Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SzaroCzarnaNagaJama


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aniu - gratulacje! słodka ta Twoja truskawka!

 

E-molu - już się bałam, że znowu spóźniłam się na fotki :) Uwielbiam Twoje córeczki!

 

Aricio - nie zastanawiaj się za długo - serio! ja po urodzeniu drugiej córki wpadłam w taką euforię (teraz też oczywiście się cieszę, że ją mamy :)), byłam szczęsliwa, że dłużej nie myśleliśmy. A za chwilę trzecie... to już szaleństwo, nie możemy się doczekać, chociaż ja cały czas walczę z malowaniem łóżeczka - co mnie podkusiło... no tak - wszystko musi pasować, bukowe łóżeczko nijak ma się do naszej sypialni... to się teraz męcz Kobieto z Wielkim Brzuchem... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, i ja dwie kołyski na srebrnyo malowalam i jeszcze jedna "przystawkę" przerobioną z łóżeczka 120x60 na biało , ale mi głownie mama wszystko szlifowala.

 

Jak Ci się Mazo moje kołyski podobają, to lada moment jak tylko łaski usiądą, to będę je sprzedawala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje kołyski są super, ale ja mam jedną po młodszej córce, nawet nie będę jej składać (i malować :)), bo jakoś nie czuję potrzeby jej używania. Spreje - dobry pomysł - mąż też mi to teraz zaproponował, ale już za późno, poza tym nie wiem, czy są takie akrylowe. Zastanawiam się, czy nie kupić pistoletu do malowania, obawiam się, że zwariuję przez te szczebelki, nie pomagają słowa pocieszenia, że tego nie będzie widać - ja będę to widzieć - na pewno!:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas kołyski sie super sprawdziły, ale my sypialnie mamy na piętrze i do tego kołyski mam na kółkach po całym parterze z nami jeżdżą, do kuchni jak gotuję do tv jak coś oglądamy, a jak zasną to je wywozimy w ustronny cichy kąt i doskonale zasypiają tak tarmoszone na tych kółkach. Bo te nasze kołyski to w sumie jeździdła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i w pakiecie masz dwie asystentki do kręcenia, doskonalywręcz pomysl :cool:Skojarzylo mi sie z takim gadżetem, który ustawia sie na ziemi, połączą do gniazdka stawia sie na tym przednie koła od wozka i ta cała kombinacja imituje bujania na spacerze :jawdrop:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, z asystentkami najlepiej, ja na kanapie, Michaś fruwa po pokoju, cała rodzina zadowolona :)

 

A te gadżety dla dzieciaków - cuda na kiju, szkoda, że najczęsciej bezsensowne, jakieś foteliki z wibracjami i inne bzdury, dobrze, jak są tylko głupie, a nie do tego niebezpieczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, z asystentkami najlepiej, ja na kanapie, Michaś fruwa po pokoju, cała rodzina zadowolona :)

 

A te gadżety dla dzieciaków - cuda na kiju, szkoda, że najczęsciej bezsensowne, jakieś foteliki z wibracjami i inne bzdury, dobrze, jak są tylko głupie, a nie do tego niebezpieczne...

 

te foleliki z wibracjami to czasem nie taka straszna bzdura..kolezanka ma i mały sie w tym bardzo uspokaja jak marudzi...ale pewnie zależy od dziecka ;-...a czy ja sie witałam już??? bo podczytuje o domku i ślicznych dzieciaczkach i juz nie wiem gdzie oficjalnie byłam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj ivy, oczywiście wszelkie gadżety jak najbardziej są przydatne zazwyczaj ;) tylko czasem więcej szkody przynoszą niż pożytku.

 

Przepis ku pamięci żebym sie naszukać nie musiała.

 

 

ok. szklanka zakwasu (pzdr MagdeZzz)

3 szklanki mąki (ja mieszam zytnia 720 z pszenna i z razowa zytnia, po szklance)

1 szklanka mieszanych ziaren (slonecznik, siemie, otreby owsiane, platki zytnie/jeczmienne ...)

2 łyżeczki płaskie soli

1,5 - 2 szklanki letniej wody

 

wszystko sypiemy do miski, szybko wyrabiamy łyżką drewnianą, jak sie tylko połączy w gęstą masę, zakrywamy folią spożywczą, żeby nie wysychało z wierzchu i odstawiamy na 12h.po tym czasie mieszamy zawartosc miski i odstawiamy w foremce do wyrastania na jakieś 2h (tak jak pisalam, moze wyrosnac szybciej).

Pieczenie: 240st gora dol, 30 minut i dopiekanie w 190st ok 30 min

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...