Emzylka 24.11.2009 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Witam, jestem młodą dziewczyną. Mam dopiero 18 lat, moja babcia chce mi przepisać swój dom, jest on na wsi, niestety boję się, że jak babci zabraknie ja nie będę miała za co utrzymać domu (jest dość wysoki podatek, ponieważ nie ma tam pełnego hektara, dużo płaci się za garaże a ja mam zamiar jeszcze się uczyć), poza tym mam jeszcze 3 rodzeństwa i nie jestem pewna czy na pewno chcę ten dom. Dlatego pomyślałam, jak by to wyglądało jak by babcia zapisała dom swojemu synowi (mojemu tacie) tzn jakbyśmy połączyli gospodarstwa aby podatek był mniejszy, czy później nie było by problemu z rozłączeniem tego gdybym chciała to ja albo ktoś z mojego rodzeństwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pjr 26.11.2009 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2009 Oczywiście można łączyć nieruchomości. Ale ja bym przyjął darowiznę. Własność to własność. Jeżeli babcia będzie mieszkała i płaciła podatki to bardzo dobrze. A później dom można sprzedać, zamienić (np. na mieszkanie w mieście), wynająć, nawet tylko garaże. A gminy jakoś nienerwowo podchodzą do niepłacących podatków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emzylka 27.11.2009 16:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2009 Ale za darowiznę chyba trzeba płacić tak jak za przepis?Co do późniejszego sprzedania to raczej możliwości jako takiej nie będzie, bo mieszka tam jeszcze wujek, którego nie będę mogła wywalić, babcia nie jest najmłodsza a mnie jako np studentki nie będzie stać na utrzymanie go (wysoki podatek), a poza tym szoda mi go sprzedawać.A jak by wyglądało później podział działek tak jak było przed połączeniem i czy za połączenie coś bym musiała płacić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 27.11.2009 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2009 Ale za darowiznę chyba trzeba płacić tak jak za przepis? (...) A jak by wyglądało później podział działek tak jak było przed połączeniem i czy za połączenie coś bym musiała płacić? 1. Darowizna: od babci dla Ciebie lub Twojego ojca - bez podatku. Więcej: http://pl.wikipedia.org/wiki/Podatek_od_spadk%C3%B3w_i_darowizn. 2. Zależy co rozumieć przez określenie połączenie. Połączenie: a) działek? b) przeniesienie wszystkich działek do jednej księgi wieczystej? c) utworzenie nowego gospodarstwa z gruntów Twojego ojca i babci? d) powiększenie istniejącego gospodarstwa Twojego ojca o areał babci? W zależności od odpowiedzi koszty będą różne. Od opłacenia geodety i zmian w księdze (księgach) wieczystych (a), opłacenia zmian w księdze (księgach) wieczystych (b) do rozwiązań praktycznie bezkosztowych (c i d). Oczywiście we wszystkich przypadkach jest koszt spisania darowizny - czyli aktu notarialnego. I koszty aktu będą takie same - niezależnie czy obdarowanym bedzie ojciec czy Ty. Podobnie jak pjr skłaniam się do poradzenia Ci, żebyś przyjęła darowiznę. No chyba, że wujek ma własną rodzinę, która będzie chciała sprowadzić się do domku i żyć w nim "na wieki wieków"... A co do kosztów - z posiadaniem czegoś, w tym z własnością, zawsze wiążą się koszty. Nie sądzę jednak, że nie do udźwignięcia. Poza tym nie będziesz chyba wieczną studentką? Warto mieć całość, a nie część (wspólnie z rodzeństwem). Gdy Twój ojciec będzie dzielił swój areał wszystkie jego dzieci będą miały równe prawa. A nawet jeśli dostaniesz to co miałaś dostać od babci od niego darowizną za jego życia, to odpowiednio mniej dostaniesz w ramach spadku po nim - bo ta darowizna zostanie zaliczona na Twój udział. Żeby to wytłumaczyć prościej. Przypuśćmy, że Twój ojciec ma 1 ha ziemi, Twoja babcia 0,5 ha (dla równego rachunku). Załóżmy też, że masz dwójkę rodzeństwa. Przyjmując darowiznę od babci dostajesz 0,5 ha i masz udział w przyszłym spadku po ojcu 0,33 ha. Łącznie 0,83 ha. Gdy obdarowanym będzie ojciec, to w spadku po nim dostaniesz 1 + 0,5 = 1,5 ha podzielone przez 3, czyli 0,5 ha. Gdybyś wcześniej dostała darowizną od ojca to co wcześniej dostał od swojej matki, to nie uczestniczyłabyś już w podziale spadku po nim. Darowizna byłaby od niego, a wiec zostałaby zaliczona na Twój udział w spadku (a udział to właśnie tylko 0,5 ha). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emzylka 07.01.2010 22:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Ooo taką konkretną odpowiedź mi chodziło, dziękuje. To widzę, że łączenie działek jest nie opłacalne. To może coś więcej na temat darowizny.Wiem, że przepis kosztował by jakieś 2500zł, chcemy to zrobić jak najta=ńszym kosztem bo babcia powiedziała, że póki żyje uzbiera ile się da, ale ona jest sama, nie ma dużej rety i jeszcze wujka na utrzymaniu.Czy tak samo w darowiźnie jak i w przepisie będzie mogła jakąś część zapisać dożywotnie wujkowi, pokój czy coś takiego. I cos mi się ostatnio o uszy obiło, ale to chyba chodziłoo gospodarstwo więc chcę się upewni, że właśnie ludzie w wieku emerytalnym jak przepisują gospodarstwo to płacą grosze, czy to prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.