Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cybex-House Komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Olgusieniunieczka !

Kup wrzosy i wrzośce, tak po połowie. Sadz dosyć rzadko. One szybko się rozrosną. Kiepska ziemia, to dobra ziemia dla tych roślin. Stanowisko słoneczne.

Będzie na pewno pięknie! obok wrzosów marzą mi się jeszcze kosodrzewiny...

 

A gliniasta jaka jest?

 

Basia- niech żyje wiosna- ale się u Was dzieje. Podglądam regularnie :D

 

ja tez mam gliniastą... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bry, jak tam piecyk, stoi? Jak mozna to poprosze fotki kotlowni :)

Że też nie zajrzałam do kompa wczoraj :( NIe mam fotek kotłowni z piecem. Obiecuję poprawę w najbliższym czasie.

Wczoraj na działce paliliśmy trawę. No co, już można legalnie :D

Było grabienie i palenie liści, badyli i chwaściorów wszelkiej maści. Znowu widać jaką dużą działkę mamy.

Nie obyło się bez strat- spaliły się 2 dorodne jałowce. Uwierzcie mi- to był moment!

 

Olgusieniunieczka !

Kup wrzosy i wrzośce, tak po połowie. Sadz dosyć rzadko. One szybko się rozrosną. Kiepska ziemia, to dobra ziemia dla tych roślin. Stanowisko słoneczne.

 

Dzięki za podpowiedź. Chyba faktycznie tam, gdzie będą wrzosy wymieszamy ziemię z piachem, żeby była lżejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczekacie się w końcu :)

 

Do pełnej pary daleko, ale staramy się coś tam dłubać.

Rozglądam się za POŚ. Coraz mniej uśmiecha mi się wydać na oczyszczalnię 10 tys.

 

Szambo- koszt 3tys. Wywóz nieczystości- 900zł rocznie.

Oczyszczalnia- 10 tys + 200zł rocznie j.w.+ prąd- nie wiem ile.

 

Zwrot oczyszczalni po 8latach bezawaryjnego działania. Obliczenia prawdziwe jeśli drenaż zrobimy sami! Inaczej koszt POŚ rośnie.

 

Problem twki w tym, ze szambo się zapełnia zazwyczaj jakoś tak w środku święta albo w nd albo jak są goście i cuchnie przy wypompowywaniu.

Może więc prosta POŚ bez złoża biologicznego? Wodę mamy z własnego ujęcia, więc na odzyskiwaniu wody do ogrodu nam nie zależy. Aaaa, zwariować można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kochana, autostrada normalnie:) I jak to na Pl autostradzie ograniczenie do 30, bo roboty drogowe :D

Ale tak serio, to jak najbardziej przejezdnie. Zapraszamy.

 

A Wy na co jeszcze czekacie? Na ekipę?

 

Co do POŚ to sobie temat jeszcze raz przewałkowałam. I jeśli tak czy siak chcemy drenaż, to nie ma sensu pakować się w koszt biologicznej. Rzeki niet, rowu melioracyjnego niet, wody do podlewania pod dostatkiem. Stanie więc pewnie na takiej najprostszej oczyszczalni drenażowej, której koszt nie powinien przekroczyć 4 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonawca chciał zaczynać, ale my prądu jeszcze nie mamy (stawianiu całych murów na agregacie mówimy stanowcze nie - tak my, jak i murarz ;) ) Więc uzgodniliśmy, że teraz pójdzie gdzie indziej, a my będziemy następni. Może prąd zdąży się podłączyć do tego czasu :rolleyes:

 

Co do odwiedzin - jak coś to dam znać bliżej weekendu (tego najbliższego albo po świętach dopiero).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką kratkę w podłodze to osadzałem chyba z pół roku ;) :)

Jakoś koncepcji nie było. Ale ostatecznie jest castoramowa, bodajże za 15 zł, biała ( sic ! do grafitowej podłogi ;) ). Płytka wycięta z mozołem po kilku innych próbach i złamaniu poprzednich ;)

Tylko teraz trzeba wodę uzupełniać w syfoniku, bo tak mniej więcej co 2 tygodnie wysycha i zalatuje ;)

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką kratkę w podłodze to osadzałem chyba z pół roku ;) :)

Jakoś koncepcji nie było. Ale ostatecznie jest castoramowa, bodajże za 15 zł, biała ( sic ! do grafitowej podłogi ;) ). Płytka wycięta z mozołem po kilku innych próbach i złamaniu poprzednich ;)

Tylko teraz trzeba wodę uzupełniać w syfoniku, bo tak mniej więcej co 2 tygodnie wysycha i zalatuje ;)

 

pozdrawiam, majki

 

a to z lenistwa czy to takie trudne? serio pytam! Ale rozumiem, jak przykład kolegi pokazuje-da się.

Majki, a jak tam temat donic betonowych. Nie mogliśmy zjawić się u Zki, ale ja o książkach nie zapomniałam :D Jeśli tylko będą potrzebne-daj znać.

Ja wlałam łyżke oleju do kratki i teraz woda nie wysycha tak szybko i nie czuć nic.

Oooo, dobry patent :) zapamiętać.

Olguś - dzięki za gościnę i dostarczenie nowych wrażeń :hug:

Wszystko się zapowiada bardzo fajnie :yes:

 

To my dziękujemy za odwiedziny :D I pamiętaj- liczymy na rewizytę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elo :) Wpadłem polookać na chatkę :) Całkiem miło, choć to nie moje klimaty ;P Jakoś do mnie szarości betonowe nie przemawiają. Ok, ale ja nie o tym.

 

A propos kratki, to pytanie, czy macie zachowane spadki ku tej kratce, czy nie. Jeśli tak, to płytkę, w której będzie kratka najlepiej pociąć po przekątnych na 2 części, a następnie odciąć od powstałych trójkątów czubki tak, aby po złożeniu (z zachowaniem szerokości fug) powstał otwór na kratkę.

Samą kratkę można obsadzić na piance montażowej, tylko trzeba ją jakoś zabezpieczyć przed wypchnięciem i zabrudzeniem elementów zewnętrznych. Można też na klej do płytek, lub jaki gips budowlany, lub beton, tylko że może się po jakimś czasie odspajać (chociaż to pikuś, bo ona i tak będzie pod płytką).

 

Jeśli nie ma zachowanych spadków, to płytkę albo wyrzeźbić miniszlifierką, albo przeciąć na pół i wówczas wyrzeźbienie otworu nie stanowi problemu. Kwestia tego, co chce się uzyskać. W kotłowni to ja bym się nie bawił, tylko przeciął płytkę na pół i zrobił fugę. W łazience to warto pobawić się miniszlifierką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spadków niet, to jest kotłownia więc bawić się raczej nie będziemy. A jak mawia majki i tak będzie sporo "rzeźbienia w gó...nie" :D

 

Dziura w podłodze jest sporo większa od samej rury, po obsadzeniu rury i kratki moze warto ją wylać dookoła cementem? Czy pianka wystarczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy pianka, tylko ustabilizujcie czymś tę kratkę, żeby jej nie wypchło, ani nie utopiła się zanim pianka nie zastygnie ;)

Z wierzchu piankę trzeba obciąć do poziomu poniżej wylewki, a z wierzchu zabezpieczy to klej do glazury pod płytką :) Styk płytki z odpływem zasilikonować pod kolor fugi i cacy mucha nie siada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...