Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

karmienie sztuczne czy naturalne? Mam doła:(


agnieszkakusi

Recommended Posts

moja dziś zaszalała. Poszła wczoraj spać o 19.30, o 2.30 obudziała się i wypiła 50 ml mleka i wstała dziś o...9!!! I to starsza poszła ją po prostu obudzić;)

Słuchajcie, ile nabiału typu Danonki czy Danio lub jakieś jogurty można podawać prawie 13-miesięcznemu brzdącowi?

 

myślę że zawsze można spróbować podać łyżeczkę lub dwie i zobaczyć jak maluch zareaguje

cytrusy też ponoś powinno się podawać od 3 roku życia a moja córcia wcinała jak miała 1,5 roku i nic jej nie dolegało, w ciąży też sama nie zrezygnowałam z cytrusów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 784
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a co do pytania w temacia, ja moją córcie karmiłam ok 1 miesiąca, choć miałam tyle pokarmu że mogłam wykarmić 3 dzieci, jednak mała ponadrywała brodawki i razem z pokarmem sączyła się krew, karmienie odpadło, ściąganie laktatorem też bo leciała krew, siedziałam więc całe noce i kapałam do butelek po kropelce, mała jadła z butli moje mleko, potem jednak przestała się najadać i kilka razy dziennie podawałam jej Bebiko, a potem przeszliśmy na Bebilon a mój pokarm z dnia na dzień po prostu zniknął ....

najważniejsze było dla mnie to że moje dziecko wreszcie się najadało i mając miesiąc zaczeła przesypiać całą noc ( karmienie o 22 - 23 a potem 6-7 rano) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie młodej nic nie jest. Spróbowaliśmy Danonka, zero reakcji. Spróbowaliśmy kiwi, nektarynkę, zero reakcji...dziś dałam jej Danio i jak na razie ok. Poczekam kilka dni i zobaczymy. Tylko tak zaczęłam sie zastanawiać czy to nie za wcześnie. Z drugiej strony jeśli to lubi i nie widać by szkodziło....sama nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś była pobudka o 2 a potem kolejna o 5 czyli znośnie, nawet bardzo dobrze :D Obym nie zapeszyła!!!

To się ciesz dziewczyno. Ja swoją córkę karmiłam 5-7 razy w nocy. A dnie to bywały takie, że w zasadzie to mogłabym godzinami z fotela nie wstawać. Tylko sobie zapewniałam dzbanek herbaty, jedzenie książkę, telefon i pilota w zasięgu ręki i zasiadałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie młodej nic nie jest. Spróbowaliśmy Danonka, zero reakcji. Spróbowaliśmy kiwi, nektarynkę, zero reakcji...dziś dałam jej Danio i jak na razie ok. Poczekam kilka dni i zobaczymy. Tylko tak zaczęłam sie zastanawiać czy to nie za wcześnie. Z drugiej strony jeśli to lubi i nie widać by szkodziło....sama nie wiem...

Prawdę mówiąc na rynku jest wiele produktów lepszej jakości niż Danio czy danonek. Ja bym proponowała raczej dobre jogurty naturalne z dodatkami własnej produkcji. Zawsze to mniej sztucznych barwników i smaków,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas - nie wiem czy mam to pisać, bo może nudna już jestem.

Wczoraj moja córka spała 1 raz (przez prawie 3 godziny) w ciagu dnia. A tak to po kilka minut przesypiała.

Co chwilę chciała cyca. Wieczorem po kąpieli (była już tak zmęczona że szok!), dostała butlę Bebilonu - zrobiłam 100 ml - wypiła ładnie, ok 19.50 zasnęła. A o 20.30 juz nie spała :-( Potem do 23-ej była "walka". Bez przerwy cycuś, kupka, cycuś, kupka.

Sama nie wiem. W nocy była przy mnie. 4 razy dostała pierś.

Za to o 8-ej rano dostała pierś, no i potem zwymiotowała. Czyżby za dużo?

Teraz śpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuzynka 7-niesiecznemu maluchowi daje juz danonki, owoce, ziemniaki, miesko. Oczywiscie mało i jako uzupełnienie niz niezalezny, pełen posiłek. na zasadzie próbowania ale małej smakuje to bardzo.

U nas dzis o 18 butla i sen do 22. O 22 butla i sen do 2, potem o 4 i tak dolezelismy do 7 w łózku :D Nie bylo kapieli bo mały poprostu padł :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mayland super Twój Karolek się przystosowuje.

Co może oznaczać kaszka na czole, czerwone plamki/kropki na policzkach i szorstkie policzki?

Wczoraj cały czas na bułkach a dzisiaj chlebek razowy. Buuuuuuuu jestem głodna ...

 

A u mnie znowu mała cały czas śpi z przerwą na jedzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak a propo: które jogurty naturalne (i owocowe również) są wg Was najlepsze?

Jeśli chodzi o jogurty to idealne byłyby takie, które nie są zagęszczane mlekiem w proszku (bardzo trudni kupić łatwiej i taniej zrobić samemu). Co do owocowych, to ja unikam tych ulepków z syropem glukozowym. Dziecku na początku rozszerzania diety dawałabym jogurt naturalny z domieszką owoców ze słoika albo świeżych.

 

Co ro konkretnych marek cenię sobie produkty Rolmlecza i Bacoma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mayland super Twój Karolek się przystosowuje.

Co może oznaczać kaszka na czole, czerwone plamki/kropki na policzkach i szorstkie policzki?

Wczoraj cały czas na bułkach a dzisiaj chlebek razowy.

To prawie na pewno uczulenie. O ile dobrze zrozumiałam dziecko dostało MM, więc to albo od tego, albo od mleka w proszku i/lub innych ulepszaczy z tych nieszczęsnych bułek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odnośnie tego dawania dzieciom tak wcześnie normalnego jedzenia może tak trzeba. Może przez to dzieci są odporniejsze na wiele alergii i chorób. Sama nie wiem.

I tak i nie. Na allergie nie można się uodpornić. A tak w ogóle to poszukaj sobie w sieci informacji o BLW, może Cię to zainteresuje na przyszłość. Mnie się ta filozofia karmienia dzieci bardzo podoba.

 

Co do częstego jedzenia. Moje dziecko w trzecim miesiącu życia przechodziło tak zwany skok rozwojowy. Jadło na okrągło właściwie jednocześnie jadło i spało. Cały dzień z małymi przerwami. Wyluzowałam, przeżyłam i tyle. Teraz tylko wspominam trochę z łezką w oku. Jak mi się córka w wieku 15 miesięcy w dwa dni odstawiła od piersi to mi nawet jakoś tak przykro było przez chwilę.

 

Nie namawiam Cię do tego za wszelką cenę, bo do karmienia naturalnego (i na życzenie) trzeba być wewnętrznie przekonanym, żeby nie zrobiło się z tego męczeństwo. Ja tez przechodziłam różne kryzysy też miałam dość, też się zastanawiałam nad podaniem butli z MM nad smokiem uspokajaczem itp. Na szczęście moje dziecko nie chciało a je nie chciałam go przekonywać na siłę. Przepracowałam wyluzowałam i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga mój miał takie krostki. Jeszcze troche ma ale juz schodzą i nie są takie czerwone. Do tego doszły luźne stolce i nieschodząca żołtaczka. Co pampers to popuszczone. I ciagła nerwowość, płacz, brak snu. Lekarka stwierdziła, ze to uczulenie na mój pokarm. Na butli tego faktycznie nie ma. Jak karmiłam piersią to odstawiałam wszystko co się dało. Na koniec zostały mi faktycznie tylko buły z wędliną a i tak mały był zsypany i niespokojny. :(

 

Najbardziej rozbawił mnie jadłospis dla matki karmiacej jaki znalazłam w sieci :D Ciekawe kto by mi to wszystko gotował :D

 

" PONIEDZIAŁEK:

I śniadanie:muesli z mlekiem lub jogurtem kromka pieczywa z twarożkiem i szczypiorkiem

jabłko lub gruszka

II śniadanie:pieczywo z masłem i wędliną pomidor sok owocowy

Obiad:żurek z jajkiem kurczak z ziemniakami sałatka z pora i ogórków kompot owocowy

Podwieczorek:banan jogurt

Kolacja:sałatka z brązowego ryżu z tuńczykiem, pomidorem i kukurydzą kawa zbożowa z mlekiem.

WTOREK:

I śniadanie:bułka z razowej mąki, twarożek z ogórkiem i koperkiem kakao

II śniadanie:koktajl mleczno-owocowy kilka sucharków

Obiad:barszcz ukraiński naleśniki z kurczakiem sok pomidorowy

Podwieczorek:kanapki z żółtym serem, wędliną, kwaszonym ogórkiem, zieloną pietruszką suszone morele owocowa herbata

Kolacja:sadzone jajko kasza gryczana owoc sałata z jogurtem kawa zbożowa z mlekiem.

ŚRODA:

I śniadanie:płatki kukurydziane na mleku mandarynka, kilka orzechów włoskich

II śniadanie:kawałek domowego placka drożdżowego ze śliwkami jabłko

Obiad:zupa-krem z cukinii pieczeń cielęca z ziemniakami i koperkiem surówka z marchewki i jabłka z rodzynkami i sokiem z cytryny kompot

Podwieczorek:kanapki z pieczonym schabem ze śliwką kawa z mlekiem

Kolacja:pierogi leniwe sałatka jarzynowa owocowa herbata.

CZWARTEK:

I śniadanie:tosty z żółtym serem i ananasem 2-3 łyżki pestek z dyni lub słonecznika kakao

II śniadanie:drożdżowe racuchy z przecierem malinowym sok owocowy

Obiad:zupa ogórkowa zapiekanka z ryżu i jabłek polana naturalnym jogurtem i posypana cynamonem kompot

Podwieczorek:zielona sałata z orzechami i sosem jogurtowo-majonezowym sok jabłkowy

Kolacja:domowa pizza z wędliną i serem owocowa herbata.

PIĄTEK:

I śniadanie:grahamka z masłem, twarożek wiejski banan kilka migdałów

II śniadanie:kanapki z pumpernikla z domowym pasztetem i pomidorem sok warzywny

Obiad:zupa pomidorowa z ryżem łosoś z grilla z gotowanymi brokułami, pieczone ziemniaki owocowa lub ziołowa herbata

Podwieczorek:pasta z soczewicy z pieczywem koktajl z mrożonych truskawek, mleka, jogurtu i miodu

Kolacja:omlet z powidłami śliwkowymi kiwi kakao.

SOBOTA:

I śniadanie:pełnoziarniste płatki na mleku pół grapefruita

II śniadanie:sałatka z pomidorów z dodatkiem fety i pokrojonej drobno cebuli dymki chleb z masłem i szynką

Obiad:krupnik potrawka z indyka z ziemniakami i gotowanymi buraczkami mizeria z jogurtem naturalnym

Podwieczorek:grahamka z białym serem kilka daktyli sok

Kolacja:racuszki z jabłkami mozarella z pomidorami i bazylią.

NIEDZIELA:

I śniadanie:płatki owsiane z rodzynkami, płatkami migdałowymi, tartym jabłkiem i kefirem

II śniadanie:pomidor faszerowany twarożkiem z jajkiem na twardo i dymką pieczywo jogurt owocowy

Obiad:rosół z makaronem schab pieczony z pieczonymi ziemniakami kalafior

Podwieczorek:kawałek domowego drożdżowego ciasta mandarynka

Kolacja:makaron z wiórkami wędzonego łososia, bazylią i oliwą z oliwek mleko."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec zostały mi faktycznie tylko buły z wędliną a i tak mały był zsypany i niespokojny. :(

Dziecko mogło ,mieć nietolerancję laktozy (ale wtedy przejście na zwykłe mm by nie pomogło) albo być uczulone na coś co jadłaś a nie na Twój pokarm. I niestety najbardziej podejrzany zawsze jest nabiał i właśnie bułki oraz sklepowa wędlina, właśnie ze względu na dużą zawartość nabiału.

 

A w zacytowanym przez Ciebie jadłospisie nie widzę nic zaskakującego. Jadłospis jak jadłospis, ale wiadomo, że jeśli ktoś się dotychczas tak nie odżywiał to może go to bawić albo przerażać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...