Komentarze do noxilowego marudnika

[Noxili]

Test wpisu.

 

PS Ponieważ pod identycznym nikiem noxili piszę na kilku innych hobbystycznych forach gdzie wszyscy zwracaja się do mnie Nox albo Noxi więc prosze nie łamac sobie klawiatury i pisać krótsza wersję.

[Arctica]

Hej!!!

Przeczytałam zapowiedź...

i nie przegonisz mnie już...

Baaaaa.... nawet wystraszyć się nie dam

 

Tylko proszę, nie za tydzień ... JUŻ!!!!

[papuch]

No no! Wejście Smoka! Jak długo trzeba będzie czekać na kolejny odcinek?

pozdrowionka )

[meg60]

Noooooo, zapowiada się ciekawie !!!! Mnie też nie przestraszysz, więc bedę tu cały czas. JESTEŚ ŚLEDZONY !!!!!

[Saskja]

Ja Cię proszę, Nox, tylko nie przestawaj pisać!

Bomba!

[Noxili]

Cieszę się że nasze przypadki się tak Wam spodobały. Postaram sie następną część pt Przeprowadzka sprokurować w sobotę

Pozd

[aniahubi]

Ojej, już tylu miłośników (miłośniczek?) ma twój dziennik

Też jestem zachwycona historią, no i świetnie piszesz.

Mam nadzieję, że na następne odcinki nie będziemy tyle czekać

I zdjęcia prosimy

[matka dyrektorka]

Lubię chałupy z duszą kiedy pisałeś w wątku o przeprowadzkach do "wybrakowanych" domów, przez moment myślałam że moje 3/4 postanowiło się zalogować i opisać naszą chatę

Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy

[meg60]

WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!!

 

http://www.megawypas.pl/images/news/swieta.gif

 

życzy meg60 z rodziną

[Arctica]

http://images38.fotosik.pl/236/dd751b39af2e1678.gif

 

W Betlejem na sianku Zbawiciel się rodzi,

niech Wam jak najlepiej w życiu się powodzi,

zaś w Nowym Roku o każdej godzinie,

niechaj nic co dobre Was nie minie!

[Saskja]

Odcinek "Przeprowadzka" przeczytany. Suuuuper! Czekam na kolejny

Żal mi tylko tego krzewu różanego...

A Chrumpelek ma dobre wyczucie chwili, trzeba przyznać

 

No i Wesołych Świąt

 

http://img51.imageshack.us/img51/5968/piesr.jpg

 

czyli Saskja i jej stadko

[Arctica]

Też przeczytałam "przeprowadzkę"... a przy fotce oczy mi się spociły , nic na to nie poradzę, tak już mam .

I chociaż nocowaliśmy już "u nas" w namiocie, to najbardziej na świecie pragnę dnia, w którym będę mogła zostać... na zawsze...

[Zochna]

dzien dobry

 

ładny dom , ładne wyzwanie, ładny dziennik i ładne zdjęcia

Czy ten piękny kamienny płot na ostatnim zdjęciu tez należy do Was ?

 

Trzymam kciuki i pozdrawiam

[Noxili]

Niestety nie Właśnie na naszej posiadłości sie kończy .Ale zamierzam pociagnąć go właśnie wzdłuż naszego brzegu do działki sąsiada u którego znowu sie zaczyna taki płotek.Co ciekawe na długim odcinku jest murowany zaprawą glinianą .

[Arctica]

hej! Byłeś, a gdzie kolejny odcinek, siem zapytowywuję

[Noxili]

Jak sie zawezmę i napisze . Jutro??Po świętach człek strasznie leniwy.

[Arctica]

A miałam zapytać.... Ty to wszystko tak z pamięci lecisz, czy na jakiś wspomagaczach ?

[Noxili]

Tak z pamieci . Niektóre zdarzenia które tutaj opisałem jako dość śmieszne niekoniecznie takie były w tedy na zywo . Powiem szcerze ze niektóre zwyryły się tak mocno w pamieci ze niektóre akcje będą się mi sniły w koszmarach. Zresztą pocztkowe 2 lata remontu zakończyły sie totalnym wycieńczeniem tak psychicznym jak i fizycznym .Odchorowałem tą konieczność ciągłego zamartwiania co i jak zrobić oraz konieczność ciągłej gotowości do startu na wysokie obroty bez rozbiegu. Zeszły sezon zimowy spedziłem na bardzo wolnych obrotach walcząc z depresja.Z domu wychodziłem tylko jak musiałem. .Gdyby nie Noxilinka to chyba ...

[Arctica]

To zapewne jest już duuuuużo lepiej, bo mega optymizm bije z tego co piszesz....

 

A tak swoją drogą... dobra pamięć , chyba muszę "bilobil" se sprezentować , dwa lata .... to właśnie obecny dom kończyliśmy.... nic nie pamiętam .

[Noxili]

Smieszna rzecz ta pamieć : te dwa lata pamietam tak jak by trwały z 10 lat a zeszły rok tak jakoś zleciał dla odmiany szybciutko .Najpierw dom bardzo cieszył.

Potem miałem go dość . A dzisiaj znowu cieszy i uwielbiam w nim siedzieć. Wyluzowałm .Mamy własny rytm remontów , taki zeby się wiecej nie "zarzynać" Troche szkoda zycia.No ale tym tempem dom zakończymy za 6-10 lat.Na szczęście dom składa się z dwu osobnych skrzydeł . To mniejsze ,starsze właśnie przebuduwujemy z poziomu który określamy "da sie mieszkać lepiej niz w igloo" do poziomu "jest fajnie". Drugie wieksze czeka na nas . W 2010 rozpoczynamy grzebaninę w tym wiekszym.