piwopijca 09.12.2009 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Powtórzę jeszcze raz, bo powtarzanie to matka wiedzy podobno Podłogówkę trzba zaprojektować do każdego pomieszczenia indywidualanie - chodzi o rozstaw rur. Robi sie to w oparciu o zapotrzebowanie pomieszczenia na ciepło, materiał wykończeniowy podłogi i zakładaną maksymalną temperature zasilania pętli. Są do tego wytyczne, prosta jak drut metodologia. Wtedy temperatura powierzchni podłogi będzie na poziomie całkowicie bezpiecznym dla organizmu ludzkiego. Niestety najcześciej spotykam sie z podejściem do podłogówki: co ile mam dać rurę aby było dobrze? I na to pytanie nie da sie odpowiedzieć zdalnie i dla pewnosć 80% inwestorów i instalatorów daje jak najgęściej. Taka metoda sprawdzała sie - to znaczy nie szkodziła - przy grzejnikach - ot krócej popracował grzejnik,a lbo było za gorąco to sie okno otworzyło i dobra jest. Przy podłogówce to ma znaczenie kluczowe. [ciach] Niestety, ale nie do końca mogę się zgodzić. O ile jest problem, gdy rurki od podłogówki są zbyt rzadko rozmieszczone (niewiele się z tym da zrobić), o tyle gdy są zbyt gęsto, to nie ma problemu, żeby regulować temperaturę podłogówki temperaturą wody, która przez nią przepływa. Przykład: dla danego pomieszczenia wyliczyłeś idealny rozkład rurek, np. co 20 cm dla temperatury zasilania 40 stopni Celsjusza. Jeżeli rurki zrobisz co 15 cm, to przy temperaturze zasilania 40 stopni oczywiście podłoga będzie zbyt ciepła, ale wystarczy zmniejszyć temperaturę zasilania i już będzie OK... Więc w czym według Ciebie jest problem z tym przewymiarowaniem podłogówki? Zeby przewymiarowac tez wypadalo by policzyc instalacje -bo skad bedziesz wiedzial jak ustawic parametry w kazdym pomieszczeniu zeby bylo poprawnie? Inna kwestia to opory calej instalacji, przeciez w instalacji zrobionej "na miare" bedzie pewna ilosc wody wypelniajaca instalacje, przewymiarowujac ja zmieniasz te wartosc i wychodzi np. 30% wiecej -wiec juz cos kosztem czegos -nie ludzisz sie, ze rozne wielkosci instalacji pochlona tyle samo energii na obieg czynnika w instalacji? Teraz kwestia co wyjdzie korzystniej, a to juz mozna policzyc na etapie projektowania instalacji -wracamy do projektu i obliczen Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Talbot 09.12.2009 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Powtórzę jeszcze raz, bo powtarzanie to matka wiedzy podobno Podłogówkę trzba zaprojektować do każdego pomieszczenia indywidualanie - chodzi o rozstaw rur. Robi sie to w oparciu o zapotrzebowanie pomieszczenia na ciepło, materiał wykończeniowy podłogi i zakładaną maksymalną temperature zasilania pętli. Są do tego wytyczne, prosta jak drut metodologia. Wtedy temperatura powierzchni podłogi będzie na poziomie całkowicie bezpiecznym dla organizmu ludzkiego. Niestety najcześciej spotykam sie z podejściem do podłogówki: co ile mam dać rurę aby było dobrze? I na to pytanie nie da sie odpowiedzieć zdalnie i dla pewnosć 80% inwestorów i instalatorów daje jak najgęściej. Taka metoda sprawdzała sie - to znaczy nie szkodziła - przy grzejnikach - ot krócej popracował grzejnik,a lbo było za gorąco to sie okno otworzyło i dobra jest. Przy podłogówce to ma znaczenie kluczowe. [ciach] Niestety, ale nie do końca mogę się zgodzić. O ile jest problem, gdy rurki od podłogówki są zbyt rzadko rozmieszczone (niewiele się z tym da zrobić), o tyle gdy są zbyt gęsto, to nie ma problemu, żeby regulować temperaturę podłogówki temperaturą wody, która przez nią przepływa. Przykład: dla danego pomieszczenia wyliczyłeś idealny rozkład rurek, np. co 20 cm dla temperatury zasilania 40 stopni Celsjusza. Jeżeli rurki zrobisz co 15 cm, to przy temperaturze zasilania 40 stopni oczywiście podłoga będzie zbyt ciepła, ale wystarczy zmniejszyć temperaturę zasilania i już będzie OK... Więc w czym według Ciebie jest problem z tym przewymiarowaniem podłogówki? Masz rację, można obniżyć temp wody - to oczywiste. Tu już dochodzi problem wykonania, trzeba mieć taką mozliwość, a często instaltorzy takiej mozliwości nie zapewniają, jeśli takowa istnieje, to faktycznie problem da sie rozwiazać, ale uwerz mi, prób i błędów będzie sporo zeby osiagnąc zadowalajacy efekt przy danej temepraturze zewnętrznej. Ponadto przewymiarowaując uzyskujesz zbyt długie pętle, pojawiają sie problemy z wyrównoważeniem instalacji, to już szczeóły projektowe o których nie pisałem, bo temat jest dośc głęboki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 09.12.2009 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Skoro tak twierdzicie... Ja zobaczę w praktyce, na własnym przykładzie, bo u mnie hydraulicy nic nie policzyli ("Panie, nie trzeba..."), tylko właśnie przewymiarowali twierdząc, że potem bardzo łatwo można będzie tym sterować właśnie przez temperaturę wody (a to byli jedni z bardziej polecanych na tym forum wykonawców). Mam nadzieję, że będzie OK. Przekonam się już wkrótce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.12.2009 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Jest jeszcze jedna sprawa. To „przewymiarowanie” z reguły objawia się tym, że rurki wszędzie ułożone są w jednakowej odległości – standard to 10cm. Takie podejście „do sprawy” powoduje, że nie ma strefy brzegowej. Moim zdaniem, strefa brzegowa jest nieodzownym elementem ogrzewania podłogowego i jej „posiadanie” lub nie, ma wpływ na min. poczucie komfortu termicznego, sposób i „intensywność” wentylacji, koszty eksploatacyjne ( wyższa temperatura podłogi w całym pomieszczeniu). Dodam, ze spotkałem się z rozwiązaniem , ze pętle były rozłożone co 10cm, ale strefa brzegowa była zasila oddzielnie i niezależnie od reszty pomieszczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.