***Pod zielonym dachem*** - komentarze

[aneta-we]

Kamlotek i bierzesz insulinę czy tabletki?

Jak sobie radzisz?

[kamlotek]

Od początku jestem insulinozależna,a od jakiegoś czasu biorę też tabletki,ze względu na zmniejszone dawki insuliny. Jak się nauczyłam,tzn dotarło to do mnie,że zostanie ze mną na zawsze. To nauczyłam się z nią żyć i przestałam traktować ją jak ciężar,czasami zapominam,że ją mam W końcu to już 13 lat.

[aneta-we]

Chyba bardzo nie miałas wyjścia jak pogodzić się z choroba i nauczyć się z nią zyć w zgodnie, no nie?

[aneta-we]

A tak z ciekawości: jak wykryto u Ciebie cukrzyce? Wydaje mi się, ze sporo osób zyje z nią nic nie wiedząc.

[kamlotek]

W przychodni,gdy poszłam z wynikami,bo źle się czułam,chudłam,traciłam wzrok,ogromne pragnienie. Lekarz zażartował,że musiała zajść jakaś pomyłka. Miałam poziom cukru przekroczony 6 krotnie. A w karcie miał mój wypis z szpitala w którym leżałam z 2 m-ce wcześniej i tam wyniki były ok.

Co do przyczyny to lekarze nie podali powodu,mogło ich być kilka: zapalenie płuc które wcześniej przeszłam,osobista tragedia i zabieg który przeszłam 2 m-ce wcześniej.

[aneta-we]

Najwazniejsze, ze wykryli co Ci jest i że teraz sie leczysz. Tak jak pisałaś: nauczyć się zyć z cukrzyca i sie nie dac.

[kamlotek]

Traktuję ją jak potrzebę oddychania,mówienia. Czasami mam tylko pewne ograniczenia

[anetina]

a z nałogów to tylko słodycze i sex

 

reszta mnie nie pociąga

 

Witam ,a od kiedy sex to nałóg

 

 

od tego, z kim to się robi

[anetina]

Traktuję ją jak potrzebę oddychania,mówienia. Czasami mam tylko pewne ograniczenia

 

 

więc po prostu takie jakby przyzwyczajenie

majacy alergie, wiedzą, co mogą jeść, a czego musza unikać

tak jak majacy cukrzyce, wiedzą, co mają robić

[aneta-we]

Do jutra, albo do wieczora jak ktos ma ochotę

 

paaaaaaaaaaaaaaaaa

 

ciekawe jak tam Kawika

[anetina]

na 16 miała iśc do lekarza

[Karollinka]

do wieczora Anetko,pa

[anetina]

a ja mówię ... do jutra Siostra

[delfina7]

Anetko , może nam sie uda sklikać wieczorem , o ile prund bedzie

No to z autem też mieliśmy przeboje , bo centralny poszedł i pod marketem Seba udawał , że zamyka auto , a ja robilam pi pi Ale jazda to już jakaś masakra NAłogi??????? Internecik , kawa i ostatnio szycie Aha Zbysiu , Beatka gotowa . Jeśli net pozwoli to wieczorem wrzucę parkę. I oczywiście od wczoraj walczę z kolejną pracą

[Zbigniew100]

Anetko , może nam sie uda sklikać wieczorem , o ile prund bedzie

No to z autem też mieliśmy przeboje , bo centralny poszedł i pod marketem Seba udawał , że zamyka auto , a ja robilam pi pi Ale jazda to już jakaś masakra NAłogi??????? Internecik , kawa i ostatnio szycie Aha Zbysiu , Beatka gotowa . Jeśli net pozwoli to wieczorem wrzucę parkę. I oczywiście od wczoraj walczę z kolejną pracą

 

Pracoholik..

 

 

Beatka ? Ciekawe do kogo pdobna.

[edytkazet]

Hejka

Ale miałas przezycia?

Anetka a po co Pilawy jechalas? to niedaleko ode

mnie macie tam rodzine?

Nastepnym razem zapraszam na kawke

[aneta-we]

Hejka

Ale miałas przezycia?

Anetka a po co Pilawy jechalas? to niedaleko ode

mnie macie tam rodzine?

Nastepnym razem zapraszam na kawke

 

wiem, że niedaleko

jechałam na niezbyt miłą uroczystośc: pogrzeb. ale dla mnie na szczęście to nie był ktos bardzo bliski. Została tam mojego Ł. daleka ciocia.

[aneta-we]

Wczoraj wieczorem odsnieżałam, rano troche też. Teraz własnei skończyłam i zaczęło mocno sypac

 

Juz wiem jak będzie rano. Pewnie gorzej niz dziś, a było tak:

 

http://lh3.ggpht.com/_8Plan52eFtk/S2HYeXeM2wI/AAAAAAAACHc/y1qY6l97WSw/droga2.jpg

 

To moja uliczka o 5:45

 

Rany, zapomniałam. Jutro nie musze jechac tak rano. Hurrra!!!!!!

Będę w pracy od 10-tej, może od 11-tej

. I może jakas dobra dusza odsniezy przynajmniej częśc drogi A przynajmniej nie ja zrobie pierwsze ślady

[Karollinka]

o rany ale ta zima daje w kość, mój mąż z bratem odśnieżyli cały podjazd i ścieżki i jutro planowali wyjechać do pracy a teraz już tak zasypane ze chyba pobudka bedzie ze 2 godz wcześniej.

[edytkazet]

a prawda cos pisałas o pogrzebie

No mimo wszytsko jakbys była w poblizu to zapraszam

 

u mnie tez zaspy

małż mi zostawił auto przy drodze bo ja mam od domu do drogi 70 m zasp