Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

karmienie sztuczne czy naturalne? Mam doła:(


agnieszkakusi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 784
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mayland napisał:

Moja 15letnia córka też tak w nocy jadła. Byłam padnieta. Teraz wizja takiego karmienia mnie przeraża i boje sie tego bardzo bo nie mam juz tych lat co wtedy i siły. Jak tak będzie to przejdziemy na butle bez żalu. Corke karmiłam do 2 lat. Nie ssała smoczka. W początkowym okresie dostawała tylko pierś. Potem wiadomo, wchodziło normalne żywienie.

Mayland, nie stresuj się niepotrzebnie. Moja pierwsza (też już nastoletnia) żarła bez przerwy, ssała na okrągło, pamiętam całe dnie -lewa pierś godzina ciamkania, prawa pierś godzina ciamkania, lewa...i tak dalej, słabo przybierała i myślałam, że zwariuję . A druga jak sie najadła to nie była zainteresowana dalszym ssaniem, poprostu wypluwała cyca i koniec. I cały czas przybierała- poprostu inny model. Więc się kobieto nie martw zawczasu, bo może to drugie bedzie zupełnie inne niż to pierwsze. A i Ty masz już doświadczenie i nie dasz się wmanewrować w "bycie padnietą" . Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Pytanie nietypowe, ale nie wiem, gdzie pytać (o tej porze)

Wypełniam PIT37 i nie wiem czy miesiąc, w którym urodziło się dziecko też zaznaczyć jako miesiąc, za który przysługuje odliczenie?

Hanka urodziła się 3 lipca, więc zaznaczam od lipca czy od sierpnia

 

pozdrawiam

TINEK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat z broszury informacyjnej MF

Prawo do ulgi przysługuje podatnikowi podatku dochodowego od osób fizycznych, uzyskującemu dochody opodatkowane na ogólnych zasadach przy zastosowaniu skali podatkowej.

Odliczeniu od podatku podlega kwota stanowiąca 1/6 kwoty zmniejszającej podatek określonej w pierwszym przedziale skali, za każdy miesiąc kalendarzowy, w którym podatnik w stosunku do małoletniego dziecka:

 

wykonywał władzę rodzicielską,

pełnił funkcję opiekuna prawnego, jeżeli dziecko z nim zamieszkiwało,

sprawował opiekę poprzez pełnienie funkcji rodziny zastępczej na podstawie orzeczenia sądu lub umowy zawartej ze starostą.

Kwota odliczenia wynosi 92, 67 zł miesięcznie na każde dziecko.

Jeżeli w tym samym miesiącu w stosunku do dziecka wykonywana była władza rodzicielska, pełniona funkcja opiekuna prawnego lub rodziny zastępczej, to za ten miesiąc każdy z podatników może odliczyć 1/30 kwoty 92,67 zł za każdy dzień sprawowania pieczy nad dzieckiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
  • 3 weeks później...

Mały ma 7 tygodni. Od wyjścia ze szpitala na cycu przybył prawie 2,5kg. Ale...... miał żołtaczkę która nie schodziła i ciagłe wysypki, krostki na całej główce. Dziwne takie. Do tego była bardzo niespokojny, ciagle płakał i nie spał w dzień praktycznie wcale. Tylko podsypiał nieco. W nocy spał oczywiscie z cycem w buzi ale też taki utulany. Z racji żółtaczki odstawiłam pierś. Okazało się, że dziecko śpi w dzień, jest spokojne, uśmecha się, je ładnie z butelki. Krostki zaczęły znikać a i żółtaczka ustąpiła. No inne dziecko, jakby kto z niego diabła wypędził. Stoję przed decyzją czy wracać do karmienia piersią czy zostać przy cycu. Pediatra stwierdził, że to moze byc uczulenie na mój pokarm. Wiem, że moja mama tak miała ze mną i z siostrą. Nie mogła nas karmić. Z drugiej strony swoje pierwsze dziecko wykarmiłam wyłącznie piersią....

Bardzo trudno podjać decyzję o zaprzestaniu karmienia piersią. Nie sądziłam, że będzie mi aż tak ciężko. Ale gdy pomyślę, że mały miałby znów przechodzić przez to co poprzednio to mi poprostu go żal. Jedna galaretka nerwów trzepocząca ciagle rączkami....

Nie wiem jeszcze co będzie z nocami. Narazie budzi się co 2 godziny. Nad ranem częściej. Nie ukrywam, to męczące. Ale to dopiero 3 noc. Moze sie to unormuje... Mam nadzieję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mayland, ja przestałam karmić małą jak miała 5,5 mesiąca. I to było najlepsze co mogłam zrobić. Mała zaczęła ładnie spać, ja przesypiałam noce. O marca dopiero dwa tygodnie temu miała katar. Sylwię miałam na piersi do roku czasu, a chorowała w żłobku i przedszkolu tak, że szok. Z perspektywy widzę, żę to mamine mleko jest po prostu przereklamowane;) Dla "zdrowia psychicznego" Twojego i maleństwa ja bym odpuściła cycka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane ja wczoraj wieczorem to miałam też już doła odnośnie karmienia piersią. Tak wieczorem. Bo w dzień dziecko prawie cały czas spało. Wyobraźcie sobie, ze zrobiłam obiad (tak a propo obiad robię bardzo rzadko, a że wczoraj pięknie spała więc stwierdziłam czas zjeść porządny posiłek :-) :-) :-) ). No i co sie działo później: od 18-ej do 23-ej płacz, krzyk niemowlęcia, prężenie, no i cycek cycek, cycek. Zero kupki.

Moje nerwy już nie wytrzymały. Wyżyłam sie na ulotkach propagujących karmienie piersią i radach tam dawanych. Bez sensu: dieta karmiącej matki powinna być zbilansowana, urozmaicona, więcej kalorii itp itd. Jak można to osiągnąć jeżeli po zjedzonym obiedzie dziecko cierpi. A jak jem bułki z wędliną przez cały dzień to jest Super Extra. Jestem wściekła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga jaki ja jadłospis dla matki karmiacej znalazłam to sie za głowe złapać można. Tez tylko buły mogłam jeść. A w tym jadłospisie było praktycznie wszystko oprócz cebuli, czosnku, kapusty, strączkowych i czekoalady. Reszta jak najbardziej była :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga to co mam zrobić?

 

Te nerwy to wiesz ... jak widzę cierpiące dziecko ... same przychodzą ...

 

Zamiast się denerwować zastanowić się co zjadłaś. Ta osławiona dieta matki karmiącej (ryż marchewka i kurczak) jest rzeczywiście bez sensu, ale dzieci miewają alergie i inne nietolerancje pokarmowe i stąd kolki. Przytrafiło się, że dziecko na coś zareagowało (ale może to przypadek), no trudno. Trzeba się uzbroić w jakieś kropelki, żeby dziecku ulżyć, nauczyć się technik masażu brzuszka, zastanowić się co zjadłaś i co potencjalnie mogło zaszkodzić i z nowo nabytą wiedzą przejść do porządku dziennego. Mówi Ci to mama dziecka z różnymi nietolerancjami, która karmiła dietą i miała w nosie "dietę matki karmiącej".

 

Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi masz rację zastanowić się co zjadłam. Był kotlet z piersi kurczaka (fakt smażony nie gotowany) ziemniaki posypane koperkiem i brokuły ugotowane. A powinno być ugotowany kotlet, ziemniaki i chyba bez brokuła. No więc jak mam jeść taki obiad to szkoda mojego czasu bo nim się nie najem. A po drugie jak dziecko tak reaguje już na obiad to prawdopodobnie na wiele innych rzeczy tak będzie reagować.

 

Inna sprawa, ze dzisiaj o 11-ej ściągnełam sobie laktatorem mleko. I po 2 godzinach od ostatniego karmienia udało mi się wyciągnąć 40 ml z lewej i 30 ml z prawej. Przelałam do butli i o 11.50 wypiła. Jest 13.20 i znowu płacze.

Czy 70 ml to nie jest za mało? A może jest za mało treściwe moje mleko?

Edytowane przez Aga - Żona Facia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest 13.20 i znowu płacze.

To był chwilowy płacz. Śpi zobaczymy do ktorej.

 

A jeszcze napiszę, że jak karmie piersią to czasami ulewała (tak malutko), czasami miła odruchy wymiotne. No i często dopada ją czkawka taka od żołądka. Jakby jej jedzenie podchodziło do góry i zaraz potem ta okropna czkawka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...