oxa 24.11.2009 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Jeeeeżuuuuuuuuu, a myślałam, że ja taka wredota jestem Jak będę potrzebować pomysłu na .............. (jeszcze nie wiem kto mi dokuczy ) walę tu na forum po pomoc jak w dym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zabina 24.11.2009 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Na pewno nie jest to takie proste jak sie wydaje,ale bardzo Wam dziekuje. Z niektorych pomyslow niesle sie usmialalam, zwlaszcza z klubu nocnego:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sziva 24.11.2009 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Na pewno nie jest to takie proste jak sie wydaje,ale bardzo Wam dziekuje. Nic nigdy nie jest proste i łatwe, ale bardzo wiele zależy od samozaparcia. Czasami wystarczy inaczej spojrzeć na całą sprawę. Mam nadzieję, że uda Ci się w sposób satysfakcjonujący rozwiązać ten problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zabina 24.11.2009 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 zamkniety, dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 24.11.2009 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 No to tak jest - z rodziną pieknie ale na obrazku i to najlepiej stać w środku bo jeszcze wytną z fotografii Wyobrażam sobie ową sytuację i to jest napewno przykre... ale nie poddawajcie się, wiem, że czasami wszystko wychodzi juz bokiem i brak siły - ale wywalczcie swoje -co się nalezy w końcu co Ty jesteś spoza rodziny czy jak..masz takie same prawo jak rodzeństwo pozostałe! Przepisać i niech sobie czeka ziemia na ewentualnych innych kupców Nie podarowałbym im - ze starszą siostrą bym trzymała, ale zabrakło mi też tutaj jakoś inicjatywy rodziców - w końcu starsza siostra nie dostała nic (o ile dobrze zrozumiałam), Ty doatajesz malutką -b. wąską działkę - ale dobre i to w dzisiejszych czasach! Nie wycofuj się -nie daj się, te pieniązki poleżą i zaowocują! Po przepisie moga was cmoknąć! Dostali swoja dolę! Trzymam kciuki i nie dajcie się!!! W swoim czasie wyprowadźcie się na stancję, bo zapewne chora sytuacja, bo siostra i brat zyć nie daja a rządzą się u rodziców! Potem sprzedałabym ziemię i tyle... Życia wśród nich nie polecam -to toksyczni ludzie -karierowicze na cudzym dorobku! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyma2704 24.11.2009 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Dzieci dzielą majątek żyjących rodziców? W głowie się nie mieści. Jak bym miała takich niezdecydowanych rodziców, to bym uciekała od nich gdzie pieprz rośnie. Dlaczego żadne z nich nie tupnie nogą i nie zaprowadzi porządku? Mimo wszystko powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.11.2009 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Ja też z tych wrednych! Działkę bym wzięła, rodzicom pięknie podziękowała i zapytała, co oni na pomysł sprzedania działki i kupienia mieszkania, bo na budowę mnie nie stać. Jeżeli jest służebność przejazdu, to ona zostanie i dla ewentualnych kupców. Można rodzicom wydzielić tę drogę ogradzając ją siatką, żeby im nikt po podwórku nie jeździł. A potem bym się pobawiła... Zapraszałabym co ciekawsze typy ludzkie na oglądanie działki, że to niby poważni kupcy są. Dużą grupkę harley'owców, liczną romską rodzinę, dwóch czule przytulonych do siebie panów, mafiozów w czarnej BMW-icy z ciemnymi szybami... Wybór jest duży - zależy czego się boi kochane rodzeństwo. Rodziców można uprzedzić, że to dla picu (pod warunkiem, że nie wygadają).Po której wizycie siostra lub brat zaproponują odkupienie działki? To zależy tylko od ich odporności psychicznej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Armidia 24.11.2009 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 mogę załatwić hałaśliwego psa (własnego) i panów w czarnej Beemce (pożyczonych) Pozdrawiam, Armidia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 24.11.2009 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Zabina - współczuję Ci bardzo i trzyma kciuki za jak najlepsze dla Was rozwiązanie Agduś podziwiam Cię za pomysłowość, czapka z głowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 24.11.2009 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Pewnie ta sporna działka jest w miejscu, gdzie cena mkw. gruntu budowlanego zbliża się do granic ludzkich możliwości - tak przypuszczam. Dlatego też pazerność wzięła górę nad innymi czynnikami.Takiego postępowania nie wolno nagradzać, więc dla zasady doprowadź procedury do końca.O ile dobrze zrozumiałem, to brat jeszcze nie dostał zapowiadanej części.Tu powinni zareagować rodzice i ustawić go do pionu, mówiąc, że jeśli nie poprawi swojego postępowania, to g... dostanie, a nie dom. Siostrze darowanej działki raczej nie odbiorą (choć jest to teoretycznie możliwe, tzw. rażąca niewdzięczność obdarowanego), ale moga jej oznajmić, że tą działkę 15-metrową sprzedają pod warsztat, noclegownię monaru czy inny bar z tanim piwem i jest to nagroda za jej postępowanie.W żadnym wypadku nie informować o aktualnym stanie tej spornej działki. Ponadto, jeśli znają termin wizyty u notariusza, to dobrze byłoby przyspieszyć go, bo hieno-sępy wzmogą w tym czasie atak presyjny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zabina 25.11.2009 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 zamkniety, dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 25.11.2009 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 ostatecznie decyzję Ty musisz podjąć, co robićwampirem nie musisz byćale warto takim ząbki kąsające powybijać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 25.11.2009 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Współczuję Ci niezdecydowanych rodziców. Niech już nie rozmawiają tylko idą do notariusza i załatwią to po swojemu, a wy im nie mówcie wcześniej o planowanej sprzedaż tej działki, żeby się nie rozmyślili przypadkiem.Drugie wyjście to spłata Ciebie przez rodzeństwo i po ptokach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zabina 25.11.2009 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 zamkniety, dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sziva 25.11.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 O działkę walcz, a jeśli nie możesz i nie chcesz jej sprzedawać, to trzymaj ją, ale się na niej nie buduj - zdrowie najważniejsze wszak jest. Może sama tam jakiś biznes otworzysz albo Twoje dzieci będą kiedyś chciały coś tam zrobić? Ziemia jeść nie woła i może sobie spokojnie wiele lat leżeć odłogiem. Rodzeństwo niech żyje ze świadomością, że możesz im zafundować ciekawe sąsiedztwo jakiejś manufaktury i do tego jeszcze mieć będziesz z tego pieniądze. A jeśli chodzi o porysowany samochód czy wyzwiska, to zacznij to nagrywać - może się opanują i pójdą po rozum do głowy, jeśli odkryją, że nie są bezkarni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 25.11.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Możesz się unieść honorem i odpuścić. tylko wtedy wyjdzie na to,że pazerność i chamstwo popłaca i rodzeństwo dopnie swego Skoro starsza siostra Cię popiera to znaczy,żeTwoje oczekiwania nie są zupełnie zupełnie ''od czapy". A,że rodzeństwo liczyło na więcej i się przeliczyło no to trudno-peszek . Ziemia jeść nie woła ,leży i czeka na to co postanowisz.Dopilnuj tylko żeby w akcie notarialnym była zaznaczona służebność przejazdu przez działkę rodziców ,jak będziesz to mieć na piśmie to mogą Ci skoczyć pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zabina 25.11.2009 13:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 zamkniety, dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 25.11.2009 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 w fornie służebność na rzecz każdoczesnego właściciela to jest istotne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 25.11.2009 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Nie radze odpuszczać. Ty możesz sie unosić honorem, ale masz obowiązek wobec dziecka, któremu może kiedyś sie przyda ta ziemia.I jeszcze jedno. W życiu bywa różnie i może być tak, że będą Ci potrzebne pieniądze albo jakieś zabezpieczenie, aby pieniądze zdobyć. Rodzeństwu sie nie daj, bo jesłi im sie uda teraz takimi metodami wygrać, to i w przyszłości na każdym kroku tak Cię będą traktować, a może w przyszłości ich dzieci będą tak traktować Twoje dziecko (wiem, że to brzmi głupio, ale godząc sie na takie traktowanie, dajesz przyzwolenie i utwierdzasz wszystkim, że Ty i Twoja rodzina jesteście gorsi). Zawsze mówię, że ludzie traktują cię na tyle źle, na ile sobie pozwolisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zabina 25.11.2009 14:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 zamkniety, dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts