmVz5Fs6tvHc7VnvOwNQAd8sFdz-dIWv23wuVQUf2zmvVrnGLQXFBOPjQNLM_tOzBZXMXbgJucwMvPHpeP3bOfa3VfS16lLcX-eQ-bhhCe-AkU-r5yLqaD8tZowI55qUG_efZLkXCBnBSh5wAfo2E1N-G_2MI4QheMeoofmoj7hab23M3GJP-Tgn0OMJzEynbFCA1OgalFaecaspbk_uLUVThVlgoqrMF8izlQx64l8FMbOp4C6I_VAaJW8LW7Nk_Xn2w8xNOTxxqoDWP85xhDFcZUcpE2CViCvlVG2Oz4etgjaF100gV4dx4eb5yQ3A_HLK8SOOLs6SbOAqpUwCoQ=w480-h556-no

 

Mam coś w podobnym stylu.

Odkąd jesteśmy "na swoim" czyli nie u mamusi, święta są na naszych zasadach.

Święta to jedyny okres kiedy możemy odpocząć od codziennej gonitwy, jeżdżenia, zarzynania się ogólnie.

Mycie okien i generalne porządki - absolutnie nie,

Wielogodzinne pichcenie - absolutnie nie.

Wyjazdy do rodziny absolutnie nie.

Goście - absolutnie nie.

Święta są nasze, tylko nasze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam coś w podobnym stylu.

Odkąd jesteśmy "na swoim" czyli nie u mamusi, święta są na naszych zasadach.

Święta to jedyny okres kiedy możemy odpocząć od codziennej gonitwy, jeżdżenia, zarzynania się ogólnie.

Mycie okien i generalne porządki - absolutnie nie,

Wielogodzinne pichcenie - absolutnie nie.

Wyjazdy do rodziny absolutnie nie.

Goście - absolutnie nie.

Święta są nasze, tylko nasze.

 

Pusia, jak Ty to osiągnęłaś?

Chętnie bym wdrożyła taki scenariusz, bo póki co święta kojarzą mi się wyłącznie z jeżdżeniem, ustalaniem, w który dzień do kogo, siedzeniem godzinami za stołem i słuchaniem wywodów o polityce... :sick:

Po świętach jestem bardziej zmęczona, niż przed.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia, jak Ty to osiągnęłaś?

 

Desperacją i totalnym wkurwem ...... bo wcześniej wyglądało to tak jak opisujesz, czyli jak w 99% domów

I dlaczego?? Bo wszyscy tak robią ..... załamka...

Dlaczego mam robić jak wszyscy?? Nie chcę. Ma być po mojemu.

 

I jest - ku uciesze mojej, mojego męża i naszej córki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już i tak jestem czarną owcą w rodzinie, bo jakiś czas temu ogłosiłam, że święta to dla mnie wyłącznie tradycja a i tak nieprzyjemna.

Co poniektórzy cierpią katorgi, że nie jesteśmy kościółkowi ;)

Utwierdzasz mnie w przekonaniu, że nie jestem jednak "dziwna", "spaczona", czy "nienormalna", bo każdy ma prawo układać życie po swojemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już i tak jestem czarną owcą w rodzinie, bo jakiś czas temu ogłosiłam, że święta to dla mnie wyłącznie tradycja a i tak nieprzyjemna.

Co poniektórzy cierpią katorgi, że nie jesteśmy kościółkowi ;).

 

No dokładnie tak samo jest u nas.

 

Utwierdzasz mnie w przekonaniu, że nie jestem jednak "dziwna", "spaczona", czy "nienormalna", bo każdy ma prawo układać życie po swojemu.

 

Asiu - nikomu nie robisz krzywdy ani tym ze nie jesteś "kościółkowa", ani tym, ze chcesz spędzać święta wg swojego uznania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusiu, szczęściara z Ciebie, że przeforsowałaś swoje świąteczne preferencje.

Mnie się to dotychczas nie udało.

Dwa razy w roku obiecuję sobie, że tym razem będzie "po mojemu" - ale nic z tego nie wychodzi.

Im bliżej świąt, tym moje postanowienie znika gdzieś w czeluściach mojego budzonego przez rzeczywistość sumienia.

Jakoś tak myślę sobie: "rodzice już baaaardzo wiekowi, może to będą ostatnie święta z nimi?"

I ulegam.

Presji otoczenia i swojej niewłaściwie rozumianej przyzwoitości, która powoduje, że moja natura zachowuje się wtedy jak rozhisteryzowana dziewica.

Cóż zrobić, widzę, że Joasia ma podobnie, jej też to nie wychodzi tak, jakby chciała.

Pusiu, ukłony dla Ciebie, za charakter, desperację i konsekwencję. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusiu, szczęściara z Ciebie, że przeforsowałaś swoje świąteczne preferencje.

 

Teraz już szczęściara, ale myślisz, ze nie miałam wyrzutów na początku?? Jednak lata prania mózgu - znaczy wpajania pewnych zachowań zrobiły swoje.

Ale teraz jest ok :)

 

Patrzę na Twój ogród, podziwiam budząca się przyrodę.

Do swojego póki co nie wychodzę.

Poczekam aż mróz zabije to co ma zabić i dopiero wtedy hurtem wszystko opłaczę. Nie mogę tak na raty bo w jakąś depreche wpadnę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już szczęściara, ale myślisz, ze nie miałam wyrzutów na początku?? Jednak lata prania mózgu - znaczy wpajania pewnych zachowań zrobiły swoje.

Ale teraz jest ok :)

 

Patrzę na Twój ogród, podziwiam budząca się przyrodę.

Do swojego póki co nie wychodzę.

Poczekam aż mróz zabije to co ma zabić i dopiero wtedy hurtem wszystko opłaczę. Nie mogę tak na raty bo w jakąś depreche wpadnę :(

 

Ja już drżę co będzie jutro.

Dzisiaj nad ranem było -1, jutro ma być więcej, tzn. mniej.

Magnolia już się poddała, głóg dwuszyjkowy też.

Chyba nie będzie w tym roku na nim kwiatów. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...