Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

czasami zastanawiam się dla kogo ten dom budujemy, małż też za dużo nie pomoże, modlę się tylko żeby mi sił starczyło w opamiętaniu się aby do rękoczynów nie doszło jakiś :oops: :roll:

 

to u mnie na szczęście przynajmniej rękoczyny nierealne :wink: . Męża na co dzień brak. Jest przewaznie w niedzielę i to nie każdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale niesopodzianka :p :p :p !

Zawsze zastanawialam sie dlaczego nie masz dzienniczka ale juz jest i chetnie bede do niego zagladac.

Domek sliczny, pierwsze zdjecie w scenerii bajkowej pocztowkowe.

Czekam na dalsze relacje i fotki :wink: !

 

witaj magpie :D

Postaram się pisac, pisac, fotki wklejać. Kiedys napisałam, ze jak zacznę się nudzić to pewnie będzie dziennik :wink:

Nudzić się nie nudzę ale kilka osób dało mi jasno do zrozumienia, ze najwyższy czas :wink:

A dziś moze znajdę więcej widoczków "pocztówkowych" naszej okolicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u mnie Wiktor ogromnie niegrzeczny

 

nie wiem co się z nim dzieje :cry: :cry:

 

za dużo zmian może?

nam dorosłym wydaje się, ze dzieciaki nie mają problemów: szkoła i zabawa. A to nie takie proste.

 

 

to racja

może jakoś podświadomie to dziekco wszystko odbiera

bo jednak stracił kolegów, starą szkołę :(

 

niby nic, ale jednak

pamiętam, jak ja w 1 klasie przeżyłam przeprowadzkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zuważyłam tych komentarzy :oops: , ale grati drugi raz :lol:

przeglądałam Twój album-śliczny domek, czy wykończeniówkę robiliście sami? bo tak to wygląda,

bardzo fajne te półki na książki i wogólę wszystko śliczne, kiedy ja tak będę miała u siebie :roll:

 

dzięki beti,kris,mimi :D

Wykończeniówka to w głównej mierze zasługa mojego taty i mojego Ł. :lol:

Docieplanie poddasza, wylewki na dole, układanie glazury, terakoty, paneli. Gipsowanie i docieranie ścian, malowanie. Sporo tego, pewnie coś pominęłam.

Doczekasz się, zobaczysz. Ja sama nie wierzę, ze czas tak szybko leci a my już mieszkamy. :)

u nas niestey nikt nie mógł pomóc :cry: , mój chłop to beztalencie jeżeli chodzi o takie rzeczy, my przeprowadzkę planujemy na wiosnę, mam kilka zdjęć naszego domku jak byście chciały

 

nie martw się - mój mąż też beztalencie i w dodatku i.. i g... i d...

cenzura wlazła :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam ciary na plecach jak to czytam, tak samo jest u mnie, najgorsze jest to że człowiek zdaje sobie z tego sprawę, ale zmęczeni , stres, frustracje robią swoje :cry: , czasami zastanawiam się dla kogo ten dom budujemy, małż też za dużo nie pomoże, modlę się tylko żeby mi sił starczyło w opamiętaniu się aby do rękoczynów nie doszło jakiś :oops: :roll:

 

 

:(

czyli wiem, że dzieci już więcej nie chcę :(

ale z drugiej strony podobno dzieci zradzają się z miłości, która jest tak wielka, że aż trzeba sie rozmnożyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy to jest na Twojej dzialce czy juz za ogrodzeniem?

 

na mojej, lezaczek i ta podwójna szarańcza na nim tez jest moja :lol:

 

Szarancze widze ale pojedyncza tylko :roll: :lol: .

A na dzialce masz pieknie, jaka duza jest?

 

Dziłka ma prawie 1000 metrów. Z tarasu jest własnie taki widok na brzozy i sosny i chciałbym, zeby tak zostało. Trawka i kwiatki moga byc po bokach i z przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis mam trochę napiety plan i zaraz będe uciekac.

Po Alicję do szkoły, razem jedziemy po prezent na urodziny jej kolezanki. Na 16:30 rekolekcje/roraty. A na 18:40 okulista. Ala czyta chyba za duzo i zaczęła narzekac na oczy :-?

 

Do zobaczenia :wink:

 

faktycznie napięty plan

 

buziaczki wiekie i do jutra mam nadzieję :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis mam trochę napiety plan i zaraz będe uciekac.

Po Alicję do szkoły, razem jedziemy po prezent na urodziny jej kolezanki. Na 16:30 rekolekcje/roraty. A na 18:40 okulista. Ala czyta chyba za duzo i zaczęła narzekac na oczy :-?

 

Do zobaczenia :wink:

 

może to nie od czytania, a że szybko rosnie?

ja tak miałam

oczy nie nadążałay za wzrostem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...