Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chotomów Grupa


mik99

Recommended Posts

Olena będziecie przez całą sobotę na działce? co zamierzacie zrobić? pewnie będziemy u siebie, więc chętnie Was odwiedzimy - ale wszystko zależy od tego jak szybko uda się nam pozałatwiać sprawy na "mieście" 8)

 

Nie wiem o ktorej dotrzemy, bo sobota to jedyny dzien w tygodniu, kiedy mozemy odespac caly tydzien :) Na pewno do Was zajrzymy :) Co będziemy robic? Konrad ma za zadanie (od p. Leszka 8) ) pomalowac fundamenty z zewnatrz a ja chyba chcialabym przerzedzic troche te nasza dzungle :-? i moze przy okazji jakies ognisko z kielbaskami w porze obiadowej? wyjdzie w praniu, w kazdym razie zapraszamy wszystkich serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Kto z WAs myślał lub muśli o przydomowej oczyszczalni ścieków?

Bo ja się bardzo poważnie zastanawiam...

 

też o tym myśleliśmy, ale jak tylko obejrzeliśmy plan zagospodarowania przestrzennego to wiedzieliśmy, że to nie dla nas. Uważam, że sam pomysł jest bardzo dobry i naprawdę warty sprawdzenia. Jeśli możesz u siebie zrobić przydomową oczyszczalnię to myślę, że warto - kolega jest bardzo zadowolony.

 

pozdrawiam

 

Byku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mik99 - Wiem o jednej legalnie zrobionej oczyszczalni z reaktorem biologicznym na działce ok. 700 m w gm. Jabłonna. Już nie odkopię namiarów, ale pogadaj z gościem sprzedającym oczyszczalnie, pompy ciepła etc. przy Selgrosie - zaraz za skrętem z Modlińskiej po prawej stronie wjazd na podwórko małego domku, przed zakrętem stoją tablica i zielony zbiornik. To zdaje się oni montowali tę oczyszczalnię a napewno mają telefon do właściciela.

 

Tyle, że ty się budujesz w Legionowie, więc co ci po doświadczeniach z Jabłonny...

 

Pozdrawiam,

 

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario, możesz napisać coś więcej o tych problemach z bankiem - jestem bardzo ciekawy, bo Multibank był jednym z tych, który braliśmy pod uwagę starając się o kredyt. Przy następnym kredycie chciałem poznać dobrze ich ofertę...

 

Nie wiem, czy cały bank tak działa, czy tylko Oddział przy ul. Kijowskiej :evil: :evil: :evil:

W telegraficznym skrócie (żeby ciśnienie nie podskoczyło mi na samą myśl):

- pracownicy prawie nigdy nie odbierają telefonów (komórek służbowych też),

- jak powiedzą, że oddzwonią to nigdy tego nie robią,

- nie przekazują informacji (dokumentów, wniosków) do centrum analitycznego w Łodzi i z powrotem do klienta.

 

A nasza najnowsza historia: wystąpiliśmy o podwyższenie kwoty kredytu hipotecznego, dostaliśmy telefon z zaproszeniem na podpisanie aneksu konkretnego dnia i o konkretnej godzinie. Na miejscu jednakże okazało się, że pań, które się tym zajmują nie ma, nikt nic nie wie o żadnym aneksie, nie ma również dyrektora placówki ani jego zastępcy. W końcu ktoś zajął się przygotowywaniem aneksu, co zajęło 2 godziny. Następnego dnia zebraliśmy papierki potrzebne do uruchomienia transzy i dostarczyliśmy do banku. Był piątek. Wystawiliśmy polecenie uruchomienia transzy na poniedziałek. Cierpliwie czekaliśmy 3 dni, jakie ma bank na przekazanie środków...... a potem dowiedzieliśmy się, że wypłata transzy została wstrzymana, bo coś się nie zgadza w papierach..... (dowiedzieliśmy się o tym wskutek naszych starań, bo oczywiście nikt nie miał nawet zamiaru nas poinformować)!

Okazało się, że warunki zapisane w umowie (aneksie) to nie wszystkie warunki: bank może sobie wymyślać dodatkowe .......

Złożyłam reklamację, ale bank ma 30 dni na jej rozpatrzenie.

Aha, pracownik banku miał być u nas o 14.00 żeby zrobić zdjęcia....o 15-tej zadzwonił, że właśnie jedzie (żadnego przepraszam, czy coś w tym rodzaju) i był bardzo zdziwiony, że na niego nie czekamy.......

 

Próbuję walczyć dalej...

Pozdrawiam, Maria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy cały bank tak działa, czy tylko Oddział przy ul. Kijowskiej :evil: :evil: :evil:

W telegraficznym skrócie (żeby ciśnienie nie podskoczyło mi na samą myśl):

- pracownicy prawie nigdy nie odbierają telefonów (komórek służbowych też),

- jak powiedzą, że oddzwonią to nigdy tego nie robią,

- nie przekazują informacji (dokumentów, wniosków) do centrum analitycznego w Łodzi i z powrotem do klienta.

 

To faktycznie możesz być wkurzona :evil: :evil: :evil:

Ci ludzie wogóle nie zdają sobie sprawy jak wiele od nich zależy i niestety jak bardzo musimy na ich "pracowitość" liczyć - jednym słowem skandal.

 

My wzięliśmy w PKO i gdyby nie to, że Nusia zrobiła zadymę na całego, to pewnie do chwili obecnej nie ruszylibyśmy z robotami. Cały czas mówili: "wniosek jest rozpatrywany"... tylko ile można oglądać 30 kartek papieru - myślę, że po 2 tygodniach to wszystko zna się na pamięć, chyba że nikt się tym tak naprawdę nie zajmuje.

Po zadymie umowę przygotowano w ciągu 3 dni - jak chcą to potrafią :D

 

pozdrawiam i życzę wszystkim cierpliwości w walce z bankami

 

Byku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas ubiegły tydzień pod znakiem Centrum Zdrowia Dziecka :cry: :cry: :cry: I ten też :cry: :cry: :cry:

 

Podczas zabiegu zarazili nam Synka groźną bakterią :evil: :cry: Teraz bidulkę faszerują antybiotykami....

 

Maria

 

 

My również jesteśmy z Wami - oby Synek jak najszybciej wrócił do zdrowia - tego właśnie Wam życzymy.

 

Nusia i Byku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie wszyscy :lol:

 

Olena nie matrw się. Ja wierzę, że z Lechem praca pójdzie szybko i sprawnie. A co najważniejsze profesjonalnie.

 

Jeśli chodzi o DachMur to trochę się na nich wkurz :evil: .... Póki co nic nie mówię bo została nam jeszcze faktura do rozliczenia :D

 

Mam do Was pytanie jaką wybraliście folię paroprzepuszczalną pod dachówkę? My się zastanawiamy nad Dorken'em Maxx i Tyvek'iem Solid.

 

nusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedna refleksja po weekendowej nerwówce:

 

obsługa klienta w DachMurze straaaaasznie się pogorszyła :evil: :cry:

 

JUŻ NIE MOGĘ ICH POLECAĆ.....

 

Maria

 

co takiego Wam "zmalowali"???

my też mieliśmy z nimi różne przejścia... :evil: tylko Anię mi denerwują gałgany...

 

Byku

 

Co zmalowali? A takie tam: przywieźli nie to co trzeba tylko to co mieli, albo nie w takiej cenie jak było umówione i w ogóle tak jakoś inaczej (czyt. gorzej) traktują klienta....

Chyba rozrósł się im biznes i przestali nadążać (jak my zaczynaliśmy budowę w hurtowni było dwóch właścicieli i żona któregoś)...

 

A Ani tak po prostu nie można denerwować, czy z jakiegoś szczególnego powodu :D :wink: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...