Cybex-House Komentarze

[Spirea]

Olgo, cała przyjemność po mojej stronie W Warszawie rektyfikowany też jest po 79. Po 59 jest zwykły. Tłumaczono mi, że jak jest jakaś wada, to płytki idą od razu na II gat. bez kalibrowania. Tu widocznie jakąś skazę zauważono już po rektyfikowaniu. Nie wiem, czy nie lepiej wziąć ten rektyfikowany.

Co do V-fug i QS - pomyśl, gdzie je kładziesz, jaka powierzchnia będzie widoczna. Tam, gdzie mam mały pokój, wzięłam bez fug - nie było sensu wprowadzać dodatkowe podziały. Tam gdzie mam korytarz na 12 m wzięłam model z fugą.

[olgusieniunieczka]

Właśnie, tak sobie myślimy i stwierdziliśmy, że 79zł to jest bdb cena i weźmiemy rektyfikowane. W przeciwnym razie pewnie skończyłoby się na szlifowaniu każdej płytki= kafelkarz wziąłby wtedy pewnie ok 100 zł a nie 45.

Co do QS: w largo są b duże fugi, w Elite czy tam eligne b małe, zgrabne, więc się chyba zdecydujemy. Tym bardziej, że panel z fugą jest grubszy, czyli łatwiej będzie zgubić różnicę między panelami a gresem, bo będzie 1,5 mm mniejsza.

Zdjęć nie ma, bo rozleniwieni nie dotarliśmy na działkę. Cały dzień spędziliśmy z dziećmi

[yuka]

Olga, jak klikam w link komentarze to mnie do tulipanów przerzuca:o

To chyba znak, ze będą Ci kwitły;)

A co do drzwi, to mam nadzieję, że nie zżółkną

Myśmy włśnie zamówili co prawda tylko ościeżnice białe do szklanych drzwi do spiżarki... i coś mi się zdaje, ze żółte za nic nie będą pasować

[tutli_putli]

Olga a ja dałam ciała i nie zauważyłam, że pisze w dzienniku a nie komentach, chyba dlatego, że ktoś tam wcześniej pisał i wydawało mi się, że właśnie w komentarzach jestem;)

Ale już wykasowałam i tutaj wrzucę co napisałam odnośnie Porty.

 

"Olga na pewno zżółknie tania okleina (która wygląda jak papier), znajomi taką maja i to totalna porażka. Nie daj Boże w to czymś puknąć albo zachlapać farbą i od razu nie wytrzeć. Pięknie się zdziera w całości (za drzwi płacili po 900zł) Najlepiej jak drzwi są z drewna lub mdf malowanego (i tak samo futryny z opaskami) natryskowo. Np. Porta robi skrzydła drzwi malowane ale na futryny daje papierową okleinę.Tutaj już na wstępie widać różnicę, że biel nie równa jest bieli i futryny są w innym odcieniu i będzie się to brzydko starzeć. Jeśli chodzi drzwi malowane też nie ma pewności bo farba może się zmieniać z czasem. Ale to już uroki białych drzwi i nie wydaje mi się żeby te za kilka tyś. dały pewność, że po 10 latach będą wciąż miały ten sam odcień co na początku. Po 10 latach to wszystko Ci się będzie wydawało nieco starsze, nie tak modne i nie takie świeże jak na wstępie Trzeba się z tym pogodzić i tyle U mnie też będą białe i jakoś się tym nie przejmuje za specjalnie, nawet jak mnie straszą, że tylko będę przy tylu białych elementach ze ścierką biegać :)"

Edytowane 9 Maja 2012 przez tutli_putli

[majki]

Naprawdę ..., odwiedzić Ksawerów i nie zajrzeć ... Foch !

 

pozdrawiam, majki

[olgusieniunieczka]

Majki, myśmy chyba z drugiej strony Łódzkiej buszowal... poza tym tak bez zapowiedzi i bez flaszki? Wstyd!

 

Tutli, nic się nie stało i dzięki za przeniesienie postów

[tutli_putli]

Olga poszukaj białych parapetów u sprzedawców okien - nie wiem jak z cenami ale np. w MS okna widziałam sporą ofertę różnych konglomeratów marmurów itp. Chociaż nie wiem czy znajdziesz gdzieś taką idealną czystą i gładką biel z konglomeratu? Najbardziej biały (ale też z widocznymi drobinkami) będzie chyba BIANCO CARRARA i POLARE na allegro mają takie i takie Jeszcze możesz zobaczy tutaj

[olgusieniunieczka]

Ja je właśnie widziałam, ale one nie są takie czysto białe i boję się, że nie bardzo będą pasowały. Muszę podjechać więc do jakiegoś salonu z oknami.

 

Dzwoniła właśnie pani od Szamba- montaż w środę, 23 maja o 7 rano. Cholera, kopara musi chyba zrobić wykop dzień wcześniej. Żeby ojciec dojechał na budowę na 6 rano, musiałby wyjechać z domu o 4, góra 4:30 !!!

 

Tutli, a jak się zapatrujesz na pomysł z hortensją pnąca?

[milek1719500956]

Hejas

 

Na budowie nadal zastój (nie było nas 10 dni - majówka... ), ale już niedługo - będzie się taras robił, a później brama i drzwi. Jak to będzie, to ruszamy z resztą. A na razie porządki ogródkowe - sterty desek i tony śmieci... Będę mogła wreszcie coś posadzić.

 

Interesuje mnie mocno Twoja koncepcja suwanki kuchennej i jej wykonawca oraz cena - gdyż nie wychodzi mi nic innego jak też walnąć w tym miejscu szkło (niestandardowe wymiary)...

 

A odnośnie konglomeratów - są czysto białe, swojego czasu się interesowałam pod kątem schodów, a na parapety też nie widzę u siebie nic innego.

Jest np. taka stronka http://konglomeraty.com/pl/static/pozostale-kolory-konglomeratu-kwarcowego.html

- kolorek Alabastro - na zamówienie, w grudniu dostałam maila że cena 179 euro netto - chyba za m2.

 

Na targach zimą oglądałam jakieś próbki konglomeratów i wydaje mi się że też coś takiego mieli, ale nie pamiętam skąd była firma - poszperam w zgromadzonych ulotkach i jak znajdę dam znać.

 

W ogóle mamy dużo wspólnych koncepcji - ja prawie (prawie - bo pomysł na wszechobecną złamaną biel nadal kuszący, tylko muszę gdzieś pomacać te super biele, arctic biele i im podobne... ) się zdecydowałam na gres ala beton z Paradyża - bo ma format i 60x60 i 90x60 - potrzebuję oba - na ciągi komunikacyjne i schody.

 

Masz wyklarowaną koncepcję kominkową? Dajesz gdzieś płyty betonowe?

[olgusieniunieczka]

Ale się wyleniliście!

 

My właściwie już zamówiliśmy zoomy. Zwlekamy, bo musimy podać ilość płytek do nacięcia. Tzn. zoomy w naszym kolorze mają rozmiar tylko 60x60, a nam się widza na ścianie w łazience 30x60. No i teraz ustalamy z arch. czy tylko na niskiej ściance z wc i umywalką, czy pod prysznicem tez dajemy 30x60. Mnie to kusi nawet 20x60, ale Ł. coś nosem kręci.

 

Kominek ustalony- będzie klocek z betonu. Tzn okazuje się, ze będą 2 płyty betonowe sklejone w klocek, ponieważ środek klocka musi być pusty, a na końcach kratka (zrobimy ją chyba tylko na tym, który będzie niewidoczny). Klocek będzie na 100% i wydaje mi się, ze w związku z tym pozostałe parapety w salonie też będą betonowe. Białe nie pasują, bo okna w kolorze aluminium. Takich jak podłoga czyli dębowych nie chce mąż. A czarne, tak jak ramka wokół kominka też mi nie pasują. W ogóle wygląda na to, że salon będzie cały biały (tzn ściany), myślałam o szarości na ścianie z tv, ale ja nie bardzo chcę eksponować telewizor. Boję się, ze jeśli pomalujemy tę scianę to przyćmi ona ścianę kominkową.

 

Dostałam pierwszą wycenę na meble do kuchni. Zdecydowanie nie do zaakceptowania (a szkoda, bo miałam nadzieję, że się dogadamy). Jak tak dalej pójdzie, to będę musiała dopicować projekt na meble z Ikei. Chociaż i teraz powinnam to sprawdzić, bo wg planera Ikeowego ich meble wychodzą mi podejrzanie mało w porównani z ofertą, którą właśnie dostałam. Oni mają tylko gotowe moduły prawda? Tzn, nie zrobią mi szuflad 90, skoro w plannerze jest tylko 80?

 

Dostałam ofertę z naszego składu na styropian Hydro w cenie 260zł/m3. Muszę sprawdzić czy to 100 czy 200, jaką ma lambdę i takie tam, bo cena bardzo kusząca. Mila masz coś na oku na taras?

[Spirea]

Olgo, my rozważamy drzwi z Pol skone, ale Płytowe malowane. Możesz je zrobić z bulajem. Nie ma jednak opcji bezprzylgowych.

http://www.hub30.com/zdjecia-produktu/110739,POL-SKONE-plytowe

[Tatarak]

Olga - jak ja walczyłam z planerem, to odniosłam wrażenie, że program nie podpowiada wszystkich dostępnych wariantow szafek i chyba najlepiej przejechać się do ikei i pogadać z ich projektantem.

 

białe gładkie drzwi ma też Classen, model Ksantos czy jakoś podobnie - widziałam tylko w katalogu, ale chyba bulaja da się wstawić bez problemu.

[Spirea]

Olga, wszystkie rozmiary szafek ikeowskich masz w ich katalogu Kuchnie 2012. Albo weź z Ikei w dziale kuchennym albo otwórz sobie on line z głównej strony Ikei.

Nie ma szafek 90. Są 30,40,50,60 i 80. Wysokie są jeszcze 120, ale z rozsuwanymi drzwiami.

[olgusieniunieczka]

Chyba zbiorę swój tyłek i się przejadę do Ikei i zobaczę czy uda się zrobić tam podobną kuchnię do tej od stolarza. Wycena stolarza mnie zdziwiła, bo jest bardzo podobna do wyceny jaką dostałam w zeszłym roku od niezłego salonu z meblami. Oni wtedy jeszcze mocno zeszli z ceny, tak, że kuchnia od nich była na koncowym etapie tańsza od tej wyceny o jakieś 7 tys!!! Nic to szukam dalej. Czekam na jeszcze jedną wycenę i umówiłam się na przyszły tydz. z kolejnym stolarzem.

 

Drzwi. Jak tak sobie ostatnio oglądałam czyjąś galerię, to stwierdziłam, ze bezprzylgowe nie są moim must have Na dzień dzisiejszy małż nadal upiera się przy przeszkleniach, matka przy drzwiach w kolorze podłogi. Z jednym z dwojga będę dzielić dom, więc jednego z dwojga muszę słuchać Póki co nie znalazłam drzwi z sensownym przeszkleniem w sensownej cenie. Polskone płytowy też jest na mojej liście

 

Mila my się dogadujemy w sprawie drzwi suwanych z Procą z Legionów. Oni robią wszystko ze szkła i luster. Jedynym minusem jest fakt, że musimy mieć prowadnicę na dole. U nas i tak łączyć się będą w tym miejscu panele z gresem, więc i tak musiałabym mieć tam listwę maskującą. I okazuje się, że listwa wystawałaby bardziej niż szyna, bo ta może być idealnie zlicowana z podłogą. Można zamontować drzwi tylko na prowadnicy górnej ale wówczas koszt jednej szt. byłby większy niż koszt całości w "naszym systemie". No i Proca zrobi nam przeszklenie od dołu do góry bez żadnych łączeń.

[olgusieniunieczka]

No dobra, byłam w Ikei. Miły Pan zrobił kilka poprawek w moim projekcie Rozwiał wątpliwości i poopowiadał o możliwościach Ikei i montażystów, których nie ma Planner No i cena!!! Ludzie, 10 tys. mniej niż pierwsza wycena!

 

Są jednak pewne "ALE", jeśli zdecydujemy się na kuchnię z IKEI:

1. nie będzie bezuchwytowa, Ikea nie ma frezów, tutaj w grę wchodzą uchwyty blankett

2. kuchnia nie jest lakierowana, a oklejona folią. Na czym polega rożnica w jakości (jest w ogóle jakaś?) Ale ma 20lat gwarancji.

3.nie będzie szuflad 90, a 80, czyli musi pojawić się jeszcze szafka 40.

4. nie będzie idealnych podziałów w wysokiej zabudowie

5. ale będzie 10 tys na inne wydatki!!!

What to do???

Czekam na pozostałe wyceny stolarzy.

[milek1719500956]

Ja w salonie też głównie biel przewiduję, choć zastanawiam się nad ścianką w części jadalnianej - czy jakiegoś łupka lub betonu nie dać. Z parapetami w salonie problemu nie mam, bo nie występują - tam gdzie są będą białe i to najchętniej z takiego konglomeratu gładkiego (ale pewnie cena zweryfikuje moje zapędy ).

 

Za styro na razie się nie rozglądałam, bo i tak będę go kładła dopiero po ociepleniu elewacji. Pierwsze rozeznanie będę robić, jak przyjdzie etap podłogówki - nie wiem jeszcze czy zostawić to instalatorom, czy samemu kupić.

 

 

Chyba się wybiorę w któryś weekend do Ciebie, to byś mi bardziej szczegółowo nakreśliła temat tych Twoich suwanek

 

 

 

Dopisek odnośnie Ikei - jak na razie stawiam na nich, choć też mnie boli brak bezuchwytowych rozwiązań - jest niby Arsta, ale jak na mój gust bardzo kiepska jakościowo.

Biorę pod uwagę małe Streckety - mało je widać

Edytowane 17 Maja 2012 przez *milek*

[Spirea]

Ja wzięłam Arstę do zabudowy wnęki. Z białych frontów w Ikei, bile ma najładniejszą. Listwa aluminiowa ładnie się komponuje. Czemu jest kiepska jakościowo? Pewnie czegoś nie zauważyłam.

 

Olga, nasza kuchnia kosztowała 4 tys. Do tego dojdzie koszt blatu i montażu. Inna wycena była na 8 tys. Jednak nie mogliśmy potem znaleźć frontów stalowych. Poza tym przy takich cenach i moim zdaniem dobrej jakości szuflad itp., kompatybilnych rozwiązań, jeśli ma się przestrzeń, którą można zorganizować Ikeą nie widzę sensu kupować gdzieś indziej.

[meg60]

Popieram wszystkie dziewczyny wyżej......

[milek1719500956]

No tak - przez to, że mi aktualny planner nie działa i jakiegoś przedpotopowego używam, jestem do tyłu z uchwytami (i kto wie z czym jeszcze...) - faktycznie teraz są te Blanketty, a Strecketów nie ma...

 

Spirea - ja byłam na Arstę naprawdę napalona i nic kiepskiego w niej nie widziałam - ale szanowny mój małżonek (że też on zawsze takie rzeczy wyłapuje ) pokazał mi wykończenie krawędzi i kazał porównać z Abstraktem - niestety porównanie nie wypadło korzystnie dla tych pierwszych...

[sylwerson]

Dziewczyny - a ja się nie podpisuję, bo wycena Ikei za moja kuchnię była o 1000zł niższa niż stolarza robiącego na miarę. A w dodatku zniechęcił mnie gość, który pracuje dla Ikei i o jakości dobrego słowa nie powiedział... Pożyjemy, zobaczymy.