jactra 16.07.2012 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 Witam, mam 3 nowoczesne legalizowane mierniki i testery i jezeli nie mam jednoznacznie okreslonych polaczen w gniezdzie 2x16A+PE, musze stosowac przejsciowke (pomimo dowolnosci PN) a "wymagane" przez mierniki i testery polozenia, gdy styk ochronny na gorze z lewej neutralny N, w srodku (u gory) ochronny PE, faza L po prawej na "zachodzie" jasno sa okreslone, u nas swoboda i tylko szkoda mi czasu, ze musze robiac pomiary caly czas stosowac przejsciowke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 17.07.2012 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Wykopałeś wątek sprzed sześciu lat... Nawiasem mówiąc sprawdź no Ty dokładniej te swoje mierniki, bo w życiu nie widziałem urządzenia wymagającego fazy z prawej strony. Wszystko co występuje popularnie i co ma takie rozróżnienie, ma fazę po lewej, więc szczerze mówiąc nie chce mi się wierzyć w to, żeby te twoje mierniki miały inaczej. Począwszy od dowolnego chyba fabrycznie wykonywanego przewodu z wtyczką "z bolcem", skończywszy na dużych, złożonych urządzeniach, w których wręcz w instrukcji jest wymóg fazy w konkretnym miejscu (spora ilość kotłów CO, niektóre UPSy) wszystko to ma fazę z lewej. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaiba83 17.07.2012 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Może i przymusu stosowania fazy po lewej stronie nie ma, ale warto by wszyscy monterzy stosowali się określonych standardów. A tak przed każdą robotą/podłączeniem Polak zastanawia się gdzie jest faza. Podobnie jak z ciepłą wodą odkręcaną na czuja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkas12 17.07.2012 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 (edytowane) I kto ma te standardy wyznaczać? Oczywiście niedouczony elektryk, któremu wydaje się, ze wszystkie rozumy zeżarł. Zasada umiejscowienia zacisków w gnieździe jest prawie tak stara jak elektryczność. Zgodnie ze wskazówkami zegara zaczynając od styku ochronnego następnie faza (fazy) i zacisk N. IEC 60309 Plugs, socket-outlets and couplers for industrial purposes (po polsku też jest). A jak ktoś nie wierzy to niech otworzy pierwsze z brzegu gniazdo siłowe i sprawdzi czy opis styków zgadza się z zasadą zegara - PE i fazy po kolei - N. Ale u nas wszystko jak zwykle musi być odwrotnie, tylko dlatego, że kiedyś styk ochronny był na dole gniazda. Dziś jest do góry, ale według niedouków nic to nie zmieniło. Trudno w to uwierzyć, więc zacytuję z innego forum: Warunki techniczne wykonania i odbioru robót budowlano-montażowych” Tom V „Instalacje Elektryczne W wydaniu z 1973 roku można znaleźć taki zapis „2. Gniazda z kołkiem ochronnym należy montować tak, aby kołek znajdował się u dołu. 3. Przewód fazowy przyłączyć do lewego zacisku gniazda wtyczkowego, przewód zerowy do zacisku prawego”. w wydaniu z 1988 r. zapis jest taki: „7. Pojedyncze gniazda wtyczkowe ze stykiem ochronnym należy instalować w takim położeniu, aby styk ten występował u góry. 8. Przewody do gniazd wtyczkowych 2-biegunowych należy podłączać w taki sposób, aby przewód fazowy dochodził do lewego bieguna, a przewód neutralny – do prawego bieguna”. I najciekawsze. Autorzy zapisów powyższych warunków ukryci są za wpisem: Koordynacja branżowa tomu V Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Instalacji i Urządzeń Elektrycznych w Budownictwie "Elektromontaż" mgr inż. Andrzej Boczkowski mgr inż. Stefan Siemek Tak oto wgląda od kuchni robienie wody z mózgu. A odbiornik (przyłączany za pomocą gniazda i wtyczki), którego producent pisze gdzie w owym gnieździe ma być faza jest bublem. W Polsce bez problemu można zakupić przewody z wtyczką w których faza jest tak z lewej jak i prawej strony. I oba wykonania są prawidłowe. Więc kolego adminie zastanów się co piszesz. Edytowane 17 Lipca 2012 przez kkas12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dendrytus 17.07.2012 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 I kto ma te standardy wyznaczać? Oczywiście niedouczony elektryk, któremu wydaje się, ze wszystkie rozumy zeżarł. Zasada umiejscowienia zacisków w gnieździe jest prawie tak stara jak elektryczność. Zgodnie ze wskazówkami zegara zaczynając od styku ochronnego następnie faza (fazy) i zacisk N. IEC 60309 Plugs, socket-outlets and couplers for industrial purposes (po polsku też jest). A jak ktoś nie wierzy to niech otworzy pierwsze z brzegu gniazdo siłowe i sprawdzi czy opis styków zgadza się z zasadą zegara - PE i fazy po kolei - N. Ale u nas wszystko jak zwykle musi być odwrotnie, tylko dlatego, że kiedyś styk ochronny był na dole gniazda. Dziś jest do góry, ale według niedouków nic to nie zmieniło. Trudno w to uwierzyć, więc zacytuję z innego forum: Tak oto wgląda od kuchni robienie wody z mózgu. Kolego kkas12 może przestaniesz się ośmieszać. Od 1988 roku, jak raczyłeś wspomnieć obowiązuje określone położenie L,N i PE. Od 1988 roku czyli 24 lat, to chyba wystarczająco długo, aby uznać to za standard. Sposób podłączenia L,N i PE jest też zgodny z całą normalną częścią europy, to znaczy tą, która używa ruchu prawostronnego, systemu metrycznego i okrągłych bolców w gniazdkach. Proponuję przejrzenia katalogów w języku francuskim, niemieckim czy włoskim. Mieszkańca polski gó*no obchodzą rozwiązania z wysp, tak samo zresztą jak ruch prawostronny czy pomiar odległości w milach. O ile zwykłego mieszkańca polski sposób podłączenia przewodów w gniazdku, gówno obchodzą o tyle ciebie eksperta z elektrody powinny. Polecam zapoznanie się z tym tematem: http://www.forumsep.pl/viewtopic.php?p=24033 Zastanawiam się czy twoich mądrości nie umieścić w temacie "Z matołkiem.." , tylko nie tym z elektrody. PS. Wiele urządzeń np. piece gazowe CO muszą mieć fazę z lewej strony, gdyż przy fazie z prawej nie uruchomią się. I to o dziwo jest pewien standard. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość gosc*** 17.07.2012 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 A ja stosuję zasadę powtarzaną przez specjalistów na wszystkich forach: "Instalacja ma odpowiadać przepisom z tego roku w którym została wykonana".Mam starą nstalację i nie mam bolców w gniazdach w pokojach a faza jest różnie, raz z lewa raz z prawa. Zero ( tak się wtedy to nazywało) mam koloru czerwonego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkas12 17.07.2012 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 (edytowane) Standardem to jest dendytus'ie to, że zawsze zabierasz głos w wątkach których tematyka jest dla Ciebie nie tylko obca, ale kompletnie niezrozumiała. I w Polsce nic w zakresie umiejscowienia fazy w gnieździe jednofazowym nie obowiązuje. To co Ty chcesz byśmy uznali za standard jest tylko miejscowym folklorem. I nic oprócz bubli przyłączanych za pomocą gniazda i wtyczki nie wymaga konkretnego miejsca fazy w gnieździe. A katalogi to przejrzyj sobie sam, zwłaszcza te francuskie. Zauważył ktoś wiele lat temu, że zdarzają się zakłócenia w działaniu układu sterowania w jednym czy drugim importowanym urządzeniu (np. w kotle gazowym produkcji czeskiej), które ustępują po zamianie przewodów zasilających L-N w miejscu ich przyłączenia. Rozsądny elektryk natychmiast oceniłby, że to wada dyskwalifikująca produkt, bo takie uzależnienie od „biegunowości” zasilania prądem przemiennym jednofazowym jest niedopuszczalne. Sprawdziłby poprawność rozwiązania obwodu sterowania i wykryłby brak transformatora sterowniczego albo inny mankament, a nie – wysuwał niedorzeczne wnioski „racjonalizatorskie”. Więcej tu: http://redinpe.d2.pl/attachments/article/129/20.pdf Edytowane 17 Lipca 2012 przez kkas12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 17.07.2012 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 @kkas12, o co tobie właściwie chodzi? Nad czym się mam zastanawiać? Nad tym, że nie podoba ci się fakt, że się Warunki Techniczne zmieniły i obecnie jest zalecane w nich coś innego, niż było zalecane 40 lat temu? Czy nad tym, że tobie zrobiło to wodę z mózgu?Bo naprawdę, nie mam zamiaru się "zastanawiać" nad tym, dlaczego większość Europy stosuje zasady inne niż Wielki Znawca Norm uważa za słuszne. Szkoda mi na to czasu. I dla jasności: nie, nie twierdzę, że faza z prawej to błąd. Wiem, że nie ma nas obowiązującej w tym temacie regulacji. Jest jedynie zalecenie i dobry zwyczaj. Obowiązku mówienia "dzieńdobry" i "dziękuję" też przecież nie ma i tak w sumie nikt nie każe tych słów używać... J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkas12 17.07.2012 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 (edytowane) Europę zostaw w spokoju (chyba, że naczelny troll tego forum jest dla Ciebie wzorem). Potraktuj to jako ciekawostkę. Ale nie pisz takich rzeczy Począwszy od dowolnego chyba fabrycznie wykonywanego przewodu z wtyczką "z bolcem", skończywszy na dużych, złożonych urządzeniach, w których wręcz w instrukcji jest wymóg fazy w konkretnym miejscu (spora ilość kotłów CO, niektóre UPSy) wszystko to ma fazę z lewej. Bo kłóci się to z tym co piszesz o dowolności. Skoro w gniazdach istnieje dowolność to musi istnieć również we wtyczkach. Ponadto budowa gniazd podwójnych tylko to potwierdza. Zresztą dr Musiał to wyjaśnił, ale może nie doczytałeś gdyż być może edytowałem post gdy Ty pisałeś swój. Więc przed następnym postem wróć proszę do mej poprzedniej wypowiedzi. Edytowane 18 Lipca 2012 przez kkas12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dudi82 18.07.2012 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 W koncu jak do bateri podlaczy sie z lewej zimna a z prawej ciepla wode to tez bedzie dzialac ale nie o to chyba chodzi. Na baterii jest niebiesko czerwone "oczko" określające z której strony jakiej wody użytkownik może się spodziewać. Podłączenie na odwrót może być wkurzające albo i niebezpieczne (możliwość poparzenia). Gniazda od zewnątrz oznaczeń nie posiadają. Co nie zmienia faktu że przyjęło się L - lewa strona i bolec u góry. Niektóre gniazda od tyłu mają takie oznaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaiba83 19.07.2012 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2012 Na baterii jest niebiesko czerwone "oczko" określające z której strony jakiej wody użytkownik może się spodziewać. Podłączenie na odwrót może być wkurzające albo i niebezpieczne (możliwość poparzenia). Gniazda od zewnątrz oznaczeń nie posiadają. Co nie zmienia faktu że przyjęło się L - lewa strona i bolec u góry. Niektóre gniazda od tyłu mają takie oznaczenia. A co rozsądniejsze gniazda mają zabezpieczenie przeciw zmianie "biegunowości", choć wg mnie mało praktyczne. Np taki Ospel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chrisowaty 24.07.2012 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2012 Takie gniazdko jak w linku powyżej to istny bubel. Spróbuj włożyć do jednego takiego gniazdka dwie wtyczki kątowe, albo dwa zasilacze dogniazdkowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaiba83 25.07.2012 05:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2012 Toteż napisałem "mało praktyczne". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 16.09.2012 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2012 Co nie zmienia faktu że przyjęło się L - lewa strona i bolec u góry. Niektóre gniazda od tyłu mają takie oznaczenia. ... ot choćby dziś podłączane schneiderowskie bryzgoszczelne: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaiba83 17.09.2012 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2012 No patrzcie jak ładnie opisali. Muszę sprawdzić czy w ospelach też jest takie oznaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 17.09.2012 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2012 Nie ma - przynajmniej nie spotkałem. To rzadkość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbich70 17.09.2012 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2012 Ile jeszcze można wałkować ten temat? W ostatnich latach było to setki razy omawiane na różnych forach a temat wraca jak bumerang. Ustalmy raz na zawsze - położenie fazy w gniazdku nie ma znaczenia !Co prawda istnieją odbiorniki wrażliwe na zamianę L i N z tym że te akurat nie powinny być przyłączane za pomocą gniazda i wtyczki ale, nazywając potocznie, "na sztywno". Całej reszcie odbiorników jest "wszystko jedno" na której żyle zasilającej jest L a na której N. A jeśli ktoś uważa, że jest to podyktowane względami bezpieczeństwa, to pozostaje albo go wyśmiać albo pożałować. Z racji tego, że profesjonalny elektryk nigdy nie zacznie "grzebać" w instalacji, dopóki nie ustali stanu istniejącego i nie zapewni bezpieczeństwa sobie oraz osobom postronnym. Innymi słowy, w tym przypadku, nie będzie opierał sie na tym, że faza "ma być" po tej albo innej stronie, ale to po prostu najpierw sprawdzi !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 17.09.2012 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2012 Wrzuciłem fotkę przy okazji przewijania się przez moje ręce tego gniazda, bo przecież: Ile jeszcze można wałkować ten temat? W ostatnich latach było to setki razy omawiane na różnych forach a temat wraca jak bumerang. Ustalmy raz na zawsze - położenie fazy w gniazdku nie ma znaczenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
15kvmaciej 17.09.2012 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2012 Sporo sprzętu elektronicznego posiada zabezpieczenia w postaci szklanych bezzwłocznych topików 1A/230V, zabezpieczają elektronikę i są na wejściu fazy. Przy dowolności podania fazy w gniazdku , ten topik może przerwać tor neutralny a elektronika pozostanie pod napięciem i może ulec poważniejszym uszkodzeniom. Już nie piszę o prawdziwych fachowcach, którzy nie tracąc czasu na wyjmowanie wtyczki z gniazdka rozkręcają obudowy i macają wszystko co się da licząc na cudowną moc dotyku i zmartwychwstanie np komputera czy telewizora:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 18.09.2012 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2012 Oj Maciej czuję, że wywołujesz wilka z lasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.