daggulka 05.12.2009 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 Tytuł Najlepszego do czegoś ZOBOWIĄZUJE!!! zapewne do tego , żeby z szarmanckim uśmiechem na twarzy uważając na zasady savoir vivre oraz żeby broń boszszszzz nikogo nie urazić podać jak na tacy odpowiedź gotową bazując jedynie na domniemaniach i podać diagnozę prawidłową oraz 1500 sposobów na natychmiastowe rozwiązanie problemu wyręczając tym samym autora wątku od bólu logicznego myślenia i obiektywnego trzeźwym okiem spojrzenia na swoją sprawę .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomiAyomi 05.12.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 sporo tej kostki, może gdzieniegdzie by się przydało liniowe odwodnienie,chociaż teraz to by się wiązało z małą demolką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzenka11 05.12.2009 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 No aż się musiałam zalogować jak to poczytałam, noramalnie nie wierze, że jest to forum w którym doradza się w sprawach budowalnych. Czy te zdjęcia nie wystarczają aby zrozumieć o co chodzi , z tą kotką? Nie jestem fachowcem , ani doradcą a gołym okiem widać , że jest to źle zrobione i już. Tak podchodząc do sprawy pokazujemy pseudofachowcom , że są bezkarni i mogą sobie dalej partolić i marnować nasze pieniądze. Tylko po co to forum jest, nie rozumiem ,wyskakujecie na autora postu , a to wy na niego naskoczyliście, normalnie żenada. Jak nie umiecie doradzić to po co się odzywacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 05.12.2009 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 Marzenka11 - gwoli scisłości - nie naskoczyliśmy , tylko poprosiliśmy o dokładniejsze informacje na co autor naskoczył na Barbossę jakimiś osobistymi wycieczkami i od tego się zaczęło .... a że robota spartolona? może i spartolona , ale : - autor wątku nie pokazał nam zdjęć "po poprawkach" ... nawet nie zadał sobie trudu żeby szlauchem polać kostke i zobaczyć czy kałuże nadal są tylko wziął za pewnik , że bez zmian ... - nie podał żadnych konkretnych informacji w pierwszym wpisie ... oprócz zdjęć .... z których nie wynika co jest pod spodem co mogłoby wskazywać na powód zaistniałej sytuacji ... wszystko trza było wyciągnąć z niego zadając pytania które On opacznie rozumiał bądź potraktował jako atak na siebie ... - już w pierwszym wpisie widze dążenie do rozwiązania sprawy przez sąd ... odebrałam ten wątek nie jako prośbe o poradę tylko jako "przestrogę dla innych " oraz gorzkie żale ... co się sprawdziło , bo podał w końcu dokładne dane firmy która usługę wykonała ... może nawet miał nadzieje, że po tym wątku na FM firma zapuka do drzwi z przeprosinami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasilas 05.12.2009 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 Marzenka11 - gwoli scisłości - nie naskoczyliśmy , tylko poprosiliśmy o dokładniejsze informacje na co autor naskoczył na Barbossę jakimiś osobistymi wycieczkami i od tego się zaczęło .... a że robota spartolona? może i spartolona , ale : - autor wątku nie pokazał nam zdjęć "po poprawkach" ... nawet nie zadał sobie trudu żeby szlauchem polać kostke i zobaczyć czy kałuże nadal są tylko wziął za pewnik , że bez zmian ... - nie podał żadnych konkretnych informacji w pierwszym wpisie ... oprócz zdjęć .... z których nie wynika co jest pod spodem co mogłoby wskazywać na powód zaistniałej sytuacji ... wszystko trza było wyciągnąć z niego zadając pytania które On opacznie rozumiał bądź potraktował jako atak na siebie ... - już w pierwszym wpisie widze dążenie do rozwiązania sprawy przez sąd ... odebrałam ten wątek nie jako prośbe o poradę tylko jako "przestrogę dla innych " oraz gorzkie żale ... co się sprawdziło , bo podał w końcu dokładne dane firmy która usługę wykonała ... może nawet miał nadzieje, że po tym wątku na FM firma zapuka do drzwi z przeprosinami Dzięki wszystkim za zabranie głosu. Miałem już tutaj nie pisać, bo ze strony "DORADZCÓW" forum nie ma co liczyć na jakąkolwiek rzeczową pomoc ale czytając posty niejakiej "dargulki" nie wytrzymałem !!! Po pierwsze dragulka to Barbossa zadał idiotyczne pierwsze pytania w jakim celu ??? chciał mnie ośmieszyć czy chciał sobie nabić licznik ?? Po drugie - jaki sens jest polewać szlauchem jak wystarczy spojrzeć na tę kostkę i widać doły gołym okiem !!!!! Jeśli na dodatek przyłoży się poziomice czy coś podobnego to już nawet można określić jakie duże są te dołki !!!! Tak naprawdę to już mi się nie chce nawet na Twoje brednie odpowiadać. Czas który poświęcasz na ośmieszanie mnie lepiej przeznaczyłabyś na rzeczową odpowiedź bądź też np. przeczytała sobie jakąś książkę. Dokładne dane firmy ?? Tak licząc również na to że ktoś z Torunia i okolic być może na tę firmę trafi i być może przeczyta ten wątek - a dzięki temu uniknie podobnych problemów . Podsumowując: Myślę, że skoro Barbossa i dragonka napisali, że kostka jest ok - to jak najbardziej mnie do tego przekonali i daje sobie już spokój z jakąkolwiek naprawą. Można więc wątek uznać za zamknięty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 05.12.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 pokaż mi jedno zdanie w którym napisałam, że kostka jest wykonana ok .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 05.12.2009 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 Człowiek normalnie po ludzku zapytał czy ma dobrze położoną kostkę czy nie. Według niego jest źle. Chciał porad ludzi którzy się choć trochę ZNAJĄ w tym temacie, a tu Najlepsi Doradcy muszą włożyć swoje przysłowiowe trzy grosze do dyskusji, tylko cholercia po co? Tytuł Najlepszego do czegoś ZOBOWIĄZUJE!!! Widzisz tytuł może i zobowiązuje, ale Ty podobnie jak autor wątku nie szukasz opini ludzi bezstronnych tylko potwierdzenia swoich opini. Wg Ciebie jak ktos napisze "mam żle zrobione" to całe forum ma mu przyklasnąć i powiedzieć masz źle zrobione? Czy właściwym jest dopytac o szczegóły i wtedy opniować ? Forum to nie jest kółko wzajemnej adoracji. W moijej opni i jak widze nie tylko mojej ma złe wysokości trawnika w stusunku do kostki co powoduje że woda stoi i stać będzie. A jak kostka sie zapadła to wystrarczy przyłozyc łate i wszystko widać. Nie trzeba czekać do deszczu aby cokolwiek komukolwiek udowodnic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasilas 05.12.2009 09:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 pokaż mi jedno zdanie w którym napisałam, że kostka jest wykonana ok .... Jest OK wielkie dzięki dragonka - nawet trawnik jest wyżej niż kostka (chociaż pisałem że tak nie jest) - no ale dragonka siedzi i pisze i pisze i pisze !!!!. Jesteś rzeczywiście pożyteczna bronisz Barrosę bo to przecież też doradcca ?? Dragonka życzę dalszych sukcesów na forum muratora myślę, że niejednemu inwestorowi możesz pomóc JESZCZE RAZ WIELKIE DZIĘKI !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 05.12.2009 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 Całkiem z boku i bez emocji. Ja rozumiem, rozgoryczenie, złość itp. emocje, które zafundował nam KTOŚ za nasze ciężko zarobione pieniądze. KTOŚ i wcale nie jest to jednoznaczne, że wykonawca tego „dzieła”. Były osoby, które chciały tego dociec, ale zrezygnowały po agresywnych i niespójnych wpisach poszkodowanego. W czym sprawa – w projekcie, który jest tu decydujący. Bo jeśli wykonawca nie był jednocześnie autorem projektu, a praca została wykonana zgodnie z projektem, to nie on ponosi odpowiedzialność za to, że ktoś coś źle wyliczył i w związku z tym powstają „dziury” pod naciskiem stojącego samochodu.Takie będzie orzeczenie każdego sądu. I odpierając „pewny atak” – jeśli murarz ma napisane w projekcie, że kąt ma mieć 98 stopni, to jego „zasranym” obowiązkiem jest wykonanie takiego właśnie kąta. Jeśli był to błąd projektanta, to winę za to (bo miał być kąt 90 stopni) nie ponosi murarz, tylko pospołu kierownik budowy i projektant. Konkludując. Podstawowe jest to czy projekt był „dobry” i czy wykonawca wykonał podjazd zgodnie z projektem, bo kostka sama z siebie raczej nie zapada się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 05.12.2009 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 kasilas ... wiesz co? no nie ma sensu z Tobą gadac w ogóle ... zadałam Ci proste pytanie tak jak inni wcześniej .... odpowiedzi nie uzyskałam tylko stek jakichś wycieczek osobistych na temat mojego tytułu .... co Ty masz ? fobie jakąś ? weź poproś Redakcje to też Ci nadadzą ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasilas 05.12.2009 09:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 Człowiek normalnie po ludzku zapytał czy ma dobrze położoną kostkę czy nie. Według niego jest źle. Chciał porad ludzi którzy się choć trochę ZNAJĄ w tym temacie, a tu Najlepsi Doradcy muszą włożyć swoje przysłowiowe trzy grosze do dyskusji, tylko cholercia po co? Tytuł Najlepszego do czegoś ZOBOWIĄZUJE!!! Widzisz tytuł może i zobowiązuje, ale Ty podobnie jak autor wątku nie szukasz opini ludzi bezstronnych tylko potwierdzenia swoich opini. Wg Ciebie jak ktos napisze "mam żle zrobione" to całe forum ma mu przyklasnąć i powiedzieć masz źle zrobione? Czy właściwym jest dopytac o szczegóły i wtedy opniować ? Forum to nie jest kółko wzajemnej adoracji. W moijej opni i jak widze nie tylko mojej ma złe wysokości trawnika w stusunku do kostki co powoduje że woda stoi i stać będzie. A jak kostka sie zapadła to wystrarczy przyłozyc łate i wszystko widać. Nie trzeba czekać do deszczu aby cokolwiek komukolwiek udowodnic. Jarmar Niektóre rzeczy są oczywiste. I gdyby było równo poprawione to bym tego tutaj nie pisał. Trawnik wyżej ?? BOŻE ręce mi opadają - trawnik to jest "trawa" - trawę żeby było widać musi urosnąć a gdy urośnie to ma "pewną wysokość" i np trawnik na zdjęciu ma około 5-6 cm wysokości. Ten trawnik rośnie na czymś takim co się nazywa "ziemia". Ziemia ZAPEWNIAM CIĘ nie jest usypana WYŻEJ niż kostka. No niestety dołki są też w tych miejscach gdzie do trawnika jest jakieś 3-4 m. Myślisz że pisałbym tutaj że jest OK gdyby rzeczywiście to zostało naprawione ?? Ludzie NAPRAWDĘ DAJMY SOBIE JUŻ SPOKÓJ z tym wątkiem. Może ktoś mi powie jak go można usunąć ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 05.12.2009 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 nie usuwać ... bo po co? dowody zbrodni chcesz zatrzeć? sSiwy12 - a odnosnie projektu już Barbossa wcześniej pytał, ale został zignorowany ... a sam temat projektu też według autora wewontku bazując na wcześniejszych wypowiedziach nie jest aż tak ważny ... no nieważne ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasilas 05.12.2009 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 nie usuwać ... bo po co? dowody zbrodni chcesz zatrzeć? sSiwy12 - a odnosnie projektu już Barbossa wcześniej pytał, ale został zignorowany ... a sam temat projektu też według autora wewontku bazując na wcześniejszych wypowiedziach nie jest aż tak ważny ... no nieważne ... dagulka - a jakie ma znaczenie teraz projekt. Projekt był na pewno właściwy i był wykonany przez pracownię "KRAJOBRAZY" z Wrocławia (razem z projektem domu) - ale co z tego że był właściwy skoro firma zapewne i tak po swojemu robiła, miałem za nimi chodzić i sprawdzać z głębokościomierzem czy w danej chwili dobrze jest wykonana podsypka ?? Możesz mi wytłumaczyć jakie ma znaczenie teraz projekt ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasilas 05.12.2009 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 nie usuwać ... bo po co? dowody zbrodni chcesz zatrzeć? a chciałbym go usunąć dlatego, że cała dyskusja idzie zupełnie w niepotrzebnym kierunku i niepotrzebnie tylko zaśmieca forum muratora !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 05.12.2009 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 przeczytaj co sSiwy12 Ci powyżej napisał .... znaczenie ma wielkie ... a firma? czy miałeś chodzić za nimi i sprawdzać z linijką? może gdybys tak zrobił to nie mialbyś teraz tych problemów które masz jak mnie dom budowali to projekt miałam przestudiowany w jednym paluszku i zaglądałam i dopytywałam jesli coś mi sie nie zgadzało z moją wiedzą ... oczywiiście nie upierdliwie , tylko ujmę to tak , że byłam uprzejmie zainteresowana ... pewnie gdybym miała kostkę - to też bym kontrolowała ... i przy każdej innej robocie ... to się nazywa ograniczone zaufanie do wykonawcy ... kasilas ... nie życzę Ci źle - życze żebyś rozwiązał problemy w najlepszy z możliwych sposób ... niepotrzebnie sie napiąłes od początku ... a potem to juz poszszsszzło .... czasem trza na light wrzucic i więcej się uprzejmościa zdziała ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasilas 05.12.2009 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 Jeszcze raz napiszę o co mi chodzi. Firma która tę kostkę układała poprawiała mi ją już dwa razy !!. Nieskutecznie !! - czy mogę liczyć na to że ta firma kolejny raz zrobi to lepiej ?? Czy jednak powinienem znaleźć kogoś bardziej obeznanego w sprawie i ten ktoś mi to zrobi dobrze. Poprosiłem brukarzy, którzy słyną w okolicy z solidności. Przyszli obejrzeli pomierzyli i stwierdzili, że:- woda niema prawa stać na kostce nawet przy ulewnych deszczach i żeby mój bruk doprowadzić do właściwego stanu trzeba przełożyć min. 90 m2 kostki. Przełożenie tej kostki będzie kosztować (jeśli wykona to inna ekipa). Kto ma za to zatem zapłacić ??. Ja jako inwestor ?? czy firma która to spartoliła ??W jaki sposób mogę wyegzekwować moje roszczenia względem firmy, która tak mi ułożyła kostkę ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 05.12.2009 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 Możesz mi wytłumaczyć jakie ma znaczenie teraz projekt ?? Jeśli chcesz wyegzekwować naprawę tej fuszerki od wykonawcy - to kluczowe. Jeśli wykonawca otrzymał ten projekt i miał wykonać wg. niego - to kluczowe. Jeśli wykonawca nie otrzymał tego projektu i wykonywał „na podstawie własnego doświadczenia” – jest bez znaczenia. Są to podstawowe informacje, które poprzednicy starali się uzyskać od Ciebie, aby doradzić najlepszy tok postępowania. Olałeś to jednak - bez urazy. Dopisek: Tak się składa, że osoby które o to pytały, zawodowo zajmują się właśnie takimi sprawami. Chciały pomóc – niestety Ty tego nie zauważyłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 05.12.2009 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 dagulka - a jakie ma znaczenie teraz projekt. Projekt był na pewno właściwy i był wykonany przez pracownię "KRAJOBRAZY" z Wrocławia (razem z projektem domu) - ale co z tego że był właściwy skoro firma zapewne i tak po swojemu robiła, miałem za nimi chodzić i sprawdzać z głębokościomierzem czy w danej chwili dobrze jest wykonana podsypka ?? A dałeś ten projekt wykonawcy ? Warstwy powinny byc dobrane do obciążenia jakie będzie na tej kostce. Kolejne warswty powinny być solidnie ubite. Takie ubicie też można sprawdzać (geolog) ale to wszystko kosztuje i na budowie przy domku nikt tego nie robi. Jak sie sam na tym nie znasz powinieneś wynająć kogos niezależnego od wykonawcy do pilnowania/sprawdzania. Teraz piszesz coś o sądzie. Jak nie masz np protokołu przekaznia projektu to jak udowodnisz wykonawcy że widział jak to ma byc zrobione? Wykonawca powie ze klient mu nie dał projektu i sam musiał "projektowac" warstwy za co mu nie zapłaciłes. Masz papiery idź do sądu, masz wszystko na gębe to chyba nie powalczysz. Szukasz opni o kostce weż np swojego kierownika budowy niech to oglądnie, opnia nowego wykonawcy nie jest wiarygodna. On liczy na robotę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 05.12.2009 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 Firma która tę kostkę układała poprawiała mi ją już dwa razy !!. Nieskutecznie !! - czy mogę liczyć na to że ta firma kolejny raz zrobi to lepiej ?? jeśli poprawiali dwa razy i nadal nie spełnia Twoich oczekiwań - to nie liczyłabym na to , że po raz trzeci , czwarty czy piąty bedzie ok czyli tak jak chcesz .... co do kwestii egzekwowania - nie znam się , niech sie inni wypowiedzą ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siggialka 05.12.2009 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2009 Poprosiłem brukarzy, którzy słyną w okolicy z solidności. Przyszli obejrzeli pomierzyli i stwierdzili, że: - woda niema prawa stać na kostce nawet przy ulewnych deszczach i żeby mój bruk doprowadzić do właściwego stanu trzeba przełożyć min. 90 m2 kostki. Przełożenie tej kostki będzie kosztować (jeśli wykona to inna ekipa). Kto ma za to zatem zapłacić ??. Ja jako inwestor ?? czy firma która to spartoliła ?? W jaki sposób mogę wyegzekwować moje roszczenia względem firmy, która tak mi ułożyła kostkę ?? widzisz, i tu jest pies pogrzebany. oczekujesz od firmy która nawet za drugim razem nie potrafi poprawić błedu zeby zrobiła to za pierwszym razem na medal. Masz fakture? masz gwarancję. Idz sie sądzić co na pewno potrwa a do czasu wyroku wszystkie koszty bedziesz musiał ponosić Ty. Jako wykonawca, dam sobie uciąć głowe, ze w poszukiwaniu wykonawcy kierowałes sie głównie ceną. Przecież skoro masz solidnych fachowców w okolicy mogłeś ich wziąć w ciemno skoro z tej solidnosci słyną. Woda na kostce stac nie może tak jak i nie moga byc krzywe sciany albo niezgadzające sie fugi w łazience. Ale ci solidni byli za drodzy a partacze stosują dumpingowe ceny byle tylko dorwac zlecenie. Wykonawca jedzie, robi pomiar potem wieczorami pisze ofertę a i tak bierzesz sobie kogos co ci zrobi to za tysiąc mniej . A potem sa takie telefony: http://w838.wrzuta.pl/audio/5xoNTEd7zHT/fffff5d4 pozdrawiam wszystkich którzy wystawiaja oferty na get up i szukajfachowca pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.