Mapka 1 do 1000 z geodezji,a stan faktyczny granic działek.

[mpudlo]

Nie ma tak dobrze kolego jak kolega oczekuje. Współrzędne czy to osnowy pomiarowej (tych punktów z których tyczył) ani współrzędne punktów załamania granic nie należą do materiałów przekazywanych zamawiającemu lecz stanowią zasób bazowy dla ośrodka a więc geodeta ci ich nie udostępni. Nie licz także na to ,że starostwo udostępni ci jakieśwspółrzędne -to jest poprostu ściśle tajne czyli tylko dla geodetów.

 

Bzdura Kazdy obywatel RP moze pojsc do osrodka dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej i zlozyc wniosek o udostepnienie wspolrzednych KAZDEGO dowolnego punktu w terenie, ktory zostal zmierzony przez geodetow i przekazany do zasobu odgik.

 

Wszystko po to aby geodeta był potrzebny bo gdyby ujawnićwszystkie dane to co niektórzy mogli by sobie poradzićsami np z wyznaczeniem tych graniczników.

 

Geodeta, a wlasciwie jego pieczatka, jest potrzebny po to, by przeprowadzic procedure administracyjna. Jak wyzej, wspolrzedne sa dostepne dla KAZDEGO z nas. KAZDY moze sobie wyznaczac granice swojej calki. Tylko co z tego, jesli nasza czynnosc nie ma zadnej mocy formalnej?

 

Inaczej to nie będziesz miał legalnie wytyczonego budynku lub innej pracy geodezyjnej.

 

Jak juz ktos wczesniej napisal, tyczenie nie podlega zgloszeniu. O jego legalnosci decyduje wpis geodety uprawnionego do dziennika budowy.

 

[/b]

[mpudlo]

Co do długości boków działki tzw czołówki to dostaje sięje od geodety przy okazji robót takich jak podział działki, wznowienie granic działki, rozgraniczenie działki i trzeba sobie to dobrze zachować bo potem już takich info nie dostaniesz chyba, że na lewo od jakiegoś geodety przy okazji innej roboty ale widzisz, że geodeta nic ci nie da bo to odbiera mu chleb. Gdy naprawdęcięprzypili z tymi czołówkami to zgłosisz siędo niego i mu za to zapłacisz a tak byś już ich nie potrzebował. Na tym min. polega geodezja.

 

Ło Jezuuuu, czolowki mozesz sobie policzyc sam na podstawie pobranych z osrodka wspolrzednych (lub je zmierzyc tasma), jak geodeta. A jak sobie wyobrazasz to odbieranie chleba geodecie? Ze niby ja bede go wolal, zeby mi wyznaczyl czolowki granicy? Geodeci zyja z "pieczatki", a nie z mierzenia czolowek dla inwestorow. Ich glownym zrodlem utrzymania sa roboty, ktore wymagaja przeprowadzenia formalnych procedur administracyjnych.

 

Czasem nawet paliczki musisz mieć swoje bo geodeta nie posiada.

 

To tak jakbys do dentysty z wlasnym fotelem przychodzil

[mpudlo]

No faktycznie nie zgłasza się takich robót ale materiały zamawia się w ośrodku do wykonania roboty. Tak bynajmniej mi się wydaje.

 

Geodeta wykonuje tyczenie budynku na podstawie projektu budowlanego i zalaczonej do niej mapy zagospodarowania terenu, posilkujac sie wlasnie mapa do celow projektowych. Nie potrzebuje do tego celu pobierac zadnych dodatkowych dokumentow z osrodka, bo musialby za nie zaplacic, a nie jest to konieczne.

[mpudlo]

Witam,

...I jak zamierzasz wykorzystać te współrzędne? Przydadzą Ci się do czegoś?

 

A co to za przysłowie o tym "free"?

 

- "FREE" - tak się mówi: za free, za friko - za darmo, taki GIFT.

Wszyscy wszędzie chcą jakąś kasę, a tu było za FREE.

 

- TAK zamierzam wykorzystać te współrzędne do tyczenia domu na działce i odnowienia granic działki przylegającej do mojej.

 

P.S. Ja lubię mieć komplet dokumentacji i jakoś mi bez tych współrzędnych źle było. Ponoć dobrze jest mieć takie współrzędne własnych graniczników, a przy okazji można sprawdzić przyrządem nad palikami ich poprawność i np. w Winkalk potwierdzić sobie (bądź nie) zakupioną powierzchnię działki.

Pzdr. Paweł.

 

Wspolrzedne granicznikow sa do niczego niepotrzebne. Dla kogos, kto chcialby sam wytyczyc budynek, moga przyniesc wiecej zlego niz dobrego. Wprawny geodeta tyczy budynek tasma. Ewentualnie kontrolnie sprawdza polozenie wytyczonych punktow budynku za pomoca np. tachimetru, ale nawet do tej czynnosci nie sa mu potrzebne wspolrzedne granicznikow.

 

A jakim przyrzadem nad palikami chcialbys to zrobic??

[mpudlo]

- TAK zamierzam wykorzystać te współrzędne do tyczenia domu na działce i odnowienia granic działki przylegającej do mojej.

 

Nic Ci z tego odnawiania nie wyjdzie. Poza tym wznowienie granic, jak juz pisalismy, to formalna procedura. Ty mozesz jedynie sobie SPRAWDZIC (tylko nie wiem jak), czy granice sa oki. A przy tym wkurzyc sasiadow, bo wiem z autopsji, ze ludzie dosc nerwowo reaguja na widok kogos, kto "majstruje" przy ich granicach

[mpudlo]

Witam,

- jak będzie trzeba to wytyczę sam, ale jak na razie mam geodetę zamówionego.

Nie jestem geodetą, ale podstawy geodezji nie są mi zupełnie obce. Zresztą dziś jest tyle oprogramowania w tej materii (nawet za FREE ), że każdy może to zrobić.

 

P.S. Zdolności nie wystarczą, jeszcze chęci i czas trzeba mieć.

 

Pzdr. Paweł.

 

Oprocz checi i czasu trzeba miec geodete z uprawnieniami, ktory podbije Ci dziennik budowy. Musi to byc naprawde dobry znajomy, bo jednak stemplujac Twoja prace ponosi spore ryzyko zawodowe.

[mpudlo]

Same współrzędne załamania granic to nie wszystko jeśli nie masz współrzędnych nawiązania czyli współrzędnych osnowy geodezyjnej. Chyba, że dysponujesz GPS em. Ze współrzędnych granic owszem możesz sobie policzyć długości boków czy powierzchnię działki jaką kupiłeś ale tu zaskoczenia nie będzie raczej bo teoretycznie to zawsze wszystko się zgadza. Gorzej czasem z praktyka czyli z lokalizacją tej działki w terenie. Obecnie mam taki przypadek z projektem gdzie na kilkadziesiąd działek ani jedna nie siedzi tzn wyszło, że każdy ma coś sąsiada u siebie i każdy ma coś u sąsiada i prawie leją się po gębach natomiast teoria się zgadza bo każdy ma tyle m2 co potrzeba czyli co pokazują dokumenty.

 

Wspolrzedne mozna rzeczywiscie wykorzystac do liczenia dlugosci bokow i wspolrzednych. Ich wlasciciel, jesli nie jest geodeta, wlasciwie nie bedzie potrafil ich do niczego wiecej wykorzystac.

 

PODKRESLAM - najlepszym materialem do wszelkiego rodzaju sprawdzania poprawnosci przebiegu granic, przebiegu infrastruktury podziemnej jest mapa zasadnicza i linijka z podzialka milimetrowa. Zauwazcie, ze posiadajac mape zasadnicza w skali 1:500 pomiar wykonany za pomoca linijki z dokladnoscia 1 mm daje dokladnosc 50 cm polozenia obiektu w terenie. Spokojnie mozna oszacowac pomiar linijka do 0,5 mm (tak nawet robia geodeci), a wtedy dokladnosc wzrasta do 25 cm w terenie. To mniej wiecej rozmiar buta. Wieksze dokladnosci moze osiagnac tylko geodeta. Zapomnijcie wiec o wspolrzednych.

[anjinsan]

doczytałem do końca ten wątek z ciekawością

 

mam teraz pytanie w temacie. Geodeta tyczył (za poprzedniego właściciela) granice działki - były prostowane, wszystko zostało formalnie odnotowane w księgach, ale .... zakopał 3 słupki graniczne i podobno powiedział do byłego właściciela że 4 nie potrzebny bo sobie dojdą gdzie jest ???

 

działka nie została ogrodzona i ja chcę to zrobić - jak mam odnaleźć ten czwarty słupek - mam nieregularną działkę, aczkolwiek o 4 bokach. wymienione długości boków dużo by pomogło. Czy te współrzędne punktów załamania granic mogę uzyskać w lokalnym urzędzie? Bo ktoś tu napisał

Nie licz także na to ,że starostwo udostępni ci jakieś współrzędne -to jest poprostu ściśle tajne czyli tylko dla geodetów.

i

Bzdura Kazdy obywatel RP moze pojsc do osrodka dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej i zlozyc wniosek o udostepnienie wspolrzednych KAZDEGO dowolnego punktu w terenie, ktory zostal zmierzony przez geodetow i przekazany do zasobu odgik.

 

to kto ma rację i skąd mogę te współrzędne pobrać, bo mając 3 rogi wytyczone i znając współrzędne czyli długości boków to bez problemu i to dokładnie znajdę pozycję czwartego.

 

edit

dzwoniłem i niestety Starostwo nie udostępnia takich danych właścicielowi działki - co to zmowa z geodetami?

[marcin714]

Ten co napisał" Bzdura" to zauważ, że wszędzie pisze bzdura, bzdura, bzdura. To typ człowieka, który w swoim mniemaniu zawsze ma racje a jak widać nie ma jej nigdzie.

Współrzędnych nie dostaniesz i już. Tzn gdybyś się uparł to pewnie dostaniesz bo współrzedne przechowywane są w zasobie urzytkowym czyli do udostepniania ale jak już pisałem jest w Polsce kartel geodezyjny i koniec. Ci którzy wiedzą jak z nim walczyć nie są zainteresowani tym a reszta nie wie jak to zrobić. Sam widzisz jak geodeci działają. Trzy paliki zabił a czwarty się wyznaczy jak trzeba bedzie tylko ,że w domyśle to geodeta wyznaczy jak mu zapłacisz. Jakby zabił 4 to nie był by ci dziś potrzebny. Tak samo jest z tymi danymi z ośrodków. Cała pociecha w tym ,że te gospodarstwa pomocnicze Tusk rozgonił w 3 dupy i likwidują siędo końca roku. Zobaczymy co będzie dalej.

[Gość krewetka]

witam, w piatek otrzymałam mapki ( skala 1:2000)

- wyrys z mapy ewidencyjnej

http://i51.tinypic.com/717blc.jpg

 

- mapa zasadnicza

http://i52.tinypic.com/2dtdjli.jpg

 

dlaczego te dwie mapki sie róznią? ( granice ida tak jak na pierwszej mapce), ktora mapa musi isc do przeskalowania na 1:1000 ( potrzebna do wz)?

 

 

 

z góry dziekuje

[anetala27]

witam

a ja mam pytanie? Jakiś czas temu odebrałam mapkę do celów projektowych, zaniosłam ją do pani architekt i się okazało, że moja działka na mapce jest szersza o 4m niż w rzeczywistości ? I co ja mam teraz zrobić, jak sprawdzić gdzie jest błąd? Czy ta mapka może mieć aż taką granice błędu, czy może sąsiad za daleko zaorał wchodząc na nasz teren? Jak to sprawdzić?