sylwerson 25.10.2011 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2011 No to pozamiatane Skąd brałaś kontener? Ja się namiętnie przymierzam i nadal nie mogę zdecydować ani jaki, ani z której firmy. Sortowałam u nas śmieci już 3 raz, bo kolejne ekipy niebywale trudno namówić do tego oraz w ogóle do wrzucania śmieci do worów. A stryropian lata sobie wszędzie dość radośnie teraz. Napakowałam drobnymi odłamkami 3 worki 250l i przywiozłam pod własny blok - panowie śmieciarze byli nawet zadowoleni (podsłuchałam rano, że "o, jakiś remontowicz przyzwoity, w worki popakował resztki"). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 25.10.2011 16:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2011 Zamówiliśmy gdzieś spod Tuszyna. Wydaje mi się, że w bdb cenie, bo za 3m3 zapłaciliśmy 250zł. Przywieźli następnego dnia i powiedzieli, że możemy trzymać właściwie ile chcemy. W innej firmie zaśpiewali 340zł na 3 dni. Jak by co, to tel gdzieś małżon ma Dzisiaj wywieźliśmy kilka palet z resztkami pobudowlanymi. A to pół palety cegieł, a to kilka pustaków terivy, itp itd. Mam też kilka worków wapna, ale myślę, żeby je zostawić i rozsypać wiosną na terenie pod trawnik. To chyba może być takie wapno? Jutro muszę wstać rano, bo koparka będzie szaleć na działce. No i chyba skorzystamy jeszcze, że kopara na działce i wyrównamy przed zimą drogę dojazdową. Trzyma się dobrze, ale porobiło się kilka dziur i trzeba je wyrównać, żeby się po deszczach jeszcze nie pogłębiły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwerson 25.10.2011 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2011 Czy to Jukad może? Rozmawiałam z panem, ale nie pamiętam, co mnie powstrzymało wtedy... Wapno może być. Wyrównywania Ci zazdroszczę, ale czuj oddech na plecach - za 2tyg.+/- będę równać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 25.10.2011 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2011 nie nie nie - takie wapno nie nadaje się dla roślin -jakoś tam działa, że nie umożliwia im przyswajania składników pokarmowych pomimo że teoretycznie ph gleby jest wysokie. dla odkwaszenia ziemi daje się inne prepraty wapienne, coś z dolomitem, jeśli dobrze pamiętam. Elfir będzie wiedziała dokładnie. w każdym razie trawnik raczej nie wymaga specjalnie zasadowego podłoża - no chyba że masz kwaśne i chcesz zneutralizować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 25.10.2011 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2011 sylwerson- czuję oddech ale łatwo się nie poddam A kontener chyba faktycznie z Jukadu był. Zapomniałam dopisać, ze byłam dzisiaj na budowie, kontenera niet. Czyli wszystko piknie dzięki tatarak za podpowiedzi. To byłoby zbyt piękne gdyby się dało coś wykorzystać... elfir będę męczyć wiosną, wtedy ruszamy z ogrodem, teraz nie ma sensu, już raczej za późno na nasadzenia. Ale teren wyrównać warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia_KRK 26.10.2011 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Chcemy się przeprowadzić w przyszłym roku. Najpóźniej latem. Ale jak wyjdzie-zobaczymy. Ja twierdzę, że przeprowadzimy się za 100 tys. Hehe, to tak jak u nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 26.10.2011 14:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 To co Basiu, zrzuta po 50 i pozamiatane ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 26.10.2011 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Olga ! Czy mi się zdaje, czy już była kopareczka ?Jeśli jeszcze nie to rozrzuć to wapno w miarę równo i niech maszyna po nim jeździ. To chyba najlepszy sposób na pozbycie się wapna, a przy okazji będziesz je miała we właściwej warstwie gleby . Pamiętam, że planujesz, jeszcze nawieziesz ziemi takiej trochę lepszej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 26.10.2011 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Trochę już nawiezione, ale jeszcze dowieziemy i przekopiemy żeby wymieszać z naszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia_KRK 26.10.2011 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 To co Basiu, zrzuta po 50 i pozamiatane ? Dokładnie Ależ zazdroszczę tego wyrównywania terenu.... u nas będzie porażka... ile nie nawieziemy to chyba będzie zbyt mało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
khb 27.10.2011 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 hej witam ale się tutaj robi ładnie dookoła i w srodku pewnie już bardziej domowo lecę dalej pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 28.10.2011 12:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Basia, ale Ty masz za to już prawdziwy ogród, a u mnie Sajgon na całego. Cieszę się, że wsadziliśmy tuje na żywopłot 3 lata temu. Teraz są już naprawdę ładne. Te, które dostaliśmy na ślub mają już ponad 1,5m mimo, że je co roku podcinam, żeby się zagęszczały. Zresztą nie chcemy żeby tuje były wyższe niż 1,6-1,7. Chcemy je ciąć jak klasyczny żywopłot, czyli w sześcian. Myślę, że taki będzie fajnie pasował do naszej bryły budynku i mojej koncepcji "kanciastego" ogrodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 28.10.2011 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Olga, jak Twoje zakwasy? Powiem Ci, ze ja po sobotnim szorowaniu fug na całym parterze (na kolanach) ledwo się ruszałam w niedzielę Ale to nie przeszkodziło mi na oświetleniowe zakupy wyskoczyć:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 28.10.2011 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Hej Yuka no powiem Ci, ze o dziwo nawet się ruszam. Pogoda piękna, aż się prosi żeby jeszcze na działce popracować no i nie wiem czy jutro skoczyć na budowę czy na Łódź Design... ostatni weekend :/ ech trudna sprawa. A co u Ciebie- mieszkacie już? Podglądam Cię co jakiś czas z nadzieją na zdjęcia kompletnej kuchni Swoją drogą, szorowanie fug jest chyba gorsze od prac w ogrodzie...ble, nienawidzę fug. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 28.10.2011 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Jeszcze nie mieszkamy... a kompletnej kuchni jeszcze nie mam, bo blat z drugiego końca Polski ściągam;) i jakoś tak nie po drodze...Masz rację pogoda super... Tylko ja jak zajadę na działkę to już ciemno:( tzn przez chwile jeszcze nie, żebym zdążyła zobaczyć jaki burdello bumbum a potem i tak już na zewnątrz nic zrobić sie nie da:(A fugi czyściłam przed fugowaniem, tzn szpary między płytkami, bo Teściu i m. w sobotę zafugowali cały dół... A na jutro malowanie mam zaplanowane... a też w ogrodzie bym poszalała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milek1719500956 08.11.2011 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 (edytowane) Dzieńdoberek wszystkim generalnie pomimo fajności tego typu rozwiązań teraz wybralibyśmy coś innego - tak jak pisałem wcześniej duży fix i jak najszersze się da drzwi, ale standardowe. Oprócz planowanego hs-a mam drugie dokładnie takie jak piszesz - duży fix i obok wyjście standardowe, nawet nie najszersze - stanęło na 90. To będzie tzw wyjście kuchenne Olguś - mam pytanka. Pisałaś, że macie zamiar władować gruz pod tarasy. Z tego co kojarzę, to planowałaś je na podsypce,z płyt układanych jak kostka? Bo ja też będę mieć sporo gruzu i zastanawiałam się nad taką opcją, ale nie wiedziałam czy tak można - bo pod taras betonowy to wiem że wrzucają gruz - przy takim ziemnym też? Nie będzie to jakoś nierówno osiadać? I pytanie o drzwi zewnętrzne - z czego one są? Stal, alu, czy pcv? Edytowane 8 Listopada 2011 przez *milek* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 08.11.2011 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 Ha! Mila, no normalnie Cię ściągnęłam myślami bo sobie o Tobie dzisiaj myślałam Gruz już rozsypany tam, gdzie będą tarasy. To co się dało pokruszyłam na mniejsze kawałki. Normalnie szalałam z wielkim młotkiem i tłukłam wszystko dookoła... polecam Wiesz, pod wjazd takiego gruzu nie dałam, tam normalnie, "po bożemu" pójdzie tłuczeń. Ale po tarasach nie zamierzam jeździć samochodami, nie wliczając bolidów Janka rzecz jasna więc taki gruz pobudowlany jest spoko. Na to poszła warstwa piachu i zanim się to wszystko wyrówna i położy kostkę ubije to jeszcze porządnie zagęszczarka; część się jeszcze wtedy pewnie ostatecznie skruszy i będzie git. Drzwi wejściowe z czego??? Toś mnie zastrzeliła pytaniem...normalnie, aż na stronę Hormanna wlazłam. " Płyta drzwiowa o grubości 46 mm, całkowicie wypełniona utwardzaną pianką poliuretanową, zapewnia bardzo dobrą izolacyjność termiczną o współczynniku U do 1,2 W/m2K" Ościeżnica aluminiowa. Mam dokładnie takie: "TPS 700 Uchwyt HB 38-2 ze stali nierdzewnej na wypełnieniu stalowym, przeszklenie na całej wysokości: 3-szybowe szkło izolacyjne, z zewnątrz zespolone szkło bezpieczne, wewnątrz Float piaskowane z przezroczystymi paskami. Wspołczynnik przenikania ciepła U do 1,5 W/m2K*." A co u Ciebie? Masz już daszek? Pogoda jak w mordę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwerson 09.11.2011 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 olgusieniunieczka - czy Ty czasem nie byłaś dziś w sklepie Fumino przy Północnej??? Tak mnie tknęło teraz. Bo oglądałam tam kafle koło 12.30-13 i pewna taka osóbka o żywicy nawijała z babkami w biurze i robiła foty rudych gresów to Ty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 09.11.2011 21:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 No muszę cię zmartwić. O tej porze byłam przykuta do fotela, z cyckiem w buzi takiej jednej małej Paskudy Ale uwierz mi- jak ja bym chciała wybierać już gres, chociażby i rudy (do włosów by mi pasował) Pojechałam dzisiaj na budowę zrobić urodzinową niespodziankę dla małża. Zakupiłam do pokoju piłkarzykowego mojego męża właśnie stół do piłkarzyków:) Wczoraj przywiózł kurier, od razu kazałam mu schować go u mnie w samochodzie. Dzisiaj się upociłam wciągając to cholerstwo na piętro. Pieruńsko ciężkie. Wypiłam kawkę, podumałam i zabrałam się za składanie owego cuda. Łatwo nie było, zwłaszcza, że ostatnio miałam do czynienia z trambambulą chyba jeszcze w liceum... I jak już myślałam, ze kumam system- okazało się, że pole gry, czyli baaardzo ważna płyta jest pęknięta:mad::mad: Za telefon, dzwonię do sprzedawcy, a ten mi mówi, że ja to muszę teraz do kuriera, on przyjedzie-spisze protokół szkody, wyśle im, oni odpiszą do firmy kurierskiej i dopiero rozpatrzą reklamację- czyli min. 7 dni Ja nie mam 7 dni... A miało być tak pięknie... I co teraz? Zmontować z pękniętą i potem rozmontowac i zmontować ponownie licząc, ze stół to przeżyje? Fakin szit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marek1910 09.11.2011 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Montuj i zagraj z malzem partyjkę.Potem oddasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.