Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy macie swoją granicę wytrzymałości cieplnej w domu?


Recommended Posts

Bo ja mam. Jest to 20 st.

Jakaś magiczna granica, poniżej której nie funkcjonuję. Nie pomagają swetry ani wełniane skarpety. Jest mi obrzydliwie zimno i nie mogę się na niczym skupić. Nawet spanie mi źle idzie.

I tak dokonałam wielkiego postępu startując z 23 st 15 lat temu.

Ale dalej posunąć się już nie mogę.

A wy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najlepiej nam się żyje w 19.5. Ciut więcej jest za duszno ( :roll: ) i za ciepło.

Za to w sypialni jest Syberiada. :D ( mrożone wydłuża ..no żywot wydłuża :wink: ) , przy 19.0 stopniach nie wiem czy byśmy noc przeżyli.

Kiedyś ktoś odkręcił na 1 kaloryfer, bosze, obudziłam się bez oczu , jak obita po za słonej zupie.. :-?

 

Za to moi znajomi doskonale funkcjonują w plus 14 ( słownie czternaście ) i wizyta u nich jest wizytą w chłodni .Duszą się w plus 19.

A tak na serio, to przywykli do takich temperatur, jak mięli awarię centralnego i nie mięli kasy na naprawę..No i tak zostało. :)

 

Drudzy znajomi nie mogą żyć bez 24 stopieńków. Inaczej dzwonią zębami i chadzają w wełnianych góralskich kubraczkach.

 

Porównując te 3 rodziny - nie zauważyłam by któraś z nich była i zdrowsza, i ładniejsza i lepiej się trzymała.

 

Jakieś wnioski ??

 

Chyba tylko subtelne różnice w rachunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy niskiej wilgotności niska temperatura mnie nie zabija (koło 18 st np w sypialni), natomiast tam gdzie siedzę (gabinet pokój z tv) 21 st to dobra temperatura, w łazience muszę mieć jeszcze cieplej by nie dzwonić zębami po wyjściu z wanny :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie grzejniki chcę czy nie startują przy +11st C (choć można zakręcić na rozdzielaczach, ale to już perwa) i zimą czasami tak się zdarza, bo po mimo trzymania niższych temperatur, trza i tak przewietrzyć

temperatura w chałupie ok 15-16st C to standard

wolę polar niż suche powietrze i spuchniętą papę nad ranem, jak po ostrym mordobi/pi/ciu

goście w chałupie to temperaturowa trauma, pół biedy jak pozostają "na dole"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to kwestia:

1. Wilgotności (przy różnej wilgotności różnie odczuwa się temp.)

2. Osobistych preferencji (problemem jest jeśli domownicy mają skrajnie różne preferencje)

3. Przyzwyczajenia (nie wiem tylko, czy to dotyczy wszystkich)

4. Zasobności portfela.

 

 

Osobiście nie trawię różnych temp. w dzień i w nocy.

 

 

Dopiszę jeszcze, że dużo zależy od termometru i jego umiejscowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy w domu w dzień i w nocy 21-22. To jest dla nas ekonomicznie i organoleptycznie idealna temp. do zycia. Czyli nie zamarzamy i m3 w gazomierzu jestem w stanie zaakceptować. Natomiast jakbym gaz miał za free to chetnie do 23-24 bym podkręcił. Ideałem jest dla nas 23 jak sobie w kominku napalimy.

 

Dziwi mnie tylko jedno. Mam kilku znajomych w nowych domach. W swoich M2-M3-M4 zawsze mieli 23-24 i chodzili cały rok w krótkich spodniach. I wietrzyli i było super. Nagle po przeprowadzce do nowego domu polubili 18-19 st. I oczywiście twierdzą, że nie chodzi wcale o m3 co wariują na liczniku. Oni poprostu odkryli po 30 latach życia, że wolą chłód :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie piec jest nastawiony na 21, a jak nas nie ma w domu, to na 19. Pies w tym czasie siedzi w mojej kołdrze :lol:

Podobnie jak daggulka nie cierpię w domu łazić w swetrach czy polarach. Muszę mieć bose stopy i krótki rękaw. Inaczej nie jestem w stanie nic zrobić. Przed remontem piec wyłączał sie po 23.00 i temperatura spadała do 19 stopni. Po remoncie sie rozregulował na szczęście i teraz jest 21. Pasuje mi to, bo śpię z odkrytymi pewnymi częściami ciała :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21-22 stopni to jest optimum. Ale ja mam zwyczaj chodzić po domu w krótkich spodenkach i t-shircie bo jak już jestem w domu to lubię czuć się swobodnie :) ogólnie to mi jest "wiecznie gorąco" jak jesteśmy w gościach albo u rodziny gdzie jest cieplej. Oczywiście w łazience jest fajnie, jak jest trochę cieplej :wink: zresztą, jak wrócę w zimie z roweru, albo z biegania to 21 to już aż nadto :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie pytałam ile macie w swoich domach,

ani ile lubicie mieć .

Pytałam poniżej ilu przestajecie funkcjonować.

Gdzie jest granice waszego biologicznego termometru?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć bo np może być juz zimno przy 20 albo mozna bez problemu wytrzymać nawet przy 14stopniach w samej bieliżnie (lub nago)nawet kilkanaście minut bez gęsiej skórki jezeli jet wysoki poziom promieniowanie ciepła od ścian lub ceramiki(piec kaflowy) i jeżeli jest odpowiednia wilgotność powietrza . W pomieszczeniach zbyt willgotnych potrafiłę zmarznąć juz po 30 minutach przy 21 stopniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
Za to moi znajomi doskonale funkcjonują w plus 14 ( słownie czternaście ) i wizyta u nich jest wizytą w chłodni .Duszą się w plus 19. .

 

to chyba o mnie :lol: :D

 

16 - 17 stopni to dla mnie idealna temperatura :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas jest 24-25 stopni, chodzimy w koszulkach i golych stopach.

Nie lubie w domu chodzic grubo ubrana.

W sypialni grzejnik jest zakrecony i uchylone okno, wiec jest zimno.

Jak jade do kucynki, gdzie maja 19 stopni to po kilku godzinach mysle tylko o powrocie, bo jest mi strasznie zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...