Tatarak 11.10.2011 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 Dziewczyny, a duże macie te nieszczelne HKS/y? bo ja właśnie po niedzieli mam obmiary i składam zamówienie na okna od Jezierskiego, w tym jeden HKS o szer. 210 cm i teraz się zaczęłam bać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milek1719500956 11.10.2011 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 Hm... w salonach okiennych odradzają hs-y, że nieszczelne, że lepiej z wyższym progiem, a z tego co piszecie wynika, że hks-y też potrafią być nieszczelne... ps.Olga ma hs-a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 11.10.2011 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 O, Tatarak, Bauman?Ja mam HKSa, poza tym, że wymaga regulacji, jest szczelny. 2,3x4,5. Ale teraz zrobiłabym HSa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 11.10.2011 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 Bauman, ale źle napisałam - jednak gładka heka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forsa80 12.10.2011 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2011 U nas 2,35/3,8 Zastanów się nad HKS'em czy HS'em jeszcze dwa razy, dla nas jego największe minusy to: - trudniej otworzyć niż zwykłe skrzydło (mamy kota, który lubi kilka razy dziennie wejść i wyjść i wierz mi jest to uciążliwe) - nie da się "uchylić" otwierając otwierasz je na całej powierzchni (ta sama uciążliwość co wyżej ) i w zime mocno wieje - nie możesz zamknąć okna od zewnątrz (wychodzisz na taras, a komary leccccaaaaaa) - cena - wspomniane już we wcześniejszych postach trudności z regulacją i szczelnością Jedyna zaleta to "bajer" takiego okna i przy HS brak progu. No i drzwi nie wchodzą do środka, ale z tym można sobie spokojnie poradzić. Teraz gdybyśmy zamawiali kupiony zostałby przeogromny fix i obok niego zwykłe drzwi balkonowe/tarasowe o szerokości powiedzmy 1 m. Oczywiście to jedynie nasze odczucie być może spotęgowane posiadaniem zwierzaków ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 12.10.2011 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2011 Ale HKS nie ma problemów ze szczelnością. Klamkę jak najbardziej można (robi się wpuszczane uchwyty, które nie kolidują z otwarciem). HKS jest oknem rozwierno-uchylnym, uchylasz je tak samo, jak drzwi balkonowe. Poza tym okna rozwieranego nie zrobisz tej szerokości jednego skrzydła, jakie ma HS/ HKS. No i im więcej profilu a mniej szyb, tym zimniejsze okno (przy założeniu tych samych parametrów szyb i profili). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 12.10.2011 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2011 Odnośnie nieszczelności, to warto zaczekać na zimę i zrobić zdjęcie termowizyjne z zewnątrz. Wszystkie mostki, nieszczelności i dziurki będzie widać jak na dłoni Jeśli tylko będziem mieć kasiorkę, to spróbuję u siebie takie szczelić - może wyjdzie, którędy myszory mi na strych włażą Tej jesieni już chyba ze 4 wyniosłem, a ile jeszcze mi w wełnie siedzi, to nie wiem :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forsa80 13.10.2011 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 Ale HKS nie ma problemów ze szczelnością. Klamkę jak najbardziej można (robi się wpuszczane uchwyty, które nie kolidują z otwarciem). HKS jest oknem rozwierno-uchylnym, uchylasz je tak samo, jak drzwi balkonowe. Poza tym okna rozwieranego nie zrobisz tej szerokości jednego skrzydła, jakie ma HS/ HKS. No i im więcej profilu a mniej szyb, tym zimniejsze okno (przy założeniu tych samych parametrów szyb i profili). Sorki pisząc o uchyleniu miałem na myśli, że mogę je kawałeczek uchylić (normalnie otworzyć) żeby tygrysiak mógł wyskoczyć na zewnątrz, a jednocześnie żeby mi nie zawiało małej, która aktualnie biega po podłodze blisko okna. Przy HS/HKS jak nawet na 10 cm otworzę drzwi to są one nieszczelne po całym obwodzie i to dość mocno, a w przypadku normalnych mała szczelina i tyle. Ale nie ma co się rozwodzić w temacie ... generalnie pomimo fajności tego typu rozwiązań teraz wybralibyśmy coś innego - tak jak pisałem wcześniej duży fix i jak najszersze się da drzwi, ale standardowe. Czy są rozwiązania dla HS/HKS żeby okno zamknąć całkowicie po wyjściu na zewnątrz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 13.10.2011 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 są, klamka (taka wpuszczana), nawet chyba z zamkiem być może. Ja ogólnie lubię standardowe skrzydła, ale nie było szans, aby miało szerokość 150cm. A znowu ruchomy słupek nie spełnia wymogów antywłamaniowości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forsa80 13.10.2011 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 Muszę więc podpytać Jezierskiego o takie cudo. olgusienieczka czy Wy zamawialiście swojego HS'a z taką opcją czy tez macie jedynie od środka możliwość zamknięcia/otwarcia drzwi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 13.10.2011 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 Proponowano nam klamkę i normalnie kluczyk, ale nie skorzystaliśmy. Jakoś nie widzę potrzeby. Mamy raptem jednego HSa i to na ogród/taras. Mamy jedynie taką nakładkę z wgłębieniem na paluchy, żeby łatwo zamknąć od zew. i to się super sprawdza. Okno jest przesuwne i na tyle ciężkie, że nie ma opcji żeby je otworzył podmuch wiatru. Nasz HS wydaje mi się szczelny, ale fakt, że nie siedziałam na podłodze w jego pobliżu Na kamerkę termowizyjną u nas za wcześnie, bo brak ocieplenia, ale jak już będzie, to myślę, że się skuszę... HS kosztował bardzo dużo, ale go uwielbiam i nie zamieniłabym go na nic innego Co do przeprowadzki... gdyby dom był ocieplony, to pewnie byśmy się wprowadzili do takiego nie w pełni wykończonego, a tak to wizja rachunków za gaz skutecznie nas odstraszyła. Chcemy się przeprowadzić w przyszłym roku. Najpóźniej latem. Ale jak wyjdzie-zobaczymy. Ja twierdzę, że przeprowadzimy się za 100 tys. A że nie mam obecnie takiej kasy na koncie- przeprowadzki brak. Póki co wgryzam się w temat wełny i dostaję szału-taki wybór. Nie wiem czy jest sens wydawać kasę na jakieś wynalazki, czy nie lepiej położyć grubiej zwykłą, dobrą wełnę. Zastanawiałam się jeszcze nad dwoma opcjami: nr 1- 30cm w podłodze stryszku, nr 2- 15 cm w podłodze stryszku, tzn między jętkami i 15 cm w skosach. Który zestaw lepszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 13.10.2011 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 Pierwsza opcja, bo tańsza. Mniej wełny zejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forsa80 14.10.2011 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 (edytowane) Póki co wgryzam się w temat wełny i dostaję szału-taki wybór. Nie wiem czy jest sens wydawać kasę na jakieś wynalazki, czy nie lepiej położyć grubiej zwykłą, dobrą wełnę. Zastanawiałam się jeszcze nad dwoma opcjami: nr 1- 30cm w podłodze stryszku, nr 2- 15 cm w podłodze stryszku, tzn między jętkami i 15 cm w skosach. Który zestaw lepszy? U nas padło na opcję nr 2. Faktycznie deko więcej wełny, ale mamy na stryszku reku i dzięki temu później nie musieliśmy aż tak jak np majki ocieplać kanałów bo jest tam teraz zawsze dodatnia temperaturka. a między jętki daliśmy 25 cm co by reku nie hałasował . Z wyborów wełny dodam jedynie, że my wybraliśmy Rockwool'a ta najcieplejszą, czy jest aż taka ciepła trudno powiedzieć ... Natomiast panuje mit, że wełny skalnej myszy nie biorą, ale to bzdura. Garaż mamy ocieplony od środka wełenką i myszaki dostały się tam w miejscu gdzie wychodzą rury z wodą. Wyjęły mniej więcej 0,5m3 wełny przez okres 2 tygodni. Ostatnio uzupełniałem te braki po wyłapaniu myszy. Edytowane 14 Października 2011 przez Forsa80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 14.10.2011 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Ja u siebie na razie zwalczam gryzonie. Nie mogę znaleźć miejsca, którędy włażą. Zaczekam na mrozy i spróbuję termowizją. W miejscu, gdzie łażą i koczują sierściuchy powinno być mniej ocieplenia i na termowizji miejsca te powinny emitować ciepłem, co nie? Przy okazji zweryfikuję mostki termiczne Ktoś może z Was robił już sobie takie badanie i może podpowiedzieć, jakie to koszta są mniej więcej i gdzie to w ok. Warszawy znaleźć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 14.10.2011 10:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 W okołowarszawskim rynku się nie orientuję, ale u nas na łódzkiej grupie parę osób robiło. O kosztach pisali, ale dla mnie to była abstrakcja więc nie pamiętam. Jakoś tak 700zł mi się kojarzy, ale nie chcę w błąd wprowadzić. W okolicach W-wy wiem, ze Rasia robiła takie cudo. Podpytaj. Co do gryzoni- ja myślałam, ze to domena tylko starych domów Znajoma płacze, że jej się łasica, czy kuna zalęgła na stryszku. O co chodzi, którędy to włazi? A może normalnie przez np. uchylone okno? Wiem, że dla myszki wspiąć się po murze na wys 4m to żaden problem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 15.10.2011 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2011 olgusieniunieczka cześć witam sie pięknie.Zaglądam tu czasem do ciebie. A dziś przyszłam prosto po tym jak wyczytałam u Marka1910 że planujesz ogród w moim ukochanym stylu. Mogłabys napisać tu wiecej szczegółów w tym temacie? Jestem bardzo ciekawa bo w sieci bardzo ciężko coś konkretnego znaleźć. Ja się podjęłam sama tego tematu ale idzie mi to niestety opornie. Moje poczynania można podczytać tu: http://www.ogrodowisko.pl/watek/976-ogrod-tworze-nowoczesny-czyli-wewnetrzna-walka-jak-nie-zostac-kokoszka?page=17#post_161. Oczywiście wszystki porady i komentarze mile widziane a nawet oczekiwane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwerson 24.10.2011 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 Cześć - Olgusienieczka, gdzie jest Wasza Bieszczadzka? Pod Brzezinami gdzieś? Lubię Twojego Męża za samodzielne kafelkowanie musiałaś Go zachęcać, czy sam się rwał? Za parę dni zaczynam negocjować ze swoim w w/w sprawie. Zaczynałam czytać Twój dziennik, kiedy jeszcze architekt rysował nasz dom, teraz już Cię dogoniłam prawie Pozdrowienia z bliskiej okolicy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 24.10.2011 16:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 Hej, gratuluję postępów, regularnie podglądam U nas się ślimaczy ostatnio... Bieszczadzka to pierwsza przecznica przy Kolumny za Rzgowską w stronę Wiskitna Ty gdzieś w okolicach Łagiewnickiej budujesz? Kafle, no cóż, rwać się nie rwał...raczej był pogodzony z losem, a szalę przeważył fakt montażu pieca w kotłowni i trzeba było w ciągu 2 dni położyć płytki pod piecem. Jak już tam pyknął, poleciał i dalej. Idzie mu naprawdę dobrze, ale myślę, że łazienki zlecimy już komuś innemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwerson 24.10.2011 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 A tośmy się obie pomyliły - mnie się zdawało, że Wasza budowa gdzieś za sąsiednim krzakiem Nasza działka jest we wsi Zielona Góra - okolice Bukowca, Justynowa, Andrespola. Mam przyjaciół, którzy na okoliczność płytkową strzelili sobie maszynkę do cięcia płytek na mokro - Mójmąż ją odziedziczy niebawem :) Dziś w OBi widziałam fajne płytki do kotłowni/garażu - Opoczno jakieś Taurus za 25zł. Tylko za mało ich mieli, cholerka. Jeśli zepsułby stos tych za 25zł, to reszty (czytaj: nie za 25 ) już bym mu nie dała :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 24.10.2011 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 Wiem, gdzie Zielona jest Tam sporo ślicznych leśnych działek. Ha, taką maszynę i my możemy pożyczyć, ale póki co mąż radzi sobie taką zwykłą gilotynką do płytek i szlifierką kątową Zaczynał od 1,5 m2 pod piecem, licząc, że jak coś spieprzy, to piec i tak zasłoni Zresztą od czego jest fm i you tube Idzie mu naprawdę super, biorąc pod uwagę, że płytki są w IIgat, więc nie są idealne pod względem wymiarów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.