Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cybex-House Komentarze


Recommended Posts

A zdjęcia postępów gdzie?? ;-)

 

ano, bedą jak tylko: a- zgram je na komputerek, b - obcykam jak je sie umieszcza na nowym fm. Swoją drogą, ledwo Cie poznałam w nowej "szacie" :)

Bry

 

Widzę że temat płaskiego dachu na tapecie u Ciebie. Będę śledzić (choć u mnie to na nieogrzewanym pomieszczeniu).

 

A jak kwestia okien - wyklarowało się coś?

 

Wałkujemy, wałkujemy i mam nadzieję, że coś solidnego i w dobrej cenie wywałkujemy. A u was jak postępy?

 

Ciesze sie bardzo. Wieeeeesz, ja bez emotikonkow nie moglam zyc. :stereo:

 

Ha! ja też, dlatego trułam...ale, ale, jakoś więcej ich w nowym fm, faaajnooo :cool: a ciekawe czy zadziałają moje dwa ulubione... uwaga! :dupa: :sex:

 

eee, takie rzeczy tylko na gg...

 

Cześć Ola

 

przyczłapałam za tą naszą wszędobylską małgoś;)

 

Fajny domek budujesz (podobny do Spirei). Podoba mi się rozkład pomieszczeń, zwłaszcza na parterze. subskrybuję sobie twój dzienniczek, żeby być na bieżąco:lol:

senkju,

no ja nie wiem ja Malgos mnie odnalazła, ale chwała jej za tę wszędobylskość :D

 

pędzę zaraz podglądnąć domek Spirei...

 

dodaje do subskrypcji i bede obserwowac bo sie zapowiada bardzo milutko w tym domku zycze sprawnej budowy, duzo betonu i wytrwałosci:)

 

dziekuję baardzo, zapraszam serdecznie, wszystkie życzenia bardzo potrzebne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

U nas się posuwa :cool: nieco do przodu...

Papierologia rzecz jasna :razz: - ale efekty tych posunięć będą jak przejdzie ten chłam przez uzgodnienia...

 

Planuję wycinkę i ogrodzenie powoli (jakie macie - docelowe, czy tymczasowe?)

 

Ja buziek też potrzebuję mocno - teraz jest więcej, ale brakuje mi starych i większość jakaś taka nieadekwatna... :-x

Edytowane przez *milek*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano Milek, prawdę gadasz...

 

ogrodzenie nasze to siatka na podmurówce, miało być tymczasowe, ale będzie docelowe. Od frontu mamy docelowego ogrodzenia 75 m co pewnie równa się 50 tysiom jakiegoś sensownego ogrodzenia. To ja dziękuję- wolę pojechać sobie na wycieczkę :mad: Obsadziliśmy więc całość tujami, tak żeby przerosły przez siatkę i będziemy je ciąć jak żywopłot do wysokości siatki :)

 

A u Ciebie jakie plany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olga, dobrze kojarzę, że Twoja działka jest szeroka i stosunkowo płytka? Ile ma drugi bok?

 

My właśnie jesteśmy w trakcie rozmów z przyszłym sąsiadem na temat ogrodzenia. Staramy się ostudzić jego zapędy w kierunku pochopnych decyzji dot. docelowego ogrodzenia między nami, zwłaszcza takiego ażurowego i mocno integrującego... :rolleyes: :no:

Dobre sąsiedzkie stosunki fajna rzecz, ale lubimy prywatność...:cool:

 

Poza tym wolałabym coś tymczasowego na razie, najchętniej bez dzielącego nasze działki odcinka, bo to bagatela 95m i ładować w coś co później wywalę nie bardzo mi się uśmiecha...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym wolałabym coś tymczasowego na razie, najchętniej bez dzielącego nasze działki odcinka, bo to bagatela 95m i ładować w coś co później wywalę nie bardzo mi się uśmiecha...

 

Jeśli coś tymczasowego i taniego to może siatka leśna (http://www.allegro.pl/item989435227_siatka_lesna_ogrodzenie_budowlane_160_15_30_50m.html) i parę stempli budowlanych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, myślę właśnie o siatce leśnej, potencjalne słupki rosną na działce :cool: , więc ok - tylko sąsiad oporny... docelowe już by chciał...

 

to niech sobie robi, na własną rękę... może potem od was żądać zwrotu połowy ogrodzenia, ale standardowego, czyli np. siatki na podmurówce, a nie cuda, które wystawi.

 

Nasza działka to prostokąt o wymiarach 75x23 m . Jeden sąsiad ma już "wywalony płot" wymurowany z gazonów z jakimiś tam metalowymi przęsłami, ale nie chciał od nas złotówki:D

 

No cóż, stosunki dobrosąsiedzkie- moje już nieulubione słowo, chociaż na razie złego nie powiem o moich sąsiadch bo ich jeszcze nie widziałam ;)

 

Milek, a może na rynku wtórnym wyszperasz jakąś taką siatkę, jeszcze taniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swojego też na razie jeszcze nie widziałam, ale jesteśmy w kontakcie ;)

Może nie będzie tak źle - wygląda na to że jest skłonny zgodzić się z moją teorią :cool:

Po prostu go nosi - budowę z tego co mówił planuje nieco później, ale chciałby już coś działać. Rozumiem go w pełni :yes: Mnie też nosi, ale muszę wszystko robić po kolei i systematycznie :rolleyes:

 

Na pewno będę kombinować najtańszy materiał - jak znajdę siatkę z odzysku w dobrej cenie, to jak najbardziej :D

 

Nasza ma podobne proporcje - 26 na 95, z tym, że krótszym od frontu.

Edytowane przez *milek*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano i do takich działek, najlepszy projekt indywidualny. Trudno czasem dopasować coś gotowego, ale zawsze trzeba to robić z głową. Sąsiadka babci mojego osobistego małża ma tak super usytuowany dom względem stron świata, że w ogóle nie korzysta z tarasu, bo jest głównie w cieniu i wszystkie imprezy robi na froncie domu w tzw. ganku :popcorn: wszyscy mogą sobie oglądać.

Ale i tak mistrzostwo świata zdobyli jej nowi sąsiedzi, którzy kupili bardzo ładna leśną działkę po to żeby wyciąć praktycznie wszystkie drzewa :jawdrop:!!!

Sorry, ale to trzeba być bezmózgiem... zostawili sobie 5 sosenek wzdłuż ogrodzenia. Nie rozumiem takich ludzi, tyle pięknych działek w szczerym polu, ech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też takie coś rozwala. Naoglądałam się sporo takich działek, gdzie właściciel chwalił się, że było dużo drzew, ale ładnie wszystko wyczyścił i jest puściutko :(

A jak po zakupie naszej objaśniliśmy dokładnie lokalizację i teście pojechali obejrzeć, to stwierdzili, że fajna, obok lasek, ale dokąd sięga, bo to pole duże takie... Oczywiście nie zapamiętali że to jest ten lasek, bo do głowy im nie przyszło, że mogliśmy coś takiego kupić ;) Przecież będzie trzeba to wszystko wyciąć... :bash: Jaasne...

Cóż, pod tym względem się nie rozumiemy...:cool:

 

Co do zacieniania, to trochę się obawiam, bo od zachodu będę mieć drzewa (między innymi:rolleyes:) i zastanawiam się jaka odległość od tarasu jest ok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My od zachodu mamy lasek brzozowy, małż przycina nieco brzozy, żeby tak wysoko nie rosły, ale to walka z wiatrakami... ogólnie to dobre usytuowanie, bo najcześciej wieje własnie od zachodu.

U nas taras jest (w sensie bedzie :D ) na południowej stronie jakieś 10 m od lini drzew. Z tego co obserwuję będzie git :cool:

 

Fajnie masz, że masz już duże drzewa na działce, będzie gdzie huśtawkę zawiesić ;) My mamy tylko 5m dąbka, no i brzozowy lasek tuz za siatką na tzw. ziemi niczyjej. Miałam nadzieję, że ogród założymy już teraz wiosną, ale trochę kwas, bo i tak trzeba będzie później pruć pod POŚ. A POŚ nie opłaca się montować, jeśli zaraz się go nie podłączy.

 

Z nowości: byłam wczoraj w gazowni. Przygotowałam się na 4 godz. stania w kolejce ( tak było poprzednim razem :mad:) ...a tu 20 min i po bólu. Częściowo. Zobaczymy. Dwa lata temu dostaliśmy odpowiedź, że techniczne przesłanki podłączenia nam gazu istnieją, ale brak ekonomicznych. I zaproponowano nam partycypację w kosztach na poziomie chyba 80 % :evil:. Namówiliśmy sąsiadów, żeby złożyli jeszcze raz z nami wnioski o w-ki przyłączenia i mam nadzieję, że będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieńdoberek :)

 

Ja też mam brzozy głównie (kilka sosen też jest) i zastanawiam się właśnie nad zastąpieniem ich na odcinku tarasu czymś niższym, bo będę mieć bliżej niż te 10 m na pewno...(też mi przez głowę przeleciało ze skracaniem, ale chyba nie da rady). Pewnie na jednym wniosku o wycinkę się nie skończy, bo to będzie w praniu wychodziło. Brzozy niestety za bardzo przed wiatrem nie osłonią, przynajmniej takie wyższe, dlatego na pewno jakiś żywopłot też powinnam posadzić (tylko co pod tymi brzozami urośnie).

 

Będę chciała na pewno trochę uporządkować "ogród" w częściach nie przewidzianych do nękania budową, ale mam na razie mętne pojęcie jak się zabrać do tego - czy usuwać podłoże (takie niemal leśne jest) i trawkę jakąś zapodać, czy tylko kszory wyciąć, spulchnić i w to trawkę albo jakieś zadarniające, płożące... - będę musiała zgłębić temat ;)

 

Fajnie, że masz widoki na gaz. Ja główkuję nad ogrzewaniem nieprzerwanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bry :)

 

temat ogrzewania i u nas był najbradziej gorącą zagwozdką...

 

W Polsze brzozy chyba są traktowane jak chwasty i ktoś mi mówił, ze na ich wycinkę nie potrzeba zezwolenia, ale lepiej to sprawdzić. Kolega, który projektuje nam ogród też właśnie straszy, że brzozy wypijają całą okoliczną wodę, ale my posadziliśmy eksperymentalnie kilka krzewów i wszystkie sobie radzą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega, który projektuje nam ogród też właśnie straszy, że brzozy wypijają całą okoliczną wodę, ale my posadziliśmy eksperymentalnie kilka krzewów i wszystkie sobie radzą :D

 

Wcale nie straszy tylko stwierdza fakty ;-) Ja zrobię trochę na przekór Wam i dosadzę sobie kilkanaście brzóz, niech chleją do upadłego ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, wcale nie na przekór :p Ja muszę trochę wyciąć... Ale w ogóle bardzo mi się podobają i cieszę się, że je mam :)

 

I zbieram sukcesywnie info, co pod tymi pijusami ma szanse się przyjąć :D

 

A że niestety trzeba pozwolenie nawet na te "chwasty", to fakt. A najgorsze, że będę musiała sama je policzyć, zaznaczyć i zmierzyć na odpowiedniej wysokości :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, wcale nie na przekór :p Ja muszę trochę wyciąć... Ale w ogóle bardzo mi się podobają i cieszę się, że je mam :)

 

I zbieram sukcesywnie info, co pod tymi pijusami ma szanse się przyjąć :D

 

A że niestety trzeba pozwolenie nawet na te "chwasty", to fakt. A najgorsze, że będę musiała sama je policzyć, zaznaczyć i zmierzyć na odpowiedniej wysokości :bash:

 

Kochana, jak się wreszcie zazielenią i zrobi się pięknie to Ci się będzie przyjemniej liczyło.

 

Orvis, ale ja uwielbiam moje brzozy i nie dam ich tknąć. Chcieliśmy kupić działkę na której rosną, ale okazało się, że miasto nie może od kilkunastu a raczej kilkudziesięciu lat ustalić jej właściciela :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcieliśmy kupić działkę na której rosną, ale okazało się, że miasto nie może od kilkunastu a raczej kilkudziesięciu lat ustalić jej właściciela :(

 

Ja przez pół roku szukałem "właściciela" rowu melioracyjnego za moją działką i NIKT w gminie, starostwie, RZGW nie wiedział czyje "to to" jest... Wg wszystkich tych instytucji nie ma i nie powinno tam być rowu ;-) W końcu znalazłem sam właściciela i teraz go "remontuję" bo tonę i nie mogę zacząć budowy.

 

Powiedz olgasieniunieczko, Twój dziennik nadal jest dziennikiem, czy zmieniono Ci go na blog'a? Szlag mnie trafia powoli z tym nowym forum :-(

Edytowane przez orvis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana, jak się wreszcie zazielenią i zrobi się pięknie to Ci się będzie przyjemniej liczyło.

 

 

:D:D:D

 

Kilka(naście) pierwszych będzie przyjemnością może.... ale dalej to już :sick:

 

Tym bardziej, że pewnie nie będę się mogła gdzieniegdzie zdecydować...

 

 

A w sobotę mamy plan posadzić świąteczną choinkę :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yyyy, zaskoczyłeś mnie... nie wiem. Zakładałam go z myślą o dzienniku.

Sprawdzę jutro. Dzisiaj padam na pysk. Od piątku świętujemy roczek naszego Janeczka :) Dopinamy p...y kredyt, załatwiamy gazownię, dach i dwa miliony mniejszych spraw. Marzę, żeby chociaż jeden weekend robić NIC . ale na to się w tym roku nie zanosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...