Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kobieta na budowie


co w waszej rodzinie robi kobieta ?  

51 użytkowników zagłosowało

  1. 1. co w waszej rodzinie robi kobieta ?

    • siedzi w domu, wychowuje dzieci i gotuje obiady
    • siedzi w domu, wychowuje dzieci, gotuje obiady i urz


Recommended Posts

tak rozmawiając tu i ówdzie wyszło mi, że kobieta powinna tylko wybierać meble i wystrój wnętrz

że nic więcej nie powinno ja interesować na budowie

 

naprawdę taka większa większość :D tak ma zorganizowane życie, że kobieta tylko w domu czy w pracy, no i z dziećmi?

a mąż w pracy i na budowie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a mnie interesowało co na budowie, ale ogólnie żeby tam jechać w ciągu tygodnia czasu brakowało

 

w łikendy jeździełam, nosiłam pustaki, bloczki, przekłądałam deski itp.

a tak jak wiesz, pracuję, wychowuję dzieci i urządzam teraz wnętrza :D

 

ale chyba w większości przypadków tak siostra jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracuje, wychowuje dzieci i gotuje obiady i buduje dom

 

 

u nas to wszystko jest dosłownie - sposobem typowo gospodarczym...

Dzień wygląda tak samo od dłuższego czasu: rano pakuję małego, wiozę do mojej mamy, jadę do pracy, po pracy na budowę, po budowie po małego, położenie go spać, prace domowe, szykowanie obiadu na dzień następny, i od rana znów to samo...

 

Sprawdziłam się już na stanowiskach:

-pomocnik murazrza,

-murarz,

-zbrojarz,

-cieśla (przy szalukach)

-pani od kopania dołów

oczywiście ekipa sprzątająca

-fast food

 

Przede mną:

- elektryk,

- hydraulik

- malarz,

- glazurnik,

- parkieciarz.

 

Tynki wewnętrzne - wchodzi ekipa, tynk zewnętrzny - robimy sami.

 

Do tego oczywiście zadbać o dom, w którym obecnie się mieszka, dziecko, praca zawodowa....

 

W dzisiejszych czasach kobieta na budowie robi więcej niż mężczyzna, potrafi włożyć w pracę fizyczną tyle samo siły. W naszym przypadku mit kobiety siedzącej w domu i malującej paznokcie totalnie upadł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o paznokciach, czy rękach nawet nic nie piszę :)

 

 

no dobra - ale z kim się nie rozmawia, to dla niego dziwne, że kobieta ciagle na budowie robi, że ona ma nadzór nad wszystkim, ze majstry z nią gadają

mam w swym otoczeniu kobiety/dziewczyny, które nic nie kiwają na budowie, ba, jedna tak naprawdę nawet nie wie, jaki do końca jest projekt :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wersja

 

pracuje, wychowuje dzieci i gotuje obiady i buduje dom

 

w rozumieniu : nie buduje osobiście, ale koordynuje sprawy, negocjuje umowy,ustawia ekipy, dostawy materiałów (obecnie już tylko elektryka, malowanie, zabezpieczenie, kuchnie, szafy, drzwi), urządza wnętrze (u mnie - z architektem) i koordunuje sprawy w tym zakresie (zaraz jedzie po farby :)), zajmuje się również utrzymaniem ruchu w dotychczasowym miejscu zamieszkania, zakupy, sprzątanie, przygotowanie żarcia, lekarze, szkoły, poczty, banki, papierologia i inne pierdoły :)

 

Na szczęście dzeici juz duże i mikrofalę obsługują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy na tym forum piszą dziewczyny, które tak naprawdę o budowie wiedzą tylko z relacji faceta/męża?

rozumiem, gdy na budowę jest kawał drogi, codziennie dzieci ciągnąć się nie da

że jeżdzi się tam tylko na weekendy

 

u nas pewnie tak by było, ale na szczęście mam mozliwość dzięki babci wrócić z budowy, uśpić dziecko i już sama dalej jechać na robotę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od charakteru...

Myślę, że nie potrafiłabym się nie interesować czymś na co wydaję grube pieniądze, nie potrafiłqabym też nie tknąć palcem niczego.

Budowa jest kolejnym celem, który postawiłam sobie w życiu i chce go osiągnąć.

Każdy ma swoje everesty, dla jednej kobiety jest to równość lakieru na pazurach dla drugiej postawienie domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja gotuję, wychowuję dzieci i buduję dom. Mojego męża za bardzo sprawy budowlane nie pociągają, a mnie wręcz przeciwnie 8) . Tak więc u nas podział jest bardzo prosty: ja jestem inwestorem wykonawczym, a mąż finansowym (płaci faktury, które mu przedstawiam 8) ).

W ciągu tygodnia mąż nie ma możliwości wpadać na budowę, więc pozostają tylko weekendy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było odwrotnie niż u lidszu. Mąż budował (tzn. pilnował firmę) i załatwiłl materiały, a ja robiłam przelewy i układałam w segregatorach wszelkiej maści papiery. Dopóki się nie przeprowadziliśmy, widziałam męża 2 razy dziennie: rano 10 minut przed jego wyjściem do pracy i wieczorem, godzinę przed położeniem się spać. Oboje pracujemy zawodowo. W ankiecie zaznaczyłam odpowiedź "kobieta pracuje, wychowuje dzieci, gotuje obiady i urządza wnętrza", choć nie do końca jest to prawda, bo na budowie bywałam niemal codziennie (10 minut piechotą), a wnętrza urządzaliśmy razem, z małą przewagą mojego zdania :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...