Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

karmienie sztuczne czy naturalne? Mam doła:(


agnieszkakusi

Recommended Posts

Ja do skonczenia przez corke 8 miesiecy wszystkie kaszki musialam robic na wlasnym odciagnietym mleku, bo sztuczne zawsze wyczula. Jak juz mialam serdecznie dosyc sciagania zaczelam, po malu dodawac niewielkie ilosci sztucznego do mojego, po jakims czasie zaskoczylo. Ale tylko jeden typ mleka jej odpowiadal inne tez olewala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 784
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nie dawaj jej pocyckiwac - dziecko ma jeśc a nie sie bawić - przemęcz się kilka razy i nie dawaj piersi do pocyckania a powinno się udać !

U mnie ostatnio była położna, mówiła, że dzieci w naszych wieku mogą ostatni posiłek jeść jeszcze ok 23-24 i powinny do rana spać - moja zjada ostatni ok 20.00 i wystarcza jej to do rana, więc jak widać jest to możliwe, czasem w nocy się przebudzi i zapłacze ale ja nie daję jej jedzenia, ewentualnie popic wodę lub smoka, który jej wypadnie z buzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
no ten cycol to chyba nie jest wiele wart. Własnie wróciłam z małą ze szpitala. Zapalenie płuc :evil: Strasznie dużo chorych niemowlaków.

 

Aga ja karmiłam swojego około 10 miesięcy. W tym czasie byłam z nim 3 razy w szpitalu. i to nie z byle powodu ...

Uważam, że bajki o karmieniu piersią są wyssane z palca. Może gdybyś wyjechała na bezludną wyspę - tylko matka i dziecko - to dałoby radę uniknąć chorób.

Wszędzie tam gdzie są całe rodziny, inne dzieci, rodzina dalsza i bliższa, znajomi i osoby obce będą przenoszone zarazki. Nie unikniesz tego. A gdybyś bardzo chciała to musiałabyś pokazywać dziecko przez szybę. Lub każdemu dawać maseczkę na twarz i miseczkę z mydłem do umycia rąk.

 

Trzymam kciuki za Was :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ten cycol to chyba nie jest wiele wart. Własnie wróciłam z małą ze szpitala. Zapalenie płuc :evil: Strasznie dużo chorych niemowlaków.

 

Ja swojej starszej corki niemal w ogole nie karmilam piersia. Mlodsza karmilam bardzo krotko.

Starsza jest jednym z niewielu dzieci w przedszkolu, ktore nie choruja wcale. Mlodsza nie choruje rowniez, ale to akurat nie dziwne, bo jeszcze do przedszkola nie chodzi.

Znam wiele matek, ktore dlugo karmily a efektu w postaci "bedzie zdrowsze, bedzie miec lepsza odpornosc" nie ma. Ale moze to wyjatki, a nie regula.

Nie mialam nawet przez moment wyrzutow sumienia. Mialam za to przespane noce i normalny jadlospis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak czytam Wasze wypowiedzi, to dochodzę do wniosku, że reguły w tym karmieniu nie ma.

Nasza Hania ma 8,5 miesiąca, i od dwóch tygodni dopiero jakieś zupki warzywne żona jej gotuje i daje, a tak tylko na cycku i parametry (wielkościowo-masowe) w górnych przedziałach

W miedzy czasie ja chorowałem, starsza córka ze 3 razy i zona raz, a Hania zdrowa.

Tak, że widać reguł nie ma, raczej to sprawy indywidualne

 

pozdrawiam

TINEK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdybyś bardzo chciała to musiałabyś pokazywać dziecko przez szybę. Lub każdemu dawać maseczkę na twarz i miseczkę z mydłem do umycia rąk.

 

a co w tym dziwnego,ze przed wzięciem dziecka na ręce, trzeba je umyć :o

Proponuje jednak bieżącą wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja 15letnia córka też tak w nocy jadła. Byłam padnieta. Teraz wizja takiego karmienia mnie przeraża i boje sie tego bardzo bo nie mam juz tych lat co wtedy i siły. Jak tak będzie to przejdziemy na butle bez żalu. Corke karmiłam do 2 lat. Nie ssała smoczka. W początkowym okresie dostawała tylko pierś. Potem wiadomo, wchodziło normalne żywienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesteśmy 3 dzień bez cycka. Małej nie robi to różnicy. Podając jej mleko trzymam ją na ręce więc bliskość zachowana :D

Problem jednak w tym, że pomimo picia mleka, wieczornego jedzenia kaszki ona i tak się budzi czym mnie po prostu wykańcza. O 20 daję jej ostatni posiłek (160 ml mleka + 1,5 łyżki kleiku i 1/3 słoiczka owoców), a ona o 24.00 wstaje i wypija np. 100 ml mleka. Potem o 2,4 i 6...jak w zegarku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam to samo, mała do roku życia budziła się 7 razy w nocy i piła mleko, chodziłam ledwo zywa mimo że przygotowywałam jej jedzenie prawie śpiecy, mąż wyjeżdzając za granicę zadecydował że czas z tym skończyć bo córcia mnie zamęczy, pierwszej nocy jak chciała mleko dal wodę przegotowaną, drugiej nocy budziła się 4 razy, trzeciej aby 2 i od tamtej pory dziecko przesypia całe noce. Okazało się że to wcale nie był głód tylko przyzwyczajenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...