Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

smierdzi w łazience


PAPROCIAK

Recommended Posts

Mam nowa łazienke i cały czas w niej zalatuje z kanalizacji. Na początku sprawe bagatelizowałem bo nie wszystko było podłączone i wysychały syfony. Od około tygodnia po malowaniu i wstawieniu sprzetów zaczałem szukac na serio. Przedmuchuje gdzies z porcelany sedesu ( tam nos najbardziej cierpi) jakoś można to sprawdzić na 100% bez demontowania . Ja kombinuje że jest to wada odlewu i z kanalizacji poza syfonem przedmuchuje do komory przez która przelatuje woda ze spłuczki.

Bede wdzięczny za wszystkie rady.

 

A tak sie zastanawiam czy w tym domu cos w końcu spasuje tak bez bólu :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie musi tak być, że to ceramika (ale i tak bez demontażu się raczej nie da sprawdzić, chyba że w studzience/szambie przed domem rozpalisz ognisko i będziesz patrzył gdzie wędzarnia w domu). A tak poważnie to może być to kwestia nie całkiem szczelnego połączenia kibelka z rurą. Zgadując to może być dla przykładu kibelek z wyjściem 90 włożony na styk w rurę 110 taką bez gumowego pierścienia uszczelniającego. Może to też być wiele innych rzeczy, jak np za krótki odcinek rury włożony na zasadzie jakoś to będzie bo po co ciąć nowy. Bez głębszych oględzin się nie obejdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kumpel miał podobny problem i co się okazało...

Otóż jedna ekipa zabezpieczyła przed wylewkami wystający z podłogi pion kanalizacji kawałkiem rury o większej średnicy...

Druga ekipa już po wylewce, podłączała pion. No i podłączyli go do tej rury o większej średnicy...

Na efekty nie trzeba długo było czekać...

Gościu od naprawy rozpoczął od demontażu porcelany, a potem postanowił kuć wzdłuż rur aż dojdzie do przyczyny, na szczęście dużych strat nie było bo ta rura była tuż przy kibelku.

 

Najlepsze, że sprawdzam u mnie jak tam po wylewkach i też ten sam sposób zabezpieczenia pionu. Mówię majstrowi żeby to usunęli - ok,ok.

Po kilku miesiącach przed przyjściem instalatorów-łażę po budowie i co? z podłogi wystaje ta rura ochronna o większej średnicy, skrywając tę właściwą...sam ją wyrwałem, chociaż mój hydraulik chyba by skumał, że coś nie tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabezpieczenie większą rurą ma duży sens. Chodzi o to aby ta właściwa mogła swobodnie ulegać deformacjom termicznym. A że szalunku bo tym jest ta większa rura nikt nie usunął to inna bajka

 

Zgadzam się, sposób wygodny i prosty.

Ale znowu-inwestor musi się znać na wszystkim i wszystkiego dopilnować-w przeciwnym razie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie żadna fuszerka z zewnatrz nie wchodziw rachubę wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuka. Nie napisałem ale śmierdzi ze środka kibla tak jakby z dysz gdzie wylatuje woda do spłukiwania. Ale to jest tak mała nieszcelnosc że nie czuć powiewu (wiaterku) z kanalizy tylko delikatny smrodek.

W 2 łazience wszystko ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz Szambo czy kanalizację? Jak szambo to śmierdzi non stop czy tylko po wizycie szambiary? Do szamba są środki które skutecznie niwelują przykre zapachy. U mnie po pierwszej wizycie szambiary tak waliło że można było pawia puścić mimo że "uzupełniłem" wodę we wszytkich syfonach. Pomógł Microbec to szamb i teraz nic nie czuć 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie musi tak być, że to ceramika (ale i tak bez demontażu się raczej nie da sprawdzić, chyba że w studzience/szambie przed domem rozpalisz ognisko i będziesz patrzył gdzie wędzarnia w domu). A tak poważnie to może być to kwestia nie całkiem szczelnego połączenia kibelka z rurą. Zgadując to może być dla przykładu kibelek z wyjściem 90 włożony na styk w rurę 110 taką bez gumowego pierścienia uszczelniającego. Może to też być wiele innych rzeczy, jak np za krótki odcinek rury włożony na zasadzie jakoś to będzie bo po co ciąć nowy. Bez głębszych oględzin się nie obejdzie.

 

Kolego.

Mialem ten sam problem z muszla ceresit. Tez ''dawalo'' ze srodka. 3 tygodnie myslalem, wachalem, az w koncu doszedlem co jes grane.

Muszla ma PRZELEW, ktory nie jest do niczego potrzebny.

Zdejmij zbiornik z woda, to zobaczysz malutka dziurke (7mm srednicy) i zasyliconuj ja, albo napchaj jakiejs gumy.

 

Powodzenia

 

PS zdaj relacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdarza się, że w czasie montażu / zsuwania rur dochodzi do zagięcia gumowego kołnierza i tym samym małej lecz dokuczliwej nieszczelności,

instalator nie ma szansy tego zobaczyć, bo połączenie jest zasłoniete muszlą,

 

polecam zdemontować muszlę, dobrze naoliwić połączenia rur zapewniając poślizg, zamontować raz jeszcze,

 

u mnie pomogło ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego.

Mialem ten sam problem z muszla ceresit. Tez ''dawalo'' ze srodka. 3 tygodnie myslalem, wachalem, az w koncu doszedlem co jes grane.

Muszla ma PRZELEW, ktory nie jest do niczego potrzebny.

Zdejmij zbiornik z woda, to zobaczysz malutka dziurke (7mm srednicy) i zasyliconuj ja, albo napchaj jakiejs gumy.

 

Powodzenia

 

PS zdaj relacje

Ja mam chińczyka kera. To do czego jest ten przelew? Od środka sie do niego nie dostanę? Bo żeby ściągnąc zbiornik to musiałbym odkrecić od podłogi i wszystko porozłączac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...