olgusieniunieczka 28.05.2012 11:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2012 Mila, dziękujemy bardzo za miłą wizytę i przepraszamy, że nie mieliśmy dość czasu, żeby się wami dobrze zaopiekować. Weekend dał nam w kość, okazuje się bowiem ,że dwa dni ciężkiej fizycznej pracy po 12 godz, to dużo Plan weekendowy udało się zrealizować. Liczyłam co prawda, że rozwieziemy górę ziemi z ogrodu, ale ojciec namawia, żeby zrobić to dopiero po położeniu kostki, bo wtedy się naprawdę okaże, gdzie i ile jej brakuje. Mareczek dalej dłubie w łazience. Ma dzisiaj skończyć ściankę i zabudować geberity. Mam nadzieję, że w srodę wreszcie zostanie podłączona woda w domu! Jestem po spotkaniu z Remikiem od kuchni, zobaczymy jak będzie z wyceną, ale marudzi, że nie bardzo ma sprzęt do zrobienia frezów zamiast uchwytów :/ale, nie uprzedzam się dopóki nie zobaczę wyceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 31.05.2012 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 (edytowane) Kurcze niezły archeolog z Twojego męża Wpadłam w sprawie tynków wew. Możesz napisać na priv ile płaciliście mniej więcej za mkw? U nas straszny dylemat mamy - czy dawać tradycyjne tynki i na to gładzie, karton gipsy czy właśnie tynki gipsowe? Nie mam nikogo polecanego na miejscu i aż się boję dzwonić gdziekolwiek żeby się nie nadziać. Apropos kuchni Olga a co z tym stolarzem, do którego ja Wam namiary dawałam? Edytowane 31 Maja 2012 przez tutli_putli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 31.05.2012 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 - czy dawać tradycyjne tynki i na to gładzie, karton gipsy czy właśnie tynki gipsowe? A to się nie da bez? Olga, kawał roboty odwaliliście... Jak gres wygląda na podłodze? Ładnie pewnie, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 31.05.2012 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Yuka się da - jeśli tynkarze idealnie zrobią swoje, ale ostatnio wszędzie gdzie oglądałam tradycyjne tynki cementowe to wygładzone były gipsem :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 31.05.2012 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 U nas właśnie też ostatnio ktoś był oglądać i myślałam, ze może to Ty? Ale nie, bo my mamy niewygładzone;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 31.05.2012 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Masz zdjęcia jak takie niewygładzone wyglądają z bliska po pomalowaniu? Może jak masz sprawdzonych fachowców to ja bym do nich uderzyła z zapytaniem ofertowym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 31.05.2012 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Na zdjęciu się tego niestety nie da pokazać... Na żywo nie chcesz? A namiar chyba zostawiałam na tablicy... Jak nie ma to muszę od męża wyciągnąć, bo to on miał do nich kontakt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 31.05.2012 12:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Tutli co do tynków, żadna tajemnica, myślę, że ceny podobne. Ekipa nr jeden- polecana przeze mnei z całego serca- Rolnik- 26zł/m2- tynki gipsowe ideał, cem-wap mam w garażu więc bez filcowania, ale i te robią podobno baardzo ładnie. Ekipa nr dwa- 32zł i szkoda gadać...a niby też z fm. Różnica kolosalna! Teraz ekipy mobilne. Więc dzwoń i pytaj. Namiary na stolarza? Jezu, lecę do skrzynki kopać, teraz każdy rozsądny namiar jest na wagę złota. Już uprzedziłam swoją koleżankę pracującą dla jednej z wiodących marek sprzętu AGD, że tniemy koszty i szukamy sprzętu w II gat Yuczka, no dumni jesteśmy Niech to tylko teraz spróbuje nie działać!!! Gresu nie widziałam Układa się ponoć ciężko, bo pierwsze primo wylewka nierówna drugie primo płytki nierówne (no ale tego to się spodziewaliśmy). Mareczek mówił tylko,że ponoć sporo wyszczerbionych! Co się da, pójdzie pod szafki, ale jeśli będzie tego więcej, będziemy chcieli oddać. Najgorsze jest to, że na budowie będę dopiero w sb, a już mnie skręca z ciekawości! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milek1719500956 31.05.2012 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Olguś, no coś Ty - nie liczyliśmy na ugaszczanie, raczej przeprosiny od nas się należą, w końcu to niezapowiedziany nalot był i to w samym środku ciężkich robót... Jeszcze Was nawiedzimy ( mam nadzieję nie raz ) jak suwanki już będą (dokształciłam się i wiem, że to drzwi podwieszane bez prowadnicy dolnej ) i te śliczności na podłodze Wykopik niezły machnęliście - faktycznie wygląda jak jakaś odkrywka archeologiczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 31.05.2012 14:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Niczego Ciekawegi nie znaleźliśmy. W tej cholernej glinie to nawet kamorów nie ma... Chociaż miejscami były całkiem spore pokłady piachu Nie wiem czy usiedzę, korci mnie żeby podjechać i pooglądać zoomiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milek1719500956 31.05.2012 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Jedź i porób foty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 31.05.2012 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Na zdjęciu się tego niestety nie da pokazać... Na żywo nie chcesz? A namiar chyba zostawiałam na tablicy... Jak nie ma to muszę od męża wyciągnąć, bo to on miał do nich kontakt... yuka na jakiej tablicy, jakoś nigdy tam nie zaglądałam jeszcze:oops: Dziewczyny chętnie bym polatała po Łodzi o okolicy i obkukała wasze cudne domki, ale mój małż stwierdził ostatnio, że roboty mamy ze wszystkim tyle, że nie ma nawet czasu załadować Na dodatek co weekend to mamy albo imprezę na wyjeździe albo na miejscu i zero czasu na budowę i swoje sprawy :/ Może na początku lipca uda mi sie wyrwać na jakąś objazdówkę budowlaną w końcu. I pomyśleć - jeszcze nie dawno tak mi się czas dłużył i uważałam, że masakrycznie wolno nam ta budowa idzie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 31.05.2012 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Olga - jak ta ceramika lineablue na żywo? fajna jest w sensie jakościowym? i w ogóle zgrabna, czy na stronie tylko dobrze sfotografowana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 01.06.2012 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 yuka na jakiej tablicy, jakoś nigdy tam nie zaglądałam jeszcze:oops: Dziewczyny chętnie bym polatała po Łodzi o okolicy i obkukała wasze cudne domki, ale mój małż stwierdził ostatnio, że roboty mamy ze wszystkim tyle, że nie ma nawet czasu załadować Na dodatek co weekend to mamy albo imprezę na wyjeździe albo na miejscu i zero czasu na budowę i swoje sprawy :/ Może na początku lipca uda mi sie wyrwać na jakąś objazdówkę budowlaną w końcu. I pomyśleć - jeszcze nie dawno tak mi się czas dłużył i uważałam, że masakrycznie wolno nam ta budowa idzie;) Tutli: łódzka grupa polecanych produktów i usług czy jakoś tak;) http://forum.muratordom.pl/group.php?do=discuss&discussionid=2666&gmid=1120561#gmessage1120561 Znowu nie mam męża przy sobie, zeby podać Ci namiar... A z czasem to doskonale Cię rozumiem:yes: Też jeszcze niedawno każdą wolną chwilę na budowie spędzaliśmy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 01.06.2012 08:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Tutli u nas z czasem dokłądnie tak samo. Na szczęście zaczyna być widać światełko w tunelu. Po przeprowadzce będzie nadal mnóstwo roboty, ale liczę, że odpadnie czas na dojazdy, w naszym przypadku to jest w sumie min. godz. teraz. Tatarak ceramika ma być dzisiaj o 14, więc nie wiem jeszcze jak wygląda. Ale Sylwerson też zamawiała i mówiła, że spoko. Ja się bardziej martwię o spasowanie odcieniem z umywalką, bo będą koło siebie. Dziewczyny zastanawiam się czy na gebericie i po prysznicem kłaść zoomy w rozmiarze 60x60 czy kazać je przeciąć/naciąć na pół tak, żeby powstał rozmiar 30x60. Widziałam w jednym salonie z łazienkami płytki w rozmiarze 60x60, ale była to duża łazienka... Na gebericie zmieściłyby się 3 płytki na dł i 2 w górę. Pod prysznicem jeszcze gorzej, bo ma 90cm na 100cm więc trzeba ciąć. What to do? Ach no i last but not least dostałam wycenę kuchni od Remika Jest dobrze Cena taka jak w Ikei. Musimy więc teraz postanowić na kogo się zdecydować. W Ikei kusi ta gwarancja, ale boję się, ze będzie bardzo dużo kombinowania/przerabiania i na miejscu może się okazać dopiero, że czegoś się nie da dorobić tak jak chcemy. Remik nie zrobi nam kuchni z frezem, więc albo będą jakieś uchwyty, albo kombinujemy z frontami ścietymi na krawędzi pod kątem 45 stp. Ludzie mają i nie narzekają. Osobiście martwię się o otwieranie lodówki i zmywary, a nie mam gdzie pomacać sobie takiego rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 01.06.2012 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Olga - to ja poproszę o relację z wrażeń nt blueline, bo mnie nęci co do kuchni - właśnie też się łamię ze względu na tę gwarancję, a co do kombinowania - czasami wystarczy zmienić drobiazg, żeby nie było potrzeby kombinować, może podjedź do pana z ikei jeszcze raz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 01.06.2012 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 (edytowane) Do Ikei podjedziemy pewnie jeszcze nie raz Na dzień dzisiejszy kuchnia ma wyglądać tak: a właściwie to nawet nie do końca tak myślimy, żeby szafki stojące zrobić szare, no i w zabudowie będzie jeszcze jeden podział, bo w ostatniej szafce przy oknie ma się zmieścić mikrofala, będzie więc taki podział jak w sąsiedniej szafie. W związku z tym czy szafę po lewej od piekarnika też podzielić czy zostawić tak jak jest? Sprawa secundo: zlewozmywak. Chcemy jedną dużą komorę i jednak ociekacz. Podobają mi się TEKA Aura: http://www.stolarsky-eshop.cz/photos/original/9573-kuchynsky-drez-teka-aura-45-b-tg.jpg oraz Franke SID http://si.tajmax.com.pl/pawel/Franke/sid611_1.jpg Cena TEKI mniej mi się podoba, ale ten zlew jest większy od franke. Wg opisu, bo na żywo nie widziałąm żadnego jeszcze. Celowo też wkleiłam jeden biały jeden antracyt. Biały mnie kusi, będzie pasował do szafek, ale w tym samym ciągu będzie przecież indukcja, na bank czarna. I co teraz? Biały czy antracytowy? Ramy okna antracytowe. Jakie zlewozmywaki brać jeszcze pod uwagę? Blanco nie znalazłam pasującego, reszty firm jakoś nie kojarzę. Zaznaczam, że cena MA znaczenie zwłaszcza, ze zakochałam się w Ikeowskiej baterii kosztuje 700zł, ale, ale, coś nie mogę jej znaleźć na stronce ikei :/ a była... O, znalazłam nieco podobną Franke, szkoda, że cena nie podobna.: http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/23/68/64/35/2368643534 Edytowane 1 Czerwca 2012 przez olgusieniunieczka dokleiłam baterię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 01.06.2012 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 olga, miałam ten zlew teki, w wersji 1,5 komory, z deską i koszykiem w małej komorze, antracyt. wygląda cudnie...niestety ociekacz jest mało praktyczny woda lubi na nim stać, a z powodu jego prostej formy ( bez rowków ) mokrym naczyniom zdarza się wręcz do niego przyssać, co skutecznie uniemożliwia ich wyschnięcie nie mam zdania co do białych konglomeratów. zawsze bałam się, ze mogą ulegać odbarwieniom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 01.06.2012 14:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 A widzisz... a mnie się on spodobał właśnie ze względu na brak tych rowków na ociekaczu... Ja to w ogóle boję się trochę tych kompozytowych zlewów. Szwagier ma czarny i dość twardą wodę-masakra, ciągle wygląda jak, za przeproszeniem, zarzygany. Teściowa ma od 15 lat beżowy- zachodzi kawą i herbatą, ale daje się doczyścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 01.06.2012 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 no, mnie też się baaardzo podobał ze względu na formę ja miałam sposób na te zarzygane plamy !!!! mianowicie po czyszczeniu przecierałam szmatką nasączoną...olejem. zlew wyglądał wtedy jak nowy! oczywiście, wpadłam na wo przez WYPADEK, kuchenny wypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.