Jarek.P 15.12.2009 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Zakładając stuprocentową sprawność przetwornicy i max wydajność akumulatora mamy : 60Ah x 12V = 720Wh 720Wh / 100W = 7,2h "do tego trzeba jeszcze dołożyć sprawność przetwarzania UPSa i fakt, że sam akumulator idealny nie jest." Ergo: "i tego się tak prosto nie przeliczy". Jeśli koniecznie chcesz - sprawność przetwornicy w UPSie można zakładać rzędu 80%, pojemność akumulatora możliwą do wykorzystania w normalnym cyklu rozładowania - myślę, że tez na podobnym poziomie i w tym momencie wyliczony teoretycznie czas trzeba jeszcze pomnożyć przez 0.8x0.8=0.64. Ale wynik w dalszym ciągu będzie tylko teorią. Myślę, że proponowany przeze mnie sposób wyliczania: "dam 5x większy akumulator -> wydłużę 5x czas podtrzymania" jest i prostszy i bardziej realny. J. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775063 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 15.12.2009 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 (...) "do tego trzeba jeszcze dołożyć sprawność przetwarzania UPSa i fakt, że sam akumulator idealny nie jest." Ergo: "i tego się tak prosto nie przeliczy". (...) Nie demonizujmy - 10-20% założone na straty to i tak za dużo - a Ty wnosisz prawie 50% ... Mój prosty przykład - mam małego UPSika Orvaldi 700sinus do podtrzymania mojego układu c.o. - a raczej zabezpieczenia przed krótkotrwałymi zanikami zasilania które u mnie zdarzają się nader często / gaziowy kondensat sumarycznie konsumuje ca 100W / W UPSie jest aku 9Ah - dla podtrzymania 100W odbiornika obliczeniowo wytrzymuje 1,08h - podczas prób odłaczenia zasilania do wyłaczenia UPSa podtrzymuje mi 1 h . UPS ma 2 lata - aku też . Oczywiście kolosalne znaczenie ma tutaj jakość akumulatora - jak aku padnięty to nawet zakładane 80% jego sprawności to loteria . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775219 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Deamos 15.12.2009 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Jest jeszcze cos takiego - na przykladzie przypadkowego APC Smart-UPS RT 1000 Moc pozorna 1000 VAMoc rzeczywista 700 Wat To ona wynika ze sprawnosci? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775221 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 15.12.2009 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 znajomy kupil przetwornice samochodowa za nieca 100 zeta (sto). daje pradu z 250-300W a chwilowo wyrobi 500-600W. Zakupil jak kiedys w nocy wymarzl z powodu braku pradu a ma tak jak ja z podajnikiem na ekogroszek. teraz podlacza do zapalniczki w aucie, podpina jakas koncowke ktora powstala po przerobieniu instalacji przy piecu, cos przelacza, odpala auto i cieszy sie 230V . na poczatku auto wystawial z garazu przed dom i zamykal drugim kluczykiem, niedawno zakupil jakis gruby elastyczny waz ktorym odprowadza spaliny z tlumika na zewnatrz Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775369 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 15.12.2009 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Zdecydowanie odradzam pozostawianie zapalonego auta w garażu nawet z rurą na wydechu, coś się może zatkać, pojawić jakaś nieszczelność i nie będzie miał kto zobaczyć , że już prąd włączyli. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775455 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 15.12.2009 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Zdecydowanie odradzam pozostawianie zapalonego auta w garażu nawet z rurą na wydechu, coś się może zatkać, pojawić jakaś nieszczelność i nie będzie miał kto zobaczyć , że już prąd włączyli. przy zachowaniu odpowiednich procedur, kupieniu atestowanego weza, solidnego podlaczenia itd szansa jest jedna na trylion ale oczywiscie jest to zagrozeniem. poradzilem mu aby profilaktycznie uchylal okna w garazu. garaz ma w piwnicy a do domu droga daleka i usiana kratkami wentylacyjnymi Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775597 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 15.12.2009 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Wypadek jest zawsze splotem nieszczęśliwych okoliczności i wszystkiego nie przewidzimy dlatego odradzam kusić los. PS:Ja ma generatorek za 300PLN, który ma już kilka lat i jeszcze mnie nie zawiódł. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775610 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 15.12.2009 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Tak samo (a może bardziej) niebezpieczne jest używanie kuchenki gazowej, a mimo to wielu ją używa. Nie popadajmy w skrajności. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775615 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 15.12.2009 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 znajomy kupil przetwornice samochodowa za nieca 100 zeta (sto). daje pradu z 250-300W a chwilowo wyrobi 500-600W. Zakupil jak kiedys w nocy wymarzl z powodu braku pradu a ma tak jak ja z podajnikiem na ekogroszek. teraz podlacza do zapalniczki w aucie, podpina jakas koncowke ktora powstala po przerobieniu instalacji przy piecu, cos przelacza, odpala auto i cieszy sie 230V . na poczatku auto wystawial z garazu przed dom i zamykal drugim kluczykiem, niedawno zakupil jakis gruby elastyczny waz ktorym odprowadza spaliny z tlumika na zewnatrz czegoś tak głupiego dawno nie czytałem zaproponuj znajomemu , żeby się puknął w czoło Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775649 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 15.12.2009 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Tak samo (a może bardziej) niebezpieczne jest używanie kuchenki gazowej, a mimo to wielu ją używa. Nie popadajmy w skrajności. Skrajnością jest jak dla mnie robienie innych niebezpiecznych rzeczy tylko dlatego, że zdarzają się wypadki również z popularną kuchenką gazową. Mimo wszystko nie porównywałbym kuchenki gazowej do zapalonego w garażu samochodu. Spaliny auta to bardzo dyskretny i wcale nie rzadki zabójca. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775701 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 15.12.2009 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Hahahaha Spaliny to jedno, ale statystyczny garaż zawiera również: 1. Kosiarki / kosy spalinowe ze zbiornikami paliwa, 2. Kanisterki z paliwem do wyżej wymienionych, 3. Puszki z farbami, lakierami, pędzle moczone w benzynie lakowej... 4. Pojemniki oleju samochodowego, 5. Szmaty lekko i mniej lekko nasączone olejem, 6. Drewno kominkowe, koniecznie wraz z podpałką, 7. Grill natłuszczony odpowiednio, często z "wkładką" z węgla drzewnego, jak również sam węgiel drzewny w papierowych workach itd. itp. Grzanie w tym płomiennym sąsiedztwie silniora przez parę godzin to musi być prawdziwa adrenalina, big "kochones", dla tego pana duży szacun Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775758 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 15.12.2009 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Tak samo (a może bardziej) niebezpieczne jest używanie kuchenki gazowej, a mimo to wielu ją używa. Nie popadajmy w skrajności. Skrajnością jest jak dla mnie robienie innych niebezpiecznych rzeczy tylko dlatego, że zdarzają się wypadki również z popularną kuchenką gazową. Mimo wszystko nie porównywałbym kuchenki gazowej do zapalonego w garażu samochodu. Spaliny auta to bardzo dyskretny i wcale nie rzadki zabójca. Też nie polecam metody z zapalonym samochodem w garażu, ale nie słyszałem o przypadkach zatruć śmiertelnych spalinami (poza samobójstwami), a o przypadkach zatrucia śmiertelnego CO spowodowanych niesprawną wentylacją i użyciem kuchenki gazowej lub innych urządzeń gazowych tak. Powodem też jest fakt żadkiego używania silnika samochodu w domu, ale mimo wszystko prosiłbym o przykłady tych nierzadkich śmierci od spalin samochodowych w domu. Co do dyskretności zapachu spalin to przynajmniej dla mnie nie są one dyskretne, ale może to kwestia czułości zmysłów? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775772 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 15.12.2009 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 znajomy kupil przetwornice samochodowa za nieca 100 zeta (sto). daje pradu z 250-300W a chwilowo wyrobi 500-600W. Zakupil jak kiedys w nocy wymarzl z powodu braku pradu a ma tak jak ja z podajnikiem na ekogroszek. teraz podlacza do zapalniczki w aucie, podpina jakas koncowke ktora powstala po przerobieniu instalacji przy piecu, cos przelacza, odpala auto i cieszy sie 230V . na poczatku auto wystawial z garazu przed dom i zamykal drugim kluczykiem, niedawno zakupil jakis gruby elastyczny waz ktorym odprowadza spaliny z tlumika na zewnatrz czegoś tak głupiego dawno nie czytałem zaproponuj znajomemu , żeby się puknął w czoło przekazalem mu na GG Twoja sugestie Jeszcze cos wiecej chcialbys mu przekazac? cos moze bardziej tworczego i pozytecznego? cos na podobe konstruktywnej krytyki ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775807 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 15.12.2009 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 Hahahaha Spaliny to jedno, ale statystyczny garaż zawiera również: 1. Kosiarki / kosy spalinowe ze zbiornikami paliwa, 2. Kanisterki z paliwem do wyżej wymienionych, 3. Puszki z farbami, lakierami, pędzle moczone w benzynie lakowej... 4. Pojemniki oleju samochodowego, 5. Szmaty lekko i mniej lekko nasączone olejem, 6. Drewno kominkowe, koniecznie wraz z podpałką, 7. Grill natłuszczony odpowiednio, często z "wkładką" z węgla drzewnego, jak również sam węgiel drzewny w papierowych workach itd. itp. Grzanie w tym płomiennym sąsiedztwie silniora przez parę godzin to musi być prawdziwa adrenalina, big "kochones", dla tego pana duży szacun nie wiem jak u Was czy u mojego kolegi ale u mnie w garazu mozna spotkac jedynie: w sumie to nic nie mam z tego co wymieniles . strasznie zapakowany masz ten garaz a moze ja za krotko mieszkam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/134877-ups/page/2/#findComment-3775814 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.