Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Darowizna a zachowek;


darexman

Recommended Posts

Witam - szukałem, ale jakoś nie znalazłem odpowiedzi.

Kolega ma taki problem: ojciec darował bratu dom wraz z działką. Wkrótce zmarł ojciec - nie zostawił żadnego testamentu/spadku (bo już nic nie miał). Kolega kilka lat wcześniej dostał kawałek działki od ojca i zaczął budowę, wziął kredyt. Miał obietnicę, że brat i rodzice będą mu pomagali w tej budowie, ale jak to z obietnicami - na tym tylko się skończyło... W tej sytuacji liczył, że dostanie część z obecnie darowanej działki/domu, a przynajmniej jakąś rekompensatę. Gdyż otrzymana przez niego działka była znacznie mniejszej wartości niż działka+dom, które dostał brat...

 

Kolega się gryzie - bo słyszał, że w trakim przypadku może się starać o zachowek. Czy to prawda? I jaka może być wysokość tego zachowku?

 

Dodam tylko, że sprawa się komplikuje - bo żyje jeszcze matka, która w momencie darowizny została objęta dożywociem. Dokładnych zapisów kolega nie zna, bo nie udostępniono mu do wglądu do treści tej umowy darowizny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Na początek kilka pytań.

 

Ile lat temu miała miejsce darowizna tej działki z domem? Kodeks cywilny jasno mówi, że do wartości spadku, z którego będzie liczony zachowek nie liczymy darowizn dokonanych przed więcej niż dziesięcioma laty wstecz od chwili otwarcia spadku. Czyli jeśli ojciec darował bratu Twojego kolegi tą działkę z domem np 12 lat przed śmiercią to nie będzie możliwe uzyskanie z tego tytułu zachowku. Jeśli mniej niż 10 lat przed śmiercią będzie to możliwe.

 

Czy Twój kolega jest małoletni, lub trwale niezdolny do pracy? (Wnioskuję, że nie jeśli dostał kredyt ale wolę się upewnić :wink: )

 

Czy są jeszcze osoby, którym należałby się spadek? (inne rodzeństwo na przykład) czy tylko kolega i Jego brat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - dzięki za odpowiedź.

Właśnie rozmawiałem telefonicznie z kolegą i on mówi, że pierwsza darowizna miała miejsce w marcu 2001r. I jest tu pojawia się pierwsze pytanie/wątpliwość: czyli jest raptem jeszcze tylko kilka tygodni, aby tą pierwszą część darowizny ew. uwzględnić w staraniu o zachowek? No i pytanie drugie: czy tej pierwszej darowizny nie uwzględniać (poczekać te ok. trzy miesiące) i zająć się tylko drugą częścią darowizny np. w kwietniu - kiedy tamta się przedawni... Sorry, ale nie wiem czy używam właściwych terminów prawniczych...

No i co byłoby bardziej korzystne - uwzględniać tą piuerwszą część - czy nie? Nie za bardzo rozumiemy ten mechanizm...

 

 

Kolega jest pełnoletni.

Nie ma innego rodzeństwa.

 

 

Pzdr...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze uzupelnienie. Okazuje się, że przy pierwszej darowiźnie kiedy kolega otrzymał działkę - to brat już wtedy dostał też poprzez darowiznę połowę domu i działki na której stoi dom.

 

A dopiero teraz, przy drugiej darowiźnie otrzymał pozostałą część, a kolega nic nie dostał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie. 10 lat minie dopiero za ponad rok :)

 

Uporządkujmy wszystko chronologicznie.

- marzec 2001 - Twój kolega dostaje działkę, a jego brat pół działki na której stoi dom.

- kiedyś tam (miesiąc i rok?) - Brat kolegi dostaje drugą połowę tamtej działki i tym sposobem jest właścicielem całej działki.

- później - umiera ojciec Twojego kolegi. Dobrze zrozumiałem tak?

 

Jeśli tak to może on starać się o zachowek z tej całej działki na której stoi dom. Sprawa ma się tak, że koledze należy się 1/2 tego, co dostałby, jeśli zostałby normalnie powołany do spadku po ojcu. Czyli jeśli należałoby się mu 1/3 działki z budynkiem (1/3 dla brata i 1/3 dla matki) może ubiegać się o zachowek w wysokości 1/6 nieruchomości. W tej chwili na szybko nie powiem co się dzieje z częścią która należałaby się jego mamie, a teraz jest w posiadaniu brata. Możliwe, że mógłby się również ubiegać o część tego, co należało się jego mamie a teraz jest w posiadaniu brata, bo jak piszesz matka ma tylko dożywocie.

 

Takie moje zdanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - chronologicznie wygląda dokładnie tak - jak opisałeś.

 

Ale kumpel ma pewne wątpliwości:

1) Nie za bardzo rozumie dlaczego miałby mu się należeć zachowek od darowizny, która miała miejsce prawie 10 lat temu. Co prawda jak twierdzi wtedy został pokrzywdzony, gdyż wg umowy notarialnej wartość działki, którą otrzymał wynosiła ok. 25tys. zł, a wartość połowy domu+działki brata wynosiła ok. 90 tys. zł. Jeżeli tak jest to jak w tym wypadku wylicza się ten zachowek... Prawdopodobnie ww. wartości (z powodów podatkowych?) były zaniżone, o ile można się zgodzić do wartości działki, którą dostał kolega, o tyle wartość domu+działki brata wydaje się śmiesznie niska (dom z końca lat 80-tych, pow. ok 230m2). W okolicy takie domy chodzą po ok. 400tys. zł.

Jak byłaby wyliczana wartość tego zachowku, ag jakich cen/przeliczników?

 

2) Inna kwestia to nie udostępniono mu treści tej nowej umowy notarialnej, w której w brat dostał pozostałe 50% domu+działki. Podobno jest taka możliwość, że spadkobierca może wyłączyć z masy spadkowej (nie wiem czy tak to się nazywa) tą drugą część darowizny.

 

3) Zakładając, że druga część darowizny jest wyłaćzona ze spadku - to czy kolega może starać się o jakiś zachowek/rekompensatę z tej pierwszej części?

 

 

Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem - co mi kumpel opowiedział i o co mu chodzi...

 

B. proszę o dalsze wyjaśnienia/rady...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachowku nie liczy się od darowizny. Liczy się go od spadku. A żeby wyliczyć spadek trzeba by dodać m.in. (a raczej głównie) wszystkie darowizny, które darował ojciec komukolwiek, do 10 lat wstecz. Jeśli już będzie wyliczony spadek od spadku liczy się ten nieszczęsny zachowek. Czyli jeśli w spadku mamy działkę z tym domem, jak mówi KC jej wartość obliczamy wg stanu z chwili jej dokonania, ale wg cen z chwili ustalania zachowku. Czyli jeśli po darowiźnie brat postawił na działce drugi dom, albo inne budynki tego już nie liczymy. Liczymy tylko wartość działki i domu wg obecnie obowiązujących cen.

 

Pytania drugiego nie rozumiem. Mógłbyś to jakoś jaśniej opisać? Na jakiej zasadzie spadkobierca mógłby to zrobić? Ja nie kojarzę takiej możliwości. Mógłby to zrobić spadkodawca, czyli ojciec w testamencie.

 

Mam nadzieję, że swoją ubogą wiedzą trochę pomogę :) Ale gdy przyjdzie już co do czego trzeba będzie iść do prawnika, ale dobrze jest żeby mieć przynajmniej ogólną wiedzę na ten temat i znajomość swoich praw, żebyśmy wiedzieli co ten prawnik do nas mówi :wink:

 

Pozdrawiam

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory że dopiero teraz piszę, ale ostatnio jestem bardzo zabiegany. Spadkodawca faktycznie może sobie zastrzec w akcie notarialnym, że chce wyłączyć np nieruchomość ze spadku, ale i tak spadkobierca będzie musiał wypłacić zachowek takie jest moje zdanie. Instytucja zachowku właśnie od tego jest..żeby chronić interesy najbliższych osób spadkodawcy nawet nieraz wbrew jego woli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termin dziesięcioletni to nie jest terminem przedawnienia. Chodzi to o to, iż na poczet zachowku nie dolicza się darowizn dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty na rzecz osób nie będących spadkobiercami ani uprawnionymi do zachowku. Czyli jeżeli darowizna była dokonana na rzecz osoby będącej spadkobiercą lub osoba uprawnioną do zachowku wówczas darowiznę zalicza się bez ograniczeń czasowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...