Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

murowany czy szkieletowy


Recommended Posts

Ja już się wypowiadałam w innym watku o domku znajomych i moich odczuciach z nim związanych. Co do budowania ich w USA tam gdzie się je buduje zazwyczaj klimat łagodniejszy i są najtańszą technologią budowania domów, znaną o wiele dłużej niż w Polsce. Nielicznych tam też stać na murowane.

Znajomy, który budował niedawno taki dom jest świadomy, że jego wartość jest o wiele niższa niż murowanego i okres trwałość firma go stawiąjąca przyjęła na 30 lat. Znajomy akurat skończy spłacać kredyt do tego czasu - kredyt, w którym też bardzo istotna była wartość domu przyjęta jako o wiele niższa niż takiego samego murowanego.

Jeśli miałabym się w Polsce zdecydować na coś z drewna to tylko i wyłącznie solidny dom z bali stawiany przez wyspecjalizowanych górali.

 

 

Generalnie trudno się nie zgodzić poza jednym punktem. Domy szkieletowe również buduje się w znacznej większości w skandynawii, a tam jak by nie było klimat nie jest łagodniejszy niż u nas.

 

Budowanie ich w skandynawii jest jak najbardziej uzasadnione bo tam jest zimno - szkieletory są "ciepłe" jak diabli - cała ściana to izolacja no i nie ma mostków termicznych.

 

Co do ceny - w krajach nieco bardziej rozwiniętych niż Polska robocizna jest droga. Szkieletor przyjeżdża z fabryki i na miejascu jest szybciutko składany. W Polsce murowanie jest nadal bardzo tanie, prawie tak tanie jak składanie szkieletora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już się wypowiadałam w innym watku o domku znajomych i moich odczuciach z nim związanych. Co do budowania ich w USA tam gdzie się je buduje zazwyczaj klimat łagodniejszy i są najtańszą technologią budowania domów, znaną o wiele dłużej niż w Polsce. Nielicznych tam też stać na murowane.

Znajomy, który budował niedawno taki dom jest świadomy, że jego wartość jest o wiele niższa niż murowanego i okres trwałość firma go stawiąjąca przyjęła na 30 lat. Znajomy akurat skończy spłacać kredyt do tego czasu - kredyt, w którym też bardzo istotna była wartość domu przyjęta jako o wiele niższa niż takiego samego murowanego.

Jeśli miałabym się w Polsce zdecydować na coś z drewna to tylko i wyłącznie solidny dom z bali stawiany przez wyspecjalizowanych górali.

 

 

Generalnie trudno się nie zgodzić poza jednym punktem. Domy szkieletowe również buduje się w znacznej większości w skandynawii, a tam jak by nie było klimat nie jest łagodniejszy niż u nas.

 

Budowanie ich w skandynawii jest jak najbardziej uzasadnione bo tam jest zimno - szkieletory są "ciepłe" jak diabli - cała ściana to izolacja no i nie ma mostków termicznych.

 

Co do ceny - w krajach nieco bardziej rozwiniętych niż Polska robocizna jest droga. Szkieletor przyjeżdża z fabryki i na miejascu jest szybciutko składany. W Polsce murowanie jest nadal bardzo tanie, prawie tak tanie jak składanie szkieletora.

 

 

tutli_putli napisał, że takie się buduje w Stanach bo tam klimat łagodniejszy. Dla mnie ostrzejszy klimat jest bardziej wskazaniem do budowy domu szkieletowego. I tu się zgadzamy.

Byłem kiedyś w Finlandii na budowie domu szkieletowego budowanego przez przeciętnego człowieka dla siebie. Znam jeszcze kilka przypadków i w każdym z nich była to budowa tradycyjna, a nie z prefabrykatów. Wiem, żete doświadczenia nie są reprezentatywne, ale z rozmów wynikało, że tak się zwykle buduje dlatego mam wątpliwości czy te szkieletory zwykle robione są w fabryce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tradycja.

Jak tam od wieków buduje się domy drewniane, to na ichnich forach można zapewne znaleźć krytykę rozwiązań murowanych.

A przejście z bala na szkielet zapewne traktują podobnie, jak u nas przejście z cegły na BK i inne nowsze wynalazki.

Drewno w Skandynawi mają względnie tanie.

Mają doświadczenie z tą technologią.

W ich mentalności nie ma konieczności wyróżnienia się swoim domem, dom ma być wygodny, funkcjonalny, jasny, estetyczny, nie musi być największy w okolicy.

 

Mieszkałem w szkielecie przez rok. W parterówce, więc odpadał problem stukotów z poddasza. Było fajnie, ciepło i miło. A z racji, że krótko, to nie odczułem kłopotów z trwałością.

 

Ale w Polsce, ze względu na stosunek kosztów budowy do wartości domu przy sprzedaży, chyba bym się nie zdecydował na szkielet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o konstrukcję więźby w dachu - to impergnacja - nie mam tu nic przeciw ....

Dach dachem - może być potraktowany tymi wszystkimi środkami ..A ściany już nie , bo tym się oddycha, z tego jest mnóstwo alergii.

 

No, w szkieletówce to niespecjalnie pooddychasz tymi ścianami, bo między szkieletem drewnianym a wnętrzem domu jest folia paroszczelna, więc nawet jakby to drewno było g...em zaimpregnowane, to nie powinnaś tego czuć w środku domu.

 

odp VAFEL

Nawet jeśli spuszczel dobrałby się do dachu - to w Niemczech jest technologia ratowania wieźby dachowej - ,,coś na gorąco " i no problem , jeśli nie to mając parterówkę ze stropem betonowym przerzucam się na dach płaski :wink:

 

Technologie zabezpieczania/ratowania są różne, zarówno dla szkieletówek jak i więźby. W końcu to tylko drewno. Osobiście nie obawiał bym się tak tych szkodników... Wady szkieletów leżą gdzie indziej (wspominałem o tym wcześniej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o konstrukcję więźby w dachu - to impergnacja - nie mam tu nic przeciw ....

Dach dachem - może być potraktowany tymi wszystkimi środkami ..A ściany już nie , bo tym się oddycha, z tego jest mnóstwo alergii.

 

No, w szkieletówce to niespecjalnie pooddychasz tymi ścianami, bo między szkieletem drewnianym a wnętrzem domu jest folia paroszczelna, więc nawet jakby to drewno było g...em zaimpregnowane, to nie powinnaś tego czuć w środku domu.

No ale w domach murowanych więźba to nie tylko to co w części nieużytkowej ale również skosy poddasza, na którym to mieszkamy. Więc jeżeli zaimpregnujesz jakimś świnstwem, której przejdzie przez folię i rigipsy, to i tak Cię dopadnie - bez różnicy czy to murowany z drewnianym dachem czy szkielet.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku też zastanawiałem się nad szkieletorem. Dużo przeczytałem różnych opinii - za i przeciw... i dlatego pozwalam sobie na komentarz do poniższego (moje na czerwono i pogrubione)

 

Nie po to zazwyczaj się buduje żeby za 2-5 lat sprzedać, ale murowany jest w naszej szerokości geograficznej lepszy.

Pod jakim względem lepszy?

 

Prawie kazdym, moze troche drozszy w wybudowaniu...

 

czyli tradycyjny murowany jest;

-dzwiekoszczelniejszy - to jest bardzo dyskusyjne... może i w szkieletorze bardziej słychać co się na piętrze dzieje (jak jesteś na parterze), ale jeśli chodzi o przechodzenie dźwięku z zewnątrz domu do środka lub pomiędzy pomieszczeniami na tym samym poziomie, to znam wieeele murowanych domów, które są znaaacznie bardziej akustyczne...

-wytrzymalszy - z tego co widzę, to po 50 latach i jeden i drugi dom nadaje się do generalnego remontu. Szczerze mówiąc nie wiem, który jest łatwiej wyremontować...

-zdecydowanie bardziej ognioodporny - też dyskusyjne; jeżeli jest pożar, to w budynku pali się głównie wyposażenie (które jest takie samo w obu domach); czytałem o przypadku szkieletora, w którym spaliło się wszystko (wewnątrz), ale dom pozostał (płyty GK wytrzymały i ogień nie strawił ścian)

-tansze ubezpieczenie

-wiecej fachowcow dzialajacych w tej technologii

-kornikoodporny.. - też dyskusyjne, bo w zwykłym domu masz więźbę dachową, którą korniki też Ci mogą zjeść... osobiście zupełnie nie obawiał bym się korników - znacznie groźniejsza niż szkodniki drewna jest dla domu szkieletowego wilgoć...

-itd...itd...

 

Nadmienie zeby nie byc goloslownym, wybudowalem takich domow kilkaset, mieszkalem w takich prawie 10 lat, teraz buduje sobie tradycyjny murowany dla siebie bo lepszy...

 

Pozdrawiam i zycze powodzenia w wyborze!

 

Ostatecznie wybrałem jednak murowany, głównie z tego względu, że mało jest porządnych ekip robiących szkieletory, a i technika szkieletowa nie wybacza błędów tak łatwo jak murowana... Ale nie jestem wcale przekonany, że dobrze postawiona szkieletówka jest gorsza od dobrze postawionego domu murowanego...

 

 

 

Pomieszkajcie troche a potem bedziemy dyskutowac kto jest blizszy prawdy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie sam krzywdę zrobisz to nikt poza Tobą nie będzie płakał , reszta najwyżej się uśmieje :lol:

 

Nie nauczyła cię Mama, że nie należy się śmiać z cudzego nieszczęścia? :wink:

 

A i postawienie szkieletora niekoniecznie musi być nieszczęściem. Zależy kto i jak postawi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko chyba jest porównywać do Polski - Skandynawie gdzie poziom życia, zarobki, ect. ect. są jednak zgoła inne niż u nas. W USA zresztą podobnie, statystyczny Amerykanin z klasy średniej o wiele częściej zmienia lokum w życiu niż statystyczny Polak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z informacji jakich ja się doszukałem na temat domów szkieletowych wynikałay nastepujące wnioski:

- u nas w Polsce jedyna korzyść z technoligii szkieletowej to szybkośc budowy, koszt jest porównywalny do technologii murowanej.

- w stanach technologia szkieletowa jest DUZO tańsza od murowanej, tam drewno jest tańsze niz u nas a dodatkowo biorąc pod uwage zarobki to jest śmiesznie tanie.

- w Skandynawii jest zapewne (nie wiem jak jest) podobnie. Duzo lasów, tchnologia znana od wielu lat i mozna budowac podczas mrozów bo technologia jest sucha.

 

pzdr

QbaB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę się dołączyć. Nigdy nie zdecydowałabym się na wybudowanie domu nie murowanego w Polsce.

1. Chyba, że miałby to być domek letniskowy - i stać byłoby mnie na to:)))

2. Dom murowany i tu obojętnie czy z pustaka białego, ytonga czy ceramiki budowlanej to dom na lata, który może służyć jeszcze naszym wnuką :) bo chyba nikt nie buduje tylko domu dla siebie???

3. I to nie do końca prawda że dużo szybciej buduje się dom szkieletowy, jesli sie ma pieniądze i dobrą ekipę dom murowany też można bardzo szybko wybudować.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Co do budowania ich w USA tam gdzie się je buduje zazwyczaj klimat łagodniejszy i są najtańszą technologią budowania domów, znaną o wiele dłużej niż w Polsce. Nielicznych tam też stać na murowane.

 

Hallo Kanada też ma takie domy, niewidzialem w Kanadzie domów murowanych, wszystkie i te wysoko powyżej przeciętnej są drewniane.

W Kanadzie około 90% jest omurowana i tak wyglądają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko chyba jest porównywać do Polski - Skandynawie gdzie poziom życia, zarobki, ect. ect. są jednak zgoła inne niż u nas. W USA zresztą podobnie, statystyczny Amerykanin z klasy średniej o wiele częściej zmienia lokum w życiu niż statystyczny Polak.

 

Przeciętny czas zmiany domu to 2.5 roku tak było przed kryzysem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...