***Pod zielonym dachem*** - komentarze

[aneta-we]

Dobrze, ze macie to juz za sobą. Teraz trudne 2 tyg.

I pozostaje byc dobrej mysli. Ściskam Was mocno.

 

Piesek dostał dzis materacyk z łóżeczka chłopaków

Sprawdzę rano gdzie usnął. Na wszelki wypadek wcale juz na dół nie schodzę, zeby się nie smucił.

[sylwiapaweł]

Dzień dobry w ten piękny, słoneczny dzień

[aneta-we]

Dzien Dobry

[sylwiapaweł]

Ooooo, już myślałam, że tylko ja tu na straży tkwię

[aneta-we]

Ooooo, już myślałam, że tylko ja tu na straży tkwię

no nie, w pracy mam zastój

Ale dużo pracy sie dzis szykuje.

 

A ja niewyspana, może przesilenie wiosenne mnie dopada

 

I zastanawiam sie nad zmianą czasu. Będę wstawac o 4-tej

[BeataWojtek]

ja tez dzien dobry:)

[aneta-we]

hej, hej!

[sylwiapaweł]

Od dzisiaj pracuję pełne 8 godzin - skończył się etap ochronny dla matki karmiącej

[aneta-we]

Od dzisiaj pracuję pełne 8 godzin - skończył się etap ochronny dla matki karmiącej

 

za to jako mama dziecka od 4 lat nie mozesz być wysyłana bez swojej zgody na szkolenia poza miejsce zatrudnienia (choc przespana noc poza domem to czasem wybawienie ) , praca w godzinach nocnych tez nie dla Ciebie. I nadgodziny odpadają

 

Ale jak jeszzce karmisz to chyba ten krótszy czas przysługuje. Niezależnie czy dziecko skończyło rok- trzeba tylko miec zaswiadczenie od lekarza.

[Zbigniew100]

Dzień dobry Paniom.

 

http://www.wogrodzie.cal.pl/34/slides/krokusy4.JPG

[aneta-we]

Witam Zbyszku

Dzięki za kwiaty, cudne sa.

Aż pachnie wiosną

[sylwiapaweł]

Ale jak jeszzce karmisz to chyba ten krótszy czas przysługuje. Niezależnie czy dziecko skończyło rok- trzeba tylko miec zaswiadczenie od lekarza.

 

Eeeeee, bez przesady, karmiąca to ja już nie jestem, chyba że zupką

[30Agulka]

Witam

[aneta-we]

Hej, hej.

 

Do mnie właśnei szefowa zajrzała z pytaniem : "co się dzieje?"

 

Chyba nie wyglądam zbyt dobrze

Proponowała mi wolne jak potrzeba albo późniejsze przyjście do pracy.

Ja po prostu jestem totalnie zmęczona.

 

Wsio na mojej głowie: praca, dom, dzieci, pies, zakupy, pranie, sprzątanie. I do tego mało snu. Wymiękam...

[BeataWojtek]

Oj DELEGUJ

na męża, rodzeństwo, sąsiada, przyjaciółki.. kogokolwiek. Ale deleguj bo to podstawa

[MichAsiek]

Witaj

Chcę zameldowac, że podglądam sobie z lubościa Twój dziennik

Masz wspaniałe schody, a do tego moja ulubioną została zielona kuchnia - super pomysł

Ja co prawda mam troszke starszą córeczkę niz Twoje chłopaki, ale też w połowie maja mielismy urodzinki Boże jak te dzieci szybko rosną.

Pozdrawiam serdecznie

[MichAsiek]

A co do zmęczenia to ja mam wrażenie, że mam "przesilenienie wiosenne" juz od paru miesięcy, wiec dobrze wiem o czym mówisz

A do tego jak to jest, ze tych obowiązków jakos zawsze ciągle zbyt duzo, i do tego jakby same sie pączkowały

Udanego wiosennnego dnia

[aneta-we]

Oj DELEGUJ

na męża, rodzeństwo, sąsiada, przyjaciółki.. kogokolwiek. Ale deleguj bo to podstawa

 

łatwo powiedzieć. Co na kogo proponujesz?

 

Wsio na mojej głowie: praca, dom, dzieci, pies, zakupy, pranie, sprzątanie.

 

Męża totalny brak, rodzenstwo- siostra 100 km ode mnie a brat juz i tak młodych na spacery zabiera przed południem bo niania chora.

Sąsiad- kuszace, kuszące tylko co mu delegowac

Przyjaciółki same zajęte. Zresztą nie ma ich tak duzo- nie lubię szafowania tym słowem.

 

 

Zrobiłam kawę, poplotkowałam z kumplami w pracy i jest trochę lepiej, trochę ...

[aneta-we]

Witaj

Chcę zameldowac, że podglądam sobie z lubościa Twój dziennik

Masz wspaniałe schody, a do tego moja ulubioną została zielona kuchnia - super pomysł

Ja co prawda mam troszke starszą córeczkę niz Twoje chłopaki, ale też w połowie maja mielismy urodzinki Boże jak te dzieci szybko rosną.

Pozdrawiam serdecznie

 

witaj MichAsiek

Dzięki za komplementy. W domu jeszce tyle brakuje, tyle chciałoby się miec od razu, ech...

 

To ile lat ma dokładnie córcia? Moja to juz panna

[aneta-we]

A co do zmęczenia to ja mam wrażenie, że mam "przesilenienie wiosenne" juz od paru miesięcy, wiec dobrze wiem o czym mówisz

A do tego jak to jest, ze tych obowiązków jakos zawsze ciągle zbyt duzo, i do tego jakby same sie pączkowały

Udanego wiosennnego dnia

 

nawzajem.

U mnie doszedł dodatkowy: nie miała baba kłopotu kupiła sobie...psa

Uczymy się teraz żyć razem Jeszcze kilka dni/tygodni (?) i będzie ok.