Co nas czeka w 2010r na rynku kredytów hipotecznych?

[Spirea]

Od paru dni staram się ustalić czy brać kredyt teraz czy w 2010r. Myślę, że jest więcej osób,które rozważają wzięcie kredytu, a nie muszą brać go na już. Szukając merytorycznych prognoz, znalazłam ciekawy artykuł na temat tego, co Banki mogą zaoferować nam w przyszłym roku w zakresie kredytów hipotecznych.

 

http://www.wgn.pl/i/n,3292,pl,news.html

 

Tekst wydaje się sensowny, więc chyba warto poczekać. Co Wy myślicie, jakie podjęliście/podejmiecie decyzje? I dlaczego?

[zabina]

Kolejny artykul sponsorowany przez sektor Deweloperow

[tutli_putli]

Zabina nie koniecznie to jakaś sponsorowana zmowa.Też rozważaliśmy kredyt, który chcieliśmy nawet brać jeszcze w tym roku. Jednak po wielu rozmowach z różnymi osobami, doradcami i bankami doszliśmy do wniosku, że w tym roku kredytu nie warto brać jeśli nie ma się noża na gardle. Wszyscy nasi "doradcy" jedym głosem mówią, że przyszły rok będzie korzystniejszy dla chcących brać hipotekę.

Oczywiście nikt nie jest wróżką i nie da się w 100% przewidzieć co może trafić się w przyszłości.

[zabina]

Tutli_putli absolutnie masz racje co do kredytow. Mi bardziej chodzilo o aspekt wzrostu cen mieszkan. Sledze gospodarke i obawiam sie ze w przyszlym roku moze byc gorzej w Polsce (to moje chore przypuszczenia, oby raczej sie nie sprawdzily) i raczej ceny mieszkan nie powinny wzrosnac

Jesli rosnie bezrobocie , nie wzrastaja place, wiele sektorow gosp. ledwo zipie to malo realny mi sie wydaje wzrost cen nieruchomosci

[tutli_putli]

No tutaj to wszelkie podobieństow, że tak się może trafić. Jednak pamietaj zawsze, że mieszkamy w nieprzewidywalnym Kraju.

[ania klepka]

Złożyliśmy wniosek w sprawie kredytu. Czekamy na decyzję, ale ciągle się waham czy nie poczekac do wiosny. a z drugiej strony nie wiadomo jaki będzie wtedy kurs euro? Jak zwiększy się dostepnośc kredytów to i ceny materiałów i robocizny też pójdą w górę.

Ciekawa jestem jak długo zima potrwa? Bo jak dopiero w kwietniu odpuści to szkoda już brac kredyt, a jak szybko zima się skończy to na jesień może już budowa zakończona ( mamy już zalany strop).

[phans]

Kolejny artykul sponsorowany przez sektor Deweloperow

Zwłaszcza odp. na pyt. 7

"Jak mogą tanieć, skoro na rynek szturmem wrócą kupujący, a deweloperzy przez długi okres pauzowali i nie rozpoczynali nowych inwestycji? Wniosek - będzie na pewno drożej."

 

'Kryzys' jeszcze się nie skończył...

[ania klepka]

[Arenque]

ja słuchałam ostatnio długiej audycji o kredytach w radio pin. generalnie mówili, że owszem banki dają kredyty, jest coraz łatwiej ale jest to również związane z tym, że coraz więcej zapożyczonych nie spłaca, więc kredyty są cora droższe aby zrekompensować te straty

wic nie wygląda to optymistycznie

[phans]

Polecam posłuchać "Na nieruchomości można stracić"

http://bankier.tv/video/Na-nieruchomosci-mozna-stracic-51629.html

[Charlie]

ja słuchałam ostatnio długiej audycji o kredytach w radio pin. generalnie mówili, że owszem banki dają kredyty, jest coraz łatwiej ale jest to również związane z tym, że coraz więcej zapożyczonych nie spłaca, więc kredyty są cora droższe aby zrekompensować te straty

wic nie wygląda to optymistycznie

w mojej opinii to Polska ma bardzo dobre współczynniki spłacalnosci kredytów hipotecznych na tle innych państw.

Kredyty w tym kraju były i są drogie na tle innych państw. Celują w tym kredyty w złotówkach. To jest draństwo wmawiać ludziom, że złotówka to waluta lepsza dla hipoteki niż frank szwajcarski czy euro.

Jesli takie pierdoły wygaduja w mediach przedstawiciele KNB (Krajowy Nadzór Bankowy) to w dniu następnym powinni sie podać do natychmiastowej dymisji.

[Charlie]

Polecam posłuchać "Na nieruchomości można stracić"

http://bankier.tv/video/Na-nieruchomosci-mozna-stracic-51629.html

na wszystkim mozna stracić

[Arenque]

ja słuchałam ostatnio długiej audycji o kredytach w radio pin. generalnie mówili, że owszem banki dają kredyty, jest coraz łatwiej ale jest to również związane z tym, że coraz więcej zapożyczonych nie spłaca, więc kredyty są cora droższe aby zrekompensować te straty

wic nie wygląda to optymistycznie

w mojej opinii to Polska ma bardzo dobre współczynniki spłacalnosci kredytów hipotecznych na tle innych państw.

Kredyty w tym kraju były i są drogie na tle innych państw. Celują w tym kredyty w złotówkach. To jest draństwo wmawiać ludziom, że złotówka to waluta lepsza dla hipoteki niż frank szwajcarski czy euro.

Jesli takie pierdoły wygaduja w mediach przedstawiciele KNB (Krajowy Nadzór Bankowy) to w dniu następnym powinni sie podać do natychmiastowej dymisji.

tak naprawdę każdy mówi co komu na rękę - ci którym zależy na wzroście cen- żeby czekać i kupować później, ci co się nie mogą wypłacić i muszą sprzedawać - że taniej nie będzie a polityka kredytowa sprzyja

a nastroje zależą tylko od tego komu się więcej "ekspertów" uda upchnąć w mediach

 

kolejny podobny artykuł - przynajmniej optymistyczny

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Banki-lagodza-wymagania-wobec-kredytobiorcow-2086911.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+bankier-wiadomosci-dnia+%28Bankier.pl+-+Wiadomosci+dnia%29&utm_content=Netvibes

[Wojciech Majda]

Zacytuje cześć odp na 3 pytanie z artykułu:

 

"A więc, po kolei: frank szwajcarski - NIE (odchodzi powoli do lamusa - waluta trudno dostępna w dobrej cenie na rynku międzybankowym), dolar amerykański - NIE (bo kurs dolara wobec złotówki i euro jest w dużym stopniu nieprzewidywalny), pozostaje - euro"

 

Nie wiem co w wartości dolara jest "nieprzewidywalne". Jak na rynku jest wysyp jabłek, to cena jabłek spada.

 

Amerykanie wytwarzają dolary na wiele sposobów (bailouty) więc cena dolara będzie spadać. Nie ma obawy, że podniesione zostaną stopy procentowe, bo Amerykańce są zadłużeni jak cholera, więc podniesienie stóp procentowych mogłoby przyczynić się do tego, że USA będzie niewypłacalne (czytaj zbankrutuje). Jak myślicie jak wpłynie to na wartość dolara, bo na mój chłopo-robotniczy rozum jego wartość spadnie...