Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Licytacja dla Walecznego Franka


Recommended Posts

Mój przelew też poszedł już wczoraj wieczorkiem. Udało mi się też wysłać wczoraj wylicytowane fanty, może dojdą na święta?

Zdróweczko dla naszego MALEŃSTWA

 

Paulinka doszla wczoraj, wieczorem degustowalismy - pyszna byla, a mocna....... :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja coś przekornie - licytacja poświąteczna...

Jakoś wcześniej z czasem było nietęgo więc choćby teraz - kalendarz z żaglowcami, format chyba A2 (taki spory), całość w kolorze.

Zdjęcia postaram się dorzucić jeszcze dziś.

Termin? A on taki ważny? Zaproponuję do 1 stycznia. I drobny prezencik na nowy rok .

Zapraszam nie tylko miłośników wielkich łodzi pod żaglami.

Oczywiście kalendarz na 2010 rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam baaardzo podziękować Janinki-Amorki!!!

 

Fotokalendarz dorał w sam dzień Wigilii, znalazł się pod choinką i był gwoździem wieczoru między prezentami! :D

Dziękuję bardzo!!! :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że zdążyłem w samą porę :D

Ja też dziękuję Janinki-Amorki. Chlebek już został nadgryziony - pychotka :D . (Nie wystawiasz przypadkiem jeszcze jakiegoś bochenka na innej aukcji :wink: :lol: )

Drugi bocheneczek też już oficjalnie przekazany i pewnie podzielił los pierwszego :wink: :D

(aagaa, przy okazji dziękuję za miłą wizytę - no jesteście niemożliwi! - misie jeździły do późnego wieczora w kieszeniach małolatów, pierniczki do przyozdobienia jutrzejszego stołu już się raczej nie nadadzą - noszą wyraźne ślady zębów :-? . Tylko ja swój skarb ocaliłem; stoi pod kluczem i czeka na okazję 8) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DLA ŚMIECHU !!!!!! opowiem wam moją przygodę związaną z licytacją :oops: :oops: .cała rodzina się śmiała i nie tylko :oops: :roll: .zacznę od początku . licytacja zażarta trwała o choinkę od yety 8) dogadaliśmy się :D i przekopaliśmy roślinki . licytacja trwała nadal 8) kupiłam z licytacji chlebek - yety też :D . Facet naprawdę super miły zaproponował że obierze oba bochenki i ja mam odebrać chlebek od niego !!!!!!!!!!!!!!! Jadę z mężulkiem pod umówiony adres w pierwszy dzień świąt o umówionej godzinie . tak zaaferowana :oops: pomyliłam numer bloku :roll: z mężem znaliśmy tylko imię "Darek"Dzwonimy domofonem -wpuszczają nas - kupa ludzi w domu

:o pytamy o Darka ? akurat wyszedł na spacer z psem :o rozebrani mamy siadać tylko ja koniecznie chcę z gospodynią 8) a ona mnie pyta skąd znam jej męża !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja że z internetu :D :D :D z miny się zorientowaliśmy że pomyliliśmy adresy :roll: choć reszta gości nas poinformowała żę w razie czego możem wrócić :oops: :D :D :D to był następny blok :oops: :oops: :oops: :oops: :roll: Tam rozpoznaliśmy Darka :D :D :D poznaliśmy jego rodzinkę i znajomych było super mam nadzieją że dużo zamieszania im nie narobiliśmy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem co się z tą pocztą naszą kochaną w tym roku stało, ale widać, że ona też przyłączyła się do licytacji dla Frania i wielu forumowiczów mogło cieszyć się wygranymi przedmiotami 8) :D

 

Ja też się bardzo zdziwiłam kiedy we wtorek dotarła do mnie paczka od kawiki z breloczkiem z czterolistną koniczynką :D .Breloczek znalazł już swoje miejsce i wierzę, że będzie mi przynosił szczęście :D

 

aaggaa, niezła historia :lol: :lol: chciałabym zobaczyć minę żony pierwszego Darka, kiedy mówiłaś jej, że znasz jej męża w internetu :wink: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem co się z tą pocztą naszą kochaną w tym roku stało, ale widać, że ona też przyłączyła się do licytacji dla Frania i wielu forumowiczów mogło cieszyć się wygranymi przedmiotami 8) :D

 

Ja też się bardzo zdziwiłam kiedy we wtorek dotarła do mnie paczka od kawiki z breloczkiem z czterolistną koniczynką :D .Breloczek znalazł już swoje miejsce i wierzę, że będzie mi przynosił szczęście :D

 

aaggaa, niezła historia :lol: :lol: chciałabym zobaczyć minę żony pierwszego Darka, kiedy mówiłaś jej, że znasz jej męża w internetu :wink: :lol: :lol: :lol:

ta niby żona nie była skora do zartów :o dobrze ze nie byłam sama...... oddałam buty prezenty własną torbę i kurtkę :lol: :lol: :lol: Rakiem się wycofywałam 8) :oops: :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)poznaliśmy jego rodzinkę i znajomych było super mam nadzieją że dużo zamieszania im nie narobiliśmy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ależ my takie zamieszanie bardzo lubimy :D - mieszajcie częściej i dłużej! :lol:

Rzeczywiście było super!

Ja tylko przyglądałem się wam czasem trochę podejrzliwie (wam i tym moim przyjaciołom), czy wy mnie przypadkiem w balona nie robicie... Niby to spotkaliście się pierwszy raz u mnie..., ale byliście w takiej komitywie, jakbyście się znali przynajmniej od 10 lat 8) . Właściwie to nadal pewien nie jestem :roll:.

(...a najlepiej wam wychodziło wspólne nabijanie się ze mnie :evil: )

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam baaardzo podziękować Janinki-Amorki!!!

 

Fotokalendarz dorał w sam dzień Wigilii, znalazł się pod choinką i był gwoździem wieczoru między prezentami! :D

Dziękuję bardzo!!! :D :D :D

 

DPSia bardzo się cieszę, że kalendarz dotarł na czas bo już się martwiłam i straciłam nadzieję, mam nadzieję, że kalendarz się Wam podoba ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że zdążyłem w samą porę :D

Ja też dziękuję Janinki-Amorki. Chlebek już został nadgryziony - pychotka :D . (Nie wystawiasz przypadkiem jeszcze jakiegoś bochenka na innej aukcji :wink: :lol: )

Drugi bocheneczek też już oficjalnie przekazany i pewnie podzielił los pierwszego :wink: :D

(aagaa, przy okazji dziękuję za miłą wizytę - no jesteście niemożliwi! - misie jeździły do późnego wieczora w kieszeniach małolatów, pierniczki do przyozdobienia jutrzejszego stołu już się raczej nie nadadzą - noszą wyraźne ślady zębów :-? . Tylko ja swój skarb ocaliłem; stoi pod kluczem i czeka na okazję 8) )

 

Yeti - szkoda, że nie mieliśmy możliwości dłużej pogadać (akurat trafiłeś w niezłe zamieszanie ;-) ), mam nadzieję, że kiedyś to nadrobimy!

najlepsza była moja babcia bo nie mogła zrozumieć jak to komuś chleb przywiozłam i to w dodatku poznanemu przez internet :lol: :lol: :lol: (no bo jak wytłumaczyć komuś kto nie ma pojęcia o komputerach, internecie, a o czymś takim jak forum w życiu nie słyszał, że to była aukcja forumowa dla Frania ;-) ) ale została udobruchana bo i jej bochenek przywiozłam, który zresztą zaraz rodzina pożarła ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbigniew, to mnie uspokoiłeś, bo już się martwiłam.

Mam nadzieję, że nalewka zgodnie z obietnicą zapewni zdrowie i wprawi w dobry humor :wink:

Pozdrawiam serdecznie i na drugą butelczynę zapraszam do nas :D

A kieliszki to taki bonus, żeby po wypiciu coś trwałego zostało na pamiątkę po tej pięknej akcji Franusiowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...