Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lechu1979

Recommended Posts

Osobiście mam piec na ekogroszek. Ale gdybym miał możliwość

wyboru to gaz ziemny plus pompa ciepła woda powietrze. Z tego

co wyczytałem to pompa taka w okresie od wiosny do jesieni

podgrzeje wodę oraz w chłodne dni ogrzeje mieszkanie. W tym przypadku

nie jesteśmy uzależnieni od pochmurnych dni jak w przypadku solarów.

Ale jest to tylko moje osobiste zdanie, może się mylę. Mam wyprowadzoną

instalację na solary ale się zastanawiam na PC do ogrzania wody, a pompy

tego typu nie są drogie. Może ktoś z forumowiczów posiada takie rozwiązanie

i może coś bliżej powiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 210
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 5 months później...

Włączę się do dyskusji

 

poniżej wklejam swojego posta z porównaniem kosztów eko/gaz. Pisałem o tym ostatniej wiosny, więc ceny raczej nie zmieniły się drastycznie. Jeśli ktoś ma chęć mam gotowy plik podesłany mi swego czasu przez Suspensera gdzie można swobodnie porównywać koszty dla najpopularniejszych nośników energii. Przy okazji napiszę tylko, iż od maja do chyba jutra mam wyłączony piecyk i ogrzewam CWU z gniazdka. Bojler grzany jest ok 5 godzin dziennie wg programatora dobowego dla 4-5 osób. Faktury za prąd oscylują na poziomie 70 PLN/m-c a mam jeszcze indukcję więc nie wychodzi to tak tragicznie jak ktoś wcześniej pisał

 

"Koledzy ja to liczę sobie tak. Poprawcie mnie jeśli napiszę coś nie tak. Jednostką pracy, energii, ciepła jest tzw dżul. Do wytworzenia np giga dżula potrzeba określonej energii niezależnie czy paliwem tym będzie eko, gaz, czy inne. Nie interesuje nas również zapotrzebowanie na ciepło i inne takie.

Przyjmując wartość energetyczną eko na poziomie np 25MJ/kg a gazu 35MJ/m3 otrzymamy.

a) gaz do otrzymania 1 GJ potrzebujemy 1000MJ/35MJ = 28,6 m3 gazu do tego sprawność kotła na poziomie 90%, więc wyjdzie nam ok 32 m3 gazu. Nie wiem jak w tym momencie ceny ale licząc po ok 2,2 zł wyjdzie 70 zł

b) eko do otrzymania 1GJ potrzebujemy 1000MJ/25MJ = 40 kg eko. Uwzględniając sprawność na poziomie 70% wyjdzie ok 57 kg. Licząc kg po 0,76 zł ( ostatnio tyle płaciłem) wyjdzie 43,3 zł

Eko przy tej cenie wychodzi więc 40% taniej. Ale jeśli będzie to 900 zł lub 1000 zł to już różnica zmniejszy się tylko do ok 20%. Oczywiście ceny gazu za chwilę też pójdą w górę więc ta proporcja powinna utrzymywać się w dalszym ciągu. "

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65781-RANKING-KOT%C5%81%C3%93W-NA-EKO-GROSZEK&p=4623475#post4623475

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz na pewno jest bardziej bezobsługowym i wygodniejszy dla CO niż kocioł na ekogroszek. Jest też czyściutko. Gdybym miał mniejszy dom i bardziej energooszczędny to na pewno mierzyłbym w gaz - a tak to zadowalam się kotłem na ekogroszek i nowym hobby, które wokół tego zagadnienia wyrosło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się z wami nie zgodzę. Moi rodzice założyli rok temu imergaz-a z zasobnikiem 40L + 100 dodatkowo. Pełna automatyka sterownik radiowy następujące parametry 6-22 22stopnie, 22-6 19 stopni. Dom stary ocieplony sidingiem ze styropianem 5cm, brak podłogówki brak termostatów na grzejnikach a rachuneczek za gaz wyszedł im średnio po sezonie grzewczym (6 miesięcy) około 520 zł miesięcznie. I teraz powiedzcie mi panowie ile zaoszczędzicie na tym groszku. A ile nerwów stracicie gdy braknie prądu, będzie kamień o i nie daj boże kiepski opał a ostatnio to norma. Myślę że gdy rozbijemy to na 12 miesiecy będziemy mieć około 270 zł na miesiac chyba za tyle cieżko ogrzać węglem ? Oczywiście można kupić piec za 1500 w castoramie i płacić rachunki po 1200 zł nie ma problemu. Dodatkowo w tym roku dojdzie podatek ekologiczny od węgla i dopiero się zacznie. czekam z niecierpliwością na podłączenie gazu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nad czym dyskutować bo gaz jest na pewno wygodniejszy i czyściejszy w użyciu. Ostatniej zimy palenie ekogroszkiem nie wyszło mi jednak jakoś specjalnie drogo bo statystycznie było to ekogroszku za 420 zł miesięcznie w sezonie zimowym. Ogrzewam razem z kotłownią 240 m2 po podłogach - temperatura w domu 22,5 st C.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Borsak1 to napisz proszę jakiej powierzchni jest dom Twoich rodziców. Bo wydaje mi się, że nie jest to duży metraż. Oczywiście zgodzę się gaz jest bezproblemowy, praktycznie bezobsługowy. Sam bardzo się nad nim zastanawiałem ale dla moich 250 m2, już nie byłoby tak tanio jak piszesz. Ponadto co ma wspólnego brak prądu z ogrzewaniem tylko na ekogroszek. Jeśli Twoi rodzice nie mają instalacji opartej na grawitacji, to są w takim samym stopniu uzależnieni od prądu jak chociażby Ja. Jakieś pompy muszą przecież to ciepełko rozprowadzić. Oczywiście napiszę uczciwie w przypadku ogrzewania paliwami stałymi dochodzi konieczność obsługi pieca: okresowego czyszczenia, zasypu itd ale i tak jest lepiej niż myślałem. Ubiegły sezon (mój pierwszy) zamknąłem w granicach 4,5 tony eko. Ale domek był nieocieplony, jeszcze niezamieszkany a już musiałem ogrzewać z racji prowadzonych robót itd. W tym sezonie chciałbym zamknąć się w okolicach 3,5 tony- to uznam za sukces.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dodam swoje spostrzeżenia odnośnie "gazu";

dom: 220m2, dobra izolacja bo ściana ma 45cm, garaż nieogrzewany, większość czasu w zimie ok 50m2 jest nieogrzewane (pokoje zamknięte)

mieszkańcy: 2 dorosłe + dziecko, w domu byliśmy 3-4dni/tydzień

temp: ok 20-22 stopnie C gdy jesteśmy w domu i ok 18-19stopni gdy nas nie ma

zużycie: ogrzewanie, ogrzanie wody (małe zużycie) i gotowanie

KOSZTY: poszło ok 15-20m3 drewna (grab i brzoza, tej ostatniej 5m3) palone w kominku gdy byliśmy w domu oraz...

gazu na kwotę ok 900PLN/mc

 

Więc jak ktoś mówi, że w domu o pow. 140-150m2 gazu spala na 300PLN to niech przestanie pie...yć głupoty!

To na tyle w temacie.

 

PS. Sam teraz kombinuję jak tu zmniejszyć koszty ogrzewania...

 

Wiem, że ten post jest stary, ale nie mogłem się powstrzymać, żeby nie zapytać kolegi, który pisał takie rewelacje. A mianowicie: Czy ty czasem podczas tych nieobecności nie zapominałeś okien pozamykać? Bo ilości opału jakie podajesz, które ci rzekomo poszły to zużywa sie pewnie do powierzchni min. 350m2 albo jakiejs drewnianej stodoły z centymetrowymi szparami między deskami, a ty ogrzewasz ok 150-160 m2, bo sam pisałes, że nie ogrzewasz garażu i 50m2 pokoi.

 

Teraz z innej beczki. Zeszły sezon był moim pierwszym grzewczym w nowym domu, więc dom jeszcze nie wygrzany był na pewno. Dom parterowy o nie zwartej budowie, czyli mało oszczędnej :/ Powierzchnia 150m2 + 50 m2 garaż ogrzewany, ale nie na maksa. Ocieplenie scian 15 cm styro, w podłodze, 12 cm styro, strop 15 cm styro, okna 3 szybowe, wentylacja zwykła grawitacyjna. ok 70m2 podłogówki, reszta grzejniki. Piec kondensat immergas z zasobnikiem 200l. Temperatura w domu ok 21 stopni. Teraz tak, za cały rok, bo własnie mija rok użytkowania pieca gazu ziemnego poszło ok 1850 m3, co przeliczając na faktury daje ok 3800-4000 pln. Pisze około, bo nie mam faktur w tej chwili przed oczami, ale rachując na szybko w głowie daje mi to własnie przedział 3800-4000 pln. T tej kwocie samych opłat za abonament i opłaty stałej sieciowej, co płaci sie czy sie gaz zużywa czy nie jest ok 70 pln miesięcznie, czyli przez rok uzbierało sie ok 840 pln.

Gdyby dom był juz wygrzany i miałbym głupią WM, a nie zwykłą grawitacyjną to przypuszczam, ze sezon zamknąłbym kwotą 3000-3300 pln. Ta kwota przeliczając na ekogroszek starcza na 4 tony eko, bo u mnie w rejonie sensowny eko kosztuje 780-820 pln/tonę. Czytając zużycia ekogroszku róznych uzytkowników tego forum i biorąc pod uwagę metraże jakie posiadają przypuszczam, ze spaliłbym przez cały rok 3-3,5 tony eko, czyli zostałoby mi kasy za 0,5-1 tony eko(400-800pln).

Teraz pytanie czy warto sie bawic w eko? Wg mnie jesli, ktoś ma gazrurkę koło płota to nie warto nawet brać pod uwagę eko oczywiscie przy dzisiejszych cenach, bo parę lat temu to była inna bajka.

 

P.S.

Pewnie zaraz znajdzie się jakiś wariat, co to stwierdzi, ze nie możliwe, ze tak mało gazu zużyłem albo mam w domu 17 stopni. Taka ilośc jest ilością przeciętną, standardową, a jak czytam jakie mają niektórzy niskie zużycia to momentami mam wrażenie, że mój piec to smok. Niestety domu pasywnego albo jakoś wybitnie energooszczędnego nie mam, a szkoda :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to wygląda tak:

Dom cegła - poniemiecki.

Ściana zachodnia "ocieplona" supremą. Pozostałe nie ocieplone.

Mieszkanie poddaszowe. Nad głową strych z podłogą wypełnioną tzw. polepą.

Poddasze ocieplone wełną mineralną.

Mostki termiczne wielkości mostu Brooklińskiego lub przynajmniej Grunwaldzkiego (we Wrocku).

Temperatura w najmroźniejsze dni 19C, przy podłodze przy ściance kolankowej nawet 6C + szron.

Z dylatacji pomiędzy panelami podłogowymi a ścianami ciągnie mroźne powietrze (potrafi zgasić płomień w zapalniczce)

Mieszkańcy: 2 dorosłych i 3 dzieci.

Ogrzewanie gazowe Immergas + ciepła woda.

Najwyższe koszty w najmroźniejsze m-ce wyniosły blisko 800zł/m-c./80m2 (w tym ciepła woda).(zużycie wody 15m3/m-c).

 

Maks. 800zł/m-c to dużo czy mało trudno mi ocenić bo nie mam innego ogrzewania. Ale w dobrze ocieplonym budynku z całą pewnością koszty byłyby duuużo niższe. Zamierzam wybudować domek o pow. użytk ok 145m2 (netto ok. 200). Zastanawiam się nad ekogroszkiem i gazem. Ktoś zawoła gaz! No tak tylko muszę go podciągnąć jakieś 70m i a to spore koszty (nawet po partycypacji gazowni). Może mimo wszystko bardziej opłacalny jest gaz? Nie wiem i pewnie nigdy się nie dowiem. Musiałbym zamontować w domu jednocześnie ogrzewanie gazowe i na ekogroszek żeby się przekonać. Ale tak dociekliwy to ja nie jestem :)

Edytowane przez linciano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Greg to co piszesz potwierdzałoby generalnie moje wyliczenia. Twój domek ma 200 m2, jest ocieplony niczym termos i w pierwszym sezonie wyszło Ci zużycie gazu za ok 3800 PLN. Mój domek również poprzedniej zimy zaliczył swój pierwszy sezon grzewczy. Podobieństwa na tym się jednak kończą. Mój dom jest zbudowany wg starych technologii. Budowa ruszyła na początku lat 90-tych czyli inny świat, inne techniki budowania, inne materiały itd. Ma 2 piętra po 90 m2 powierzchni każda kondygnacja. Czyli razem coś ok 270 m2. Ociepliłem go dopiero tego lata styro 10 cm i na parterze 8 cm. Nie ma ocieplenia w podłodze, stropach. Jedynie strych ociepliłem własnoręcznie wełną mineralną 15cm+ 5cm. Pierwszy sezon pochłonął ok 4,6-4,7 eko czyli licząc wg ubiegłorocznych cen zamknąłem się również w kwocie ok 3800. Podobnie jak ty nie oszczędzaliśmy na grzaniu bo w środku przez całą zimę toczyły się jakieś roboty. Powiem szczerze, że trochę nawet przesadziliśmy bo doprowadziliśmy do obkurczenia świeżego parkietu. Gdybym miał to ogrzać gazem to o kosztach wolę nie myśleć. Oczywiście dochodzą jeszcze dodatkowe koszta o których mało kto pisze w postaci zużycia prądu przez pompy w układach CO, CWU, cyrkulacji. W przypadku paliw stałych dochodzą jeszcze dodatkowe koszty generowane przez wentylator i podajnik pieca. Ale to ciężko uchwycić. W moim przypadku kwoty o których piszę rozkładane są po połowie na mnie i na teściów, więc nie mam prawa narzekać. Napiszę jednak jeszcze jedno. Gdybym miał budować dla siebie nowy domek o powierzchni do 150 m2 oraz miałbym gaz w okolicy to postawiłbym jak Ty na ten właśnie nośnik bez jakiegokolwiek zastanowienia. Pozdrawiam serdecznie:) Edytowane przez sebsa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...