karmienie sztuczne czy naturalne? Mam doła:(

[Aga - Żona Facia]

Emolium powiadasz? Chyba kupię i spróbuję.

Ten krem Atoperal baby niestety nie spełnił moich oczekiwań. A muszę czymś buźkę smarować.

 

Na plecki warto kłaść bo to jest gimnastyka dobra dla dziecka. A tak a propo czego te bonaski jeszcze nie lubią: czapek, leżenia (wolą noszenie hi hi), ubierania, kładzenia na plecki a ha i jak są głodne.

[Mały]

Tak to nasz synuś, a podobny do mnie(jak zwykle... ).

[Aga - Żona Facia]

Kupiłam zestaw EMOLIUM: emulsja do kąpieli, emulsja do ciała i krem do twarzy. Robię tym od wczoraj za kilka dni napiszę jak efekty.

[stukpuk]

Cześć wszystkim karmiącym mamusiom i..............tatusiom

My swojego już regularnie faszerujemy daniami ze słoiczka, za marchewką nie przepada...........po tatusiu

[Aga - Żona Facia]

Hejka stuku ... ale marchewka jest zdrowa

Super że mały już ładnie je, niech rośnie zdrowo.

[mayland]

Stuku Twój syn już siedzi samodzielnie? Mój za 2 tyg skończy 4 miesiące ale jeszcze nie siedzi. Zastanawiam się jak karmić malucha który nie siedzi takim gęstym jedzonkiem? Wiecie co, zapomniałam jak to bylo przy córce

[Aga - Żona Facia]

mayland 4 miesiące to za wcześnie na siedzenie. Zwłaszcza samodzielne. No chociaż każde dziecko jest inne

Przez to że moja mała ma tę szynę na bioderka to jest strasznie niewygodnie karmić na ręku. Dlatego podkładam 2 poduszki i jest tak na pół siedząco/pół leżąco. Nie krztusi się, nic się nie dzieje.

Jak starszy zaczynał jeść posiłki to sadzaliśmy go w takim foteliku/leżaczku (bardzo podobnie jak mała teraz na tych poduszkach).

 

Moja ostatnio przesypia w nocy bez jedzenia 6-7 godzin. Nawet ja się wysypiam.

[stukpuk]

Samodzielnie jeszcze nie siedzi. A karmimy go na bujaczku wcina aż mu się uszy trzęsą, a przed chwilą żona stwierdziła,że mu ząbek na dole sie przebija

Ze spaniem nie ma problemu, wczoraj poszedł spać o 19.30 a wstał o 5,20

http://img291.imageshack.us/img291/8910/dsc01635z.jpg

[mayland]

Ślicznie wygląda i widać, ze spory chłopak

[madd]

A moja sie poprzestawiala niestety. Wczesniej robila sobie przerwe od jedzenia od 20 do 1-2 w nocy, teraz od paru dni ma przerwe od 18 do polnocy. Jak ja przestawic? Na spiaco nie chce jesc. Skonczyla 2 miesiace

[Aga - Żona Facia]

madd a o której kąpiesz? Możesz troszkę pooszukiwać ale na dłuższą metę to może być trudne.

 

No właśnie czy możecie napisać czy dokładnie, z zegarkiem w ręku, codziennie o tej samej porze dajecie jeść swoim dzieciom np. 7.30, 10.30 itp. itd.) czy dopiero jak zacznie się dopominać. Ja robię sobie notatki i niestety codziennie jest inaczej. Inna sprawa, że wszystko zależy od tego o której je w nocy, o której je rano, to wtedy taki a nie inny jest cykl dzienny.

[Aga - Żona Facia]

stuku słodki jest Wasz bobasek

tzn. jak wstał (obudził się) o 5.20 dostał jeść i dalej spał?

[stukpuk]

stuku słodki jest Wasz bobasek

tzn. jak wstał (obudził się) o 5.20 dostał jeść i dalej spał?

 

Dokładnie tak, dostaje butlę i jeszcze się kładzie na godzinę lub dwie. Mimo,że już się pierwszy ząbek przebił śpi bez problemów, dziś wstał o 5.30

Wiem,że nie będzie tak pewnie do konca, dlatego korzyatmy i się wysypiamy. Tylko gorzej ze mną, przyzwycziłem się do nocnego wstawania, robienia mleka w kuchni i najlepsze...........podjadania w nocy, hihihiihihi

A co do rytmu dnia, to pilnujemy tylko pory kąpania, nawet jak się wali i pali o 19-tej kąpiemy juniora, potem butla i około 20, 30 idzie spać.

Za to w dzień wolna amerykanka, jak marudzi to go żona futruje, hehehhehe (dużo małych posiłków) bo na noc to min.180 ml. kaszki. W nocy to samo.

[mayland]

Wiecie co..... ja mysle, że troche dystansu się przyda i nic na siłę. Raz jest lepiej raz gorzej ale nie ma co traktować tych naszych dzieci jak małe robociki.

Ja odpuściłam. Mały żyje swoim rytmem a my cóż..... akceptujemy to bo jest w granicach rozsądku choć czasem bywa dla nas uciazliwe czy niewygodne.

Stuku podziwiam kolejny raz ilości jakie potrafi zjeść Wasz syn. Mój stanął na 120 i nie ma mowy o więcej. Za to pije zagęszczone kaszką. Widzę że się usmiecha, jest zadowolony więc nie wciskam mu wiecej. I tak szybko przytył i dobrze wygląda. Myśle, ze sie mormuje i że juz nie będzie dużo mi jadł. Pomalutku sie z tym godze i nie panikje jak zjada mi mniej.

[stukpuk]

Zgadza się, nie ma co wariować, hhehehehhehee i nadmiernie słuchać "dobrych ciotek"

Młody dziś pobił nowy rekord na kolację wciągnął 190 ml kleiku ryżowego na mleku modyfikowanym.

I przepada za tymi daniami ze słoiczków! (oprócz marchewki)

Nie wiecie czy są w tych słoiczkach dania z ryb???????

[Mały]

Stuku - fajny słodziaczek.

Co do dobrych ciotek - chwilami naprawdę włosy stają dęba na głowie jak się słyszy lub widzi co one wyprawiają...

Co do jedzonka ze słoiczków - spróbujcie sami coś zrobić - duuużo taniej, zdrowiej i smaczniej.

A dziś kupiliśmy herbatkę dla 1m+ - dla celów likwidacji czkawki.

A nasz łobuziaczek śpi w pozycji "na świebodzińskiego Jezusa" .

[madd]

Maly - co to za herbatka na czkawki? Moja strasznie mecza.

Co do rytmu dnia - je i spi kiedy chce, raz przespi 3,5 godziny bez jedzenia, raz 3. Roznie bywa. Tylko wolalabym zeby ostatni posilek przed ta przerwa nocna jadla troche poznije niz o 19.30, 20. W polowie marca musze wrocic do pracy i szczerze powiedziawszy nie wyobrazam sobie tego przy takim rytmie karmienia w nocy. Teraz sie klade w poludnie jak mala spi, bo musze odespac to nocne wstawanie. A potem? Rano pobudka, karmienie, dziecko do babci i do pracy. Powrot z pracy okolo godziny 19, kapiel malej, karmienie, porzadki w domu, obiad na nastepny dzien, jakies pranie....Klade sie - powiedzmy - okolo 23 - w nocy dwa karmienia, wstaje o 6 i tak w kolko. Ile tak wytrzymam? Miesiac, dwa? A w pracy jest nieraz taki kolowrot, ze marze tylko zeby przyjsc do domu, cos zjesc i sie przespac...

[Aga - Żona Facia]

Maly - co to za herbatka na czkawki? Moja strasznie mecza.

Mały miał na myśli herbatkę dla niemowląt po 1 miesiącu (np. rumiankowa, z koperku lub uspokajająca). Jak ma czkawkę to wystarczy dać "łyczka lub 2" a potem powinna przejść. Ja tak robię. Moją czasami męczy po jedzeniu, to wtedy naprawdę muszę dać tylko łyczka żeby jej się nie wymieszało za bardzo hihihihihihi.

[Aga - Żona Facia]

A co do rytmu dnia, to pilnujemy tylko pory kąpania, nawet jak się wali i pali o 19-tej kąpiemy juniora, potem butla i około 20, 30 idzie spać.

Czyli rozumiem że kąpiecie codziennie.

My różnie. Albo codziennie albo co drugi dzień.

[Aga - Żona Facia]

mayland masz rację z tymi robocikami. Każde dziecko jest inne, każde ma swoje humorki, potrzeby i charakter.

 

Moja wczoraj już prawie na śpiąco dostała mleko o 20-ej i domagała sie jeść o 4.40. Ale noc wcześniej wołała już o 1-ej. Nie ma reguły.

 

Rady ciotek i babć są dobre ale jak je się wypuszcza drugim uchem. Poradniki (książki) są też dobre ale trzeba dobrać do nich dystansu.

Na BEBILONIE jest napisane że moje dziecko (taka przenośnia) powinno wypijać 6 razy po 120 ml. Jak jej zrobię 120 ml (kilka razy próbowałam) to mi dziecko ulewa, męczy się, ma czkawkę. Więc widzę, że woli zjeść co 2,5 - 3 godziny ale 90 ml. I jest dobrze.

 

Do kaszki też się przymierzam, chyba nastąpi to w sobotę (bo jedziemy na zakupy). Spytam się tylko lepiej mleczno-ryżową czy samą ryżową?