System gospodarczy czy firma bud ?

[szila]

Witam,

Może ktoś miły odpowie mi na moje być może głupie pytanie.

Zgubiłam się już w tym wszystkim i nie bardzo chyba rozumiem pojęcie firma bud a system gospodarczy. Przecież do budowy domu muszę zatrudnić fachowców, którzy będą związani umową z moją budową. Chyba nie da się inaczej ?

[kc]

Oczywiscie że się da!

Na poczatku budowy możesz być:

- kopaczem fundamentów (koparka i ludzie kopiący kosztują - Ty zrobisz sobie to za friko)

- mieszaczem betonu na fundamenty i stropy, ewentualnie tanią siłą biegającą z taczkami

- pomocnikiem murarza (dostarczanie murarzowi pustaków, zaprawy itd)

- itd.

 

Są setki prac, które można wykonać samodzielnie i co ważiejsze lepiej (bo staranniej) niż "fachowcy". Jedynimi kosztami z Twojej strony to czas i pot.

Powodzenia

 

 

[niciacia]

To, że zatrudnisz fachowców, którzy będą związani umową wcale nie znaczy że będą naprawdę związani. A jak będzie inaczej to więcej kasy czasu stracisz na dochodzenie swojego niż to warte. Ja na wiosnę zaczynam systemem gospodarczym, ale ja mam czas (przynajmniej trochę), kolegów i rodzinę fachowców i wielki zapał, żeby na budowie wyrabiać za największego kut....a - bez kompromisów.

Jeśli ktoś chciałby życzyć mi powodzenia, to z góry dziękuję :)

Pozdrawiam

[Juras XR4Ti]

No to Ci życzę. I wszystkim, którzy sami budują. Naprawdę można. Trzeba być tylko ,,technicznym'', czytać, (forum też), i mieć DOBREGO inspektora, do którego zawsze można się zwrócić z pytaniem a on Cię nie oleje. Najpierw z qmplem na tej zasadzie postawiliśmy chałupę 350m murowaną, a teraz ja sam kończę kanadyjczyka. To naprawdę można zrobić bez ,,fachowców''. A jak coś spieprzysz (oby nie) to pretęsje będziesz miał tylko do siebie

 

P O W O D Z E N I A ! ! !

[larry]

Ja też chciałem budować jedną firmą całośc. Ale obliczyłem że ja zatrudnie kilka ekip to wyjdzie mi taniej. I tak było, po podliczeniu wszytkich kosztów robocizny to przy kilku ekipach wyszło mi ponad 50% taniej niż jak bym zatrudnił jedną. Prawdą jest to że przez całe lato i jesien nie wiedziałem co to wolna sobota. Ale praca na SWOJEJ budowie jest nawet miła.