lewmar77 13.12.2009 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2009 witamCzy macie w swojej kotłowni jakieś podtrzymanie pracy pomp w razie wyłączenia napięcia.Ile taki UPS może najdłużej wytrzymać - najlepiej dla mnie aby wytrzymał ok 4 godz , czy takie coś jest wogóle możliwe.A może lepszy jest generator prądotwórczy ?Pytanie takie zadałem sobie jak ostatnio przy całym załadowany piecu wyłaczono prąd całe szczęćie tylko na 30 min. Instalacja hydrauliczna wiem że jest zrobiona w taki sposób że teoretycznie nie mam się czego bać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 13.12.2009 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2009 Musisz troszkę poszperać na Forum, temat był dość nieźle omówiony.Niedawno czytałem te wątki, sporo ciekawych informacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 13.12.2009 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2009 witam Czy macie w swojej kotłowni jakieś podtrzymanie pracy pomp w razie wyłączenia napięcia.Ile taki UPS może najdłużej wytrzymać - najlepiej dla mnie aby wytrzymał ok 4 godz , czy takie coś jest wogóle możliwe. Jest możliwe, tylko musisz mieć albo sporo kasy na upsa fabrycznie potrafiącego ciągnąć tak długo, albo trochę smykałki do majsterkowania, wtedy kupuje się na allegro używanego, koniecznie starego upsa (jeszcze z generacji niezbyt inteligentnych, żeby się z nimi dało zrobić to, co niżej radzę, nowoczesne się na taki numer nie nabiorą), wywala jego oryginalny akumulator i zamiast niego podłącza samochodowy. Ja mam taki zestaw póki co stojący na balkonie, bo moja kotłownia jeszcze nie istnieje, ale UPS APC 1200VX dostałem za darmo, on nawet z oryginalnymi (w tym moim kompletnie zużytymi) bateriami takie obciążenie jak piec CO (kilkadziesiąt watów?) by podtrzymywał conajmniej dwie godziny, u mnie będzie miał dwa telekomunikacyjne akumulatory po 60Ah, z nimi da to minimum 10 godzin. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 13.12.2009 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2009 Tu coś: http://forum.muratordom.pl/ups-agregat-pompa-kominek-z-plasz-wodnym,t148219.htm http://forum.muratordom.pl/ups-dla-kotla-gazowego,t157178.htm http://forum.muratordom.pl/domowy-generator-pradu,t21165.htm http://forum.muratordom.pl/instalacja-elektryczna-12v,t152361.htm http://forum.muratordom.pl/kociol-na-paliwo-stale-a-zamknieta-instalacja-co,t70216.htm http://forum.muratordom.pl/zasilanie-awaryjne,t145524.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 14.12.2009 00:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Tu coś: .... czekałem na to, jesteś niezawodna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 14.12.2009 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Przy wyborze UPS trzeba pamiętać, że dla pomp istotne jest by UPS miał na wyjściu sinusoidę. Ja od dwóch lat podtrzymuję kominek z PW zestawem Orvaldi 500 sinus + akumulator 33Ah. Zestaw kupiony jako całość, z roczną gwarancją na allegro. Orvaldi nowy, akumulator też. Koszt o ile pamiętam 650 zł. Moja instalacja CO pobiera +/- 150W (pompa, turbina kominka, sterowanie), UPS potrafi to podtrzymać właśnie około 4 godzin. Sprawdzone w boju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 14.12.2009 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Witam. Ja kupiłem na Allegro UPS APC 2200VA Sprawdziłem testowo utrzymuje 500W obciążenia przez 2 godziny. Pilnuje u mnie kotła na pellety (z podajnikiem i zapalarką), pompy ładującej z kominka i sterownie kominka. Przy normalnym działaniu to pobór jest ok 100W (zapalarka ma więcej). Myślę, że pociągnie kilka godzin (na pewno do wypalenia załadunku w kominku). Sprawdził się już kilka razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewmar77 14.12.2009 14:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 na co jeszcze zwrócić uwage kupując UPS.Czytałem o ciepłym starcie - co to jest i czy jest potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 14.12.2009 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 na co jeszcze zwrócić uwage kupując UPS.Czytałem o ciepłym starcie - co to jest i czy jest potrzebne. Witam. Chodzi chyba o "zimny start" to możliwość włączenia urządzenia bez podłączenia do gniazdka. Mniejsze UPS-y tego nie mają i nie da się ich włączyć jeśli nie są podłączone do prądu (wyłącznie funkcja niwelowania krótkich przerw). Przy "zimnym starcie" można odpalić UPS-a nawet pod namiotem w lesie i z niego zasilać kompa, lampkę czy telewizor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewmar77 14.12.2009 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 to jeszcze powiedzcie czy dobrze mysle że akumulator np.60Ah obciążony np.100W podtrzyma pompy przez ok 6h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 14.12.2009 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 to jeszcze powiedzcie czy dobrze mysle że akumulator np.60Ah obciążony np.100W podtrzyma pompy przez ok 6h No nie i tego się tak prosto nie przeliczy. Akumulator 60Ah daje prąd 10A przez 6h czasu, ale o nominalnym napięciu akumulatora (czyli 10A x 12V = 120W), do tego trzeba jeszcze dołożyć sprawność przetwarzania UPSa i fakt, że sam akumulator idealny nie jest. Do szacunków najlepiej posłużyć się danymi fabrycznymi UPSa. Jeśli z jego instrukcji czy opisu wygrzebanego w necie wynika, że obciążenie 100W jest w stanie podtrzymać przez 30 minut, a z innego fragmentu opisu instrukcji wiemy, że siedzi w nim akumulator 12Ah, to prosty rachunek pokazuje, że wymiana tego akumulatora na 5x większy da pięciokrotne wydłużenie czasu podtrzymania. I też nie należy się spodziewać, że owo "5x" to będzie tak z zegarkiem w ręku. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 14.12.2009 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Tu coś: .... czekałem na to, jesteś niezawodna A ja myślałam, że lewmar77 czekał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 14.12.2009 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Temat szeroko mówiąc podtrzymania napięcia jest mi bliski. Buduję dom w którym jest specjalna instalacja zasilania awaryjnego, która jest dodatkiem do układów tzw. "inteligentnego domu" W skrócie gdy nastąpi przerwa w dostawie prądu komputer przełączy niektóre odbiorniki i część oświetlenia na zasilanie awaryjne. W miarę przedłużania się przerwy będzie kolejno je odłączał pozostawiając te krytyczne czyli np. CO i modląc się o mój powrót i uruchomienie generatora. Wiem, że to przerost formy nad treścią, ale takie nowoczesne rozwiązania sprawiają mi frajdę (taka fanaberia). W domu i tak montowane są komputery sterowania oświetleniem, sprzętem, itp, więc tak jak pisałem system podtrzymania jest dodatkiem i w pewnym sensie koniecznością pierwszego. System w mniejszej skali jest od kilku lat testowany i ulepszany w moim małym tymczasowym domku. Powiem Wam że strasznie lubię (tylko mnie nie linczujcie) jak wracam do domu i nie ma prądu (czasem bywa). Wtedy jest czarno jak "w dupi.. u murzyn...) nawet latarnie się nie świecą a w jednym jedynym domku świeci się jak gdyby nigdy nic: światło. Pewnie wszyscy się wtedy zastanawiają czy mam własną linię do elektrowni , albo czerpię energię z kosmosu. Układ samego zasilania jest banalny i składa się z baterii akumulatorów kwasowych w układzie buforowym sprzężonych z przetwornicą napięcia. Każde pomieszczenie ma zwykłe zasilanie oraz osobną linię awaryjną. Komputer który steruje oświetleniem decyduje o przełączeniu na zasilanie awaryjne lub odłączeniu odbiornika według priorytetów. W przyszłości jak fundusze pozwolą planuję zintegrować to z zieloną energią, czyli doładowywać istniejące akumulatory energią Słońca i wiatru. PS: W moim domu świeczki zapalam nie jak muszę, tylko jak chcę zrobić żonie romantyczną kolację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 15.12.2009 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 to jeszcze powiedzcie czy dobrze mysle że akumulator np.60Ah obciążony np.100W podtrzyma pompy przez ok 6h No nie i tego się tak prosto nie przeliczy. Akumulator 60Ah daje prąd 10A przez 6h czasu, ale o nominalnym napięciu akumulatora (czyli 10A x 12V = 120W), do tego trzeba jeszcze dołożyć sprawność przetwarzania UPSa i fakt, że sam akumulator idealny nie jest. Do szacunków najlepiej posłużyć się danymi fabrycznymi UPSa. Jeśli z jego instrukcji czy opisu wygrzebanego w necie wynika, że obciążenie 100W jest w stanie podtrzymać przez 30 minut, a z innego fragmentu opisu instrukcji wiemy, że siedzi w nim akumulator 12Ah, to prosty rachunek pokazuje, że wymiana tego akumulatora na 5x większy da pięciokrotne wydłużenie czasu podtrzymania. I też nie należy się spodziewać, że owo "5x" to będzie tak z zegarkiem w ręku. J. Zakładając stuprocentową sprawność przetwornicy i max wydajność akumulatora mamy : 60Ah x 12V = 720Wh 720Wh / 100W = 7,2h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 15.12.2009 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Witam! Myślę od pewnego czasu nad takim zasilaniem awaryjnym domowej kotłowni. Przeliczałem to pod kątem zastosowania generatora wiatrowego czy spalinowego. Doszedłem jednak do wniosku, że chyba najbardziej praktyczny byłby taki bateryjny "UPS".Mam więc pytanie. Czy można do tego celu użyć przetwornicy samochodowej 12/230V. Producenci na opakowaniach piszą, że można tym zasilać nawet elektronikę - więc chyba sterownikowi kotła nie powinno takie urządzenie zrobić krzywdy, pompom też.Mam taką elektroniczną ładowarkę 12V, która służyła do ładowania akumulatora podkaszarki bezprzewodowej, do tego dokupiłbym kilkusetamperogodzinowy akumulator do ciężarówki no i taką przetwornicę o odpowiedniej mocy.Jak myślicie, czy taka samoróbka będzie działać.Przerwy w zasilaniu są u mnie niestety dość częste, praktycznie przy każdym silniejszym wietrze. Kocioł jest zabezpieczony przed przegrzaniem, schładzanie działa unplugged, no ale ogrzewania już nie ma. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 15.12.2009 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 (...ciach...) Mam taką elektroniczną ładowarkę 12V, która służyła do ładowania akumulatora podkaszarki bezprzewodowej, do tego dokupiłbym kilkusetamperogodzinowy akumulator do ciężarówki no i taką przetwornicę o odpowiedniej mocy.(...ciach...) Wow 1. Musisz sprawdzić jakie napięcia obsługują wszystkie wymieniona urządzenia. (Podkaszarka może mieć 14,16,18V, akumulatory do ciężarówek przeważnie mają 24V, przetwornice są na 12 i 24V) 2. Popularne przetwornice z 12V nie dają sinusa a schodki, a to może rozwalić pompę po jakimś czasie (pompa będzie buczeć). 3. Z tego co kojarzę, to ładowanie akumulatora nie polega wyłącznie na podłączeniu dowolnej ładowarki. Ta ładowarka jeszcze musi mieć odpowiednią wydajność prądową, tak żeby naładować ten "kilkusetamperowy akumulator w rozsądnym czasie. Wszystkie powyższe problemy skłoniły mnie do zakupu UPS-a o wydajności 2200VA Dostępne są rozwiązania UPS-a z dołączanym akumulatorem zewnętrznym. (było już wspominane wcześniej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 15.12.2009 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 (...) 2. Popularne przetwornice z 12V nie dają sinusa a schodki, a to może rozwalić pompę po jakimś czasie (pompa będzie buczeć).(...) Najprostsze i najtańsze przetwornice samochodowe dają na wyjściu prostokąt ! - nawet nie schodki / aproksymację sinusoidy /. Swojego czasu trafiła w ręce me taka samochodowa przetwornica - zbadałem przebieg na wyjściu i nawet zamieściłem screena na forum w jakimś watku o UPSach - prostokąt na wyjściu jak złoto ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 15.12.2009 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Witam ponownie. Ładowarka ma zdaje się napięcie znamionowe 12V, ale ręki sobie uciąć nie dam - sprawdzę to woltomierzem. Prąd oczywiście daje malutki, no ale czasu miałaby dużo.Akumulatory mają oczywiście 12V, 24V bierze się w ciężarówkach z ich szeregowego podpięcia - chyba, że coś się ostatnio zmieniło. Martwię się raczej o te tanie przetwornice - jeżeli mogą zasilać telewizor, to czy mogą zasilać też sterownik i pompy? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 15.12.2009 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 (...) Martwię się raczej o te tanie przetwornice - jeżeli mogą zasilać telewizor, to czy mogą zasilać też sterownik i pompy? Pozdrawiam Telewizor i sterownik mogą , z pompami to już trochę gorzej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 15.12.2009 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Dzięki za informację, bo prawdę mówiąc chciałem już taką przetwornicę kupić - chodziło mi spokój w święta. Dzięki jeszcze raz. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.