Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cybex-House Komentarze


Recommended Posts

Mila, dziękujemy bardzo za miłą wizytę i przepraszamy, że nie mieliśmy dość czasu, żeby się wami dobrze zaopiekować.

Weekend dał nam w kość, okazuje się bowiem ,że dwa dni ciężkiej fizycznej pracy po 12 godz, to dużo :D Plan weekendowy udało się zrealizować. Liczyłam co prawda, że rozwieziemy górę ziemi z ogrodu, ale ojciec namawia, żeby zrobić to dopiero po położeniu kostki, bo wtedy się naprawdę okaże, gdzie i ile jej brakuje.

Mareczek dalej dłubie w łazience. Ma dzisiaj skończyć ściankę i zabudować geberity.

Mam nadzieję, że w srodę wreszcie zostanie podłączona woda w domu!

Jestem po spotkaniu z Remikiem od kuchni, zobaczymy jak będzie z wyceną, ale marudzi, że nie bardzo ma sprzęt do zrobienia frezów zamiast uchwytów :/ale, nie uprzedzam się dopóki nie zobaczę wyceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kurcze niezły archeolog z Twojego męża :D

Wpadłam w sprawie tynków wew. Możesz napisać na priv ile płaciliście mniej więcej za mkw? U nas straszny dylemat mamy - czy dawać tradycyjne tynki i na to gładzie, karton gipsy czy właśnie tynki gipsowe? Nie mam nikogo polecanego na miejscu i aż się boję dzwonić gdziekolwiek żeby się nie nadziać. Apropos kuchni Olga a co z tym stolarzem, do którego ja Wam namiary dawałam?

Edytowane przez tutli_putli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutli co do tynków, żadna tajemnica, myślę, że ceny podobne. Ekipa nr jeden- polecana przeze mnei z całego serca- Rolnik- 26zł/m2- tynki gipsowe ideał, cem-wap mam w garażu więc bez filcowania, ale i te robią podobno baardzo ładnie. Ekipa nr dwa- 32zł i szkoda gadać...a niby też z fm. Różnica kolosalna! Teraz ekipy mobilne. Więc dzwoń i pytaj.

Namiary na stolarza? Jezu, lecę do skrzynki kopać, teraz każdy rozsądny namiar jest na wagę złota. Już uprzedziłam swoją koleżankę pracującą dla jednej z wiodących marek sprzętu AGD, że tniemy koszty i szukamy sprzętu w II gat :D

 

Yuczka, no dumni jesteśmy :) Niech to tylko teraz spróbuje nie działać!!! Gresu nie widziałam :( Układa się ponoć ciężko, bo pierwsze primo wylewka nierówna :mad: drugie primo płytki nierówne (no ale tego to się spodziewaliśmy). Mareczek mówił tylko,że ponoć sporo wyszczerbionych! Co się da, pójdzie pod szafki, ale jeśli będzie tego więcej, będziemy chcieli oddać. Najgorsze jest to, że na budowie będę dopiero w sb, a już mnie skręca z ciekawości!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olguś, no coś Ty - nie liczyliśmy na ugaszczanie, raczej przeprosiny od nas się należą, w końcu to niezapowiedziany nalot był i to w samym środku ciężkich robót... :rolleyes:

 

Jeszcze Was nawiedzimy ( mam nadzieję nie raz ;) ) jak suwanki już będą (dokształciłam się i wiem, że to drzwi podwieszane bez prowadnicy dolnej :cool:) i te śliczności na podłodze :popcorn:

 

Wykopik niezły machnęliście - faktycznie wygląda jak jakaś odkrywka archeologiczna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu się tego niestety nie da pokazać... Na żywo nie chcesz? A namiar chyba zostawiałam na tablicy... Jak nie ma to muszę od męża wyciągnąć, bo to on miał do nich kontakt...

yuka na jakiej tablicy, jakoś nigdy tam nie zaglądałam jeszcze:oops:

Dziewczyny chętnie bym polatała po Łodzi o okolicy i obkukała wasze cudne domki, ale mój małż stwierdził ostatnio, że roboty mamy ze wszystkim tyle, że nie ma nawet czasu załadować :D Na dodatek co weekend to mamy albo imprezę na wyjeździe albo na miejscu i zero czasu na budowę i swoje sprawy :/ Może na początku lipca uda mi sie wyrwać na jakąś objazdówkę budowlaną w końcu. I pomyśleć - jeszcze nie dawno tak mi się czas dłużył i uważałam, że masakrycznie wolno nam ta budowa idzie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yuka na jakiej tablicy, jakoś nigdy tam nie zaglądałam jeszcze:oops:

Dziewczyny chętnie bym polatała po Łodzi o okolicy i obkukała wasze cudne domki, ale mój małż stwierdził ostatnio, że roboty mamy ze wszystkim tyle, że nie ma nawet czasu załadować :D Na dodatek co weekend to mamy albo imprezę na wyjeździe albo na miejscu i zero czasu na budowę i swoje sprawy :/ Może na początku lipca uda mi sie wyrwać na jakąś objazdówkę budowlaną w końcu. I pomyśleć - jeszcze nie dawno tak mi się czas dłużył i uważałam, że masakrycznie wolno nam ta budowa idzie;)

Tutli: łódzka grupa polecanych produktów i usług czy jakoś tak;) http://forum.muratordom.pl/group.php?do=discuss&discussionid=2666&gmid=1120561#gmessage1120561 Znowu nie mam męża przy sobie, zeby podać Ci namiar... A z czasem to doskonale Cię rozumiem:yes: Też jeszcze niedawno każdą wolną chwilę na budowie spędzaliśmy;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutli u nas z czasem dokłądnie tak samo. Na szczęście zaczyna być widać światełko w tunelu. Po przeprowadzce będzie nadal mnóstwo roboty, ale liczę, że odpadnie czas na dojazdy, w naszym przypadku to jest w sumie min. godz. teraz.

 

Tatarak ceramika ma być dzisiaj o 14, więc nie wiem jeszcze jak wygląda. Ale Sylwerson też zamawiała i mówiła, że spoko. Ja się bardziej martwię o spasowanie odcieniem z umywalką, bo będą koło siebie.

Dziewczyny zastanawiam się czy na gebericie i po prysznicem kłaść zoomy w rozmiarze 60x60 czy kazać je przeciąć/naciąć na pół tak, żeby powstał rozmiar 30x60. Widziałam w jednym salonie z łazienkami płytki w rozmiarze 60x60, ale była to duża łazienka... Na gebericie zmieściłyby się 3 płytki na dł i 2 w górę. Pod prysznicem jeszcze gorzej, bo ma 90cm na 100cm więc trzeba ciąć. What to do?

 

Ach no i last but not least dostałam wycenę kuchni od Remika :) Jest dobrze :) Cena taka jak w Ikei. Musimy więc teraz postanowić na kogo się zdecydować. W Ikei kusi ta gwarancja, ale boję się, ze będzie bardzo dużo kombinowania/przerabiania i na miejscu może się okazać dopiero, że czegoś się nie da dorobić tak jak chcemy. Remik nie zrobi nam kuchni z frezem, więc albo będą jakieś uchwyty, albo kombinujemy z frontami ścietymi na krawędzi pod kątem 45 stp. Ludzie mają i nie narzekają. Osobiście martwię się o otwieranie lodówki i zmywary, a nie mam gdzie pomacać sobie takiego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Ikei podjedziemy pewnie jeszcze nie raz :)

Na dzień dzisiejszy kuchnia ma wyglądać tak:

p.%2520cybulska.jpg

 

a właściwie to nawet nie do końca tak :D myślimy, żeby szafki stojące zrobić szare, no i w zabudowie będzie jeszcze jeden podział, bo w ostatniej szafce przy oknie ma się zmieścić mikrofala, będzie więc taki podział jak w sąsiedniej szafie. W związku z tym czy szafę po lewej od piekarnika też podzielić czy zostawić tak jak jest?

 

Sprawa secundo: zlewozmywak. Chcemy jedną dużą komorę i jednak ociekacz. Podobają mi się TEKA Aura:

http://www.stolarsky-eshop.cz/photos/original/9573-kuchynsky-drez-teka-aura-45-b-tg.jpg

oraz Franke SID

http://si.tajmax.com.pl/pawel/Franke/sid611_1.jpg

 

Cena TEKI mniej mi się podoba, ale ten zlew jest większy od franke. Wg opisu, bo na żywo nie widziałąm żadnego jeszcze. Celowo też wkleiłam jeden biały jeden antracyt. Biały mnie kusi, będzie pasował do szafek, ale w tym samym ciągu będzie przecież indukcja, na bank czarna. I co teraz? Biały czy antracytowy? Ramy okna antracytowe.

Jakie zlewozmywaki brać jeszcze pod uwagę? Blanco nie znalazłam pasującego, reszty firm jakoś nie kojarzę. Zaznaczam, że cena MA znaczenie ;) zwłaszcza, ze zakochałam się w Ikeowskiej baterii kosztuje 700zł, ale, ale, coś nie mogę jej znaleźć na stronce ikei :/ a była...

 

O, znalazłam nieco podobną Franke, szkoda, że cena nie podobna.:

http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/23/68/64/35/2368643534

Edytowane przez olgusieniunieczka
dokleiłam baterię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olga, miałam ten zlew teki, w wersji 1,5 komory, z deską i koszykiem w małej komorze, antracyt. wygląda cudnie...niestety ociekacz jest mało praktyczny :( woda lubi na nim stać, a z powodu jego prostej formy ( bez rowków ) mokrym naczyniom zdarza się wręcz do niego przyssać, co skutecznie uniemożliwia ich wyschnięcie ;)

nie mam zdania co do białych konglomeratów. zawsze bałam się, ze mogą ulegać odbarwieniom :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz... a mnie się on spodobał właśnie ze względu na brak tych rowków na ociekaczu... :D

Ja to w ogóle boję się trochę tych kompozytowych zlewów. Szwagier ma czarny i dość twardą wodę-masakra, ciągle wygląda jak, za przeproszeniem, zarzygany. Teściowa ma od 15 lat beżowy- zachodzi kawą i herbatą, ale daje się doczyścić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...