Zakup działki - krok po kroku

[honzik]

Przekopałem się przez to forum (chociaż przyznaję - utknąłem na 82 stronie tematów... i nie znalazłem tematu, w którym by ktoś opisał jak kupić działkę na kredyt. Znalazłem parę artykułów w sieci, ale dość zdawkowych. Jak zatem powinna wyglądać kolejność?

 

1. znajduję działkę

2. biorę od sprzedającego numer działki

3. sprawdzam w planie zagospodarowania przestrzennego, czy mogę na niej wybudować to, co bym chciał wybudować i tak, jak bym chciał. Jeśli nie ma PZP, to występuję o WZ.

4. sprawdzam księgi wieczyste, czy nie ma hipoteki, służebności i innych wad prawnych, a właściciel jest właścicielem

5. jeśli pasuje, to podpisuję umowę przedwstępną, wpłacam zaliczkę

6. podpisuję umowę kredytową z bankiem

7. akt notarialny

 

Proszę o wszelkie uwagi. Na którym etapie powinienem się zainteresować kredytem, tzn jakoś wstępnie zbadać zdolność kredytową? Czy bank mi udzieli jakiejś wiążącej odpowiedzi nie dotyczącej konkretnej działki, że np. udzieli mi kredyt od kwoty X do kwoty Y, czy też jednak muszę mieć do tego celu umowę przedwstępną i bank będzie rozpatrywał wyłącznie przypadek KONKRETNEJ działki? Bo nie wiem, co będzie, jeśli się okaże, że ja wpłacę jakiś zadatek, a banki gremialnie uznają, że mi nie dadzą takiego kredytu.

 

Przepraszam za proste pytania, widzę, że nikt tutaj takich nie zadaje, ale ja po prostu nie mam kogo zapytać - nie znam nikogo, kto ostatnio kupował nieruchomość na kredyt, a działkę to już w ogóle.

[Trociu]

Hej

Brakuje jeszcze sprawdzenie czy jakaś agencja rządowa nie ma prawa pierwokupu. Coś w stylu agencja nieruchomości rolnych czy jak to się tam nazywa.

U mnie w umowie przedwstepnej mam zapis, że działka nie została kupiona od skarbu państwa więc gminie nie należy się prawo pierwokupu.

[Trociu]

Na którym etapie powinienem się zainteresować kredytem, tzn jakoś wstępnie zbadać zdolność kredytową? Czy bank mi udzieli jakiejś wiążącej odpowiedzi nie dotyczącej konkretnej działki, że np. udzieli mi kredyt od kwoty X do kwoty Y, czy też jednak muszę mieć do tego celu umowę przedwstępną i bank będzie rozpatrywał wyłącznie przypadek KONKRETNEJ działki? Bo nie wiem, co będzie, jeśli się okaże, że ja wpłacę jakiś zadatek, a banki gremialnie uznają, że mi nie dadzą takiego kredytu.

 

hej - kredytem to zainteresuj się jak najszybciej. W szczególności obecnie, gdy podobno banki już nie dają tak chętnie jak 2-3 lata temu. Jak podpiszesz umowę przedwstępną i wpłacisz zadatek, a potem nie dostaniesz kredytu to lipa.

[Trociu]

Ja bym sie jeszcze zainteresował następującymi tematami:

- jak wygląda sprawa podłączenia do wodociągów, kanalizacji i prądu

- co planowane jest w okolicy - drogi, kopalnie, fabryki

- jak wygląda sprawa z dojazdem do nieruchomości

[GimG]

Ostrożnie gdy wpisy w hipotece odnoszą się do instytucji państwowych (ZUS, zaległości w podatku), najlepiej omijać takie działki szerokim łukiem.

Gdy właściciel prowadzi działalność gospodarczą warto sprawdzić czy działka nie jest częścią prowadzonej działalności.