mocowanie płyt do sufitu podwieszanego

[Feft]

Mam kilka pytań w tym temacie:

1. jako, że płyty będą w większości pomieszczeń mocowane wzdłuż profili, to

czy krótszą krawędź (nie sfazowana) mam sfazować (jak duża ta faza)?

2. czy płyty dosuwać na styk, czy zostawiać jakąś szczelinę?

3. czy do szpachlowania używać jednego gipsu, czy ostatnią warstwę robić

jakimś innym (jakie produkty polecacie)?

To chyba wszystko

Pozdrawiam i z góry dziękuję za rady

 

Piotr

[januszek]

Po pierwsze płyty winno montować się prostopadle do profili, są po prosty sztywniejsze w tym kierunku

płyty dosuwać na styk.

używałem jednego gipsu knauf fugendfiller (coś takiego)

koniecznie trzeba fazować kąt 45st jakieś 6mm

[Feft]

Instrukcja Nidy dopuszcza montaż płyt wzdłuż, jedynie trzeba gęściej dawać profile dolnej warstwy (maksymalnie co 40 cm). I tak mam.

[januszek]

ja nie twierdzę że nie można

też mam płyty wzdłuż profili (co 40cm) lepiej było rozmieścić w pomieszczeniu ale ugięcie tych płyt jest większe niż tych mocowanych prostopadle.

[Feft]

To mnie zmartwiłeś. U mnie już profile wiszą i jak teraz dam prostopadle, to płyta będzie dłuższym bokiem równolegle do okna - to podobno niekorzystne.

No i rozstaw mam 40 cm, a płyta ma 260 cm, więc musiałbym przycinać każdą płytę, bo chyba nie można zostawić łączenia płyt w powietrzu?

[Gość]

To mnie zmartwiłeś. U mnie już profile wiszą i jak teraz dam prostopadle, to płyta będzie dłuższym bokiem równolegle do okna - to podobno niekorzystne.

No i rozstaw mam 40 cm, a płyta ma 260 cm, więc musiałbym przycinać każdą płytę, bo chyba nie można zostawić łączenia płyt w powietrzu?

 

Jak nie masz jeszcze foli to mozna przyczepic dodatkowe profile. Plyty dluzszymi krawedziami prostopadle do okien, ze wsgledów estetycznych - mniej widac szpachlowane polaczenia.

[januszek]

rób tak jak postanowiłeś i nic się nie martw o ugięcie, w końcu i tak później szpachlujesz czy zaszpachlujesz 0.5mm czy 1.5mm nie ma znaczenia tylko zużyjesz trochę gipsu więcej.

[Feft]

to gdzie to ugięcie powstaje? na samych krawędziach?

[januszek]

płyta obwisa pomiędzy profilami , ugięcie miedzy jednym profilem a drugim jest w granicach kilku mm (wklęśnięcie jest w miejscu gdzie są wkręty które i tak później szpachlujesz).

[Feft]

A czy płyty masz kręcone prostopadle do okien? I czy widać połączenia pod światło? Bo może jednak zmienię układ płyt na prostopadły do profili? Będzie sztywniej, ale niekorzystnie względem padania światła. No i jeszcze więcej odpadu, bo z 2,6 m będę musiał przyciąć 20 cm, bo chyba nie można łączyć płyt w powietrzu, tylko trzeba na profilu?

[januszek]

Właśnie między innymi z tego powodu (prostopadle do okien) mam płtyt równolegle do profili.

czy widać połączenia to zależy od tego z jakiej odległości patrzysz i pod jakim kątem ustawisz światło ale jeżeli ustawisz światło pod takim kątem i patrzysz z bliska tak że widać cień faktury farby to i owszem widać zarówno te połączenia równoległe jak i prostopadłe.

ale jak się nie wpatrujesz przy naturalnym świetle to nic nie widac.

[Feft]

Dziękuję Ci za rady. Pewnie przykręcę jedną płytę prostopadle, w innym pokoju równolegle i zobaczę jak to wygląda.

Z tego co rozumiem, to w określonych warunkach widać wszystkie połączenia i jak się uprę, to je zobaczę nawet jeśli zrobię tak, jak zalecają (dłuższy bok równolegle do padania światła).